Gościmy

Odwiedza nas 108 gości oraz 0 użytkowników.

Od Autora

Bardzo dziękuję za wszystkie pozostawione komentarze:) Będzie mi bardzo miło, jeśli będziecie dzielić się Waszymi uwagami i opiniami o wypróbowanych przepisach:)

maliny

  • Mrożona kawa z malinami

    Mój ulubiony napój na ciepłe i upalne dni, a można przygotować na tyle sposobów. Proponuję spróbować wersję z malinami  bitą śmietaną, pycha :)

    Składniki:

    • 2 łyżeczki kawy rozpuszczalnej
    • 60 ml wody
    • 15 malin
    • 15 ml sosu czekoladowego (pominęłam)
    • 100 ml mleka
    • 2 łyżeczki cukru
    • 4 kostki lodu
    • bita śmietana do dekoracji
    • posypka czekoladowa do dekoracji (lub starta czekolada)
    • 2-3 maliny do dekoracji

    Wykonanie:

    Do blendera dodajemy kawę rozpuszczalną, wodę, maliny, sos czekoladowy, mleko, cukier i kostki lodu. Miksujemy do uzyskania jednolitej konsystencji, a następnie przelewamy do szklanki. Dekorujemy bitą śmietaną, można posypać czekoladą, dokładając 2-3 maliny. Smacznego :)

    Źródło

  • Muffinki czekoladowe z malinami

    Kolejna propozycja na muffinki :) Tym razem malinowo-czekoladowa :) Teraz malin świeżych brak, więc wykorzystałam jeszcze mrożone:) Muffinki są pyszne, delikatne, i ten wspaniały aromat malin w środku :) Pychota:)

    Składniki na 12 - 14 sztuk:

    • 225 g mąki pszennej
    • 2 łyżki kakao
    • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
    • pół łyżeczki sody oczyszczonej
    • 100 g gorzkiej czekolady, posiekanej (lub groszków czekoladowych)
    • 2 jajka
    • 300 ml kwaśnej śmietany
    • 80 g brązowego cukru
    • 60 g białego cukru
    • 80 ml oleju rzepakowego lub słonecznikowego
    • 2 szklanki malin (użyłam mrożonych)

    Wykonanie

    W jednym naczyniu mieszamy składniki suche: mąkę, kakao, proszek do pieczenia, sodę oczyszczoną, cukry. W drugim naczyniu mieszamy składniki mokre: roztrzepane jajka, śmietanę, olej. Łączymy zawartość naczyń, mieszając tylko do połączenia składników. Dodajemy maliny, groszki czekoladowe i znów mieszamy.

    Formę do muffinek wykładamy papilotkami i nakładamy do nich ciasto do 3/4 wysokości.  Pieczemy w temperaturze 190ºC przez około 25 minut (lub dłużej z malinami mrożonymi), do tzw. suchego patyczka. Smacznego :)

    Źródło

  • Muffinki z budyniem i malinami

    Pyszne muffinki z nadzieniem budyniowym i malinami. Słodycz budyniu równoważy kwaskowatość malin, ja użyłam mrożonych.

    Składniki (na 12 sztuk):

    • 250 g mąki pszennej
    • 10 g kakao
    • łyżeczka proszku do pieczenia
    • pół łyżeczki sody oczyszczonej
    • 130 g brązowego cukru
    • 80 ml stopionego masła
    • 1 jajko
    • 210 ml mleka
    • 24 maliny
    • dodatkowo: 200 ml mleka, pół opakowania budyniu bez cukru, łyżka cukru
    • czekoladowe groszki do posypania babeczek (pominęłam)

    Wykonanie:

    Przygotowujemy budyń. 50 ml mleka mieszamy z połową opakowania budyniu i cukrem. Pozostałe mleko podgrzewamy, kiedy zacznie się gotować wlewamy mleko z budyniem i gotujemy mieszając do zgęstnienia. Odstawiamy do ostygnięcia. Mąkę mieszamy z kakao, sodą, proszkiem do pieczenia i cukrem. Ostudzone masło mieszamy z jajkiem i mlekiem. Mokre składniki wlewamy do suchych, mieszamy łyżką do połączenia składników. Do każdej papilotki wlewamy łyżeczkę masy. Na środku kładziemy łyżeczkę budyniu i po 2 maliny. Zalewamy pozostałym ciastem (na 3/4 wysokości foremki). Na wierzchu posypujemy babeczki czekoladowymi groszkami. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez 20-25 minut. Smacznego:)

    Źródło

  • Naleśniki z jagodami i sosem malinowym

    Po prostu niebo w gębie:) Nie ma to jak improwizowany obiad i czyszczenie ldówki:) Miałam trochę jagód, trochę malin więc trzeba było je smacznie wykorzystać. Wyszło coś rewelacyjnego:)

    Na ciasto:

    • 1 szklanka mąki
    • 2 szklanki mleka
    • 2 jajka
    • 1 łyżka stopionego masła (w ostateczności oleju)
    • szczypta soli

    Nadzienie:

    • 250 g serka mascarpone
    • cukier waniliowy
    • 2 garście jagód + do dekoracji

    Sos malinowy:

    • 2 garście malin + do dekoracji
    • cukier -1 łyżka

    Wykonanie:

    Z mąki, mleka jajek, stopionego masła/oleju i szczypty soli mikserem rozrabiamy ciasto naleśnikowe. Jeżeli jest za gęste dodajemy mleka, jeżeli za rzadkie mąki. Ważne, żeby była odpowiednia gęstość, wówczas dobrze się smażą. Smażymy naleśniki.

    Maliny zasypujemy cukrem i podgotowujemy, aż się rozgotują. Następnie przecieramy przez sitko, razem z miąższem. Tak, by tylko pestki zostały na sitku, których się pozbywamy. I mamy pyszny delikatnie kremowy sosik.

    Serek mascarpone mieszamy z cukrem waniliowym. Naleśniki smarujemy serkiem mascarpone posypujemy jagodami (oczywiście wcześniej umytymi), zwijamy i polewamy sosem malinowym. Ja sobie sosu nie żałowałam. Dekorujemy jagodami i malinami (u mnie malinki, nadawały się już tylko na sosik, więc do dekoracji zabrakło:)). Polałam jeszcze boskim kremem z octu balsamicznego z daktylami i figami. Moje ostatnie odkrycie:) Cudo. Idealnie pasowało. Bardzo, ale to bardzo polecam, po prostu poezja taki obiadek:) Smacznego:)

    Źródło: Eksperyment własny:)

  • Omlet biszkoptowy z malinami, miętą i serkiem mascarpone

    Delikatny omlet biszkoptowy z nadzieniem z serka mascarpone i mięty z malinami. Lekko przypiekłam z jednej strony, ale nie zaważyło to na smaku, trzeba jednak pilnować, bo dosyć szybko się rumieni ciasto.

     Składniki na ciasto:

    • 2 jajka
    • 2 łyżki mąki pszennej
    • 1 łyżka cukru
    • cukier waniliowy
    • szczypta soli
    • proszek do pieczenia ( nie musi być)
    • masło lub olej do smażenia

    Składniki na farsz:

    • 250 g serka mascarpone
    • 150g jogurtu malinowego (u mnie naturalny)
    • 10 listków mięty
    • maliny
    • cukier puder

    Wykonanie:

    Ciasto: Oddzielamy białka od żółtek. Białka ubijamy z odrobiną soli na sztywną pianę. Dodajemy żółtka, cukier, cukier waniliowy, mąkę i ewentualnie proszek do pieczenia ( niecałe pól łyżeczki), ubijamy do czasu połączenia się składników. Rozgrzewamy patelnię i smarujemy ją odrobiną masła (można smażyć na oleju) i wykładamy masę biszkoptową. Smażymy na małym ogniu, aż zacznie skwierczeć i wtedy odwracamy na drugą stronę. Smażymy jeszcze chwilkę. 

    Farsz: Serek mascarpone mieszamy z jogurtem malinowym. Listki tniemy na bardzo drobne i dodajemy do serka. Wszystko mieszamy. Na troszkę przestygniętego omleta wykładamy serek i na niego maliny (ilości wedle uznania). Omlet można posypać cukrem pudrem. Smacznego :)

    Źródło

  • Owocowe koreczki z malinami

    Sezon owocowy w pełni, trzeba z niego korzystać. Dookoła owocowo, aż chce się je jeść :) Efektownym sposobem podania owoców mogą być na przykład koreczki, szybkie, smaczne i kolorowe. To taki pomysł na przekąskę na letnie przyjęcia, spotkania itp.

    Składniki:

    • kilka plastrów ananasa z puszki
    • 2 garście malin
    • 2 garście borówek
    • ½ pomarańczy

    Wykonanie:

    Wszystkie owoce myjemy i suszymy. Pomarańczę obieramy, dzielimy na cząstki lub kroimy w plastry a następnie w kostkę,  ananas kroimy w kostkę. Na wykałaczki nadziewamy owoce, tak by koło siebie znalazły się owoce w różnym kolorze. Smacznego:)

    Eksperyment własny:)

  • Owocowy deser w wafelku

    Prosty i szybki deser z dużą ilością owoców podany w chrupiącym wafelku:) Tak dla odmiany można podać deser w jadalnym pucharku;) Bardzo ładnie się prezentuje, ale trzeba od razu jeść:)

    Składniki:

    (na 4 porcje)

    • śmietanka 30% -300ml
    • maliny (ok. szklanki)
    • jagody (ok. ½ szklanki)
    • 1 kiwi
    • cukier waniliowy (do smaku)
    • czekolada do dekoracji
    • kubeczki wafelkowe - 4szt

    Wykonanie:

    Śmietankę ubijamy na sztywno z cukrem. Kiwi kroimy w półplasterki/ ósemki. Do wafelkowych pucharków nakładamy po łyżce śmietany i wrzucamy maliny, jagody, kiwi, znów przykrywamy śmietaną i podobnie kolejną warstwę. Na wierzchu dekorujemy pozostałymi owocami i czekoladą. Podajemy od razu, bo nasze pucharki mogą zmięknąć:) Smacznego:)

    Źródło: Eksperyment własny.

  • Owocowy raj

    Zamiast przygotowywać deser w pucharkach, dla 2-3 osób postanowiłam przygotować owocowe kostki, które wystarczyły dla dużo większej ilości osób. Nawet przez dwa dni jedliśmy :) Wykorzystałam maksymalnie dużą ilość owoców, które udało mi się nabyć :) Żeby moje kostki były stabilne i nie rozlatywały się dłoniach użyłam aż 4 galaretek, przy czym rozpuszczałam je w mniejszej ilości wody. Galaretki pokroiłam w kostkę 2x2, można na większe :) Podawałam z bitą śmietaną i lodami :) Ale zajadaliśmy tez same :) Propozycja dla wielbicieli owoców i dodatkowo nie wymaga użycia piekarnika.

    Składniki:

    • 1 duży banan
    • 3 duże nektarynki
    • 2 duże brzoskwinie
    • 4 morele
    • 4-5 śliwek (mogą być żółte, węgierki itp.)
    • garść malin
    • garść jeżyn
    • garść borówek amerykańskich
    • kiść winogron
    • 4 galaretki ( u mnie 4 kolory)

    Wykonanie:

    Pierwszą galaretkę rozpuszczamy w połowie wymaganej ilości wody. Zostawiamy do przestudzenia. Wszystkie owoce myjemy, usuwamy pestki, jeśli tego wymagają, Brzoskwinie, morele i nektarynki kroimy na połówki, banana w plastry. W blaszce o wymiarach 25x25 lub podobnej wielkości wykładamy folię spożywczą- szczelnie, żeby galaretka się nie przelała.

    W blaszce układamy owoce, najpierw połówki brzoskwiń, nektarynek, śliwek i moreli, następnie w szczeliny miedzy nimi wrzucamy maliny, jeżyny, borówki, banana i winogrona. Zalewamy pierwszą galaretką i wstawiamy do lodówki do zastygnięcia. Rozpuszczamy kolejną galaretkę studzimy, jak zacznie gęstnieć zalewamy nią owoce. Postępujemy tak samo z pozostałymi galaretkami. Użyłam 4 galaretek, bo chciałam, żeby kosteczki były bardziej stabilne. Jeśli Wam na tym nie zależy to możecie rozpuścić dwie galaretki w normalnej ilości wody, powinno wystarczyć. Tylko wtedy galaretki będą bardziej delikatne, wziąć do ręki może być trudno:) A te są jak żelki, sztywne i stabilne J wstawiamy do lodówki najlepiej na noc. Następnego dnia (albo jak galaretka jest całkowicie zastygnięta) wyjmujemy z lodówki, za wystające końce foli wyjmujemy z blaszki i kroimy równe kosteczki. Można też kroić w blaszce.  Mogą leżeć na stole dłuższą chwilę, ale ogólnie przechowujemy w lodówce :) możemy podawać z bitą śmietaną lub lodami :) Smacznego :)

    Źródło: Eksperyment własny :)

  • Pierogi z malinami

    Pyszne malinowe pierożki, rewelacja, dla wszystkich miłośników malin i pierogów jednoczenie :) 

    Składniki:

    • 500 g mąki pszennej
    • 2 jajka
    • 2 łyżki roztopionego masła
    • 200 ml ciepłej wody
    • 1/2 łyżeczki soli
    • 300 g malin
    • cukier

    Wykonanie:

    Z mąki, jajek, masła, wody i soli zagniatamy elastyczne ciasto. Po zagnieceniu ciasto powinno odpocząć około 1/2 godz. w lodówce. Na wysypanej mąką stolnicy wałkujemy ciasto - powinno być dość cienkie - i wykrawamy kółeczka. Każde kółeczko napełniamy 2-3 malinami i odrobiną cukru i sklejamy pierożki. Gotujemy w osolonym wrzątku do momentu, aż wypłyną. Podajemy z cukrem i śmietaną. Pycha. Smacznego :)

    Źródło

  • Ptysie z budyniem malinowym

    Ptysie ostatnio dosyć często u mnie goszczą :) Są proste i szybkie w przygotowaniu, a nadzienie można przygotować jakie tylko mamy ochotę :) Jako, że sezon owocowy w pełni to wykorzystuję wszelkie owoce sezonowe np. malinki :) Przygotowałam intensywnie malinowy budyń. Pyszny.

    Składniki:

    Ciasto parzone na około 30 sztuk:

    • 250 ml wody
    • 125 g masła
    • 1 szklanka mąki pszennej
    • szczypta soli
    • 4 jajka

    Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.

    Krem malinowy:

    • 1 szklanka musu ze zmiksowanych i przetartych przez sitko malin (czyli ok. 300 g malin – mogą być mrożone)
    • 2 żółtka
    • 1/4 szklanki cukru (lub nieco więcej, jeśli maliny były bardzo kwaśne)
    • 5 łyżek soku z cytryny
    • 1 łyżka mąki ziemniaczanej
    • 2 łyżki masła

    Wykonanie:

    Krem można przygotować dzień wcześniej. Otrzymany z malin mus wlewamy do garnuszka, dodajemy cukier, sok z cytryny, żółtka i mąkę ziemniaczaną. Całość mieszamy energicznie rózgą kuchenną. Wstawiamy na gaz i doprowadzamy do zagotowania, ciągle mieszając. Gdy nasz krem zgęstnieje, odstawiamy garnuszek z ognia. Dodajemy do kremu od razu dwie łyżki masła – mieszamy łyżką do połączenia. Odstawiamy krem do ostygnięcia, następnie wkładamy do lodówki.

    Ciasto: W rondelku zagotowujemy wodę z masłem i solą. Na gotującą wodę wsypujemy mąkę pszenną i mieszamy drewnianą łyżką, energicznie ucierając, by całość się nie przypaliła. Ciasto jest gotowe, gdy ma szklisty wygląd i odchodzi od ścianek garnka. Pozostawiamy do całkowitego wystudzenia.

    Wystudzone ciasto przekładamy do misy miksera. Dodajemy jajka, jedno po drugim, ucierając do całkowitego połączenia się składników po każdym dodaniu. Masę wyciskamy na blaszkę (wyłożoną wcześniej papierem do pieczenia) przy pomocy szprycy bądź rękawa cukierniczego, z ozdobną lub grubą okrągłą końcówką. Pozostawiamy 1,5 cm odstępy między ciastkami.

    Pieczemy w temperaturze 200ºC przez około 30 minut . Studzimy na metalowej kratce, kroimy na 2 części. Ptysie napełniamy kremem budyniowym za pomocą szprycy. Smacznego :)

    Źródło: Przepis własny.

  • Pudding z kaszy manny z malinami, jagodami i borówkami

    Prosty, szybki, pyszny deser, który można wykonać z udziałem sezonowych owoców. Miał być z malinami, ale ostatecznie zrobiłam z jagodami, a maliny i borówki były do dekoracji :) Wyszło mi 6 pucharków mimo, że zrobiłam z połowy porcji, zatem jeśli macie niewielką rodzinkę to połowa porcji z pewnością wystarczy, desery z owocami długo nie poleżą :)



    Składniki:

    • litr mleka 3 proc.
    • 200 ml śmietanki min. 30 proc.
    • 100 g cukru
    • laska wanilii
    • 100 g kaszy manny
    • sól

    Sos:

    • 200 g malin (mogą być mrożone, ja użyłam jagód)
    • 2 łyżeczki cukru
    • łyżeczka cynamonu

    Dodatkowo:

    • maliny, borówki do dekoracji

    Wykonanie:

    Pudding: laskę wanilii rozkrawamy wzdłuż i nożem wyskrobujemy ziarenka. Do rondelka wlewamy mleko, śmietankę, przepołowioną laskę wanilii wraz z ziarenkami, doprawiamy cukrem i szczyptą soli. Stawiamy na niewielkim ogniu i, mieszając, podgrzewamy. Gdy się zagotuje, wyjmujemy laskę wanilii, zdejmujemy rondel z ognia i stopniowo zaczynamy dodawać kaszę, ciągle mieszając. Stawiamy z powrotem i zagotowujemy, by pudding zgęstniał. Następnie napełniamy nim małe szklanki lub pucharki.

    Sos: Maliny / jagody mieszamy z cukrem i przesmażamy przez chwilę na małym ogniu. Pudding polewamy sosem i posypujemy cynamonem, dekorujemy całymi malinami i listkami mięty. Ja udekorowałam również borówką amerykańską. Smacznego :)

    Źródło

  • Sałatka owocowa z kremem balsamicznym

    Lekka sałatka, a właściwie deser owocowy, z pysznym kremem balsamicznym. Jak nie macie kremu, wystarczy jakiś sos/mus z owoców np. z malin. Szybkie zaspokojenie ochoty na małe co nieco i do tego zdrowe:)

    Składniki:

    (na 3 porcje)

    • 1 jabłko
    • 2 nektarynki
    • 1 brzoskwinia
    • kilka węgierek
    • kilka malin
    • krem balsamiczny (u mnie z daktyli i fig) – może być jakiś sos owocowy (np. mus malinowy)
    • kilka kropel cytryny

    Wykonanie:

    Wszystkie owoce myjemy. Jabłko obieramy, kroimy na pół, usuwamy ogryzek i kroimy w cienkie plasterki i polewamy sokiem z cytryny, by nie ściemniały. Brzoskwinie i nektarynki również kroimy w cienki plasterki. Ze śliwek usuwamy pestki i kroimy w paseczki. Na trzech talerzykach deserowych układamy kolejno w okręgi: plasterki nektarynki, następnie plasterki jabłek, potem brzoskwinie. Po wierzchu posypujemy śliwkami i malinami. Polewamy kremem balsamicznym. Podajemy od razu. Smacznego:)

    Źródło: Eksperyment własny:)

  • Sernik z malinami

    Nie jestem fanką serników, ale co jakiś czas daję im kolejna szansę ;) Jak zobaczyłam ten przepis uznałam, że powinien mi przypaść do gustu. Sernik jest bardzo smaczny, dla mnie ok, reszta smakoszy zachwycona :) Sernik jest bardzo prosty w przygotowaniu.


    Składniki

    Spód:

    • 180 g mąki pszennej
    • 2 łyżki kakao
    • 1 jajko
    • 100 g masła
    • 2 łyżki cukru
    • 1 łyżeczka proszku do pieczenia

    Masa serowa:

    • 500 g kremowego sera do serników
    • 3 łyżki cukru
    • 40 g śmietankowego proszku budyniowego bez cukru
    • 2 jajka
    • 250 g malin

    Wykonanie:

    Okrągłą formę o średnicy 18 cm wykładamy papierem do pieczenia. Do miski wsypujemy mąkę, kakao, cukier, proszek do pieczenia i posiekane masło. Zagniatamy przez chwilę, następnie dodajemy całe jajko i zagniatamy jednolite ciasto. Wkładamy je na kilkanaście minut do lodówki.

    Po tym czasie nagrzewamy piekarnik do 180ºC. Wyjmujemy ciasto z lodówki i wykładamy nim spód oraz boki blaszki.

    Ser przekładamy do miski, dodajemy proszek budyniowy, jajka oraz cukier i miksujemy przez chwilę. Masę serową przekładamy do foremki, na wierzch układamy maliny. Ciasto wstawiamy do piekarnika i pieczemy w 180ºC przez ok. 40-45 minut. Możemy pod koniec przykryć sernik folią aluminiową, aby wierzch nie zarumienił się za bardzo. Wyjmujemy z piekarnika, studzimy i chłodzimy w lodówce co najmniej godzinę. Wierzch możemy posypać cukrem pudrem. Smacznego :)

    Źródło

  • Sernikobrownies z malinami

    Brownies plus maliny połączone z waniliowym serkiem:) Czyli letni serniczek z malinami w czekoladowym cieście.

    Składniki:

    • 200 gorzkiej czekolady
    • 200 g masła
    • 400 g cukru pudru
    • 5 jajek
    • 110 g mąki pszennej
    • 400 g sera kremowego (można użyć zwykłego twarogu wcześniej zmielonego)
    • cukier waniliowy lub 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
    • 120 g świeżych malin (mogą być mrożone) – dałam więcej

    Wykonanie:

    Blaszkę 20 x 30 cm (może być mniejsza) smarujemy masłem i wykładamy papierem. Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej lub mikrofali i studzimy.

    Masło i 250 g cukru pudru miksujemy na gładką masę. Następnie dodajemy 3 jajka - wbijając po jednym i dobrze miksując przed dodaniem kolejnego. Wlewamy roztopioną czekoladę, dalej miksując. Następnie dodajemy mąkę i mieszamy. 3/4 mikstury wykładamy do blaszki.

    W drugiej misce ucieramy ser, resztę cukru (150 g), 2 jajka i cukier waniliowy. Masa powinna mieć gładką konsystencję. Wylewamy masę serową na masę czekoladową. Na wierzch wylewamy resztę masy czekoladowej i układamy maliny (masa czekoladowa jest dość gęsta, dlatego ciężko się ją wylewa i wyrównuje, należy to robić ostrożnie).

    Pieczemy w temperaturze 170ºC przez 45 - 60 minut. Studzimy w ciepłym, ale otwartym piekarniku. Smacznego :)

    Źródło

     

  • Tarta Bakewell z malinami

    U mnie nadal malinowo:) Tym razem angielska tarta z malinami. Pyszne kruche ciasto, migdały i intensywny smak malin dzięki warstwie konfitury oraz samych malin. Po prostu rozpływa się w ustach, mimo iż wygląda jakby było bardzo zwarte i ciężkie ciasto. Tylko tak wygląda, jest bardzo delikatna:) Rewelacja.

    Składniki na kruche ciasto:

    • 225 g mąki pszennej
    • 60 g cukru pudru
    • szczypta soli
    • 225 g masła, zimnego

    Nadzienie:

    • 150 g masła
    • 4 jajka
    • 150 g drobnego cukru do wypieków
    • 150 g zmielonych migdałów
    • 250 g bezpestkowego dżemu malinowego (u mnie konfitura malinowa z pestkami:):))
    • 250 g świeżych malin
    • 50 g migdałów w płatkach

    Wykonanie:

    Formę o wymiarach 30 x 20 cm wykładamy papierem do pieczenia. Wszystkie składniki na ciasto kruche wkładamy do food procesora (malaksera) i miksujemy na jednolitą masę. Można oczywiście również ręcznie wyrobić ciasto. Wciskamy w dno przygotowanej formy i wyrównujemy. Podpiekamy w temperaturze 180ºC przez 20 minut, studzimy przez 5 minut.

    Podczas gdy spód się podpieka przygotowujemy nadzienie. Masło rozpuszczamy w garnuszku, zdejmujemy z palnika i delikatnie studzimy. Do food procesora (malaksera) wkładamy jajka, migdały, cukier i miksujemy na pastę. Oczywiście można użyć zwykłego miksera. Powoli i stopniowo wlewamy masło i miksujemy tylko do połączenia.

    Dżem mieszamy, by łatwiej go było rozsmarować (moja konfitura bez problemu się rozsmarowywała) następnie rozsmarowujemy go na kruchym podpieczonym spodzie. Na warstwę dżemu układamy maliny. Na maliny wylewamy pastę migdałową, wyrównujemy. Posypujemy z wierzchu płatkami migdałów.

    Pieczemy w temperaturze 180ºC przez około 45 minut (po 35 minutach sprawdzić). Gotowe ciasto jest delikatnie wyrośnięte i złote. Przed pokrojeniem całkowicie wystudzić. Smacznego:)

    Źródło

  • Tarta z czerwoną porzeczką i bezą

    Wiosenna tarta z letnimi owocami :) Wykorzystałam mrożone, ale myślę, że latem też ją ponownie wypróbuję. Jest szybka, prosta i pyszna i można wykorzystać zbędne białka:) Tym razem dodałam tylko 2, więc nie jest za wysoka, jak dacie 4 zgodnie z przepisem, na pewno będzie wyższa :) Ja poza porzeczkami dodałam jeszcze maliny, niestety nie miałam za dużo tych owoców, więc u mnie nie stanowią pełnej warstwy, ale smakowo są mocno wyczuwalne :)

    Składniki:

    (Na formę o średnicy 21 cm)

    Kruchy spód:

    • 250 g mąki pszennej typ 550
    • 125 g zimnego masła
    • 30 g cukru pudru
    • szczypta soli
    • 1 żółtko
    • 2-3 łyżki zimnej wody

    Beza:

    • 4 białka
    • 180 g cukru pudru
    • 1 łyżka soku z cytryny

    Dodatkowo:

    • 350 g czerwonej porzeczki (ja miałam około 100g  porzeczki i 2 garście malin:))
    • 1 czubata łyżka mąki ziemniaczanej

    Wykonanie:

    Składniki na kruchy spód zagniatamy ręcznie lub przy pomocy miksera. Przygotowane ciasto zawijamy w folię spożywczą i umieszczamy w lodówce na minimum 30 minut. Piekarnik ustawiamy na 180 stopni C w międzyczasie jak będzie się nagrzewał ciasto wyjmujemy z lodówki i rozwałkowujemy między dwoma kawałkami papieru do pieczenia, po czym wylepiamy nim formę i na chwilę umieszczamy w zamrażarce. Przed wstawieniem do nagrzanego piekarnika dno ciasta nakłuwamy widelcem. Spód pieczemy około 20-25 minut, aż spód się lekko zezłoci. W międzyczasie białka z sokiem z cytryny umieszczamy w misce miksera i ubijamy na wysokich obrotach. Gdy zaczną gęstnieć dodajemy do nich po łyżce cukru. Obrane i umyte porzeczki mieszamy z mąką ziemniaczaną i umieszczamy na podpieczonym spodzie. Ja używałam mrożonych, najpierw je rozmroziłam, bo do bezy bałam się dodać mrożonych :) Na wierzchu rozsmarowujemy przygotowane wcześniej białka. Pieczemy około 20-25 minut, aż beza się lekko zezłoci. Smacznego :)

    Źródło

  • Tarta z malinami

    Ale mamy ciepło:) Wreszcie prawdziwe lato, nic tylko się opalać na słoneczku, popijając schlodzoną lemoniadę :) Gdyby ktoś jednak miał ochotę na deser do sobotniej czy niedzielnej kawy (najlepiej mrożonej:) to polecam tartę z malinami bez pieczenia. Ja dorzuciłam jeszcze kilka borówek. Pyszna i świetnie skomponowana, delikatny i słodki krem połączony z kwaskowatymi owocami :)

    Składniki na spód:

    • 300 g markiz czekoladowych z nadzieniem czekoladowym (u mnie tym Hity orzechowe)
    • 50 g gorzkiej lub mlecznej czekolady, połamanej (pominęłam)
    • 50 g masła, w temperaturze pokojowej (dałam ok. 60-65g)

    Krem śmietankowy z mleka skondensowanego:

    • 250 g serka mascarpone
    • 200 g mlekasłodzonegoskondensowanego

    Wszystkie składniki powinny być schłodzone w lodówce przynajmniej 24 godziny przed rozpoczęciem ubijania (to bardzo ważne).

    Ponadto:

    • 600 g świeżych malin
    • cukier puder do oprószenia

    Wykonanie:

    Spód: Wszystkie składniki wkładamy do malaksera i miksujemy do otrzymania masy ciasteczkowej o konsystencji mokrego piasku.

    Przygotowujemy formę do tarty o średnicy 25 cm, z wyjmowanym dnem (o ile macie, ja nie mam, wiec u mnie ceramiczna). Wsypujemy do niej ciasteczkową masę, wciskamy w dno i boki formy, wyrównujemy np. dnem szklanki. Schładzamy, do momentu przygotowania kremowego nadzienia.

    Krem śmietankowy: W misie miksera umieszczamy serek mascarpone i słodzone mleko skondensowane i rozpoczynamy ubijanie (trzepaczki miksera do ubijania białek). W miarę ubijania krem będzie robił się coraz bardziej gęsty, aż w końcu przestanie spływać z mieszadeł miksera i będzie zachowywał kształt. Powinien powstać gęsty, jednolity krem.

    /Uwaga: zbyt długie ubijanie może spowodować zwarzenie się kremu - ale nie zawsze, zależy od firmy produkującej mascarpone./

    Krem wykładamy na schłodzony spód tarty. Schładzamy przez 2 godziny w lodówce. Na wierzch schłodzonego kremu układamy maliny, oprószamy cukrem pudrem. Przechowujemy w lodówce. Smacznego :)

    Źródło

  • Tiramisu malinowe

    Uwielbiam tiramisu, ale nie mogłam się zdobyć na zrobienie go samodzielnie do tej pory z uwagi na surowe żółtka. Gdy trafiłam na ten przepis (bez żółtek) od razu postanowiłam go przetestować. Deser jest pyszny, oczywiście nie smakuje dokładnie tak jak tiramisu oryginalne, ale dla mnie jest rewelacyjny. Mimo, że to śmietana i mascarpone to deser wydaje się lekki i wbrew pozorom ciężko skończyć na jednym kawałku :) W dodatku pyszne malinki dodają orzeźwienia :) W tej wersji pewnie jeszcze nie raz go przygotuję :) W sezonie malinowym warto wypróbować :) Będzie idealne na weekend czy specjalną okazję :) Proste i szybkie w przygotowaniu a efekt … sami sprawdźcie :)


    Składniki:

    (na 8 porcji)

    • 250 ml kremówki
    • 50 g cukru pudru
    • 500 g serka mascarpone
    • filiżanka mocnej kawy
    • 3 łyżki amaretto lub innego alkoholu
    • 150 g biszkoptów
    • 4 łyżki kakao
    • 200 g malin

    Wykonanie:
    Kremówkę ubijamy z cukrem na sztywno. Mascarpone delikatnie miksujemy i łączymy z kremówką. Kawę łączymy z amaretto. Biszkopty pojedynczo maczamy w mieszaninie kawy i alkoholu. Układamy w formie. Na wierzchu układamy połowę masy serowej. Układamy drugą warstwą biszkoptów i resztą masy. Wierzch posypujemy kakao. Na wierzchu układamy maliny. Wstawiamy do lodówki na 2–3 godziny. Deser można również przygotować w pucharkach. Smacznego :)

    Źródło

  • Torcik "Pavlova" z malinami

    Pyszny torcik pavlova z bitą śmietaną i malinami. Moje blaty były chyba troszkę za cienkie, bo była bardziej krucha, a pianki w środku troszkę mniej niż zazwyczaj, ale w smaku jak zwykle nie zawiodła:)

    Składniki na 2 bezy Pavlovej, mniejszą i większą:

    • 5 białek
    • 300 g drobnego cukru do wypieków
    • 1 łyżeczka octu winnego lub soku z cytryny
    • 1 łyżeczka mąki ziemniaczanej
    • szczypta soli

    Krem śmietankowo - malinowy:

    • 300 ml śmietany kremówki 36%, schłodzonej
    • skórka otarta z połowy cytryny (niewoskowanej)
    • 1 łyżka cukru pudru
    • 200 g świeżych malin

    Ponadto:

    • 300 g świeżych malin

    Wykonanie:

    Płaską blaszkę do ciasteczek smarujemy masłem i wykładamy papierem do pieczenia. Rysujemy na nim dwa okręgi o średnicy 20 cm i 15 cm. Piekarnik rozgrzewamy do 180ºC.

    W misie miksera ubijamy białka ze szczyptą soli na sztywną pianę. Dodajemy cukier, stopniowo, łyżka po łyżce, cały czas ubijając, do powstania sztywnej, błyszczącej piany. Dodajemy octu winnego lub soku z cytryny oraz mąkę ziemniaczaną i miksujemy.

    Masę bezową dzielimy i wykładamy na zaznaczone na papierze okręgi, wyrównujemy łyżką boki ku górze.

    Wstawiamy do nagrzanego piekarnika. Po 5 minutach zmniejszamy temperaturę do 140ºC i pieczemy przez 75 - 80 minut. Beza powinna się zarumienić, może również lekko popękać, ale przy dotyku powinna być sucha i chrupka. Wyłączamy piekarnik, uchylamy drzwiczki i zostawiamy do wystygnięcia na kilka godzin lub całą noc.

    Krem: Śmietanę kremówkę ubijamy na sztywny krem, pod koniec ubijania dodając cukier puder. Dodajemy maliny, skórkę z cytryny, rozgniatamy lekko widelcem, mieszamy.

    Na paterę wykładamy większą Pavlovą, na nią wykładamy połowę kremu, posypujemy połową malin. Przykrywamy mniejszą Pavlovą, na górę wykładamy pozostały krem i resztę malin. Podajemy natychmiast. Gotowy tort przechowujemy w lodówce. Smacznego :)

    Źródło

  • Torcik malinowo-jeżynowy

    Pyszny delikatny torcik bez pieczenia z malinami i jeżynami. Słodycz masy serowej przełamują kwaskowate owoce, świetne połączenie. Torcik rozpływa się w ustach :)  Przechowujemy go w lodówce, wyjmujemy tuż przed podaniem, zwłaszcza w tak upalne dni jak dziś :)

    Składniki:

    • 250 g mascarpone
    • 400 g jogurtu greckiego
    • 1/2 szklanki cukru pudru
    • 1 i 1/2 łyżki żelatyny
    • 200 g malin
    • 200 g jeżyn
    • 1 opakowanie galaretki o smaku owoców leśnych
    • 1 opakowanie podłużnych biszkoptów

    Wykonanie:

    Użyłam okrągłej formy 21cm. Dno formy wykładamy biszkoptami. Następnie przygotowujemy masę serową. Żelatynę rozpuszczamy w 1/2 szklanki gorącej wody, schładzamy. Mascarpone mieszamy z jogurtem, dodajemy cukier puder. Ja użyłam miksera, żeby nie było grudek. Następnie wlewamy ostrożnie żelatynę uważając, aby masa się nie ścięła. Masę wylewamy na biszkopty, „wbijamy” połowę malin i jeżyn, tak by schowały się w masie serowej. Wstawiamy do lodówki do schłodzenia. Galaretkę przygotowujemy według przepisu na opakowaniu z tą różnicą, że zamiast 500 ml wody, używamy około 400. Galaretkę studzimy. Pozostałe maliny i jeżyny wykładamy na wierzchu masy serowej, delikatnie pokrywamy je galaretką i schładzamy w lodówce około 2h. Smacznego :)

     

    Źródło: Eksperyment własny :)

Prawa Autorskie i informacje o cookies

Prawa autorskie zastrzeżone. Wszystkie zdjęcia są moją własnością. Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie i umieszczanie na innych stronach internetowych lub w publikacjach drukowanych.

Strona wykorzystuje ciasteczka w celu analizy możliwości optymalizacji jej dostępności. NIE są zbierane dane w celach marketingowych, jak również nie śledzimy naszych gości. Jeśli nie zgadzasz się na ewentualne ciasteczka to możesz wyłączyć ich obsługę w przeglądarce lub opuść tę stronę (pozostanie na niej będzie traktowane jako wyrażenie zgody na wykorzystywanie mechanizmu ciasteczek)

Mikser Kulinarny - przepisy kulinarne i wyszukiwarka przepisów
// FB
facebook