- Szczegóły
- Magdalena
- Kategoria: Ciasta
- Odsłony: 3490
Pyszne ciasto, troszkę podobne do brownies, ale lżejsze:) Z suszonymi śliwkami i brandy :) Idealny sposób na wykorzystanie białek, jeśli zostały po innych wypiekach:)
Składniki:
- 250 g śliwek kalifornijskich
- 4 łyżki brandy
- 25 g kakao
- 100 g gorzkiej czekolady (70%)
- 50 g masła
- 175 g drobnego cukru do wypieków
- 100 ml gorącej wody
- 4 duże białka
- 85 g mąki pszennej
- 1 łyżeczka cynamonu
Wykonanie:
Śliwki kroimy na pół, albo jeśli są mniejsze to zostawiamy w całości, a następnie zalewamy brandy, pozostawiamy na 30 minut do namoczenia. Ja zrobiłam to dzień wcześniej, więc się mocno nasączyły;)
W małym garnuszku umieszczamy kakao, połamaną na drobne kawałki gorzką czekoladę, masło, 140 g drobnego cukru i 100 ml gorącej wody. Podgrzewamy do rozpuszczenia składników i mieszamy. Lekko studzimy.
Białka ubijamy na sztywno, pod koniec ubijania dodajemy resztę cukru, ubijając. Dodajemy przesianą mąkę, cynamon i delikatnie mieszamy szpatułką. Dodajemy przestygniętą masę czekoladową i równie delikatnie mieszamy do połączenia.
Ciasto przelewamy do formy o średnicy 23 cm (ja użyłam 21cm) wyłożonej papierem do pieczenia. Wyrównujemy. Na wierzchu równomiernie rozkładamy śliwki skrapiamy ciasto resztą brandy.
Pieczemy w temperaturze 180ºC przez około 30 minut, lub lekko dłużej, do tzw. suchego patyczka. Wyjmujemy, studzimy i zajadamy:) Smacznego :-)


- Szczegóły
- Magdalena
- Kategoria: Ciasta
- Odsłony: 2632
Czekoladowa szarlotka? Czemu nie:) Nie próbowałam wcześniej, a że uwielbiam szarlotki i ciasta czekoladowe to połączenie od razu mnie skusiło:) Pyszne ciasto, zarówno na ciepło jak i na zimno, chociaż ja szarlotki uwielbiam na ciepło:) Warto wypróbować dla odmiany od tradycyjnych szarlotek:)

Składniki:
Ciasto
- kostka margaryny (dałam masło 200 g)
- 40 dag mąki
- łyżeczka proszku do pieczenia
- 3 łyżki kakao
- 1 łyżka ekstraktu waniliowego
- 2-3 jajka (zależy od wielkości)
- 3 łyżki cukru
Nadzienie:
- 7 jabłek (użyłam mniej)
- 25 g masła
- 50 g czekolady gorzkiej
- cukier do smaku
- sok z cytryny do smaku
- łyżeczka cynamonu
Wykonanie:
Margarynę łaczymy z mąką, cukrem i kakao, aż się utworzy kruszonka. Dodajemy jajka, ekstrakt waniliowy i zagniatamy ciasto, aż utworzy się kula. Ciasto dzielimy na dwie części. Jedną wykładamy na tortownicę, razem z bokami, a pozostałą wkładamy do lodówki na 30 minut. Uzyłam formy 21 cm.
Jabłka obieramy i kroimy w kostkę. Rozpuszczamy masło, dodajemy połowę jabłek, cynamon i cukier. Dusimy jabłka do miękkości. Dodajemy drugą połowę jabłek, aby miały ciekawą strukturę. Łamiemy czekoladę, dodajemy do jabłek i mieszamy, żeby się rozpuściła (na wyłączonym gazie). Masę jabłkową studzimy. Ciasto nakłuwamy widelcem, ja je troszkę podpiekłam. Na podpieczone ciasto wykładamy masę jabłkową. Drugą część ciasta wyjmujemy z lodówki, rozwałkowujemy, wycinamy ciasteczka o różnych kształtach. Układamy na wierzchu. Pieczemy 40 minut w 175 stopniach lub w zależności od piekarnika :) Po wystudzeniu posypujemy ciasto cukrem pudrem. Smacznego:)


- Szczegóły
- Magdalena
- Kategoria: Ciasta
- Odsłony: 3023
Przepyszny:) Dla miłośników chałwy idealny:) Ciasto kruchutkie a krem poezja:) U mnie wszystkim smakował. W związku z tym, że zażądano, by mazurek był udekorowany, zaimprowizowałam co nieco z dostępnych składników;)

Składniki na spód:
- 120 g zimnego masła
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
- 80 g cukru pudru
- 150 g mąki pszennej
- 40 g mąki ziemniaczanej

Wykonanie:
Wszystkie składniki umieszczamy w malakserze i miksujemy na jednolitą masę (oczywiście można kruche zagnieść tradycyjnym sposobem, ręcznie). Formę kwadratową o boku 24 cm wykładamy papierem do pieczenia. Ja użyłam większej, stad moje ciasto było ultra cienkieJ Na dno formy wykładamy równomiernie ciasto (można wcześniej je rozwałkować pomiędzy dwoma warstwami papieru do pieczenia.
Pieczemy w temperaturze 160ºC przez około 30 minut, do zarumienienia. Wyjmujemy i studzimy.

Składniki na masę chałwowo - orzechową:
- 200 g chałwy orzechowej (dałam waniliową)
- pół szklanki śmietany kremówki 30%
- 100 g dowolnych orzechów (włoskie, laskowe bez skórki lub inne)
- 3 łyżki cukru pudru (pominęłam, masa jest wystarczająco słodka)
Wykonanie:
Wszystkie składniki umieszczamy w malakserze i miksujemy na jednolitą, gładką masę. Przekładamy ją do garnuszka i zagotowujemy, mieszając od czasu do czasu. Pogotowujemy około 3 minut, do lekkiego zgęstnienia. Moja masa właściwie była już gęsta, więc jej nie gotowałam. Powstałą masę wylewamy lub rozsmarowujemy na wystudzony spód i wyrównujemy.

Ponadto:
- 80 g gorzkiej czekolady, roztopionej w kapieli wodnej
- garść posiekanych orzechów, do dekoracji
Orzeszki wysypujemy na wierzch masy chałwowej, całość ozdabiamy czekoladą. Ja mojego mazurka przyozdabiałam orzechami, migdałami i rodzynkami, polałam też odrobiną czekolady, ale nie robiłam z tych proporcji. Efekt smakowy fenomenalny:) Smacznego :)

- Szczegóły
- Magdalena
- Kategoria: Ciasta
- Odsłony: 3437
Jako, że akurat miałam otwarte mleczko kokosowe w lodówce, postanowiłam je wykorzystać i w ten oto sposób powstało pyszne czekoladowe ciasto. Pomysł zaczerpnęłam z Czekoladowego ciasta Malibu, ale nie robiłam kremu. Stąd też zmiana nazwy, bo mimo, iż ciasto zawierało mleczko kokosowe, polewa również, to ten kokos był ledwo wyczuwalny, z kremem kokosowym byłby zupełnie inny smak. Nie miałam jednak ochoty na ciasto z kremem, więc powstało po prostu mocno czekoladowe, wilgotne, mięciutkie ciasto:)

Składniki na ciasto:
- 55 gorzkiej czekolady
- 85 g kakao
- 200 ml wrzącej wody
- 145 g mąki pszennej
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- szczypta soli
- 90 g masła
- 200 g drobnego cukru do wypieków (lub nieznacznie mniej)
- 50 g ciemnego cukru muscovado
- 2 jajka, w temperaturze pokojowej
- 250 ml mleka kokosowego, w temperaturze pokojowej
Wykonanie:
Czekoladę i kakao umieszczamy w miseczce i zalewamy wrzącą wodą. Mieszamy do rozpuszczenia się czekolady i uzyskania gładkiej masy, a następnie studzimy. Mąkę, sodę, proszek, sól – przesiewamy. Masło roztapiamy w garnuszku, studzimy.
Oba cukry wsypujemy do misy miksera i mieszamy. Dodajemy do nich roztopione masło i krótko miksujemy. Wbijamy jajka, jedno po drugim, miksując do uzyskania puszystej i jasnej masy.
Powoli wlewamy mleczko kokosowe, na przemian z przestygniętą czekoladą i miksujemy. Dodajemy przesiane suche składniki (mąka, soda, proszek i sól) i znów miksujemy, ale tylko do połączenia się składników.
Kwadratową formę o boku 23 cm (ja wzięłam troszkę większą i prostokątną, taką na brownies, więc ciasto nie było zbyt wysokie) wykładamy papierem do pieczenia (samo dno). Przelewamy gotową masę. Pieczemy w temperaturze 180ºC przez około 40 minut, lub dłużej, do suchego patyczka.
Ciasto wyjmujemy i studzimy.

Polewa czekoladowa:
- 125 ml mleka kokosowego
- 125 g gorzkiej czekolady
Mleko kokosowe doprowadzamy do wrzenia. Zalewamy nim połamaną czekoladę. Czekać chwilę, a następnie mieszamy do całkowitego rozpuszczenia czekolady i powstania gładkiego sosu czekoladowego. Przed wylaniem na wierzch ciasta należy poczekać, aż przestygnie i zgęstnieje lub włożyć do lodówki ma chwilę (oczywiście nie gorącą;)).
Smacznego :)

- Szczegóły
- Magdalena
- Kategoria: Ciasta
- Odsłony: 2875
Święta, święta i po świętach:) Ale, żeby przedłużyć jeszcze trochę świąteczny nastrój wrzucam moje świąteczne mazurki. W moim domu rodzinnycm nie robiło się nigdy mazurków, więc postanowiłam tym razem to zmienić :) Zrobiłam je na święta już u rodziców, więc nie miałam jak wrzucić wcześniej, a przecież nie będę czekać do kolejnej Wielkanocy:) Można sobie takiego mazurka przygotować i na co dzień, zwłaszcza, że szybki i prosty i oczywiście smaczny.

Składniki:
- 35 dag mąki pszennej, najlepiej krupczatki
- 10 dag cukru
- 20 dag masła
- 1 łyżka gęstej śmietany
- 2 żółtka
- mleko słodzone skondensowane lub gotowa masa krówkowa
- bakalie: migdały, orzechy, rodzynki, daktyle, skórka pomarańczowa itp.

Wykonanie:
Mąkę przesiewamy, dodajemy masło, siekamy, dodaj żółtka, cukier, śmietanę, szybciutko zagniatamy. Można to oczywiście zrobić również w malakserze. Owijamy folią. Odkładamy na 1-2 godziny do lodówki. Ja wstawiłam na pół godziny do zamrażalnika. Rozwałkowujemy, ozdabiamy wokół skręconym wałeczkiem ciasta i pieczemy na jasnozłoty kolor. Ja piekłam na większej blaszce, dlatego był dosyć cienki, aczkolwiek ciasto ma być płaskie. Można piec na blaszce 35 x 25 cm jak również na 40x25 cm. Pieczemy w temperaturze 200 stopni przez około 20 minut.

Masę kajmakową przygotowujemy z puszki mleka skondensowanego słodzonego. Najlepiej zrobić to dzień wcześniej, by zdążyła dobrze przestygnąć. Mleko w puszce gotujemy przez 2 godziny, pamiętając by puszka była cały czas zanurzona w wodzie. Gotową masą smarujemy ciasto. Ja użyłam gotowej masy krówkowej, dodatkowo o smaku orzechowym.

Posmarowane kajmakiem ciasto dekorujemy bakaliami. Mogą to być rodzynki, płatki migdałów, skórka pomarańczowa, cytrynowa, daktyle, orzechy, itp. Smacznego :)


