- Szczegóły
- Magdalena
- Kategoria: Tłusty Czwartek
- Odsłony: 2203
Szybkie do wykonania mini pączuszki serowo-cynamonowe. Bez drożdży, naprawdę proste i szybkie w przygotowaniu. Jeśli nie macie czasu i ochoty przygotowywać tradycyjnych pączków na zbliżający się tłusty czwartek, te będą idealne i nie trzeba na nie długo czekać:)

Składniki (na 1 talerz):
- 200 g serka ricotta
- 2 jajka
- 75 g mąki
- 1½ łyżeczki proszku do pieczenia
- szczypta soli
- pół łyżeczki cynamonu
- 1 łyżka cukru pudru
- pół łyżeczki ekstraktu z wanilii
Ponadto:
- olej do smażenia
- cukier puder do posypania
Wykonanie:
Serek ricotta i jajka ubijamy mikserem na gładką masę. Dodajemy mąkę, proszek do pieczenia, sól, cynamon, cukier i wanilię. Ubijamy wszystko mikserem. Do płytkiego garnuszka lub patelni wlewamy 2 - 3 cm oleju. Rozgrzewamy. Łyżeczką wykładamy na rozgrzany tłuszcz. Smażymy z obu stron jak pączki (w średniej temperaturze, by zdążyły 'dojść' w środku). Przed podaniem posypujemy cukrem pudrem. Smacznego :)


- Szczegóły
- Magdalena
- Kategoria: Tłusty Czwartek
- Odsłony: 2566
Zbliża się tłusty czwartek, już można próbować tlustoczartkowe przysmaki:) Faworki przygotowuje się znacznie szybciej niż pączki, więc można je zrobić nawet w ostatniej chwili:) Bardzo smaczne:)

Składniki:
- 2 i 1/2 szklanki mąki pszennej
- po pół łyżeczki od kawy soli i cukru
- 3 żółtka
- 1 jajko
- 10 dag gęstej śmietany 36%
- 1 łyżka miękkiego masła
- 1 kieliszek spirytusu
- do smażenia: 4 kostki PLANTY (zużyłam dwie)
- do posypania: 1 szklanka cukru pudru z wanilią
Wykonanie:
Mąkę, cukier i sól wsypujemy do miksera/malaksera i krótko zamieszamy na prędkości 1. Dodajemy kawałki masła, zwiększając prędkość do 4, żółtka - po jednym, jajko oraz śmietanę. Gdy cząstki ciasta zaczną się zlepiać, ciągle mieszając wlewamy spirytus po ściance misy. Wyjmujemy ciasto i rękami zlepiamy je w całość, a następnie formujemy wałek. Ciasto można również wyrobić na stolnicy ręcznie. Owijamy go folią i pozostawimy na ok. 30 min, aby odpoczęło (najlepiej w lodówce).
Po tym czasie wyjmujemy, wałkujemy bardzo cienko i wykrawamy radełkiem paski szerokości 3-4 cm. Formujemy faworki (pośrodku każdego paska robimy nacięcie i przewijamy przez nie jeden koniec ciasta). Układamy je na tacach i trzymamy w chłodnym miejscu. Istotna jest różnica temperatur między ciastem a tłuszczem, w którym się smaży.
Rozgrzewamy w płaskim rondlu 2 paczki PLANTY. Smażymy faworki do lekkiego zrumienienia z obu stron. Wyjmujemy, osączamy z tłuszczu i układamy na papierowym kuchennym ręczniku. Po usmażeniu połowy ilości faworków wymieniamy tłuszcz. Układamy na paterze posypując cukrem pudrem. Smacznego:)


- Szczegóły
- Magdalena
- Kategoria: Tłusty Czwartek
- Odsłony: 2501
Moje pierwsze w życiu pączki:) Oczywiście samodzielnie zrobione. Pamiętam jak w dzieciństwie pomagałam mamie, ale to nie to samo:) W każdym razie postanowiłam w tym roku na tłusty czwartek przygotować sobie pączki własnej roboty:) Wykorzystałam poniższy przepis, ale zrobiłam z połowy porcji, bo jak wiadomo pączki najlepsze są na świeżo, a i z połowy wyszło sporo. Chociaż takie złe nie były na drugi dzień:) Podaję przepis w oryginale.

Składniki na około 35 pączków:
- 150 ml letniej wody
- 310 ml letniego mleka
- 2 duże jajka
- 900 g mąki pszennej chlebowej
- 100 g cukru
- 100 g masła (rozpuszczonego i wystudzonego)
- 1 łyżeczka soli
- 3 łyżeczki drożdży instant (12 g) lub 24 g drożdży świeżych
- 1 łyżka spirytusu
Ponadto:
- olej do smażenia
- cukier puder
- konfitura, dżem do nadziania (użyłam malinowej)

Wykonanie:
Ja tym razem, w związku z tym, że robiłam je późnym popołudniem po pracy skorzystałam wyjątkowo z drożdży instant, zawsze to troszkę szybciej;) Ale podaje dwa warianty jak w oryginalnym przepisie:)
Przygotowywanie ciasta w przypadku drożdży instant:
Przesianą mąkę z solą wsypujemy do dużej miski, dodajemy drożdże, mieszamy. Dodajemy jajka i cukier. Mleko łączymy z wodą i spirytusem i powoli dolewamy do miski, mieszamy. Stopniowo dodajemy masło i łączymy składniki.
Przygotowywanie ciasta w przypadku świeżych drożdży:
Przesianą mąkę z solą wsypujemy do dużej miski. Pośrodku robimy wgłębienie, wkruszamy do niego drożdże. Zalewamy je częścią letniego mleka (nie gorącego!), zasypujemy dwoma łyżkami cukru i pozostawiamy na 20 minut, by drożdże 'ruszyły'. Po tym czasie dodajemy resztę mleka połączonego z wodą i spirytusem, resztę cukru, jajka, na końcu dodając wystudzony tłuszcz.
Ciasto wykładamy na stolnicę i wyrabiamy gładkie, lśniące ciasto. Pozostawiamy w ciepłym miejscu do podwojenia objętości, przykryte ręczniczkiem lub folią spożywczą.
Wykładamy na stolnicę, odpowietrzamy delikatnie, dzielimy na połowę. Jedną część przykrywamy, by nie wysychała i odkładamy na później. Ciasto wałkujemy na grubość około 1 cm. Foremką lub szklanką wykrawamy krążki o średnicy około 5 - 7 cm. Układamy je na oprószonej blaszce, przykrywamy ręczniczkiem i pozostawiamy do wyrośnięcia (muszą się porządnie napuszyć, inaczej nie będą miały wokół jasnej obwódki po upieczeniu). Podobnie postąpić z pozostałym ciastem.
Rozgrzewamy olej w szerokim garnku do temperatury 180ºC (wrzucony kawałeczek chleba powinien zarumienić się w ciągu 40 sekund). Smażymy po 3 - 4 sztuki (nie więcej) na raz, około 1-2 minut z każdej strony. Usmażone wykładamy na papierowy ręczniczek kuchenny, by ociekły z tłuszczu.
Po usmażeniu nadziewamy konfiturą, dżemem (np. szprycą z ostrą nasadką). Zdecydowałam, że zaryzykuję napełnianie pączków szprycą, ale przez to miały trochę za mało konfitury w środku:( Bo wydawało mi się, że już jest jej dużo;) Następnym razem chyba jednak spróbuję od razu z nadzieniem robić:)
Oprószamy cukrem pudrem lub lukrujemy, ja część zrobiłam z cukrem pudrem, a drugą część z polewą czekoladową. Jako maniak czekoladowy oczywiście jadłam przede wszystkim te z czekoladą:) Wyszły pyszne:) Smacznego :)


Strona 2 z 2
- start
- Poprzedni artykuł
- 1
- 2
- Następny artykuł
- koniec
