Gościmy

Odwiedza nas 108 gości oraz 0 użytkowników.

Od Autora

Bardzo dziękuję za wszystkie pozostawione komentarze:) Będzie mi bardzo miło, jeśli będziecie dzielić się Waszymi uwagami i opiniami o wypróbowanych przepisach:)

ciasto

  • Czekoladowy chlebek bananowy

    Ciasto bananowe, takie lekko wilgotne. Smaczne i proste do przygotowania :) Przez udział mąki pełnoziarnistej, jest zbite i jak dla mnie zapychające, ale może o to chodzi, żeby nie zjeść za dużo;) 

    Składniki:

    • 230 gram mąki pszennej pełnoziarnistej
    • 30 gram ciemnego kakao
    • 150 gram cukru trzcinowego
    • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
    • ¼ łyżeczki sody
    • ¼ łyżeczki soli
    • 80 g
    • 1 jajko
    • 2 łyżki jogurtu
    • 60 ml oleju
    • 3 dojrzałe banany
    • 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego 

    Wykonanie:

    Nagrzewamy piekarnik do 180 stopni.  Przygotowujemy keksówkę o długości 23 cm (można wyłożyć papierem do pieczenia). Orzechy prażymy na patelni, a następnie siekamy. Banany rozgniatamy widelcem na papkę.  Dodajemy jajko, jogurt, olej i ekstrakt.  Dodajemy sypkie składniki i mieszamy.  Na koniec dodajemy posiekane orzechy i ponownie mieszamy.  Ciasta nie trzeba wyrabiać robotem. Mieszamy łyżką/ widelcem, aż do połączenia składników.  Przekładamy masę do przygotowanej formy i pieczemy 55 - 65 minut, aż do suchego patyczka.  Studzimy na kratce przed podaniem. Smacznego :)

    Źródło

  • Desernik malinowy

    Ciasto bez pieczenia, które zdecydowanie warto wypróbować w tak upalne dni, jakie ostatnio mamy. Dla wielbicieli mascarpone, bitej śmietany i malin:) Pyszne i wcale nie tak ciężkie:) Musiałam odrobinkę zmodyfikować, gdyż w trakcie przygotowania okazało się, że mam za mało żelatyny, u mnie było więc pół na pół ze śmietanfixem. Nie musiałam czekać, aż zastygnie, po dodaniu śmietanfixu już miałam bardzo gęsty krem, tylko rozsmarować i nakładać maliny. Ciasto smakowało, więc spokojnie mogę polecić do wypróbowania – zwłaszcza, że pracy przy nim za dużo nie ma.

    Składniki:

    • 1 paczka (215 g) ciastek owsianych (u mnie 200g – zależy jakie ciastka traficie:))
    • 100 g wiórków kokosowych (dałam mniej ok 50g)
    • 100 g masła, roztopionego
    • 4 łyżeczki żelatyny w proszku (u mnie 2 łyżeczki żelatyny i opakowanie śmietanfixu)
    • 1/3 szklanki ciepłej wody + dodatkowo 2 - 3 łyżki
    • 500 g sera mascarpone
    • ziarenka z 1 laski wanilii i 2 łyżeczki ekstraktu z wanilii (niekoniecznie)
    • 1 szklanka (220 g) drobnego cukru (dałam pół szklanki)
    • 300 ml śmietanki kremowej UHT 30% lub 36%, schłodzonej
    • około 500 g malin (umytych i osuszonych)

    Wykonanie:

    Ciastka owsiane kruszymy, dodajemy wiórki kokosowe i roztopione masło, wyrabiamy ręką dokładnie mieszając. Ja użyłam malaksera. Będzie miało kształt mokrego piasku. Wykładamy/ Wsypujemy  do formy o wymiarach 20 x 30 cm wyścielonej papierem do pieczenia i mocno ugniatamy ręką/ łyżką wyrównując powierzchnię. Wstawiamy do lodówki na około pół godziny.

    Żelatynę mieszamy  z 1/3 szklanki wody, odstawiamy do napęcznienia na około 5 minut. (Ja od razu zalewam żelatynę wrzątkiem i mieszam do rozpuszczenia.) Do misy miksera wkładamy ser mascarpone, ziarenka wanilii, ekstrakt z wanilii, cukier. Ubijamy przez około 2 minuty lub do czasu powstania jednolitej masy. Dodajemy śmietankę kremówkę i ubijamy przez około 2 minuty, do czasu, aż masa stanie się bardziej sztywna. Jak dacie płynną 30% to na pewno będzie trzeba dłużej ubijać, niż dodając gęstą 36%. Ja pod koniec ubijania dodałam śmietanfix i krótko zmiksowałam.

    Namoczoną żelatynę razem z dodatkową wodą (2 - 3 łyżki) podgrzewamy (np. w mikrofali lub rondelku na małym ogniu). Mieszamy, aż ziarenka żelatyny całkowicie rozpuszczą się w wodzie. Studzimy, żelatyna ma być lekko ciepła. Ja wcześniej rozpuściłam we wrzątku i moja już była gotowa, bez późniejszego podrzewania.

    Za pomocą łyżki lub szpatułki delikatnie łączymy masę mascarpone z ostudzoną żelatyną. Wykładamy na spód z ciastek i wyrównujemy powierzchnię. Układamy maliny i wstawiamy do lodówki do zastygnięcia. Schładzamy przez minimum 2 - 3 godziny, a najwygodniej przez całą noc. Smacznego:)

    Źródło

  • Desernik z borówkami i brzoskwiniami na spodzie z delicji

    Upały już nas chyba opuściły, chociaż nigdy nie wiadomo :) Podczas ostatnich przygotowałam ciasto bez pieczenia, wtedy nie uruchamiam piekarnika :) Zrobiłam je na bazie już sprawdzonego desernika z jagodami, ale by było szybciej użyłam gotowych ciastek, w tym przypadku delicji, ale mogą być zwykłe biszkopty :) Można je przygotować nie tylko na upały :) Ciasto jest pyszne :) Najważniejsze, by owoce były aromatyczne, to one dodają tutaj smaku :)

    Składniki:

    • 250 g ciastek typu delicja
    • 250 g mascarpone
    • 400 g jogurtu greckiego
    • 1/2 szklanki cukru pudru
    • 1 i 1/2 łyżki żelatyny
    • 200 g borówek amerykańskich
    • 3 brzoskwinie (u mnie akurat paraguayo)
    • 2 opakowania galaretki o smaku brzoskwiniowym

    Wykonanie:

    Ja robiłam w formie 24x24, można zrobić również w okrągłej formie 21 do 24cm. Dno formy wykładamy delicjami.

    Żelatynę rozpuszczamy w 1/2 szklanki gorącej wody, schładzamy. Mascarpone mieszamy z jogurtem, dodajemy cukier puder. Ja użyłam miksera, żeby nie było grudek. Następnie wlewamy ostrożnie żelatynę uważając, aby masa się nie ścięła. Dodajemy połowę borówek i dokładnie mieszamy. Masę wylewamy na ciastka, wyrównujemy i schładzamy w lodówce około 2 godzin.

    Galaretki przygotowujemy według przepisu na opakowaniu z tą różnicą, że zamiast 500 ml wody, używamy około 400. Czyli w przypadku 2 galaretek 800ml. Galaretkę studzimy. Brzoskwinie myjemy i kroimy w drobne kawałeczki (jeśli są twarde, łatwiej będzie się kroiło później ciasto, jeśli będą w niewielkich kawałeczkach) wykładamy na wierzchu masy serowej, posypujemy pozostałymi borówkami, delikatnie pokrywamy je galaretką i schładzamy w lodówce około 2h. Smacznego :)

    Źródło:Przepis na bazie tego :)

  • Dietetyczne ciasto drożdżowe z brzoskwiniami

    Dietetyczne o tyle, że z bardzo małą ilością cukru i tłuszczu, ale należy pamiętać, że na białej mące. Tak czy inaczej bardzo smaczne, delikatne ciasto, dla wielbicieli drożdżowych ciast i tych, którzy liczą kalorie. Na pewno ma ich mniej niż inne ciasta ;)

    Składniki:

    • mąka pszenna (300g)
    • mleko (150ml)
    • 1 jajko (60g)
    • drożdże (20g)
    • masło (20g)
    • cukier waniliowy (30g)
    • mała puszka brzoskwiń (200g)
    • skórka z cytryny
    • ½ łyżeczki soli

    Wykonanie:

    Przygotowujemy rozczyn drożdżowy: podgrzewamy lekko mleko, wrzucamy drożdże, łyżkę mąki i cukier waniliowy. Mieszamy, aż do rozpuszczenia i zostawiamy pod przykryciem do wyrośnięcia. W tym czasie do miski wsypujemy mąkę, wbijamy jajko, dodajemy startą skórkę z cytryny, sól, lekko mieszamy. Dodajemy wyrośnięty rozczyn, mieszamy, żeby wszystkie składniki się związały, po czym wyrabiamy ciasto ręcznie. Jak już będzie w miarę jednolite, to polewamy je roztopionym masłem i jeszcze chwilę wyrabiamy. Dzięki tłuszczowi będzie ładnie odchodzić od dłoni. Ciasto zostawiamy pod ściereczką do wyrośnięcia na około 30 minut. Następnie wyciągamy, lekko oprószamy mąką, dzielimy na dwie części i wałkujemy każdą na 1cm, mniej więcej prostokąt dość długi, ale wąski, ok. 10-15cm.

    Na rozwałkowane ciasto rozrzucamy pokrojone na małe kawałki brzoskwinie i zawijamy całość w roladę. Kroimy plasterki/ ślimaczki o grubości 3cm i układamy na blaszce lekko posmarowanej tłuszczem lub na papierze. Te proporcje są na małą blaszkę o wymiarach 15x30cm. Ślimaczki układamy jeden obok drugiego, nie muszą być bardzo ciasno, ale powinny się stykać każdy z każdym.

     Ciasto ładnie jeszcze urośnie, wtedy wypełni dziury i stworzy całość. Zostawiamy na ok. 45 minut do wyrośnięcia. Pieczemy w temperaturze 180st. ok. 25 minut, aż nasza drożdżówka się przyrumieni. Ciasto nie jest nadzwyczaj słodkie, dodatkowo słodycz jest z brzoskwiń. Ewentualnie można posypać cukrem pudrem z wierzchu. Z podanych proporcji wychodzi 12 kwadratowych porcji, lub 20 „plastrów” o grubości ok. 1,5cm. Smacznego :)

    Źródło

  • Dietetyczne ciasto marchewkowe

    Lżejsza i zdrowsza przekąska, czyli kolejny eksperyment z dietetycznym ciastem;) Cóż ciasto jest dobre, chociaż mnie nie zachwyca:) Jest soczyste, lekko słodkie i korzenne. Piekłam troszkę dłużej, bo od spodu nie chciało mi się podpiec. Pominęłam polewę, wydawała mi się tutaj zbędna, przepis podaję jednak w oryginale :)

    Składniki:

    • 3 duże marchewki
    • 3 łyżki zmielonych na mąkę otrębów owsianych (u mnie otręby pszenne)
    • 1 łyżka mąki orkiszowej  (u mnie razowa)
    • 3 jajka
    • 2 łyżki syropu z agawy (dałam cukier trzcinowy)
    • 1,5 łyżki oliwy z oliwek
    • garść orzechów laskowych
    • 1 łyżka pestek dyni
    • 1 łyżka pestek słonecznika
    • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
    • cynamon
    • imbir

    Polewa: (można pominąć)

    • 1 serek wiejski lekki
    • 1 łyżka syropu z agawy
    • 1 łyżeczka suszonej, tartej skórki pomarańczowej
    • posiekane orzechy laskowe do dekoracji

    Wykonanie:

    Piekarnik rozgrzewamy do 180°C. Marchewki myjemy, obieramy i trzemy na tarce. Najlepiej użyć takiej o drobnych oczkach. Białka oddzielamy od żółtek i ubijamy z odrobiną soli na sztywną pianę. Następnie dodajemy do ubitej piany żółtka,  syrop z agawy (u mnie cukier trzcinowy), oliwę z oliwek  i miksujemy przez minutę. Masę dodajemy do tartych marchewek, mieszamy ze zmielonymi na mąkę otrębami owsianymi i łyżką mąki orkiszowej. Dodajemy szczyptę cynamonu, startego, świeżego imbiru, proszek do pieczenia, krojone orzechy laskowe, pestki dyni i słonecznika. Blaszkę wykładamy od spodu papierem do pieczenia, wylewamy na nią masę marchewkową i wstawiamy do piekarnika. Pieczemy przez ok. 60 minut.

    Serek wiejski miksujemy na gładki krem z łyżką syropu z agawy i tartą skórką pomarańczową. Wstawiamy do lodówki na godzinę!

    Po wyciągnięciu ciasta z piekarnika, odstawiamy je do wystygnięcia. Gdy ciasto będzie zimne, smarujemy je kremowym serkiem i posypujemy posiekanymi orzechami laskowymi. Ja nie robiłam polewy, posypałam tylko cukrem pudrem. Smacznego :)

    Źródło

  • Dietetyczne ciasto marchewkowo – ananasowe

    Propozycja na lżejsze ciasto, zdrowe i dietetyczne, bez mąki i bez cukru. Jeżeli czujecie się jeszcze ociężali po świątecznych smakołykach, to warto wypróbować to ciasto. Ciasto jest bardzo cienkie, dużo nie rośnie, bardziej przypomina batonik musli ;) Do tego jest proste i bardzo szybkie do przygotowania.

    Składniki:

    (na keksówkę lub mniejszą blaszkę)

    • 1 szklanka startej marchewki
    • 1 szklanka drobno pokrojonego ananasa z puszki
    • 1/2 szklanki otrąb owsianych
    • 1/2 szklanki otrąb pszennych
    • 1/2 szklanki płatków owsianych górskich
    • 3 jajka
    • 1 łyżeczka oliwy 
    • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
    • 4 łyżki miodu
    • 3 łyżki serka homogenizowanego (lub jogurtu)
    • 1-2 łyżeczki cynamonu 
    • garść rodzynek, można też dodać trochę siekanych orzechów

    Wykonanie:

    Wszystkie składniki mieszamy i wykładamy do formy wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy ok. 35 minut w temp. 170'C. Przed podaniem można polać serkiem serkiem homogenizowanym albo posmarować dżemem ananasowym lub morelowym. Smacznego :)

    Źródło

  • Jabłecznik półfrancuski

    Kiedyś zastanawiałamsięczym różni się jabłecznik od szarlotki :) Dla mnie szarlotka to kruche ciasto z jabłkami, zatem jabłecznik kojarzył mi sie z  innymi ciastami z jabłkami np. ciastami ucieranymi lub biszkoptami :) Natknęłam się kiedyś na informację na temat różnicy między szarlotką a jabłecznikiem :) Otóż szarlotka może być tylko i wyłącznie na kruchym cieście, a jabłecznik może być i na kruchym i na francuskim, i biszkopcie itp. Zatem moje przeczucie było trafne :)Ta definicja mi odpowiada :) Mimo, iż poniższy przepis jest napółkruchym cieście (prawie jak kruche ;)) to dla mnie to po prostu szarlotka :) Zresztą spotkacie sie zapewnie nie raz z nazwą, która nie będzie pasować do powyższej definicji ;) Ale czy to ma znaczenie? ;) Wróćmy do naszej szarlotki :)

    Szarlotka wychodzi niska, chyba że zrobimy w mniejszej blaszce, ale wówczas będzie grubsza warstwa ciasta. Ciasto jest kruche, zachowuje kruchość mimo soczystych jabłek, natomiast to nie typ ciasta, które się rozpływa w ustach, jest lekko twardawe :) Tak czy inaczej jako wielbicielka szarlotek mogę spokojnie polecić ten "jabłecznik" :)

    Składniki:

    Ciasto półkruche:

    • 500 g mąki pszennej
    • 200 g masła, zimnego i pokrojonego na kawałki
    • 15 g smalcu, zimnego
    • 2 żółtka
    • 1 łyżka octu
    • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
    • 8 g cukru waniliowego
    • pół szklanki cukru pudru
    • pół szklanki gęstej, kwaśnej śmietany 18%

    Masa jabłkowa:

    • 1,5 kg jabłek np. odmiany Szara Reneta
    • 3 łyżki cukru pudru (można pominąć lub dodać więcej, zależy od jabłek)
    • 1 łyżeczka cynamonu
    • 2 łyżki soku z cytryny

    Dodatkowo:

    • 4 łyżki bułki tartej
    • cukier puder do oprószenia ciasta po upieczeniu

    Wykonanie:

    Mąkę pszenną i proszek do pieczenia mieszamy, dodajemy masło i smalec, siekamy nożem do otrzymania kruszonki. Następnie dodajemy pozostałe składniki, szybko wyrabiamy (ciasto może być klejące, ale po wyrobieniu tylko z zewnątrz oprószyć mąką, nie dosypywać mąki do ciasta). Dzielimy na 2 równe części, owijamy folią spożywczą. Jedną schładzamy przez 1 godzinę, drugą zamrażamy. Ja tradycyjnie wykonałam ciasto w malakserze.

    Jabłka obieramy, usuwamy gniazda nasienne, ścieramy na tarce z dużymi oczkami. Dodajemy cukier, cynamon i sok z cytryny i mieszamy. Ja jabłka pokroiłam w większe kawałki i poddusiłam z goździkami :) Nie lubię ścierania jabłek na tarce ;)  Wyjmujemy ciasto z lodówki. Blachę o wymiarach 32 x 26cm (u mnie 28x28) wykładamy papierem do pieczenia. Ciasto wykładamy na blachę, palcami rozprowadzamy i wyrównujemy. Podpiekamy w temperaturze 180ºC przez około 15 minut.

    Podpieczone ciasto równomiernie obsypujemy 4 łyżkami bułki tartej (wchłonie wilgoć z jabłek). Wykładamy jabłka i wyrównujemy. Na górę ścieramy ciasto z zamrażarki. Pieczemy około 60 minut w temperaturze 180ºC. Po wystudzeniu oprószamy cukrem pudrem. Smacznego :)

    Żródło

  • Kakaowe ciasto kruche z budyniową pianką

    Od lat moim ulubionym ciastem jest kruche ciasto z budyniową pianką i malinami(jeszcze nic go nie przebiło) :) Postanowiłam wypróbować je w wersji kakaowej :) Jest równie pyszne, rozpływające się w ustach po prostu rewelacja. Dla mnie to najpyszniejsze ciasto jakie jadłam, zarówno w wersji białej jak i kakaowej :) Zdecydowanie polecam :) Robiłam poza sezonem malinowym, więc użyłam mrożonych malinek. Wychodzi tak samo bez problemu ze świeżymi owocami jak i mrożonymi.

    Składniki:

    Kruche ciasto:

    • 2 1/2 szklanki mąki tortowej
    • 2 łyżki kakao
    • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
    • 3 łyżki cukru
    • 4 żółtka (dałam 5)
    • 200 g masła zimnego
    • szczypta soli

    Budyniowa pianka:

    • 4 białka (dałam 5)
    • 3/4 szklanki cukru
    • 2 x budyń śmietankowy, proszek (2×40 g)
    • 1/2 szklanki oleju np. rzepakowego
    • szczypta soli

    Dodatkowo:

    • 400 g malin, świeżych lub mrożonych

    * 1 szklanka o pojemności 250 ml.

    Wykonanie:

    Mąkę przesiewamy do miseczki razem z proszkiem oraz kakao. Następnie dodajemy sól, cukier oraz kawałki zimnego masła. Siekamy nożem lub siekaczką do ciasta kruchego. Dodajemy żółtka i szybko zagniatamy ciasto. Dzielimy na dwie części i wkładamy na 1-2 godz. do lodówki. Ja wszystkie składniki zmiksowałam w malakserze.
    Formę o wym. 24×24 cm. wykładamy papierem do pieczenia. Jedną część ciasta ścieramy na tarce o dużych oczkach na dno formy. Wyrównujemy i dociskamy. Pieczemy w temp. 190 C przez około 15 min.
    Białka miksujemy ze szczypta soli na sztywną masę. Pod koniec miksowania dodajemy po łyżce cukier. Następnie wsypujemy przesiany proszek budyniowy i powoli wlewamy cienkim strumieniem olej. Masę wykładamy na podpieczony spód. Układamy maliny lekko je wciskając w piankę. Ścieramy pozostałą część ciasta na maliny. Pieczemy w temp. 190 C przez około 35-40 min. Smacznego :)

    Źródło

  • Kakaowy sernik bez sera z borówkami

    Lekki puszysty sernik, bez dodatku sera :) Kruche rozpływające się w ustach ciasto, puszysta masa na bazie śmietany i owoce, w tym przypadku dałam borówki, bo akurat miałam. W źródłowym przepisie są porzeczki i myślę, że świetnie by tu pasowały, ale jeśli nie macie, można wykorzystać inne owoce tak jak ja to robiłam. Sernik bardzo smakował, jest tak lekki, że ciężko poprzestać na jednym kawałku :)

    Składniki:

    Kruche ciasto:

    • 3 szklanki mąki tortowej
    • 4 łyżki cukru pudru
    • 2 łyżki kakao
    • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
    • 200 g masła lub margaryny, zimnej
    • 5 żółtek, dużych

    Warstwa śmietaowa:

    • 5 białek, dużych
    • 1 1/4 szklanki cukru (dałam niepełną szklankę)
    • 2 łyżeczki cukru waniliowego
    • 800 g kwaśnej śmietany 18%
    • 2 x 40 g budyń waniliowy, proszek
    • szczypta soli

    Dodatkowo:

    • 200-300 g borówki amerykańskiej (lub innych owoców najlepiej kwaśnych )
    • 1 łyżeczka mąki

    Wykonanie:

    Formę o wym. 24×24 cm lub nieco większą wykładamy papierem do pieczenia. Mąkę przesiewamy razem z cukrem pudrem, kakao i proszkiem. Dodajemy kawałki zimnego masła i siekamy nożem lub siekaczką do ciasta kruchego. Następnie dodajemy żółtka i szybko zagniatamy na jednolite ciasto. Ja tradycyjnie użyłam malaksera do wyrobienia ciasta. Gotowe ciasto dzielimy na dwie części z czego jedna nieco większa. Formujemy wałeczki i owijamy folią, wkładamy do zamrażarki na około 2 godz. Po tym czasie większą część zamrożonego ciasta ścieramy na tarce o dużych oczkach. Rozprowadzamy równomiernie na dnie formy i lekko dociskamy. Pieczemy w temp. 180 C przez około 20 min.
    Białka razem z solą miksujemy na sztywną piankę. Następnie dodajemy po łyżce cukry, aż masa będzie gęsta i lśniąca jak na bezę. Śmietanę miksujemy razem z przesianym proszkiem budyniowym. Do śmietany dodajemy masę białkową i delikatnie łączymy. Wykładamy na podpieczony spód. Borówki mieszamy z łyżeczką mąki i wykładamy równomiernie na warstwę śmietanową. Pozostałe ciasto ścieramy na wierzch. Pieczemy w temp. 180 C przez około 45-50 min do tzw. suchego patyczka. Studzimy przy lekko uchylonych drzwiczkach piekarnika. Smacznego :)

    Źródło

  • Karpatka malinowa

    Miałam ochotę na karpatkę z dodatkiem malin. Chciałam troszkę przyspieszyć jej przygotowanie używając gotowego budyniu malinowego. Nie jest to jednak ten sam smak co własnoręcznie przygotowany budyń :) Aby zwiększyć jego intensywność dodałam jeszcze mrożone maliny. Ogólnie polecam przygotowanie budyniu z tego przepisu– ilość z pewnością wystarczy. Poniżej podaję ten, który robiłam tym razem, gdyby ktoś preferował wersję szybszą :) Ilość kremu można zmniejszyć, albo zrobić ciasto w większej blaszce wówczas ciasto nie będzie tak wysokie :) Ja następnym razem zrobię jednak budyń domowy :)

    Składniki:

    Ciasto:

    • 1 szklanka wody
    • 125 g masła
    • 1 szklanka mąki pszennej
    • 5 jajek

    Krem budyniowy

    • 100 g masła miękkiego
    • 500 ml mleka
    • 2 budynie malinowe bez cukru
    • cukier do smaku
    • mrożone maliny ok 200g

    Wykonanie:

    Ciasto: W garnku podgrzewamy wodę z masłem, doprowadzamy do wrzenia. Następnie wsypujemy mąkę, zmniejszamy moc palnika i chwilę ucieramy do powstania gęstej, szklistej, bezgrudkowej masy. Ciasto jest gotowe gdy odchodzi od brzegów garnka. Wówczas zdejmujemy garnek z palnika i odstawiamy do wystudzenia.

    Do zimnego ciasta wbijamy jajka, jedno po drugim, miksując dokładnie po każdym dodaniu. Po dodaniu pierwszych jajek ciasto wydaje się suche i grudkowate, jednak z czasem dodawania kolejnych jaj nabiera gładkiej i klejącej konsystencji.

    Ciasto dzielimy na dwie części. Za pomocą dwóch łyżek (ciasto jest kleiste) rozprowadzamy ciasto do wyłożonych papierem do pieczenia blaszek. Pieczemy w temperaturze 200ºC przez około 25 – 30 minut do lekkiego zbrązowienia. Ja zrobiłam w foremkach okrągłych 21 cm, ciasta wystarczy na większą prostokątną formę.

    Krem budyniowy: Do rondelka wlewamy 1,5 szklanki mleka oraz ok trzy łyżki cukru lub więcej do smaku. Mleko z cukrem doprowadzamy do wrzenia. Pół szklanki mleka mieszamy z proszkiem budyniowym. Będą to dwie saszetki proszku budyniowego bez cukru. Zmniejszamy moc palnika i wlewamy dobrze wymieszany proszek budyniowy z mlekiem. Cały czas mieszając budyń. Można teraz zwiększyć moc palnika. Budyń mieszamy krótko i energicznie. Powinien się ponownie zagotować i zgęstnieć.

    Gotowy budyń przelewamy do szklanego naczynia i odstawiamy do przestudzenia. Jako, że krem budyniowy wydał mi się mało wyrazisty dodałam jeszcze do niego maliny. Podgotowałam je do rozmrożenia, przetarłam przez sito i dodałam do budyniu. Czekamy, aż budyń całkowicie wystygnie.

    Miękkie masło umieszczamy w misce. Ubijamy je mikserem na najwyższych obrotach, aż zrobi się puszyste i jasne. Stopniowo, łyżka po łyżce dodajemy całkowicie przestudzony budyń. Po każdej łyżce miksujemy masę do całkowitego jej połączenia.  Wykładamy na wystudzone ciasto i przykrywamy drugim blatem. Wstawiamy do lodówki do zastygnięcia kremu. Przed podaniem posypujemy cukrem pudrem. Smacznego :)

    Źródło: Przepis własny.

  • Keks angielski

    Na pewno już zastanawiacie się co przygotować na zbliżającą się Wielkanoc, jeśli lubicie keksy i są one nierozłącznym elementem na Waszym świątecznym stole, to polecam wypróbowanie tego przepisu. Ja generalnie nie jestem wielbicielką takich ciast, dla mnie najlepsze są kruche mazurki. Niemniej jednak ciasto smaczne, a jak ktoś jest fanem keksów to na pewno Wam będzie smakować.

    Składniki:

    • 100 g sułtanek
    • 75 g koryntek
    • 150 ml ciemnego rumu
    • 210 g masła
    • 150 g drobnego cukru do wypieków
    • 4 jajka
    • 300 g mąki pszennej
    • 15 g proszku do pieczenia (odrobinę mniej niż 1 łyżka)
    • 65 g suszonych moreli, posiekanych
    • 65 g suszonych śliwek, posiekanych
    • 125 g kandyzowanych melonów, posiekanych (ja miałam kolorową mieszankę owoców kandyzowanych)

    Wykonanie:

    Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.

    Wieczór wcześniej sułtanki i koryntki wkładamy do miseczki i zalewamy 150 ml rumu. Mąkę i proszek do pieczenia przesiewamy i odkładamy na później. W misie miksera ucieramy masło. Dodajemy cukier i ucieramy do otrzymania jasnej, puszystej masy. Dodajemy jajka, jedno po drugim, ucierając (miksując) po każdym dodaniu, do połączenia się składników. Do utartej masy dodajemy mąkę z proszkiem, mieszamy, do połączenia. Dodajemy posiekane bakalie, namoczone rodzynki i sułtanki oraz pozostały rum z miseczki.

    Ciasto przekładamy do formy keksówki o długości 28 cm, wysmarowanej masłem i wysypanej bułką tartą. Wyrównujemy

    Pieczemy w temperaturze 160°C przez około 20 minut, następnie zwiększamy temperaturę do 175ºC i pieczemy kolejne 35 - 40 minut (lub dłużej) do tzw. suchego patyczka. Smacznego :)

    Źródło

  • Kladdkaka

    Mocno czekoladowe ciasto  szwedzkie (stad ta nazwa ;)) z niewielkiej ilości składników. Troszkę podobne do brownie. Chodziło za mną ostatnio ciasto czekoladowe, a jak zobaczyłam, że jest tak ekspresowe, nie zastanawiałam się długo, zwłaszcza, że wszystkie składniki miałam w domu :) Proponuję zmniejszyć ilość cukru, moim zdaniem jest go zdecydowanie za dużo. Podałam z bitą śmietaną i truskawkami.

    Składniki:

    • pół szklanki (70 g) zmielonych migdałów
    • 115 g masła, roztopionego i lekko przestudzonego
    • 2 jajka
    • 170 g trzcinowego cukru
    • 40 g kakao
    • szczypta soli

    Wykonanie:

    Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.

    Do naczynia wbijamy jajka, dodajemy cukier, lekko roztrzepujemy rózgą kuchenną, tylko do połączenia. Dodajemy przesiane kakao, sól i mieszamy rózgą. Dodajemy migdały i masło, mieszamy do połączenia.

    Formę o średnicy 21 cm smarujemy masłem, oprószamy mąką pszenną. Przelewamy ciasto i wyrównujemy. Pieczemy w temperaturze 175ºC przez 15 - 20 minut. Ciasto po tym czasie powinno być wypieczone, ale patyczek włożony w środek może się kleić. Nie może być jednak na nim śladów surowego ciasta, ani nie może być płynne. To jak z brownie - pieczone zbyt długo będzie zbyt suche.  Wyjmujemy i  studzimy. Można podawać z 150 ml ubitej schłodzonej śmietany kremówki i świeżymi owocami – ja tak zrobiłam :) Smacznego :)

    Źródło

  • Klasyczne Brownie

    Moje ulubione ciasto, już kilka wypróbowanych przepisów tu wrzuciłam, aż dziwne, że zabrakło tutaj wersji podstawowej, czyli najbardziej klasycznego Brownie :) Trzeba było to nadrobić, pyszne mocno czekoladowe, wilgotne ciasto. Boskie :)

    Składniki:

    (blacha o wymiarach 21x26 lub tortownica 24 cm)

    • 200 g ciemnej gorzkiej czekolady (około 60% kakao)
    • 200 g masła
    • 200 g cukru białego (proponuję mniej)
    • 150 g mąki pszennej
    • szczypta soli morskiej
    • 2 łyżki kakao
    • 4 jajka

    Wykonanie:

    W garnku  z grubym dnem na bardzo małym ogniu roztapiamy czekoladę z masłem, ciągle mieszając. Masa nie może zgęstnieć ani podgrzać się za bardzo. Ma być błyszcząca, lejąca i lekko ciepła. Odstawiamy z ognia i mieszamy z cukrem. W oddzielnej misce mieszamy mąkę z solą i kakao.

    Do masy z czekolady i masła dodajemy kolejno jajka mieszając energicznie rózgą lub miksując mikserem na małych obrotach, aż powstanie jednolita masa. Wsypujemy mąkę z dodatkami i mieszamy składniki łyżką przez 1 minutę, aż masa będzie idealnie gładka, jednolita i błyszcząca.

    Masę wylewamy do przygotowanej formy i wyrównujemy powierzchnię. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i pieczemy przez około 18 minut, ale nie dłużej niż 20 minut. Brownie nie pieczemy do idealnie suchego patyczka. Ciasto zastygnie jeszcze po wyjęciu z piekarnika. Smacznego:)

    Źródło

  • Kokosowe ciasto na kremówce z rabarbarem

    Proste, szybkie i bardzo aromatyczne ciasto z rabarbarem, kokosem i kruszonką :) Robiłam je na początku sezonu rabarbarowego, ale jeszcze można rabarbar spotkać :) Dla tych co lubią proste, wilgotne ucierane ciasta :) Jest mięciutkie i bardzo dobre :) Takie lekkie letnie ciasto :)

    Składniki:

    Ciasto:

    • 2 jajka
    • 1 szklanka cukru (dałam ½ szklanki)
    • 1,5 szklanki mąki pszennej
    • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
    • 1 szklanka słodkiej śmietanki 30% lub 36%
    • 1 szklanka wiórków kokosowych

    Kruszonka:

    • 100 g mąki pszennej
    • 60 g wiórków kokosowych
    • 110 g zimnego masła w kawałkach
    • 6 łyżek cukru 

    Dodatkowo:

    • cukier puder do oprószenia
    • 400 g rabarbaru

    Wykonanie:

    Mąkę wraz z proszkiem przesiewamy. Jajka wbijamy do misy miksera, dodajemy cukier i ucieramy na jasną i puszystą masę. Do utartych jajek dodajemy partiami mąkę na przemian ze śmietaną kremówką. Całość miksujemy na gładką masę. Na końcu dodajemy wiórki kokosowe i mieszamy szpatułką.

    W misce wyrabiamy kruszonkę - mieszamy mąkę z cukrem i wiórkami kokosowymi, dodajemy małe kawałki zimnego masła. Rękoma lub widelcem wyrabiamy kruszonkę. Formę na ciasto (u mnie 26 cm x 26 cm) wykładamy papierem do pieczenia lub smarujemy masłem i wysypujemy kaszką manną/bułką tartą. Wykładamy ciasto, wyrównujemy szpatułką, posypujemy równomiernie pociętym rabarbarem i na końcu kokosową kruszonką. Ciasto wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 175oC i pieczemy około godziny, do tzw suchego patyczka. Na końcu ciasto oprószamy cukrem pudrem. Smacznego :)

    Źródło

  • Kokosowe ciasto z malinami

    Szybkie ciasto ucierane, nie udało mi się go przetestować w sezonie w wersji jagodowej, więc spróbowałam z malinami. Ciasto jak to ucierane jest proste, trzeba jednak uważać, by nie wyszedł nam zakalec. Jeśli owoców będzie za dużo lub będą zbyt wodniste może się tak zdarzyć. Ja piekłam dłużej, by tego uniknąć. Ciasto jest miękkie i wilgotne.

    Składniki:

    • 2 szklanki mąki tortowej
    • 1/2 szklanki wiórków kokosowych
    • 3/4 szklanki cukru
    • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
    • 170 g masła, roztopionego
    • 2/3 szklanki mleka np. kokosowego
    • 2 łyżki jogurtu greckiego, temp. pokojowa
    • 2 jajka, duże
    • 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii lub esencji

    Dodatkowo:

    • 1 szklanka malin świeżych lub mrożonych

    Wykonanie:

    Mąkę przesiewamy razem z proszkiem do pieczenia. Następnie dodajemy wiórki. Jajka miksujemy z cukrem do lekkiego spienienia, nie dłużej. Następnie zmniejszamy obroty miksera do minimum i powoli wlewamy roztopione masło o temp. pokojowej, jogurt, ekstrakt, mleko i na koniec w kilku porcjach suche składniki. Formę o wymiarach 20×10 lun nieco większą wykładamy papierem do pieczenia lub używamy silikonowej. Przekładamy połowę ciasta i oprószamy połową malin (mrożonych nie rozmrażamy, a jedynie obtaczamy w łyżeczce mąki ziemniaczanej). Przykrywamy drugą połową ciasta i ponownie oprószamy pozostałymi malinami. Ja posypałam jeszcze płatkami kokosowymi. Pieczemy w temp. 170 C przez około 50-60 min. do tzw. suchego patyczka. Piekłam dłużej. Podajemy oprószone cukrem pudrem. Smacznego :)

    Źródło

  • Kostka Cappuccino

    Pyszne ciasto o smaku cappuccino, czyli moje ulubione smaki kawowe. Mocno kawowy krem z serka mascarpone i bita śmietana. Jeżeli chodzi o ciasto wydaje mi się, że do tych mas jest troszkę za ciężkie. Lepiej pasowałby tu delikatny biszkopt. Ale w smaku pychota:)

    Składniki na ciasto:

    • 5 dużych jajek
    • 125 g gorzkiej czekolady, roztopionej w kąpieli wodnej lub mikrofali
    • 125 g masła, miękkiego
    • 1,5 łyżki kawy rozpuszczalnej (proszku)
    • 150 g drobnego cukru do wypieków
    • 125 g mąki pszennej
    • 1 łyżeczka proszku do pieczenia

    Masa cappucino:

    • 250 g serka macarpone
    • 250 g śmietany kremówki
    • 3 płaskie łyżeczki żelatyny
    • 60 g kawy cappucino (proszku)
    • 3 łyżki drobnego cukru do wypieków (lub więcej/mniej - zależy to od cappucino)

    Na górę:

    • 250 ml śmietany kremówki
    • 1 łyżka drobnego cukru do wypieków
    • 20 g kawy cappucino (proszku)

    Wykonanie:

    Masło ucieramy do białości. Dodajemy roztopioną i lekko przestudzoną czekoladę, miksujemy. Kawę rozpuszczamy w 1 łyżce gorącej wody, dodajemy do masy. Następnie wrzucamy cukier i miksujemy. Białka oddzielamy od żółtek. Po kolei do masy czekoladowej wbijamy żółtka, miksując po każdym dodaniu. Mąkę przesiewamy z proszkiem do pieczenia. Dodajemy do masy i miksujemy. Białka ubijamy na sztywną pianę, delikatnie mieszamy z masą czekoladową.

    Ciasto przekładamy do kwadratowej formy o boku 23 cm (lub tortownicy o średnicy 24 cm), wyłożonej uprzednio papierem do pieczenia. Pieczemy w temperaturze 170ºC przez około 25 - 30 minut do tzw. suchego patyczka. Ciasto dokładnie studzimy i kroimy wzdłuż na dwa blaty.

    Jeśli robicie ciasto w większej blaszce niż podana, ciężko będzie je przekroić wzdłuż ze względu na rozmiary, warto ciasto podzielić na dwie części i każdy blat upiec osobno, około 12 - 15 minut, do suchego patyczka. Blaty można naponczować.

    Przygotowujemy masę cappuccino. Serek mascarpone miksujemy lub mieszamy dokładnie z cappuccino. Żelatynę rozpuszczamy w 1/4 szklanki gorącej wody, studzimy.

    Kremówkę ubijamy na sztywno. Powoli dodajemy cukier i dalej miksujemy. Wlewamy przestudzoną żelatynę, cały czas miksując. Ubitą masę dodajemy do serka mascapone i dokładnie mieszamy. Masa gotowa.

    Teraz ubijamy kremówkę na wierzch ciasta. Ubijamy ją na sztywno. Wsypujemy cukier i jeszcze chwilę ubijamy.

    Wystudzone ciasto przekładamy kremem cappuccino, na wierzch wykładamy ubitą kremówkę, posypujemy cappuccino. Przechowujemy w lodówce. Przed podaniem kroimy w kostkę. Smacznego:)

    Źródło

     

  • Kostka kawowa

    Dla wielbicieli kawy mam pyszną propozycję :) Ciasto mocno kawowe, z kawową pianką, dodatkowo nasączone kawowym likierem :) Pycha :)

    Składniki:
    Biszkopt:

    • 3 jajka
    • 1/3 szklanki cukru
    • 1/3 szklanki gorzkiego kakao
    • 1/3 szklanki mąki pszennej tortowej

    Masa kawowa:

    • 1 łyżka stołowa żelatyny + 2 łyżki wody do namoczenia
    • 190 ml zaparzonej mocnej kawy
    • 4 łyżki likieru kawowego (opcjonalnie)
    • 250 ml śmietanki kremówki 30%, zimnej
    • 250 g mascarpone

    Polewa czekoladowa:

    • 100 ml śmietanki kremówki 30%, zimnej
    • 1 łyżka masła
    • 100 g czekolady deserowej

    Dodatkowo:

    • do nasączenia: 1/3 szklanki likieru kawowego (lub osłodzonej kawy)
    • do przełozenia: konfitura wiśniowa

    Wykonanie:

    Biszkopt: Na dno formy o wymiarach około 20 x 30 cm kładziemy prostokąt wycięty z papieru do pieczenia. Boków formy niczym nie wykładamy i nie smarujemy. Piekarnik nagrzewamy do 170 stopni C. Białka ubijamy na małych obrotach miksera przez 2 minuty, aż się spienią. Stopniowo zwiększając obroty miksera dodajemy po łyżce cukier. Białka ubijamy jeszcze na wysokich obrotach miksera przez kilka minut, aż będą sztywne i błyszczące. Wciąż ubijając dodajemy stopniowo żółtka. Dodajemy przesianą mąkę i przesiane kakao (wymieszać je ze sobą), najlepiej w 3 partiach, za każdym razem delikatnie mieszając. Masę wykładamy do tortownicy i pieczemy przez 20 minut. Studzimy.
    Biszkopt nasączamy likierem kawowym, smarujemy konfiturą wiśniową. Ja nie smarowałam ciasta konfiturą, bo niestety nie miałam wystarczającej ilości, podałam bezpośrednio do ciasta.

    Masa kawowa: Żelatynę mieszamy z wodą i odstawiamy na 10 minut, następnie dodajemy do gorącej kawy i dokładnie rozpuszczamy mieszając. Dodajemy likier i studzimy (jeśli nie używamy likieru, dodajemy 2 łyżki cukru). Dodajemy po łyżce do mascarpone energicznie mieszając. W oddzielnej misce ubijamy na sztywno śmietankę kremówkę, dodajemy do mascarpone i mieszamy. Wykładamy na ciasto, wyrównujemy powierzchnię i wstawiamy do lodówki do czasu aż masa zesztywnieje (minimum 1 godzina).

    Polewa czekoladowa: Śmietankę ubijamy na sztywną pianę. Następnie zagotowujemy w rondelku. Odstawiamy z ognia, dodajemy masło, mieszamy do rozpuszczenia. Następnie dodajemy połamaną na kosteczki czekoladę i mieszamy do jej całkowitego rozpuszczenia się. Polewamy i rozprowadzamy po powierzchni masy kawowej. Ciasto wstawiamy do lodówki.  

    Ja podawałam z keksem śmietany i łyżką konfitury. Smacznego :)

    Źródło

  • Kremówka na kruchym cieście

    Chodziła za mną od dłuższego kremówka na kruchym cieście, kiedyś dawno, dawno temu jadłam pyszna kremówkę z naprawdę kruchym ciastem. Niestety przepis gdzieś mi zaginął, zatem próbowałam go odtworzyć. Nie udało się osiągnąć tego efektu, który zapamiętałam, ale i tak wyszło pysznie. Jeszcze będę próbować, aż mi się uda odtworzyć tamten smak;)

    Składniki:

    Ciasto kruche

    • 300 g mąki
    • 200 g miękkiego masła
    • 100 g cukru pudru
    • 1 żółtko
    • 2 łyżki kwaśnej śmietany, np. 18%

    Krem:

    • 2 i 1/2 szklanki mleka
    • 3 żółtka
    • 2 i 1/2 łyżki mąki ziemniaczanej
    • ½ szklanki cukru – jak nie lubicie zbyt słodkich kremów, można zmniejszyć te ilość
    • 1 i 1/2 łyżki mąki zwykłej
    • 1 cukier waniliowy
    • 100g masła miękkiego

    Dodatkowo:

    • Cukier puder do posypania po wierzchu

    Wykonanie:

    Kruche ciasto:Wszystkie składniki szybko zagniatamy i wstawiamy na 30 minut do lodówki. Następnie wałkujemy prostokąt na grubość ok. 6–7mm. Z niego wycinamy dwa kwadraty o bokach 20 x 20cm. Każdy z nich pieczemy przez ok. 15 minut w temperaturze 175°C, by były delikatne, nie możemy upiec ich zbyt mocno. Wyjmujemy i zostawiamy do ostygnięcia.

    Krem robię już sprawdzony z tej kremówki.

    Krem: Mleko zagotowujemy z cukrem. Żółtka roztrzepujemy z odrobiną mleka, dodajemy obie mąki. Dobrze wymieszane składniki dolewamy do gotującego mleka i gotujemy ok 5 min. Studzimy. Miękkie masło ucieramy na puszysty krem, dodajemy wystudzony krem budyniowy i miksujemy. Ciasto przekładamy wystudzonym kremem, posypujemy cukrem pudrem. Smacznego :)

    Źródło: Ciasto zrobiłam z tego przepisu. 

  • Kruche ciasto kokosowe z czerwoną porzeczką

    Uwielbiam kruche ciasta i do tego z owocami. To ciasto było strzałem w dziesiątkę :) Jak zobaczyłam przepis wiedziałam, że musi być dobre. Wszystkich zachwyciło :) Zdecydowanie polecam :)


    Składniki:

    Kruche ciasto:

    • 2 ½ szklanki mąki
    • 200 g masła
    • ½ szklanki cukru
    • 6 żółtek
    • 3 łyżki kakao
    • 2 łyżeczki proszku do pieczenia

    Pianka kokosowa:

    • 6 białek
    • szczypta soli
    • 1 ½ szklanki cukru
    • 250 g serka mascarpone
    • 1 szklanka wiórek kokosowych
    • 2 łyżki mąki ziemniaczanej

    Dodatkowo:

    • 500 g czerwonej porzeczki (ok. 2 szklanek)
    • cukier puder do oprószenia

    Wykonanie:

    Kruche ciasto: Do miski przesiewamy mąkę, proszek do pieczenia i kakao. Dodajemy zimne, posiekane masło, cukier i żółtka. Całość siekamy nożem, a następnie energicznie zagniatamy do uzyskania zwartego ciasta. Ciasto dzielimy mniej więcej na połowę. Pierwszą porcję (może być nieco mniejsza) formujemy w kulę, wkładamy do woreczka foliowego i wkładamy do zamrażalki. Drugą porcją wylepiamy dno blaszki o wymiarach 20 x 36 cm wyłożonej papierem do pieczenia i wkładamy do lodówki na ok. 30 minut.

    Pianka kokosowa: Białka ze szczyptą soli ubijamy na sztywno. Cały czas ubijając stopniowo dosypujemy cukier, a następnie zmniejszając obroty miksera dodajemy serek mascarpone, mąkę ziemniaczaną oraz wiórki kokosowe. Delikatnie mieszamy do połączenia wszystkich składników. Masę wykładamy na schłodzony spód ciasta. Na piance kokosowej układamy oberwane z gałązek i przepłukane na sicie porzeczki. Na wierzch ścieramy na dużych oczkach tarki zmrożoną porcję ciasta.

    Pieczemy 50 minut w piekarniku z termoobiegiem rozgrzanym do 170 stopni C (lub do 190 stopni C bez termoobiegu). Zimne ciasto oprószamy cukrem pudrem – ja zapomniałam :)


    Źródło

  • Kruche ciasto z budyniem, jagodami i kokosową kruszonką

    Już mamy sezon na jagody, więc trzeba było wypróbować jakieś smaczne ciasto. Jako, że uwielbiam kruche ciasta skusiłam się na wypróbowanie  przepisu na ciasto z jagodami i budyniem. Smaczne, słodycz budyniu przełamana jagodami i mocno cytrynowym ciastem :)

    Składniki:

    Kruche ciasto:

    • 2 szklanki mąki
    • 3/4 szklanki cukru brązowego
    • 3 duże żółtka
    • 1 łyżka gęstej śmietany (użyłam 16%)
    • 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
    • skórka starta z 1 cytryny
    • 180g zimnego masła

    Masa:

    • 2 budynie śmietankowe (użyłam już z cukrem)
    • 600ml mleka
    • 250g jagód

    Kruszonka:

    • 120g masła
    • 3/4 szklanki mąki
    • 100g wiórków kokosowych
    • 1/2 szklanki cukru
    • 16g cukru waniliowego

    Wykonanie:

    W oryginalnym przepisie wykorzystana była blaszka kwadratowa 25cm, ja użyłam prostokątnej, ale mniejszej, prawie kwadrat ;)

    Ciasto: Mąkę przesiewamy, mieszamy z proszkiem do pieczenia, skórką z cytryny i cukrem. Wbijamy żółtka i dodajemy drobno pokrojone zimne masło oraz śmietanę. Z tych wszystkich składników szybko zagniatamy kruche ciasto. Owijamy folią spożywczą i wkładamy do lodówki na minimum godzinę.

    W tym czasie przygotowujemy budyń wg instrukcji na opakowaniu (podany tam przepis różni się tylko tym, że do ciasta używamy mniej mleka po to, aby budyń był bardziej gęsty).

    Przygotowujemy kruszonkę. Masło rozpuszczamy w garnku. W osobnym naczyniu mieszamy mąkę, wiórki kokosowe, cukier i cukier waniliowy. Wlewamy masło. Dokładnie mieszamy, aż porobią się grudki. Odstawiamy do przestudzenia.

    Formę do ciasta wykładamy papierem do pieczenia. W jej spód i boki wciskamy kruche ciasto (będzie to trochę trudne, ponieważ ciasto w lodówce troszkę twardnieje). Nakłuwamy ciasto w kilku miejscach widelcem. Pieczemy około 10- 15 minut w 180 stopniach, aż spód będzie lekko rumiany. Po tym czasie delikatnie studzimy.

    Na wystudzony spód wylewamy budyń. Na masę budyniową równomiernie wysypujemy jagody, a następnie kokosową kruszonkę. Pieczemy około 35-40 minut w 175 stopniach. Ważne, by po upieczeniu ciasta dokładnie je wystudzić (inaczej po ukrojeniu ciasta budyń wypłynie). Najlepiej pozostawić na noc w lodówce. Smacznego :)

    Źródło

Prawa Autorskie i informacje o cookies

Prawa autorskie zastrzeżone. Wszystkie zdjęcia są moją własnością. Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie i umieszczanie na innych stronach internetowych lub w publikacjach drukowanych.

Strona wykorzystuje ciasteczka w celu analizy możliwości optymalizacji jej dostępności. NIE są zbierane dane w celach marketingowych, jak również nie śledzimy naszych gości. Jeśli nie zgadzasz się na ewentualne ciasteczka to możesz wyłączyć ich obsługę w przeglądarce lub opuść tę stronę (pozostanie na niej będzie traktowane jako wyrażenie zgody na wykorzystywanie mechanizmu ciasteczek)

Mikser Kulinarny - przepisy kulinarne i wyszukiwarka przepisów
// FB
facebook