Gościmy

Odwiedza nas 178 gości oraz 0 użytkowników.

Od Autora

Bardzo dziękuję za wszystkie pozostawione komentarze:) Będzie mi bardzo miło, jeśli będziecie dzielić się Waszymi uwagami i opiniami o wypróbowanych przepisach:)

Pewnie macie już zaplanowane wypieki na święta, ale jeśli jeszcze szukacie pomysłów np. na sernik to może zechcecie upiec właśnie ten :) Sernik dla fanów mleka w proszku :) Jak zobaczyłam ten przepis wiedziałam, że muszę spróbować, chociaż nie jestem fanką serników :) Za to mleko w proszku nadal jest moją ulubioną podstawą deserów :) Jest ono lekko wyczuwalne w cieście, ale nie aż tak mocno jak liczyłam. Mogę natomiast zapewnić, że fani serników będą zadowoleni. Akurat gościł u mnie miłośnik serników i bardzo mu smakował, zatem spokojnie mogę polecić:) Może wypróbujecie taki sernik na zbliżające się Święta? :)



Składniki:
Spód:

  • 300 g herbatników kakaowych (mogą być zwykłe plus 1-2 łyżki kakao)
  • 100 g masła roztopionego
  • 1 łyżeczka kakao

Masa serowa:

  • 1 kg sera twarogowego
  • 5 jajek
  • 1 szklanka cukru
  • 2 budynie waniliowe
  • 1 łyżka mąki
  • 1,5 szklanki mleka w proszku
  • 150 ml śmietany kremówki

Dodatkowo:

  • 100 g mlecznej czekolady

Blaszka 25x30 cm

Wykonanie:

Spód: Herbatniki bardzo drobno kruszymy (najlepiej za pomocą blendera), dodajemy kakao i mieszamy dokładnie z masłem. Ja nie miałam kakaowych herbatników, więc dodałam dodatkowego kakao. Blachę delikatnie natłuszczamy i wykładamy papierem do pieczenia. Wykładamy masę ciasteczkową i równomiernie ją rozprowadzamy dociskając dłońmi. Podpiekamy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez około 13 minut. Studzimy.

Masa serowa: Żółtka oddzielamy od białek i ubijamy z cukrem na puszystą i jasną masę. Następnie dodajemy partiami ser i mieszamy. Budynie mieszamy z mąką i mlekiem w proszku. Suche składniki partiami wsypujemy do masy serowej na przemian ze śmietaną kremówką. Białka ubijamy na sztywno i dodajemy do masy serowej delikatnie mieszając. Całość przelewamy na podpieczony wcześniej spód i wkładamy do piekarnika nagrzanego do 160 stopni. Pieczemy przez około 1,5 godziny. Studzimy przy uchylonych drzwiczkach.

Polewa: Mleczną czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej i polewamy wystudzony sernik. Smacznego :)

Źródło

Uwielbiam pavlovy :) Są szybkie i proste do przygotowania, a efekt zawsze jest boski. Lekka i puszysta piankowa beza w środku i chrupiąca na wierzchu, do tego bita śmietana dla równowagi :) Tutaj dodatkowo dla kontrastu krem cytrynowy :) Ech :) Rewelacja. To jest deser dla miłośników bez i wyrazistych cytrynowych smaków :) Polecam :)

Składniki:

  • 6 białek
  • szczypta soli
  • 300 g drobnego cukru do wypieków
  • 1 łyżeczka skrobi kukurydzianej lub ziemniaczanej
  • 1 łyżeczka soku z cytryny

Dodatkowo:

  • lemon curd (cytrynowy krem) przygotowany według tego przepisu (nie zostanie wykorzystały cały)
  • 300 ml śmietany kremówki 30% lub 36% (lub mniej), schłodzonej
  • 1/4 szklanki płatków migdałów, do posypania

Wykonanie:

Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.

W misie miksera ubijamy białka ze szczyptą soli na sztywną pianę. Dodajemy cukier, stopniowo (to ważne!), łyżka po łyżce, cały czas ubijając, do powstania sztywnej, błyszczącej piany. Dodajemy sok z cytryny i ubijamy. Dodajemy przesianą skrobię ziemniaczaną i delikatnie mieszamy szpatułką.

Blaszkę wykładamy papierem do pieczenia lub matą teflonową. Na papierze rysujemy okrąg, nieduży, 22 cm średnicy. Wykładamy na niego masę bezową i formujemy wyrównując boki bezy łyżką lub szpatułką ku górze. Wstawiamy do nagrzanego do 180ºC piekarnika i po 5 minutach zmniejszamy temperaturę do 150ºC i pieczemy przez 1,5 godziny. Czas i temperatura pieczenia Pavlovej będzie się różniła w zależności od piekarnika - w każdym przypadku chcemy otrzymać jasną, chrupiącą z zewnątrz bezę, piankową w środku. Studzimy w lekko uchylonym piekarniku.

Wystudzoną bezę kładziemy na paterze. Wykładamy na nią około 1 szklanki lemon curdu, następnie ubitą śmietanę kremówkę (można do niej dodać 1 łyżkę cukru pudru). Posypujemy płatkami migdałowymi. Smacznego :)

Źródło

Kiedyś zastanawiałam się czym różni się jabłecznik od szarlotki :) Dla mnie szarlotka to kruche ciasto z jabłkami, zatem jabłecznik kojarzył mi sie z  innymi ciastami z jabłkami np. ciastami ucieranymi lub biszkoptami :) Natknęłam się kiedyś na informację na temat różnicy między szarlotką a jabłecznikiem :) Otóż szarlotka może być tylko i wyłącznie na kruchym cieście, a jabłecznik może być i na kruchym i na francuskim, i biszkopcie itp. Zatem moje przeczucie było trafne :) Ta definicja mi odpowiada :) Mimo, iż poniższy przepis jest na półkruchym cieście (prawie jak kruche ;)) to dla mnie to po prostu szarlotka :) Zresztą spotkacie sie zapewnie nie raz z nazwą, która nie będzie pasować do powyższej definicji ;) Ale czy to ma znaczenie? ;) Wróćmy do naszej szarlotki :)

Szarlotka wychodzi niska, chyba że zrobimy w mniejszej blaszce, ale wówczas będzie grubsza warstwa ciasta. Ciasto jest kruche, zachowuje kruchość mimo soczystych jabłek, natomiast to nie typ ciasta, które się rozpływa w ustach, jest lekko twardawe :) Tak czy inaczej jako wielbicielka szarlotek mogę spokojnie polecić ten "jabłecznik" :)

Składniki:

Ciasto półkruche:

  • 500 g mąki pszennej
  • 200 g masła, zimnego i pokrojonego na kawałki
  • 15 g smalcu, zimnego
  • 2 żółtka
  • 1 łyżka octu
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 8 g cukru waniliowego
  • pół szklanki cukru pudru
  • pół szklanki gęstej, kwaśnej śmietany 18%

Masa jabłkowa:

  • 1,5 kg jabłek np. odmiany Szara Reneta
  • 3 łyżki cukru pudru (można pominąć lub dodać więcej, zależy od jabłek)
  • 1 łyżeczka cynamonu
  • 2 łyżki soku z cytryny

Dodatkowo:

  • 4 łyżki bułki tartej
  • cukier puder do oprószenia ciasta po upieczeniu

Wykonanie:

Mąkę pszenną i proszek do pieczenia mieszamy, dodajemy masło i smalec, siekamy nożem do otrzymania kruszonki. Następnie dodajemy pozostałe składniki, szybko wyrabiamy (ciasto może być klejące, ale po wyrobieniu tylko z zewnątrz oprószyć mąką, nie dosypywać mąki do ciasta). Dzielimy na 2 równe części, owijamy folią spożywczą. Jedną schładzamy przez 1 godzinę, drugą zamrażamy. Ja tradycyjnie wykonałam ciasto w malakserze.

Jabłka obieramy, usuwamy gniazda nasienne, ścieramy na tarce z dużymi oczkami. Dodajemy cukier, cynamon i sok z cytryny i mieszamy. Ja jabłka pokroiłam w większe kawałki i poddusiłam z goździkami :) Nie lubię ścierania jabłek na tarce ;)  Wyjmujemy ciasto z lodówki. Blachę o wymiarach 32 x 26cm (u mnie 28x28) wykładamy papierem do pieczenia. Ciasto wykładamy na blachę, palcami rozprowadzamy i wyrównujemy. Podpiekamy w temperaturze 180ºC przez około 15 minut.

Podpieczone ciasto równomiernie obsypujemy 4 łyżkami bułki tartej (wchłonie wilgoć z jabłek). Wykładamy jabłka i wyrównujemy. Na górę ścieramy ciasto z zamrażarki. Pieczemy około 60 minut w temperaturze 180ºC. Po wystudzeniu oprószamy cukrem pudrem. Smacznego :)

Żródło

Od lat moim ulubionym ciastem jest kruche ciasto z budyniową pianką i malinami (jeszcze nic go nie przebiło) :) Postanowiłam wypróbować je w wersji kakaowej :) Jest równie pyszne, rozpływające się w ustach po prostu rewelacja. Dla mnie to najpyszniejsze ciasto jakie jadłam, zarówno w wersji białej jak i kakaowej :) Zdecydowanie polecam :) Robiłam poza sezonem malinowym, więc użyłam mrożonych malinek. Wychodzi tak samo bez problemu ze świeżymi owocami jak i mrożonymi.

Składniki:

Kruche ciasto:

  • 2 1/2 szklanki mąki tortowej
  • 2 łyżki kakao
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 3 łyżki cukru
  • 4 żółtka (dałam 5)
  • 200 g masła zimnego
  • szczypta soli

Budyniowa pianka:

  • 4 białka (dałam 5)
  • 3/4 szklanki cukru
  • 2 x budyń śmietankowy, proszek (2×40 g)
  • 1/2 szklanki oleju np. rzepakowego
  • szczypta soli

Dodatkowo:

  • 400 g malin, świeżych lub mrożonych

* 1 szklanka o pojemności 250 ml.

Wykonanie:

Mąkę przesiewamy do miseczki razem z proszkiem oraz kakao. Następnie dodajemy sól, cukier oraz kawałki zimnego masła. Siekamy nożem lub siekaczką do ciasta kruchego. Dodajemy żółtka i szybko zagniatamy ciasto. Dzielimy na dwie części i wkładamy na 1-2 godz. do lodówki. Ja wszystkie składniki zmiksowałam w malakserze.
Formę o wym. 24×24 cm. wykładamy papierem do pieczenia. Jedną część ciasta ścieramy na tarce o dużych oczkach na dno formy. Wyrównujemy i dociskamy. Pieczemy w temp. 190 C przez około 15 min.
Białka miksujemy ze szczypta soli na sztywną masę. Pod koniec miksowania dodajemy po łyżce cukier. Następnie wsypujemy przesiany proszek budyniowy i powoli wlewamy cienkim strumieniem olej. Masę wykładamy na podpieczony spód. Układamy maliny lekko je wciskając w piankę. Ścieramy pozostałą część ciasta na maliny. Pieczemy w temp. 190 C przez około 35-40 min. Smacznego :)

Źródło

Lekki puszysty sernik, bez dodatku sera :) Kruche rozpływające się w ustach ciasto, puszysta masa na bazie śmietany i owoce, w tym przypadku dałam borówki, bo akurat miałam. W źródłowym przepisie są porzeczki i myślę, że świetnie by tu pasowały, ale jeśli nie macie, można wykorzystać inne owoce tak jak ja to robiłam. Sernik bardzo smakował, jest tak lekki, że ciężko poprzestać na jednym kawałku :)

Składniki:

Kruche ciasto:

  • 3 szklanki mąki tortowej
  • 4 łyżki cukru pudru
  • 2 łyżki kakao
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 200 g masła lub margaryny, zimnej
  • 5 żółtek, dużych

Warstwa śmietaowa:

  • 5 białek, dużych
  • 1 1/4 szklanki cukru (dałam niepełną szklankę)
  • 2 łyżeczki cukru waniliowego
  • 800 g kwaśnej śmietany 18%
  • 2 x 40 g budyń waniliowy, proszek
  • szczypta soli

Dodatkowo:

  • 200-300 g borówki amerykańskiej (lub innych owoców najlepiej kwaśnych )
  • 1 łyżeczka mąki

Wykonanie:

Formę o wym. 24×24 cm lub nieco większą wykładamy papierem do pieczenia. Mąkę przesiewamy razem z cukrem pudrem, kakao i proszkiem. Dodajemy kawałki zimnego masła i siekamy nożem lub siekaczką do ciasta kruchego. Następnie dodajemy żółtka i szybko zagniatamy na jednolite ciasto. Ja tradycyjnie użyłam malaksera do wyrobienia ciasta. Gotowe ciasto dzielimy na dwie części z czego jedna nieco większa. Formujemy wałeczki i owijamy folią, wkładamy do zamrażarki na około 2 godz. Po tym czasie większą część zamrożonego ciasta ścieramy na tarce o dużych oczkach. Rozprowadzamy równomiernie na dnie formy i lekko dociskamy. Pieczemy w temp. 180 C przez około 20 min.
Białka razem z solą miksujemy na sztywną piankę. Następnie dodajemy po łyżce cukry, aż masa będzie gęsta i lśniąca jak na bezę. Śmietanę miksujemy razem z przesianym proszkiem budyniowym. Do śmietany dodajemy masę białkową i delikatnie łączymy. Wykładamy na podpieczony spód. Borówki mieszamy z łyżeczką mąki i wykładamy równomiernie na warstwę śmietanową. Pozostałe ciasto ścieramy na wierzch. Pieczemy w temp. 180 C przez około 45-50 min do tzw. suchego patyczka. Studzimy przy lekko uchylonych drzwiczkach piekarnika. Smacznego :)

Źródło

Prawa Autorskie i informacje o cookies

Prawa autorskie zastrzeżone. Wszystkie zdjęcia są moją własnością. Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie i umieszczanie na innych stronach internetowych lub w publikacjach drukowanych.

Strona wykorzystuje ciasteczka w celu analizy możliwości optymalizacji jej dostępności. NIE są zbierane dane w celach marketingowych, jak również nie śledzimy naszych gości. Jeśli nie zgadzasz się na ewentualne ciasteczka to możesz wyłączyć ich obsługę w przeglądarce lub opuść tę stronę (pozostanie na niej będzie traktowane jako wyrażenie zgody na wykorzystywanie mechanizmu ciasteczek)

Mikser Kulinarny - przepisy kulinarne i wyszukiwarka przepisów
// FB
facebook