Gościmy

Odwiedza nas 48 gości oraz 0 użytkowników.

Od Autora

Bardzo dziękuję za wszystkie pozostawione komentarze:) Będzie mi bardzo miło, jeśli będziecie dzielić się Waszymi uwagami i opiniami o wypróbowanych przepisach:)

chałwa

  • Babka z orzechami włoskimi i chałwą

    Już powoli zaczęłam testować wielkanocne przysmaki :) Zobaczymy co ostatecznie zwycięży i pojawi się na wielkanocnym stole ;) Babka jest pyszna ze względu na nadzienie orzechowo-chałwowe i do tego jeszcze posypka orzechowa. Pominęłam cynamon, kojarzy mi się z innymi świętami :) Ciasto jest pyszne, na ciepło ciężko się kroi z uwagi na nadzienie, ale na drugi dzień jest już ok :)

    Składniki:

    Ciasto:

    • 85 g masła
    • 100 g drobnego cukru do wypieków (dałam mniej)
    • 2 jajka
    • 200 g mąki pszennej
    • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
    • pół łyżeczki sody oczyszczonej
    • 130 g kwaśnej śmietany

    Kruszonka orzechowa:

    • 60 g masła
    • 120 g orzechów włoskich, posiekanych
    • 1 łyżeczka cynamonu (pominęłam)
    • 25 g ciemnego cukru muscovado

    Ponadto:

    • 170 g chałwy (nie bakaliowej) pokrojonej w 3 cm kostkę (pokroiłam na mniejsze)

    Wykonanie:

    Kruszonka:Przygotowujemy masło palone. W tym celu masło roztapiamy. Przez kilka minut gotujemy na średnim ogniu by się zbrązowiło i pachniało orzechami (będzie koloru herbaty). Odstawiamy, by lekko przestygło i mieszamy z orzechami i cynamonem. Mieszankę dzielimy na pół i jedną połowę dokładnie mieszamy z cukrem. 

    Ciasto:Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej. W misie miksera umieszczamy masło i cukier. Ucieramy do powstania jasnej i puszystej masy maślanej. Dodajemy jajka, jedno po drugim, ucierając po każdym dodaniu. Bezpośrednio do misy przesiewamy mąkę pszenną, proszek do pieczenia i sodę oczyszczoną, dodajemy kwaśną śmietanę. Mieszamy szpatułką tylko do połączenia się składników, nie dłużej. 

    Formę o wymiarach górnych 12 x 25 cm (keksówkę) smarujemy masłem i oprószamy mąką pszenną, nadmiar mąki strzepujemy. Ja wyłożyłam foremkę papierem do pieczenia.

    Do formy przełożyć połowę ciasta (przełożyłam odrobinę więcej) i wyrównujemy. Na wierzch równomiernie wysypujemy bezcukrowy miks orzechowy, następnie wykładamy chałwę. Przykrywamy pozostałym ciastem i wyrównujemy. Na górę wysypujemy cukrowy miks orzechowy.

    Pieczemy w temperaturze 160ºC, bez termoobiegu, przez około 40 - 45 minut lub do tzw. suchego patyczka. Studzimy lekko w formie a następnie wykładamy na kratkę. Smacznego :)

    Źródło

  • Ciastka "Bliźniaki dwujajowe"

    Przepyszne ciasteczka. Jak tylko trafiłam na ten przepis od razu chciałam je zrobić. Są świetne, nie za słodkie, rozpływające się w ustach, czekoladowo-makowe z masą chałwową, mhmm pycha:)

    Składniki:

    (na 30 ciasteczek)

    • 250 g masła
    • 40 g cukru pudru
    • 1 łyżeczka aromatu waniliowego
    • 200 g mąki
    • 60 g mąki kukurydzianej
    • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
    • 3 łyżki gorzkiego kakao
    • 2 łyżki maku

    Masa chałwowa:

    • 80 g miękkiego masła
    • 100 g pokruszonej chałwy

    Wykonanie:

    Miękkie masło ucieramy z cukrem do białości. Dodajemy aromat, obie mąki, proszek i dokładnie mieszamy. Ciasto dzielimy na 2 części, do jednej dodajemy kakao, do drugiej mak. Z każdej porcji ciasta formujemy po 30 kuleczek o średnicy ok. 2 cm, trzeba się pilnować, by były w miarę identyczne, żeby później Nam do siebie pasowały :) Układamy na przygotowanych blachach i delikatnie spłaszczamy widelcem. Pieczemy ok. 20 minut w temperaturze 180 stopni. Troszkę zmodyfikowałam proporcje masy z oryginalnego przepisu i podaję wyżej moje. Nie dorabiałam masy, ale też nie dawałam jej zbyt dużo, pewnie dlatego mi nie zabrakło:)

    Ucieramy masło z cukrem do uzyskania jednolitej masy. Na upieczone ciasteczka nakładamy ok. pół łyżeczki kremu i łączymy po dwa. Można wstawić do lodówki, żeby krem stężał. Jeżeli przygotowujemy ciasteczka w cieplejsze dni, przechowujemy je w lodówce, by krem nam się nie rozpływał:) Smacznego:)

    Źródło

  • Czekoladki z chałwą i pomarańczowym akcentem

    Jako miłośniczka czekolady nie mogłam się powstrzymać przed przygotowaniem czekoladek. Na szczęście ich przygotowanie nie zajmuje zbyt dużo czasu :) A efekt i smak? :) Połączenie gorzkiej i mlecznej czekolady przełamane chałwą :) Gorzka czekolada dla pokreślenia została wzbogacona o akcent pomarańczowy. Proste, ekspresowe w przygotowaniu, a jakże smakowite :) Lubię takie drobne słodkości w święta :)

    Składniki:

    • 100g mlecznej czekolady
    • 100g gorzkiej czekolady
    • 50g chałwy lub mniej
    • olejek pomarańczowy lub likier pomarańczowy - kilka kropel
    • ozdobny blister

    Wykonanie:

    Przygotowujemy foremki, w których będziemy robić czekoladki. Ja robiłam w keksówce (20 cm). Z blistra wycinamy kawałek wielkości dna foremki. Formę wykładamy folią spożywczą, aż po brzegi, co ułatwi później wyjęcie czekolady. Na dnie wstawiamy wycięty blister stroną z wzorkiem do wewnątrz (ta bardziej „chropowata”). Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej, osobno mleczną i osobno gorzką. Do gorzkiej czekolady wlewamy kilka kropel olejku lub likieru pomarańczowego. Lekko przestudzoną czekoladę mleczną wlewamy do przygotowanej foremki, posypujemy pokruszoną chałwą i na nią wylewamy gorzką czekoladę. Wstawiamy do lodówki do zastygnięcia. Po zastygnięciu wyjmujemy czekoladę z foremek, odklejamy blister z czekolady, zdejmujemy folię a wzorek zostaje :) Kroimy na kosteczki i gotowe :) Aby czekolada się ładnie pokroiła należy odczekać troszke po wyjęciu z lodówki. Smacznego :)

    Źródło: Przepis własny :)

  • Czekoladowe serca walentynkowe

    Pewnie część z Was zastanawia się nad smakowitym i eleganckim deserem na Walentynkowy wieczór :) Moja propozycja to czekoladowe serca z puszystym kremem chałwowym z domieszką truskawkowego aromatu. Wykorzystałam mrożone truskawki, a czekoladowe serca zrobiłam w średniej wielkości  jednorazowych foremkach. Biszkopt jest puszysty i wilgotny dzięki nasączeniu koktajlem truskawkowym. Wart wypróbowania :)

    Składniki:

    Czekoladowe blaty:

    • 2 jajka
    • 70 g jasnego brązowego cukru
    • 50 g mąki pszennej tortowej
    • ½  łyżeczka proszku do pieczenia
    • 25 g kakao
    • 2 łyżki oleju słonecznikowego lub rzepakowego

    Krem chałwowy:

    • 125g mascarpone
    • 100 g chałwy
    • 60 ml śmietanki kremówki

    Polewa czekoladowa:

    • pół tabliczki gorzkiej czekolady
    • 60 ml śmietanki kremówki
    • łyżka masła

    Dodatkowo:

    • garść mrożonych truskawek
    • kawałeczek chałwy do dekoracji
    • truskawki do dekoracji (u mnie niestety mrożone)
    • listki melisy lub mięty do dekoracji

    Wykonanie:

    Blaty czekoladowe: Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej. Mąkę, proszek, kakao - mieszamy i przesiewamy i odkładamy.

    W misie miksera umieszczamy jajka (bez rozdzielania na białka i żółtka) i brązowy cukier. Ustawiamy prawie najwyższe obroty miksera i ubijamy (końcówkami do ubijania białek) do uzyskania puszystej, gęstej pianki. Pianka powinna nawet potroić swoją objętość, a trzepaczki miksera będą pozostawiały na niej swój ślad.

    Do ubitej masy dodajemy przesiane suche składniki i olej. Mieszamy delikatnie szpatułką, do połączenia.

    Gotową masę delikatnie przelewamy do foremek i wyrównujemy. Pieczemy w temperaturze 170ºC przez około 20-25 minut lub do tzw. suchego patyczka. Studzimy w foremkach następnie wyjmujemy i studzimy na kratce. Wystudzone serca kroimy wzdłuż na 2 części.

    Podczas, gdy biszkopciki się pieką przygotowujemy krem.

    Krem chałwowy: Śmietankę miksujemy z mascarpone do uzyskania gęstej masy, dodajemy chałwę i miksujemy. Ja nie dosładzałam, ale jeśli poczujecie taka potrzebę to można to zrobić. Mi wystarczyła chałwa. Wstawiamy do lodówki, Az biszkopciki będą gotowe do przełożenia.

    Warstwa truskawkowa – truskawki mrożone rozmrażamy, a następnie miksujemy i dosładzamy do smaku.

    Polewa czekoladowa: Roztapiamy czekoladę w kąpieli wodnej, dodajemy śmietankę, jak składniki się połączą dodajemy masło. Lekko studzimy.

    Biszkopty przecinamy na pół, obie wewnętrzne strony smarujemy zmiksowanymi truskawkami – nasączamy zamiast alkoholu, część się wchłonie, cienka warstwa pozostanie.

    Smarujemy dolną warstwę masą chałową, przykrywamy drugim biszkoptem. Serca polewamy czekoladową polewą, zostawiamy do wystygnięcia,  a następnie dowolnie dekorujemy. Smacznego :)

    Źródło: Eksperyment własny:)

  • Krucha tarta z kremem chałwowym z owocami

    Wszystko co lubię :) Kruche maślane ciasto, chałwa i letnie owoce :) Takie ciasta to świetna propozycja na słodkości latem, przygotowanie ciasta nie zajmuje dużo czasu, a krem zrobimy błyskawicznie :) Prezentuje się świetnie i tak też smakuje :) Moi goście prosili o dokładkę, co tylko to potwierdza :) Zniknęła błyskawicznie :)

    Składniki:

    Ciasto kruche

    • 280 g mąki pszennej
    • 140 g masła
    • 100 g cukru pudru
    • 3 żółtka

    Krem chałwowy:

    • 250 g mascarpone
    • 250 g ricotty
    • 150 g chałwy np. waniliowej lub orzechowej (ja akurat miałam czekoladową)

    Dekoracja:

    • 50 g chałwy
    • owoce
    • listki mięty

    Wykonanie:

    Kruche ciasto: W mikserze miksujemy mąkę, cukier puder i zimne masło pokrojone w kostkę. Gdy ciasto uzyska konsystencję kruszonki, dodajemy 3 żółtka i kontynuujemy wyrabianie ciasta. Ciasto owijamy folią spożywczą i schładzamy w lodówce ok. 30 minut. Formę do tarty o średnicy 24 cm wykładamy papierem do pieczenia. Ciasto rozwałkowujemy na grubość ok. 7-8 mm, następnie dokładnie wylepiamy nim formę razem z bokami, nadmiar ciasta odcinamy nożem. Ciasto nakłuwamy w kilku miejscach widelcem i pieczemy ok. 15-20 minut w piekarniku rozgrzanym do 175°C na złoty kolor. Upieczone ciasto wyjmujemy z piekarnika i odstawiamy do wystygnięcia.

    Krem chałwowy: Ricottę miksujemy z mascarpone do uzyskania kremowej i jednolitej konsystencji, następnie dodajemy drobno posiekana chałwę i mieszamy.

    Przygotowany krem przykrywamy i schładzamy w lodówce ok. 1 godz. Na upieczone ciasto wykładamy krem chałwowy, następnie wierzch oprószamy pokruszoną chałwą. Na koniec tartę dekorujemy owocami i listkami mięty. Smacznego:)

    Źródło

  • Lody inkowo-chałwowe

    Uwielbiam chałwę, skusiłam się więc na te lody :) Są pyszne, chociaż dosyć słodkie. Zmniejszyłabym następnym razem ilość mleka skondensowanego tzn. dałabym pół na pół z mlekiem niesłodzonym. Deser na upalne dni :) Warto wypróbować.

    Składniki:

    • 2 torebki kawy zbożowej (lub 4 łyżeczki)
    • 250 ml mleka 2% i 125 ml mleka 3,2%
    • 400 gram mleka skondensowanego słodzonego
    • 300 ml śmietany kremówki 36%
    • 100 gram chałwy
    • 1 łyżka miodu (pominęłam)
    • 1 łyżka syropu waniliowego (dałam ekstrakt)

    Wykonanie:

    Zagotowujemy 250 ml mleka i zalewamy nim 2 torebki kawy zbożowej. Studzimy. Do misy miksera wlewamy 125 ml mleka 3,2%, 400 gram mleka skondensowanego, 300 ml śmietanki 36%, 1 łyżkę miodu, 1 łyżkę syropu waniliowego oraz ostudzoną kawę. Wszystko miksujemy minimum 15 minut. Następnie tę masę należy na kilka godzin włożyć do lodówki. Po tym czasie dodajemy do niej pokruszoną chałwę i miksujemy jeszcze około 5 minut. Wstawiamy na noc do zamrażarki i następnego dnia nasze lody będą gotowe. Smacznego :)

    Źródło

  • Mazurek chałwowo - orzechowy z czekoladą

    Przepyszny:) Dla miłośników chałwy idealny:) Ciasto kruchutkie a krem poezja:) U mnie wszystkim smakował. W związku z tym, że zażądano, by mazurek był udekorowany, zaimprowizowałam co nieco z dostępnych składników;)

    Składniki na spód:

    • 120 g zimnego masła
    • 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
    • 80 g cukru pudru
    • 150 g mąki pszennej
    • 40 g mąki ziemniaczanej

    Wykonanie:

    Wszystkie składniki umieszczamy w malakserze i miksujemy na jednolitą masę (oczywiście można kruche zagnieść tradycyjnym sposobem, ręcznie). Formę kwadratową o boku 24 cm wykładamy papierem do pieczenia. Ja użyłam większej, stad moje ciasto było ultra cienkieJ Na dno formy wykładamy równomiernie ciasto (można wcześniej je rozwałkować pomiędzy dwoma warstwami papieru do pieczenia.

    Pieczemy w temperaturze 160ºC przez około 30 minut, do zarumienienia. Wyjmujemy i studzimy.

    Składniki na masę chałwowo - orzechową:

    • 200 g chałwy orzechowej (dałam waniliową)
    • pół szklanki śmietany kremówki 30%
    • 100 g dowolnych orzechów (włoskie, laskowe bez skórki lub inne)
    • 3 łyżki cukru pudru (pominęłam, masa jest wystarczająco słodka)

    Wykonanie:

    Wszystkie składniki umieszczamy w malakserze i miksujemy na jednolitą, gładką masę. Przekładamy ją do garnuszka i zagotowujemy, mieszając od czasu do czasu. Pogotowujemy około 3 minut, do lekkiego zgęstnienia. Moja masa właściwie była już gęsta, więc jej nie gotowałam. Powstałą masę wylewamy lub rozsmarowujemy na wystudzony spód i wyrównujemy.

    Ponadto:

    • 80 g gorzkiej czekolady, roztopionej w kapieli wodnej
    • garść posiekanych orzechów, do dekoracji

    Orzeszki wysypujemy na wierzch masy chałwowej, całość ozdabiamy czekoladą. Ja mojego mazurka przyozdabiałam orzechami, migdałami i rodzynkami, polałam też odrobiną czekolady, ale nie robiłam z tych proporcji. Efekt smakowy fenomenalny:) Smacznego :)

    Źródło

  • Mazurek chałwowo-kawowy

    Mazurek dla wielbicieli chałwy. Zdecydowanie moje smaki :) Delikatny, maślany, kruchy spód, do tego kwaśny dżem z czarnej porzeczki i masa chałwowa z nutą kawy. Wybrałam dżem z porzeczki, aby był większy kontrast między słodką masą a warstwą dżemu, możecie użyć mniej kwaśnego albo np. konfitury z wiśni :) Mazurek jest prosty i łatwy w przygotowaniu, a masa nie wymaga nawet użycia miksera, to bardzo ważne zwłaszcza jak chcecie zrobić późnym wieczorem, gdy dziecko właśnie zasnęło ;)

     

    Składniki:

    Ciasto:

    • 180 g mąki
    • 120 g zimnego masła
    • 1 żółtko
    • 2 łyżki cukru pudru

    Krem chałwowy:

    • 250 g mascarpone
    • 100 g chałwy
    • 100 g białej czekolady
    • 1/2 łyżeczki kawy rozpuszczalnej

    Ponadto:

    • 200 g konfitury z wiśni lub z czarnej porzeczki

    Wykonanie:

    Masło i mąkę dokładnie siekamy nożem. Dodajemy pozostałe składniki i znów dobrze siekamy. Kiedy ciasto będzie miało konsystencję kruszonki, krótko zagniatamy ręcznie. Ja tradycyjnie wrzuciłam wszystkie składniki do malaksera i zrobił ciasto za mnie :) Lepimy w kulę, spłaszczamy, zawijamy w folię i wstawiamy do lodówki na 60 minut.

    Ciasto wyjmujemy z lodówki. Rozwałkowujemy. Wykładamy nim dno i boki formy na tartę o średnicy 25 cm. ponownie wstawiamy do lodówki na 60 minut. Miejscami nakłuwamy widelcem. Wstawiamy do dobrze nagrzanego piekarnika. Pieczemy w temp. 190 C ok. 20 minut. Ciasto powinno lekko się zezłocić. Wyjmujemy z piekarnika, studzimy.

    Masa chałwowa: W garnuszku umieszczamy serek mascarpone, kawę i pokruszoną chałwę. Stawiamy na palniku i podgrzewamy, mieszając równocześnie, by mieszanina uzyskała jednolitą konsystencję, a chałwa i kawa ładnie rozpuściły. Do gorącej masy dodajemy połamaną na kawałki czekoladę. Pozostawiamy tak na 2 minuty. Po tym czasie dokładnie mieszamy do uzyskania jednolitej konsystencji. Krem studzimy.

    Na kruchym cieście rozsmarowujemy dżem lub konfiturę. Wykładamy krem chałwowy i delikatnie rozsmarowujemy. Pozostawiamy do całkowitego wystygnięcia. Dowolnie dekorujemy :) Smacznego :)

    Źródło

  • Muffiny kawowo - chałwowe z kremem mascarpone

    Muffinki z nadzieniem chałwowym z lekką nutką kawową i pysznym kremem na bazie serka mascarpone i chałwy:) Mega pyszna bomba kaloryczna:)

    Składniki na muffiny:

    • 1 3/4 szklanki mąki
    • 1/2 szklanki cukru
    • 1/4 łyżeczki soli
    • 1 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
    • 2 łyżki kawy rozpuszczone w 4 łyżkach gorącej wody
    • 100 g rozpuszczonego masła
    • 1 jajko
    • 1/2 szklanki mleka
    • 12 kawałków chałwy (batonik 100 g)

    Składniki na krem:

    • 250 g serka mascarpone
    • 300 ml śmietany kremówki
    • 2 łyżki cukru - pudru
    • 100 g chałwy

    Wykonanie:

    W jednej misce umieszczamy wszystkie składniki suche i mieszamy. W drugiej umieszczamy mokre, mieszamy trzepaczką, wlewamy do suchych i mieszamy. Nakładamy do foremek 1 łyżkę ciasta, jeden kawałek chałwy i drugą łyżkę ciasta. Pieczemy w temperaturze 180 stopni około 25 minut.

    Śmietanę ubijamy na sztywno z cukrem - pudrem. Chałwę rozdrabniamy widelcem i łączymy z serkiem mascarpone. Dodajemy do śmietany i dokładnie mieszamy mikserem. Krem nakładamy do szprycy i dekorujemy babeczki. Smacznego:)

    Źródło

  • Tort chałwowy

    Niesamowity smak, mocno chałwowy, a połączenie z wiśniami to strzał w dziesiątkę.  Takie torty bardzo mi odpowiadają. Wyrazisty smak, do tego nasączony likierem kawowym mhmm po prostu pyszny. Zdecydowanie polecam:)

    Składniki na biszkopt do tortownicy 22 cm:

    • 5 jajek
    • 3/4 szklanki cukru
    • 1/2 szklanki mąki pszennej
    • 1/4 szklanki mąki ziemniaczanej
    • 1/4 szklanki kakao

    Masa chałwowa:

    • 2 jajka, wyszorowane i wyparzone
    • 125 gmasła, o temperaturze pokojowej
    • 125 gmargaryny, o temperaturze pokojowej (użyłam również masła)
    • 2/3 szklanki drobnego cukru
    • 35 dag ulubionej chałwy, pokruszonej
    • 2 łyżki likieru kawowego

    Ponadto do przełożenia:

    • 1 szklanka czekowiśni (jeśli nie macie wystarczą wiśnie i kakao lub czekolada)

    Do nasączenia:

    • 100 ml likieru kawowego
    • 100 ml mocnej herbaty

    Do dekoracji:

    • 1 szklanka posiekanych drobno orzechów laskowych lub włoskich, podpieczonych
    • 100 gchałwy, pokruszonej
    • ewentualnie starta czekoalda

    Wykonanie:

    Zaczynamy od biszkoptu. Białka oddzielamy od żółtek i ubijamy na sztywną pianę. Pod koniec ubijania stopniowo dodajemy cukier i dalej ubijamy. Dodajemy po kolei żółtka, nadal ubijając. Mąki mieszamy z kakao, przesiewamy i delikatnie mieszamy do jajek.

    Tortownicę o średnicy22 cmwykładamy papierem do pieczenia. Boków formy niczym nie smarujemy, papierem wykładamy tylko dno. Wlewamy ciasto do tortownicy. Pieczemy w temperaturze 160 - 170ºC około 30 - 40 minut (do tzw. suchego patyczka).

    Gorące ciasto wyjmujemy z piekarnika, z wysokości około60 cmupuszczamy je (w formie) na podłogę. Tak, tak upuszczamy, pierwszy raz to robiłam:)  Odstawiamy do uchylonego piekarnika do ostygnięcia. Całkowicie studzimy a następnie kroimy na 3 blaty.

    Boki biszkoptu oddzielamy nożykiem od formy dopiero jak biszkopt będzie wystudzony.

    Podczas, gdy biszkopt się studzi możemy zacząć robić masę. Masło i margarynę ucieramy mikserem na jasną i puszystą masę. Ja użyłam tylko masła. Jajka (w całości) wbijamy do blaszanej niedużej miseczki razem z cukrem. Ubijamy je na parze. W tym celu przygotowujemy większy garnek z wrzącą wodą, jak do kąpieli wodnej (stawiamy go na palniku) i lekko podgrzewamy przez cały czas, by woda parowała. Na nim stawiamy miskę z jajkami i cukrem, tak by nie dotykała powierzchni wody. Ubijamy jajka z cukrem mikserem na wysokich obrotach (przystawką do ubijania białek). Masa jajeczna powinna podwoić objętość, stać się jasna, puszysta i gęściejsza. Odstawiamy do przestudzenia, najlepiej do miski z zimną wodą.

    Tak ubite jajka dodajemy niewielkimi porcjami do masła, cały czas ubijając. Pod koniec ubijania dodajemy likier, następnie  chałwę i mieszamy.

    Krem przekładamy do naczynia i wkładamy do lodówki, by trochę stężał – mój był bardzo gęsty, nie musiał tężeć. Masy chałwowej wystarczy na dwukrotne przełożenie tortu lub - jak w przypadku tego tortu - na jedno przełożenie i pokrycie wierzchu oraz boków.

    Jeśli nie macie czekowiśni, wystarczy podgrzać najlepszą domową konfiturę wiśniową z dużą ilością wiśni wymieszaną z 1 łyżką kakao i wystudzić.

    Wykonanie ostateczne tortu:)

    Jeden blat tortu kładziemy na paterze, nasączamy 1/3 ponczu (mieszamy likier  herbatą). Na niego wykładamy mniej niż połowę masy chałwowej. Przykrywamy drugim blatem i ponczujemy. Na niego wykładamy czekowiśnię i wyrównujemy – Ja posmarowałam cienką warstwę masy i na to dopiero wiśnie. Przykrywamy ostatnim blatem biszkoptowym i znów ponczujemy. Wierzch i boki smarujemy resztą masy chałwowej. Ozdabiamy orzechami wymieszanymi z chałwą. Chłodzimy przez kilka godzin. Smacznego :)

    Źródło

  • Tort kawowo-chałwowy z wiśniami

    Robiłam ten tort na Wielkanoc, pyszny nie za słodki, moje ulubione smaki. Biszkopt czekoladowy, mocno nasączony alkoholem, do tego masa kawowo-chałwowa i wiśnie :)  Naprawdę polecam.

    Składniki:
    Biszkopt:

    • 7 jajek (średnich, M) temp. pokojowa
    • 1 szklanka (200 g) cukru
    • 1 szklanka (150 g) mąki pszennej
    • 1/3 szklanki gorzkiego kakao
    • 2 łyżeczki przyprawy korzennej lub piernikowej


    Nasączenie: 2/3 szklanki likieru kawowego (ewentualnie kawa z wódkąJ)

    Przełożenie (wiśnie i krem kawowy):

    • 250 g frużeliny wiśniowej lub powideł lub dżemu wiśniowego –u mnie wiśnie drylowane+dżem
    • 2 łyżeczki żelatyny
    • 60 ml bardzo mocnej kawy
    • 500 ml śmietany kremówki 30%, dobrze schłodzonej
    • 100 g chałwy waniliowej, drobno pokruszonej
    • Polewa czekoladowa:
    • 200 ml śmietanki kremówki 30%
    • 150 g czekolady (ciemnej deserowej lub mlecznej)

    Dekoracja:

    • posypka czekoladowa z gorzkiej czekolady lub starta czekolada (50 g)

    Wykonanie:

    Biszkopt: Dno formy o średnicy około 24 - 26 cm wykładamy kółkiem z papieru do pieczenia. Piekarnik nagrzewamy do 170 stopni C. Białka ubijamy na małych obrotach miksera przez 2 minuty, aż się spienią. Stopniowo zwiększając obroty miksera dodajemy po łyżce cukier. Białka ubijamy jeszcze na wysokich obrotach miksera przez kilka minut, aż będą sztywne i błyszczące. Wciąż ubijając dodajemy stopniowo żółtka.
    Mąkę przesiewamy razem z kakao i przyprawą piernikową. Dodajemy do ubitej masy, najlepiej w 3 partiach, za każdym razem delikatnie mieszając szpatułką. Masę wykładamy do tortownicy i pieczemy przez 35 minut. Studzimy. Przekrawamy na 3 blaty.

    Krem: Przygotowujemy nasączenie i wiśnie. Żelatynę zalewamy 2 łyżkami wody, odstawiamy na 10 minut. Zaparzamy kawę w metalowym garnuszku, dodajemy namoczoną żelatynę i mieszamy do rozpuszczenia, można podgrzać ale nie zagotowywać.
    Ubijamy śmietankę na sztywną pianę, pod koniec dodajemy dokładnie pokruszoną chałwę, miksujemy. Garnuszek z rozpuszczoną w kawie żelatyną wstawiamy do garnka z zimną wodą i mieszając szybko studzimy. Miksując bitą śmietanę na małych obrotach wlewamy kawę z żelatyną.
    Układamy pierwszy dolny blat na paterze, skrapiamy 1/3 nasączenia, smarujemy połową wiśni, połową kremu, przykrywamy drugim blatem, skrapiamy go i znów rozsmarowujemy resztę wiśni i kremu. Układamy ostatni blat, skrapiamy nasączeniem. Wstawiamy do lodówki.

    Polewa czekoladowa: Zagotowujemy śmietankę kremówkę, odstawiamy z ognia i dodajemy połamaną na kosteczki czekoladę. Mieszamy do całkowitego rozpuszczenia się czekolady. Studzimy, smarujemy nią tort, wierzch i boki, wstawiamy do lodówki. Po około 30 minutach dekorujemy boki tortu wiórkami czekoladowymi, wstawiamy do lodówki na około 2 godziny. Smacznego :)

    Źródło

  • Wuzetka chałwowa

    Pyszna wuzetka z masą chałwową. Uwielbiam chałwę i wszystkie desery z jej udziałem:) Naprawdę pyszna, delikatny biszkopt i krem, dodatkowo przełożony dżemem truskawkowym. Zdecydowanie polecam:)

    Składniki: 

    Biszkopt:

    • 7 jajek (M)
    • 1 szklanka cukru
    • 1 szklanka mąki pszennej
    • 1/3 szklanki gorzkiego kakao


    Nasączenie:

    • sok z 1 cytryny
    • 2/3 szklanki likieru amaretto lub pół na pół likieru kawowego i amaretto
    • 100 g marmolady wieloowocowej (u mnie dżem truskawkowy)

    Masa chałwowa:

    • 1 łyżka żelatyny
    • 400 ml śmietanki kremówki, zimnej
    • 2 łyżki cukru pudru
    • 250 g chałwy (np. waniliowej)

    Polewa czekoladowa:

    • 100 ml śmietanki kremówki 30%
    • 1 łyżka masła
    • 100 g ciemnej czekolady deserowej

    Dekoracja:

    • bita śmietana
    • obrane solone pistacje

    Wykonanie:

    Biszkopt:
    Jajka na biszkopt wyjmujemy wcześniej z lodówki, aby się ogrzały. Na dno formy o wymiarach około 20 x 30 cm kładziemy prostokąt wycięty z papieru do pieczenia. Boków formy niczym nie wykładamy i nie smarujemy. Piekarnik nagrzewamy do 170 stopni C. Białka ubijamy przez około 2 minuty, aż się spienią. Dodajemy po łyżce cukier cały czas miksując. Ubijamy jeszcze przez kilka minut, aż będą sztywne i błyszczące. Wciąż ubijając dodajemy stopniowo żółtka. Dodajemy przesianą mąkę i przesiane kakao (wymieszać je wcześniej ze sobą) i miksujemy na najmniejszych obrotach miksera tylko do połączenia się składników. Masę wykładamy do tortownicy i pieczemy przez około 35 minut. Studzimy. Kroimy wzdłuż na dwa blaty.

    Nasączenie:
    Dolną część biszkoptu przekładamy z powrotem do formy, nasączamy połową mieszanki soku z cytryny i likieru. Drugi biszkopt smarujemy marmoladą od strony przekrojenia, odkładamy.

    Masa chałwowa:
    Żelatynę wsypujemy do metalowego kubeczka, dodajemy 2 łyżki wody i odstawiamy na 10 minut do nasączenia. Następnie podgrzewamy mieszając do rozpuszczenia się żelatyny, nie zagotowujemy. 150 ml śmietanki wlewamy do rondelka (resztę wlewamy do miski i wstawiamy do lodówki lub do zamrażarki do szybkiego schłodzenia), dodajemy połowę chałwy (pokruszonej) i podgrzewamy mieszając do rozpuszczenia się chałwy. Odstawiamy z ognia, wlewamy do kubka z płynną żelatyną i dokładnie mieszamy. Przelewamy do większej miski i studzimy.
    Resztę śmietanki kremówki ubijamy na sztywną pianę z cukrem pudrem, dodajemy do roztopionej chałwy, delikatnie mieszamy łyżką, następnie łączymy z resztą pokruszonej chałwy (mogą być większe kawałki). Mus wykładamy  na dolny biszkopt. Kładziemy drugi biszkopt, marmoladą do dołu, nasączamy, wstawiamy do lodówki, w międzyczasie przygotowujemy polewę.

    Polewa czekoladowa:
    Śmietankę ubijamy na sztywną pianę. Następnie zagotowujemy w rondelku. Odstawiamy z ognia, dodajemy masło, mieszamy do rozpuszczenia. Następnie dodajemy połamaną na kosteczki czekoladę i mieszamy do jej całkowitego rozpuszczenia się. Polewamy i rozprowadzamy po powierzchni ciasta. Wstawiamy do lodówki na około 1 godzinę.

    Dekoracja:
    Ciasto dekorujemy przed podaniem. Jeśli kleksy z bitej śmietany na wierzchu ciasta mają się długo trzymać, trzeba ubitą kremówkę usztywnić np. żelatyną. Ja dodałam śmietanfixu. Posypujemy obranymi i posiekanymi pistacjami. Smacznego:)

    Źródło

Prawa Autorskie i informacje o cookies

Prawa autorskie zastrzeżone. Wszystkie zdjęcia są moją własnością. Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie i umieszczanie na innych stronach internetowych lub w publikacjach drukowanych.

Strona wykorzystuje ciasteczka w celu analizy możliwości optymalizacji jej dostępności. NIE są zbierane dane w celach marketingowych, jak również nie śledzimy naszych gości. Jeśli nie zgadzasz się na ewentualne ciasteczka to możesz wyłączyć ich obsługę w przeglądarce lub opuść tę stronę (pozostanie na niej będzie traktowane jako wyrażenie zgody na wykorzystywanie mechanizmu ciasteczek)

Mikser Kulinarny - przepisy kulinarne i wyszukiwarka przepisów
// FB
facebook