Gościmy

Odwiedza nas 48 gości oraz 0 użytkowników.

Od Autora

Bardzo dziękuję za wszystkie pozostawione komentarze:) Będzie mi bardzo miło, jeśli będziecie dzielić się Waszymi uwagami i opiniami o wypróbowanych przepisach:)

pierniczki

  • "Szybkie" pierniczki

    Szybkie w przygotowaniu pierniczki. Powinny być też miękkie bez potrzeby leżakowania, jednak moje nie były, ale 2-3 dni z jabłkiem lub skórkami pomarańczy w puszce i są mięciutkie:)

    Składniki:

    • 300 g mąki pszennej
    • 100 g mąki żytniej pełnoziarnistej
    • 2 duże jajka
    • 13 dag cukru pudru
    • 10 dag masła, roztopionego
    • 10 dag miodu
    • 1 łyżka przyprawy do piernika
    • 1 łyżka kakao
    • 1 łyżeczka sody oczyszczonej

    Wykonanie:

    Wszystkie składniki wsypujemy do naczynia, mieszamy i wyrabiamy. Ciasto może być klejące, ale nie dodawajmy mąki. Ja nie miałam żadnych problemów z ciastem.

    Ciasto rozwałkowujemy na grubość 4 mm (nie cieniej), podsypując je teraz mąką (tyle, by się nie kleiło). Wykrawamy różne kształty pierniczków. Układamy je na blaszce w niewielkich odstępach. Pieczemy w temperaturze 180ºC przez około 8 - 10 minut. Studzimy na kratce. Dowolnie dekorujemy.

    Na przykład najpierw można zrobić rzadki lukier z cukru pudru i gorącej wody. Maczamy w nim pierniczki z jednej strony i odkładamy na kratkę do zastygnięcia. Potem z bardzo gęstego lukru robimy prążki, wyciskając je np. przez tutkę z papieru. Smacznego :)

    Źródło

  • Bakaliowe pierniczki

    Pyszne, puszyste i mięciutkie pierniczki. Mocno aromatyczne:) I wychodzi ich tak dużo, aż pudełek mi zabrakło:) Ale już niedługo rozdam część w ramach przedświątecznych upominków, więc szybko znikną;)

    Składniki:

    (na około 160 sztuk pierniczków)

    • 2 szklanki miodu
    • 1 szklanka cukru
    • 200 g masła
    • 150 g smalcu
    • 3 torebki przyprawy korzennej do piernika (około 100 - 120 g) lub mniej, jeżeli przyprawa jest dobra jakościowo
    • 1 łyżeczka cynamonu
    • 1 łyżeczka imbiru
    • 1/2 łyżeczki mielonego pieprzu (pominęłam)
    • 1/2 łyżeczki mielonego kminku (pominęłam)
    • 1,5 łyżeczki sody
    • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
    • 4 jajka
    • 3,5 - 4,5 szklanki mąki pszennej
    • 1,5 szklanki mąki żytniej jasnej
    • 1/2 szklanki kwaśnej śmietany
    • 100 g suszonej żurawiny
    • 100 g posiekanych orzechów włoskich
    • 100 g płatków migdałowych
    • 100 g rodzynków
    • dadatkowo: białko do posmarowania

    Wykonanie:

    Miód, masło, smalec, cukier i wszystkie przyprawy zagotowujemy w garnku. Kiedy cukier się rozpuści odstawiamy do przestygnięcia na około 20 minut. Obie mąki mieszamy z proszkiem do pieczenia i sodą.

    Do przestygniętej masy miodowej dodajemy mąki, jajka, śmietanę i miksujemy na gładką masę. Gotowe ciasto powinno mieć luźną konsystencję i lekko spływać z mieszadła miksera (nie dosypujemy więcej mąki pszennej niż 4,5 szklanki). Dodajemy bakalie i miksujemy (ewentualnie mieszamy, trzeba uważać na mikser, jeśli czujecie, że ciężko chodzi, wymieszajcie łyżką)

    Gotowe ciasto przykrywamy lnianą ściereczką i pozostawimy w chłodnym miejscu (temperatura lodówkowa) na dowolny okres czasu - od kilku dni do nawet kilku miesięcy.

    Ciasto przechowywane w chłodzie zgęstnieje i lekko podsypywane mąką doskonale nadaje się do wałkowania.Ciasto wałkujemy na grubość około 5 mm. Wycinamy foremkami pierniczki. Układamy na blaszce wyłożonej matą teflonową bądź papierem do pieczenia w odległości około 1,5 cm od siebie. Mocno rosną. Smarujemy lekko roztrzepanym białkiem.

    Pieczemy w temperaturze 190ºC przez około 10 - 12 minut, do lekkiego zezłocenia. Pierniczki pieczone zaledwie chwilę dłużej, będą twardsze. Pierniczki po upieczeniu są od razu miękkie, bardzo dobrze się przechowują. Można przechowywać w zamkniętej puszce przez długi okres czasu. Jeżeli są twardsze wystarczy do puszki włożyć skórkę jabłka lub pomarańczy. Na drugi dzień będą mięciutkie:) Smacznego :)

    Źródło

  • Błyszcząca glazura czekoladowa do pierniczków

    Szukałam czekoladowej glazury do pierniczków, która byłaby trwalsza niż czekolada, i nadawałaby się do paczuszek. Jednak nie do końca jestem zadowolona, glazura ciężko się nakładała, szybko gęstniała i kolejne pierniczki już nie wyglądały tak ładnie, kolejne podgrzewanie nie dawało rezultatu. Spełniła zadanie, jest trwała, błyszcząca i czekoladowa, ale gęstość nie pozwoliła na gładkie nałożenie na pozostałe pierniczki. Ale to tylko moja opinia, może ktoś z Was jednak zechce spróbować.

    Składniki:

    • 1 łyżka żelatyny w proszku
    • 3 łyżki  zimnej wody
    • 140 g masła
    • 75 g cukru pudru
    • 3 łyżki kakao

    Wykonanie:

    Żelatynę rozpuścić w 3 łyżkach zimnej wody, zostawić na chwilę, żeby napęczniała. Cukier i kakao przesiać do rondla, dodać masło i napęczniałą żelatynę, postawić na małym ogniu i mieszać od czasu do czasu, aż masło całkiem się rozpuści, a wszystkie składniki połączą w jednolitą błyszczącą polewę (nie gotować!).

    W polewie maczać za pomocą wykałaczki pierniczki lub polewać nią wierzch pierniczków tudzież innego wypieku. Pokryte polewą pierniczki odłożyć na kratkę do zastygnięcia. Smacznego :)

    Źródło

  • Choinki z piernika

    Choinki są przesłodkie;) Bardzo szybko się je przygotowuje, wystarczą tylko foremki w kształcie gwiazdki, kwiatka, lub okrągłej, w kilku różnych rozmiarach. Lukrowanie nie jest tak zajmujące jak w przypadku pozostałych pierniczków:) A są naprawdę śliczne:) Mam tylko 5 foremek z tego samego rodzaju, więc moje choineczki nie są za wysokie, ale i tak ładnie się prezentują:) Zrobiłam 25 choinek, a z reszty ciasta już wycinałam inne pierniczki. Są pyszne, kruche i czekoladowe:) I są miękkie nawet bez lukru:)

    Ja najpierw upiekłam wszystkie pierniczki, a lukrowaniem zajęłam się następnego dnia.

    Składniki:

    • 230 g masła
    • 3/4 szklanki cukru pudru
    • 1 szklanka miodu
    • 1 duże jajko
    • 5 szklanek mąki pszennej (odjąć 2 - 4 łyżki dodając w to miejsce kakao*)
    • 1 łyżeczka sody oczyszczonej
    • 2 łyżki przyprawy korzennej
    • szczypta soli

    Lukier królewski:

    • 4 białka (zrobiłam z 3 białek)
    • 4 szklanki cukru pudru (u mnie 3 szklanki)
    • 2 łyżeczki ekstraktu z wanilii

    Wykonanie:

    Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej. Do naczynia przesiewamy mąkę, kakao (dla ciemniejszego koloru pierniczków), sodę, przyprawę korzenną, sól, mieszamy i odkładamy.

    W misie miksera ucieramy masło z cukrem pudrem, na jasną i puszystą masę. Dodajemy miód i miksujemy (jeśli miód jest w postaci stałej, najpierw go podgrzewamy i studzimy). Dodajemy jajko i miksujemy, do połączenia. Dodajemy przesiane suche składniki, miksujemy lub wyrabiamy do otrzymania gładkiej, elastycznej masy.

    Z otrzymanej masy formujemy kulę, lekko spłaszczamy, owijamy folią spożywczą i schładzamy w lodówce przez 2 - 4 godziny lub całą noc.

    Po schłodzeniu odrywamy część masy piernikowej i wałkujemy na grubość około 3 - 4 mm, podsypując delikatnie mąką. Wykrawamy różnej wielkości gwiazdki, kwiatki lub okrągłe kształty.

    Pieczemy w temperaturze 200ºC przez około 8 minut, najmniejsze kształty około 4 - 5 minut (w zależności od wielkości foremek). Wyjmujemy i studzimy na kratce.

    Lukier: W misie miksera ubijamy białka, na sztywną pianę. Stopniowo, łyżka po łyżce dodajemy cukier puder, cały czas ubijając. Na sam koniec ubijania dodajemy ekstrakt z wanilii.

    Formujemy choinki: na każdy upieczony pierniczek, od największego zaczynając kładziemy łyżkę/łyżeczkę lukru królewskiego (lukru nie żałować, wtedy lepiej wyglądają ;-), rozprowadzając po powierzchni piernika i przykrywając kolejnym. Z ostatniego, najmniejszego pierniczka robimy gwiazdę umieszczając ją na szczycie każdej choinki. Odstawiamy do całkowitego wyschnięcia lukru. Smacznego :)

    Źródło

  • Czekoladowe pierniczki

    Pierniczki czekoladowe, bardzo smaczne, nie trzeba nawet lukrować, ale jako, że robiłam je w ramach paczuszek świątecznych to zrobiłam też kilka lukrowanych dla najmłodszych:)

    Składniki:

    (na kilka blaszek pierniczków)

    • 3 i 1/3 szklanki mąki pszennej
    • 1/2 szklanki kakao
    • 3/4 szklanki cukru pudru
    • 3/4 łyżeczki sody oczyszczonej
    • 2,5 łyżki przyprawy korzennej do piernika
    • szczypta soli
    • skórka otarta z 1 pomarańczy
    • 180 g masła
    • 1 jajko
    • 3/4 szklanki melasy (ewentualnie golden syrupu lub płynnego miodu)
    • 55 g gorzkiej czekolady, połamanej

    Wykonanie:

    Mąkę pszenną, kakao, cukier puder, sodę, przyprawę korzenną i sól – mieszamy i przesiewamy. W garnuszku umieszczamy masło, melasę i czekoladę. Podgrzewamy, mieszając, do rozpuszczenia i połączenia składników. Odkładamy do przestudzenia, choć mieszanka może pozostać lekko ciepła.

    Do suchych, przesianych składników wbijamy jajko, dodajemy rozpuszczoną, lekko ciepłą mieszankę, skórkę z pomarańczy i miksujemy. Powstałą masę (może być na tym etapie klejąca) przekładamy do naczynia, zawijamy szczelnie folią spożywczą i odkładamy do lodówki na 1 - 2 godziny (lub dłużej). Pobyt w lodówce powinien sprawić, że masa stężeje i nie będzie się kleiła.

    Po schłodzeniu ciasto partiami wyjmujemy z lodówki i wałkujemy na grubość około 3 mm lub grubsze. Wykrawamy dowolne kształty. Pieczemy w temperaturze 180ºC przez 10 - 12 minut (grubsze odrobinę dłużej). Studzimy na kratce. Wystudzone pierniczki można udekorować lukrem (ja robiłam z tego przepisu). Można dodać do lukru barwników, posypać kolorowymi posypkami itp. Jeśli chodzi o reniferki: oczy są wykonane z lukru, nos - groszek przyklejony na lukier białkowy, a rogi to małe precelki. Smacznego :)

    Źródło

  • Deser mandarynkowo-pierniczkowy

    Ekspresowy deser z pierniczkami w roli głównej. Ja w tym roku troszkę późno zabrałam się za pierniczki, ale wreszcie udało mi się je upiec, tylko trochę mało czasu na to by zmiękły;) W domu zapachniało piernikowo:) Postanowiłam wykorzystać je do szybkiego deserku :) Pysznie, aromatycznie, i lekko :)

    Składniki:

    • 200g jogurtu greckiego light
    • 4-5 pierniczków (u mnie kruche)
    • 2-3 mandarynki
    • 1cm świeżego imbiru
    • ½ opakowania cukru waniliowego lub 2 łyżeczki prawdziwego cukru z wanilią
    • szczypta cynamonu

    Wykonanie:

    Jogurt mieszamy z cukrem waniliowym oraz pokrojonym w drobną kostkę imbirem. Odstawiamy. Mandarynki obieramy i dzielimy na cząstki, kroimy na mniejsze kawałki. Pierniczki kruszymy na mniejsze kawałki i wrzucamy połowę do szklanek na dno. Na to wylewamy jogurt, na jogurt wrzucamy mandarynki, posypujemy reszta pierniczków i szczyptą cynamonu. Smacznego :)

    Źródło: Przepis własny.

  • Deser z owoców leśnych z pierniczkiem

    Czasem zjadłoby się małe co nieco, na szybko, coś orzeźwiającego :) W zimie owoców leśnych raczej nie znajdziemy, ale zawsze można skorzystać z mrożonych. Ja wykorzystałam właśnie mrożone owoce. Generalnie mogą być dowolne owoce, ale mieszkanka owoców leśnych była idealna – chyba brakuje mi już lata :) Rozmroziłam pierwotnie z myślą o koktajlu, ale wyszło coś innego :) Lekki deserek z nutą pierniczkową ;)

    Składniki:

    • ok 500g mrożonych owoców leśnych (mogą być inne np. same truskawki) – rozmrażamy wcześniej
    • 100ml śmietany kremówki (w wersji light jogurt naturalny)
    • cukier do smaku
    • pierniczek do dekoracji

    Wykonanie:

    Owoce rozmrażamy i miksujemy dodając cukru do smaku. Śmietanę ubijamy z drobina cukru (do smaku), jeśli używamy jogurtu dosładzamy do smaku, chyba, że lubicie całkowicie naturalny to pomijacie cukier. Im mniej cukru tym lepiej :) Do pucharków, szklaneczek wlewamy koktajl owocowy, nakładamy kleks śmietany lub jogurtu, posypujemy pokruszonym pierniczkiem i podajemy. Smacznego :)

    Źródło: Przepis własny.

  • Gingerbread people (Piernikowe ludziki)

    Pierniczki w kształcie ludzików, a raczej „ciastków” ze Shreka:)  Kolejne pierniczki, które upiekłam do świątecznych paczuszek.Składniki:

    (na ok 70 sztuk)

    • 750 g mąki pszennej
    • 15 g proszku do pieczenia (ok. 3-4 łyżeczki)
    • 5 g zmielonego imbiru (ok. 1 łyżeczka)
    • 3 g zmielonej gałki muszkatołowej (ok. ½ łyżeczki)
    • 2 g zmielonych goździków (ok. ½ łyżeczki)
    • 2 g startego cynamonu (ok. ½ łyżeczki)
    • 225 g tłuszczu (można masło pół na pół z margaryną)
    • 235 ml melasy (można pół na pół z golden syrupem/miodem)
    • 180 g brązowego cukru
    • 120 ml wody
    • 1 jajko
    • 5 ml ekstraktu z wanilii

    Wykonanie:

    Mąkę mieszamy z proszkiem do pieczenia, przyprawami i odstawiamy. Pozostałe składniki (oprócz jajka) wrzucamy do garnuszka, podgrzewamy i rozpuszczamy. Suche składniki mieszamy z rozpuszczonymi, na końcu dodając jajko, dobrze mieszamy. Ciasto zawijamy w folię, rozpłaszczamy i wkładamy do lodówki na 3 godziny.

    Po tym czasie ciasto cienko rozwałkowujemy (sporo rośnie w piekarniku), wycinamy kształty, kładziemy na oprószoną mąką blachę. Pieczemy w temperaturze 175ºC przez 10 - 12 minut, w zależności od wielkości foremki. Studzimy, dekorujemy lukrem (1 białko roztarte z około 2,5-3 szklankami cukru pudru - lukier musi być na tyle gęsty, by się nie rozlewał podczas nakładania wzorków). Przechowujemy do 2 tygodni w zamkniętej puszce. Smacznego :)

    Takie mniej zadowolone "ciastka";)

    Źródło

     

  • Kruche pierniczki

    W tym roku niestety troszkę późno zabrałam się za pierniczki, ale na szczęście już zrobione, zdążyłam :) Ufff. Zaczęłam od tych kruchych pierniczków. Proste pierniczki kakaowe, jeżeli ciasto pierniczki robimy od razu  nie ma z ciastem problemów, jeśli zrobimy sobie dzień wcześniej, to po wyjęciu z lodówki trzeba troszkę odczekać, bo jest dosyć twarde. Ciasta jest sporo, więc ja sobie podzieliłam na dwie części jedną upiekłam od razu, drugą kolejnego dnia (codziennie po pracy etapami :)), jeśli robicie w weekend to można sobie upiec całą partię od razu :) Pierniczki są kruche, nie twardnieją, oczywiście można je zmiękczyć dodając do puszek, gdzie je przechowujemy, skórkę z jabłek czy mandarynek, ale nie jest to konieczne. Można przechowywać nawet do 4 m-cy. Porcja jest naprawdę spora, możecie zrobić z połowy, jeśli nie potrzebujecie tak dużej ilości.

    Składniki:

    Ciasto:

    • 1kg mąki pszennej
    • 300g masła
    • 250g cukru
    • 250g płynnego miodu
    • 1 opakowanie przyprawy korzennej do piernika (3,5 – 4 łyżeczki)
    • 2 łyżeczki cynamonu
    • 4 łyżki kakao
    • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
    • 2 łyżeczki sody oczyszczonej
    • 3 żółtka
    • 4- 5 łyżek słodkiej, płynnej śmietany

    Lukier:

    • 1 białko
    • 1- 1 ½ szklanki cukru pudru

    Wykonanie:

    Masło, cukier, miód, przyprawę korzenną, cynamon i kakao podgrzewamy stopniowo, ciągle mieszając, aż wszystkie składniki się połączą. Pozostawiamy do ostygnięcia. Sodę oczyszczoną rozpuszczamy w 2 łyżkach wody. Dodajemy do masy miodowej. Kolejno dodajemy żółtka i mieszamy. Mąkę mieszamy z proszkiem do pieczenia. Łączymy z masą miodową i zagniatamy ciasto. Na końcu dodajemy 4 lub 5 łyżek śmietany tak, aby powstało jednolite ciasto. Ciasto można rozwałkować od razu. (Można również ciasto wstawić do lodówki i rozwałkować później.) Rozwałkowujemy na posypanym mąką blacie, nie za cienko, na ok. 5- 7mm. Z ciasta wykrawamy foremkami dowolne formy. Pieczemy w nagrzanym piekarniku max. 10min. w temperaturze 180°C. Pozostawiamy do ostygnięcia.

    Przygotowujemy lukier. Białko miksujemy najpierw z 1 szklanką cukru pudru. Kolejno miksując dodać tyle cukru pudru, aby masa była dość gęsta i się nie rozlewała. (Ilość cukru pudru zależy od wielkości białka. Pierniczki lukrujemy i ewentualnie posypujemy posypką cukrową. Można też dodać barwniki i troszkę się pobawić :) Przechowujemy w szczelnych metalowych puszkach. Z podanego przepisu wychodzi 9 blach pierniczków. Smacznego :)

    Źródło

  • Lebkuchen

    Przepyszne pierniczki, najlepsze jakie jadłam. Mięciutkie, z migdałami w chrupiącym lukrze. Miękną już na drugi dzień po polaniu lukrem. Po prostu rozpływające się w ustach:)

    Składniki:

    (na 30 sztuk)

    • 250 g mąki pszennej
    • 85 g zmielonych migdałów (na mąkę) –moje nie były ta drobno zmielone
    • 3 łyżeczki przyprawy korzennej do piernika
    • 1 łyżeczka zmielonego cynamonu
    • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
    • 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
    • 200 ml płynnego miodu
    • 85 g masła
    • pół szklanki drobno posiekanej kandyzowanej skórki pomarańczowej i cytrynowej (zamiast kandyzowanej skórki z cytryny można dodać skórkę otartą z dwóch cytryn)

    Składniki na lukier:

    • 2 szklanki cukru pudru
    • kilka łyżek gorącej wody

    Wykonanie:

    Ciasto: Suche składniki: mąkę, migdały, proszek, sodę, przyprawy mieszamy w misce. W garnuszku z grubym dnem umieszczamy masło i miód, podgrzewamy, mieszając, do roztopienia masła. Zdejmujemy z palnika i lekko studzimy (mieszanka ma jednak być ciepła). Do suchych składników wlewamy ciepłą masę maślano - miodową, dodajemy kandyzowane owoce i mieszamy (można mikserem), by nie było grudek. Ciasto powinno wyjść lepiące (nie dosypywać mąki). Przykrywamy ściereczką i odstawiamy do ostudzenia (zgęstnieje). Po tym czasie z ciasta robimy kulki wielkości niedużego orzecha włoskiego (powinno wyjść około 30 sztuk). Układamy na blaszkach wyłożonych papierem do pieczenia w dużych odległościach od siebie (bardzo rosną). Każdą kulkę spłaszczamy trochę łyżką (ponieważ ciasto bardzo się klei najlepiej maczać ręce w wodzie i wtedy formować kulki, również łyżka, którą je spłaszczamy powinna być wilgotna). Pieczemy w temperaturze 180ºC przez 15 minut (nie dłużej, bo będą zbyt kruche). Lebkuchen wyciagnięte prosto z piekarnika będą bardzo miękkie, należy poczekać 2 minuty, potem przenosimy je na kratkę do wystudzenia. Później ich wierzch kruszeje, by zmięknąć znów na drugi dzień, po pokryciu lukrem.

    Lukier: Cukier puder wsypujemy do miseczki. Dolewamy gorącą wodę, łyżka po łyżce, mieszając i rozcierając grzbietem łyżki. Gdy lukier będzie lejący, ale nie za gęsty, maczamy w nim pierniczki i odkładamy na kratkę do całkowitego zastygnięcia lukru. Kolejnego dnia lebkuchen są gotowe do konsumpcji:) Smacznego :)

    Źródło

  • Mięciutkie pierniczki pomarańczowo-migdałowe

    Kolejne mięciutkie pierniczki, tym razem migdałowo – pomarańczowe. Pierniczki możemy polukrować lub polać czekoladą. Ja wybrałam lukier. Dzięki temu są miękkie, nie muszą długo leżakować w puszkach :) Pierniczki są bardzo aromatyczne :)

    Składniki:

    Ciasto na pierniczki (wychodzi 2 blachy sporych pierniczków):

    • 2 ⅔ szklanki mąki pszennej
    • 1 ½ szklanki zmielonych obranych migdałów (można ¼ szklanki migdałów drobno posiekać zamiast zmielić, wtedy dodajemy 2 łyżki mąki )
    • 3 łyżki kakao
    • 1 ½ łyżki cynamonu
    • ¾ łyżeczki mielonych goździków
    • ½ łyżeczki sproszkowanego imbiru
    • ½ łyżeczki soli
    • ½ łyżeczki proszku do pieczenia
    • ½ łyżeczki sody oczyszczonej
    • 60 g masła
    • 1 szklanka brązowego cukru
    • ¾ szklanki płynnego miodu wielokwiatowego (lub inny, nie polecam do tych pierników lipowego)
    • 2 jajka duże
    • ¾ szklanki skórki pomarańczowej smażonej w cukrze/kandyzowanej
    • 1 łyżeczka ekstraktu z pomarańczy

    Dodatkowo:

    • cukier puder do przygotowania lukru
    • skórka pomarańczowa kandyzowana

    Wykonanie:

    Składniki suche (mąka, mielone migdały, kakao, przyprawy, proszek do pieczenia, soda) przesypujemy do jednej miski, mieszamy.

    W drugim naczyniu ucieramy masło z cukrem i płynnym miodem. Dalej ucierając dodajemy po 1 jajku, gdy już będzie dokładnie wymieszane z masą, dodajemy następne i dalej ucieramy do dokładnego połączenia się składników. Dodajemy ekstrakt pomarańczowy, mieszamy. Stopniowo dodajemy wymieszane suche składniki, dokładnie miksujemy (gdy dodamy całą mąkę z resztą suchych składników masa powinna być bardzo gęsta, klejąca). Dodajemy skórkę pomarańczową, mieszamy.

    Piekarnik nagrzewamy do 180°C (grzałka góra/dół). Blachę wykładamy papierem do wypieków.

    Z ciasta wilgotnymi rękami formujemy kulki wielkości dużego orzecha włoskiego i układamy je na blasze (lekko spłaszczając górę), zachowując spore odstępy.

    Pieczemy około 15 minut (można sprawdzać patyczkiem czy pierniczki upiekły się już w środku – mocno wyrastają).

    Studzimy na kartce, wystudzone lukrujemy (2 szklanki cukru pudru i kilka łyżek gorącej wody, ucieramy grzbietem łyżki i polewamy pierniczki) lub polewamy polewą czekoladową (czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej, dodajemy 1 łyżkę oleju, mieszamy).

    Źródło

  • Miękkie pierniczki

    Zazwyczaj za pierniczki zabieram się już w listopadzie, potem sobie leżakują w puszkach i miękną czekając na lukrowanie :) Ale w tym roku z braku czasu, pierniczki robiłam na ostatnią chwilę. Poniższy przepis zmodyfikowałam nieznacznie, do puszek wrzucałam codziennie skórki mandarynek i jabłka, żeby szybciej zmiękły :)

    Składniki:

    • 200 ml melasy
    • 150 ml brązowego cukru (ja dałam 150 g)
    • 75 g  masła
    • 2 łyżeczki mielonego cynamonu
    • 1 łyżeczka mielonego imbiru
    • 1/2 łyżeczki mielonych goździków
    • 1 jajko
    • 50 ml kwaśnego mleka (dałam maślankę)
    • 1 łyżeczka sody oczyszczonej (dałam proszek do pieczenia)
    • 1 łyżeczka węglanu amonu (amoniaku) – u nie proszek do pieczenia
    • ok 950 ml mąki pszennej (u mnie 550 g)

    Wykonanie:

    Piekarnik w temperaturze 200 st. C.

    Melasę zagotowujemy z cukrem. W misce mieszamy tłuszcz z przyprawami. Gorącą mieszanką cukrową zalewamy tłuszcz i mieszamy. Jajko ucieramy z kwaśnym mlekiem/maślanką. Dodajemy do ciasta. Odstawiamy, aż całość ostygnie. Od czasu do czasu mieszamy. Sodę i amoniak (u mnie proszek do pieczenia) mieszamy z małą ilością mąki. Dodajemy do masy. Stopniowo dodajemy resztę mąki. Wyrabiamy gładkie ciasto, owijamy je w folię plastikową i wstawiamy na 1 dobę do lodówki lub w inne chłodne miejsce.

    Wyciągamy ciasto z lodówki i zostawiamy w temperaturze pokojowej. Wałkujemy ciasto na grubość około 1 cm i wykrawamy kształty.

    Pieczemy pierniki na środkowym poziomie piekarnika w temperaturze 200 st. C przez 10 minut. Ciastka rosną w trakcie pieczenia i stają się puszyste. Zostawiamy na kratce do ostudzenia.

    Przechowujemy w puszce nawet około 1 miesiąca. Do puszki wkładamy skorki z mandarynek/pomarańczy lub jabłek, by pierniczki zmiękły. Smacznego :)

    Źródło

  • Miękkie pierniczki w glazurze maślano-rumowej

    Mięciutkie pierniczki, które można zrobić przy użyciu stempelków. Zachowują kształt, a jednocześnie są miękkie. Lukier dodatkowo je zmiękcza i podkreśla smak. Ja przez kilka dni wrzucałam skórkę jabłka i mandarynek na wszelki wypadek, więc są mięciutkie :)

    Składniki:

    • 85 g masła o temperaturze pokojowej
    • 90 g ciemnego cukru trzcinowego
    • 100 g ciemnego syropu melasowego lub melasy (lub zwykłego miodu)
    • 1 żółtko
    • 235 g mąki pszennej
    • 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
    • 1 łyżeczka mielonego imbiru
    • 1/2 łyżeczki mielonego cynamonu
    • 1/8 łyżeczki mielonych goździków
    • 1 łyżka kakao
    • 1/4 łyżeczki soli
    • 1/4 łyżeczki świeżo mielonego czarnego pieprzu

    Glazura:

    • 80 g cukru pudru
    • 1/8 łyżeczki cynamonu
    • 15 g masła, stopionego i ciepłego
    • 1 łyżka ciemnego rumu (lub soku z cytryny)
    • 1 łyżeczka ciepłej wody

    Wykonanie:

    Masło, cukier i melasę umieszczamy w misie miksera i ucieramy na średnich obrotach, aż masa będzie gładka. Dodajemy żółtko i ucieramy, by składniki się połączyły. Sypkie składniki przesiewamy do osobnej miski, mieszamy. Zmniejszamy obroty miksera i przesypujemy je do masy maślanej. Gdy ciasto będzie jednolite, przekładamy je na blat oprószony mąką i lekko zagniatamy. Rozwałkowujemy na grubość 6 mm. (Jeśli jest za miękkie, trzeba je schłodzić).

    Rozgrzewamy piekarnik do temperatury 190 stopni (170 z termoobiegiem). Wycinamy pierniczki /pieczątki i układamy na blasze zachowując odstępy 2 cm. Pieczemy 9-10 minut, nie trzymamy ich dłużej w piekarniku, bo stygnąc pierniczki jeszcze stwardnieją.

    W czasie, gdy ciastka się pieką przygotowujemy glazurę. (Muszą być ciepłe przy glazurowaniu). Przesiewamy cukier puder i cynamon do miseczki, dodajemy stopione masło, rum (albo sok z cytryny) oraz wodę i mieszamy, aż powstanie gładka glazura, która nieco zgęstnieje, więc można ją później rozcieńczyć ciepłą wodą – powinna mieć konsystencję płynnego miodu. Pierniczki wyjmujemy z piekarnika i odstawiamy na 5 minut, następnie smarujemy glazurą i odstawiamy na kratkę, aby wystygły. Po wystudzeniu i wyschnięciu lukru przekładamy do szczelnej puszki. Ja dodatkowo wrzucam skórkę jabłek lub mandarynek. Jabłka wymieniamy co parę dni, by nie zaczęły pleśnieć. Pierniczki będą chłonęły wilgoć z owoców. Smacznego :)

    Źródło

  • Migdałowe pierniczki

    Kolejne pierniczki, które robiłam w ramach paczuszek świątecznych:) Można je zrobić dużo wcześniej i przechowywać w blaszanych puszkach, a żeby zmiękły wystarczy dodać skórkę z jabłka do puszki lub oczywiście wystawić na „powietrze”;) Jak już są mięciutkie to naprawdę nieźle smakują:)

     Składniki:

    • 300 g mąki żytniej (może być razowa)
    • 200 g zmielonych migdałów
    • 1 jajko
    • 100 g brązowego cukru
    • 3/4 szklanki miodu
    • 1,5 łyżki przyprawy korzennej do piernika
    • 1 łyżeczka sody oczyszczonej
    • 2 łyżki melasy (można zastąpić kakao)
    • 50 g masła
    • 2 łyżki likieru migdałowego (użyłam ekstraktu migdałowego)
    • pół szklanki posiekanych drobno migdałów (obranych wcześniej ze skórki)
    • 120 g całych, obranych migdałów (do dekoracji – ja użyłam nieobranych;))

    Ponadto:

    • 1 jajko roztrzepane z 2 łyżkami mleka do posmarowania pierniczków przed pieczeniem

    Wykonanie:

    W niedużym garnuszku umieszczamy: cukier, miód, melasę, masło. Podgrzewamy, aż do całkowitego rozpuszczenia się cukru i studzimy.
    Do dużej miski wsypujemy mąkę żytnią, zmielone i posiekane drobno migdały, jajko, przyprawę korzenną do piernika, sodę oczyszczoną. Mieszamy wszystko a następnie wlewamy przestudzoną masę miodową i dodajemy likier (ew. ekstrakt). Wyrabiamy ciasto (może się lekko kleić, chociaż moje nie bardzo się kleiło).

    Podsypując ciasto mąką (tylko tyle, by się nie kleiło), rozwałkowujemy na grubość około 5 mm. Wykrawać dowolne kształty pierniczków. Układamy na blaszce, pozostawiając nieduże odstępy między pierniczkami. Na wierzch każdego pierniczka wciskamy migdałka. Przed pieczeniem po wierzchu smarujemy jajkiem rozmąconym z mlekiem. Pieczemy w temp. 190ºC przez około 8 - 10 minut. Studzimy na kratce. Smacznego :)

    Źródło

  • Nadziewane pierniczki (bez leżakowania)

    Pierniczki na Boże Narodzenie to już u mnie tradycja :) Co roku testuję różne przepisy w poszukiwaniu najlepszego ;) Od jakiegoś czasu poszukuję dobrego przepisu na pierniczki nadziewane i ten przepis jest już bliski ideału :) Pierniczki są mięciutkie i aromatyczne. Warto je wypróbować :) Delikatnie zmodyfikowałam przepis zastępując sodę proszkiem do pieczenia.

    Składniki:

    • 800-850g mąki pszennej
    • 1 szklanka cukru
    • 400g miodu
    • 3 duże jajka
    • 125g masła
    • 3 łyżki kakao
    • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
    • 1 słoiczek twardej marmolady (użyłam mojego domowego dżemu truskawkowo-przeczkowego)
    • 5 łyżeczek przyprawy do piernika

    Lukier:

    • cukier puder
    • woda
    • kilka kropli aromatu cytrynowego

    Wykonanie:

    Miód zagotowujemy z przyprawą do piernika. Dodajemy cukier i podgrzewamy do momentu, aż się rozpuści. Następnie wkładamy do masy masło i zdejmujemy z ognia. Mieszamy przez chwilę, aby masło się rozpuściło. Odstawiamy do przestudzenia.

    Do chłodnego miodu dodajemy jajka, a następnie mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i kakao. Wyrabiamy ciasto przypominające konsystencją plastelinę. W razie potrzeby podsypujemy mąką. Ciasto zawijamy w folię i odstawiamy do lodówki na noc.

    Schłodzone ciasto wałkujemy na oprószonej mąką stolnicy na grubość około 3 mm. Na połowie ciasta, w odstępach około 7-8 cm ponakładamy po odrobinie marmolady. Resztę ciasta kroimy wstępnie na kwadraty, trochę większe niż używana przez nas foremka. Nakrywamy kwadratami, tą część ciasta na której jest marmolada. Lekko dociskamy ciasto dookoła marmolady. Wykrawamy pierniczki foremkami pilnując, by nadzienie było zawsze wewnątrz ciastka.

    Wykrojone pierniczki układamy na papierze do pieczenia i pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180°C przez około 8-10 minut. Pierniczki są gotowe, gdy wyraźnie urosną. Nie należy wydłużać czasu pieczenia, ponieważ staną się twarde!

    Ostudzone pierniczki dekorujemy lukrem, przygotowanym z cukru pudru, wymieszanego z wodą i aromatem cytrynowym. Pierniczki praktycznie są już mięciutkie, ale ja i tak trzymałam je puszcze wymieniając skórki jabłek, by jeszcze bardziej zmiękły. Smacznego :)

    Źródło

  • Nadziewane speculoos

    Najpierw sprawdziłam co to jest/są speculoos bo nazwa nic mi nie mówiła :) Okazało się, że to korzenne, kruche ciasteczka :) Rzadko kupuję sklepowe słodycze zwłaszcza ciasteczka więc zupełnie nie kojarzyłam :) A wracając do przepisu to jest rewelacyjny, kruche korzenne ciasto z nadzieniem migdałowym. Jest po prostu boskie, zmniejszyłabym jeszcze troszkę ilość cukru (ostatnio ciągle to robię, wszędzie jest go za dużo ;)) Nie wiem czy zaliczyć to do ciastek czy ciast, ale z pewnością gorąco polecam :)

     

    Składniki:

    Na mieszankę przypraw korzennych:(można użyć gotowej)

    • 1 łyżka mielonego cynamonu
    • 1 łyżeczka mielonego anyżku
    • 3/4 łyżeczki mielonego białego pieprzu
    • 3/4 łyżeczki mielonego imbiru
    • 1/2 łyżeczki mielonej kolendry
    • 1 łyżeczka mielonego kardamonu
    • 1/4 łyżeczki mielonej gałki muszkatołowej
    • 1/4 łyżeczki mielonych goździków

    Na ciasto:

    • 100 g miękkiego masła i 15 g stopionego do posmarowania
    • 100 g ciemnego cukru trzcinowego (dałam 80 g, jeszcze bym zmniejszyła)
    • 1 łyżka mleka 3,2% lub więcej, jeśli trzeba
    • 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
    • 180 g mąki pszennej i trochę do podsypania
    • 1/2 łyżeczki soli

    Na pastę migdałową:

    • 200 g blanszowanych migdałów*
    • 150 g drobnego cukru (dałam 100g)
    • 1 duże jajko
    • drobno otarta skórka z 1 małej cytryny (3/4 łyżeczki)
    • 2 łyżeczki soku z cytryny
    • 60 g mieszanej kandyzowanej skórki cytrusowej

    Dekoracja:

    • 1 jajko – rozkłócone, do posmarowania
    • 30 g blanszowanych migdałów

    * najłatwiej jest pozbawić migdały skórki przez namoczenie ich w ciepłej wodzie, najszybciej zaś – przez ich zagotowanie, ja akurat użyłam gotowych

    Wykonanie:

    Przyprawy mieszamy w miseczce, odstawiamy.

    Przygotowujemy ciasto. Masło umieszczamy w misie miksera z mieszadłem łopatkowym, dodajemy cukier i mleko – ucieramy na średnich obrotach na gładką masę. Do osobnej miski przesiewamy mąkę, sodę, sól i 4 łyżeczki mieszanki korzennej. Łączymy i przesypujemy do masy maślanej. Wyrabiamy, w razie potrzeby dodajemy odrobinę mleka. Przekładamy na blat, zagniatamy, owijamy folią i wstawiamy do lodówki.

    Przygotowujemy pastę migdałową. Migdały przekładamy do malaksera i miksujemy 30 sekund – nie powinny być zupełnie miałkie. Dodajemy cukier, jajko oraz sok z cytryny i miksujemy aż powstanie w miarę gładka, trochę grudkowata masa. Dodajemy skórkę z cytryny i kandyzowaną skórkę cytrusową, miksując pulsacyjnie raz lub 2 razy. Pasta ma być lepka, bardziej miękka niż ciasto, ale powinna zachowywać kształt.

    Rozgrzewamy piekarnik do temperatury 190 stopni (170 stopni z termoobiegiem). Rozwałkowujemy ciasto na oprószonym mąką arkuszu papieru do pieczenia  tak, aby uzyskać  prostokąt o wymiarach 20×35 cm i grubości 0,5 cm. Przekładamy ciasto razem z papierem na blachę do pieczenia i smarujemy 2/3 stopionego masła. Pośrodku i wzdłuż nakładamy pastę migdałową, formując z niej długi wałek o szerokości mniej więcej 6 cm. Smarujemy pastę pozostałym stopionym masłem. Pomagając sobie papierem do pieczenia składamy boki ciasta najpierw z lewej, a potem z prawej strony, tak aby pasta migdałowa była przykryta, a boki ciasta nachodziły na siebie. Delikatnie dociskamy i ostrożnie odwracamy szwem do dołu, dobrze zabezpieczając pastę (w tym celu docisnęłam do siebie górny i dolny brzeg ciasta) – otrzymamy coś w rodzaju długiego pasztecika. Pędzelkiem smarujemy ciasto rozkłóconym jajkiem. Dekorujemy blanszowanymi migdałami i jeszcze raz smarujemy jajkiem.

    Pieczemy 30 minut aż ciasto zacznie się rumienić, a migdały się zezłocą. Rulon trochę się spłaszczy – ale tak ma być. Odstawiamy do wystygnięcia (delikatnie, razem z papierem do pieczenia przełożyłam ciasto na kratkę). Wystudzone kroimy na kawałki o szerokości 2,5 cm (jeśli nie zjemy od razu – warto przełożyć wystudzony kawałek do szczelnej puszki i kroić na bieżąco). Smacznego :)

    Źródło

  • Pierniczki bez miodu

    Jeśli myślimy o pierniczkach to kojarzymy korzenne ciasteczka z miodem :) A może by tak zrobić pierniczki bez miodu? Dzięki temu nie twardnieją i można zjadać na bieżąco :) Dla mnie te pierniczki były bardziej kruche, mój mąż stwierdził, że są mięciutkie i smakują jak pierniki ;) Przygotowałam je do bieżącego skonsumowania, już zniknęły :) Można je przygotować na Święta, nie potrzebują leżakowania. Ja polukrowałam delikatnie, by były bardziej miękkie i miały dodatkowy migdałowy akcent;) Pierniczki są proste i szybkie do przygotowania :) Może się skusicie ? :)

    Składniki:

    • 2 szklanki mąki
    • 1 jajko
    • 3/4 szklanki cukru (dałam ½ szklanki)
    • 1,5 łyżeczki sody oczyszczonej (można zastąpić proszkiem do pieczenia)
    • 0,5 torebki przyprawy piernikowej - ok. 15 gram
    • 1 łyżka masła
    • 1/4 szklanki podgrzanego mleka

    Lukier:

    • 1 szklanka cukru pudru
    • kilka łyżek gorącej wody
    • kilka kropel aromatu migdałowego

    Wykonanie:

    Masło wyciągamy z lodówki,  łączymy z pozostałymi składnikami (bez mleka) i zagniatamy z nich ciasto. Jak już wszystkie składniki się połączą to dodajemy po jednej łyżce ciepłe mleko do momentu, aż ciasto będzie gęste i średnio twarde. Możemy nie zużyć całego mleka, wszystko zależy od wielkości jajka. Ciasto wyrabiamy ręcznie przez ok 10 minut. Ja oczywiście robiłam w malakserze :)

    Ciasto rozwałkowujemy na grubość ok 1 cm i wycinamy z niego różnorodne kształty. Nagrzewamy piekarnik do 180 C z grzanie góra dół. Pieczemy przez 10 - 15 minut. Zdobimy lukrem lub posypujemy cukrem pudrem.

    Lukier: Cukier puder wsypujemy do miseczki. Dolewamy gorącą wodę, łyżka po łyżce, mieszając i rozcierając grzbietem łyżki. Dodajemy aromat. Gdy lukier będzie lejący, ale nie za gęsty, maczamy w nim pierniczki i odkładamy na kratkę do całkowitego zastygnięcia lukru.  Smacznego :)

    Źródło

  • Pierniczki brukowce

    Nadszedł czas na pierniczki:) Już od tygodnia sobie stopniowo piekłam i lukrowałam, teraz mogę podzielić się efektami moich tegorocznych zmagań pierniczkowych;) Postanowiłam w tym roku zrobić pierwsze pierniczki z nadzieniem. Wyszły smaczne, jednak powidła które wzięłam się nie sprawdziły, praktycznie zostały wchłonięte przez pierniczki:) Chyba jednak lepsza byłaby marmolada:) Generalnie pierniczki smaczne, chociaż jeszcze nie takie, jakie bym chciała:) Będę dalej poszukiwać ideału;)

    Składniki:

    (na blaszkę 33 x 26 cm)

    • 500 g mąki pszennej
    • 200 g cukru
    • 100 g miodu
    • 1 jajko
    • 50 g masła, w temperaturze pokojowej
    • 1 łyżeczka sody oczyszczonej
    • 3 łyżeczki przyprawy korzennej do piernika

    Dodatkowo:

    • marmolada lub powidła śliwkowe

    Kawowy lukier:

    • 1 szklanka cukru pudru
    • 1 łyżeczka kawy rozpuszczalnej
    • 2 - 3 łyżki wrzącej wody

    Wykonanie:

    W niedużym garnuszku umieszczamy 2 łyżki cukru, karmelizujemy (pozostawiamy na średniej mocy palnika, nie mieszając, czekając aż cukier się rozpuści i otrzymamy złoty karmel). Wlewamy 1/3 szklanki wody, uwaga: karmel zareaguje bardzo gwałtownie! Zagotowujemy, mieszając, do rozpuszczenia się karmelu. Dodajemy pozostały cukier, miód, przyprawę korzenną, zagotowujemy, mieszamy do rozpuszczenia się cukru i odstawiamy do wystudzenia.

    W misie miksera umieszczamy mąkę pszenną wymieszaną z sodą oczyszczoną, jajko, masło. Wlewamy wystudzoną mieszankę i miksujemy do połączenia (lub wyrabiamy ręcznie). Przykrywamy  i odstawiamy na pół godziny w temp. pokojowej.

    Po tym czasie z ciasta formujemy kulki wielkości orzecha włoskiego, lekko spłaszczamy, nadziewamy marmoladą, sklejamy i formujemy w kulkę. Układamy na blaszce w 1 cm odstępach (podczas pieczenia powinny się zetknąć).

    Pieczemy w temperaturze 180ºC przez około 15 - 20 minut lub do lekkiego zarumienienia. Wyjmujemy i lukrujemy.

    Lukier: Kawę rozprowadzamy w wodzie. Dodajemy cukier puder i rozcieramy grzbietem łyżki do uzyskania gładkiego lukru. Gęstość lukru regulujemy dodatkiem wody lub cukru pudru.

    Aby pierniczki zmiękły można je przed lukrowaniem schować do szczelnej puszki z kawałkami obranych jabłek. Ja często wrzucam skórkę z jabłek lub mandarynek. Jabłka wymieniamy, co parę dni, by nie zaczęły pleśnieć. Pierniczki będą chłonęły wilgoć z owoców. Po lukrowaniu również dodatkowo miękną. Smacznego:) 

    Źródło

     

  • Pierniczki duńskie (Brunkager)

    Zdecydowanie najszybsze w przygotowaniu pierniczki. Znany już sposób wykonania.Te pierniczki zaraz po upieczeniu są miękkie, należy odczekać chwilkę zanim przełożymy je na kratkę do wystudzenia. Potem twardnieją, więc by zmiękły, do puszki, w której je trzymamy wkładamy kawałki jabłka, lub jak ja robię często skórki z mandarynek lub pomarańczy, wymieniając je co jakiś czas.

    Składniki:

    (na około 3-4 blachy ciastek)

    • 250 g masła
    • 250 g brązowego cukru 
    • 125 g miodu
    • 100 g płatków migdałów
    • 2 łyżeczki cynamonu
    • pół łyżeczki mielonych goździków
    • 80 g kandyzowanej skórki pomarańczowej (nie miałam, dałam świeżo startą skórkę z 1 pomarańczy)
    • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
    • 500 g mąki

    Wykonanie:

    W garnku umieszczamy masło, cukier i miód. Podgrzewamy mieszając, aż składniki się połączą. Odstawiamy do lekkiego ostudzenia. Mąkę mieszamy z proszkiem, cynamonem, goździkami, skórką pomarańczową i pokruszonymi płatkami migdałów (można pokruszyć w dłoni). Do przestudzonej masy miodowo-maślanej dodajemy sypkie składniki, całość mieszamy łyżką a następnie wyrabiamy dłonią. Ciasto dzielimy na 4 części, z każdej formujemy wałeczek. Zawijamy je w folię spożywczą i odkładamy na kilka godzin do lodówki (jeśli chcecie przyspieszyć chłodzenie, włóżcie roladki z ciasta do zamrażarki). Kiedy ciasto będzie twarde, wówczas piekarnik nagrzewamy do temp. 180 stopni. Wałeczki odwijamy z folii, bardzo ostrym nożem kroimy na plastry grubości około 7-10 mm. Układamy je na blasze w odstępach. Pieczemy przez 8-10 minut. Ciastka po upieczeniu będą miękkie, później stwardnieją. Nie pieczcie ich zbyt długo, ponieważ będą dość twardawe. Pierwszego dnia ciastka są kruche. Kolejnego stają się twardsze. Upieczone i ostudzone ciastka przenosimy do puszki, dokładamy kilka skórek z jabłka lub mandarynki, zamykamy. Smacznego:)

    Źródło

  • Pierniczki Grzybki

    Słodkie pierniczki w kształcie grzybków, robiłam je w tym roku, ale nawet nie dotrwały do Świąt :) Są mięciutkie i od razu gotowe do jedzenia :) To duża porcja, ja robiłam z połowy, wcale mało ich nie było, ale widocznie były pyszne, bo zniknęły za szybko ;) Ładnie się prezentują, ciekawy i oryginalny pomysł, a przede wszystkim ważne jest to, że nie wymagają leżakowania. To ich duży plus :) Nie miałam argumentu, że muszą zmięknąć i nie dotrwały :)

    Składniki:

    (powinny być w temperaturze pokojowej)

    Ciasto:

    • 120g miękkiego masła
    • 210g cukru
    • 2 jajka
    • 240g naturalnego miodu
    • 130g naturalnego jogurtu
    • 800g mąki pszennej (użyłam tortowej)
    • 2 łyżeczki sody (ja użyłam proszku do pieczenia)
    • 2 i 1/2 łyżeczki cynamonu
    • 1 łyżeczka gałki muszkatołowej
    • 1 łyżeczka zmielonego imbiru
    • 3/4 łyżeczki zmielonych goździków
    • 1 łyżeczka zmielonego kardamonu (niekoniecznie)

    Lukier:

    • 2 i 1/2 szklanki cukru pudru
    • 1 łyżka kakao bez cukru
    • 1 łyżka soku z cytryny
    • 5-6 łyżek gorącej wody

    Wykonanie:

    Do miski przekładamy masło, wsypujemy cukier i ucieramy mikserem przez około 2-3 minuty. Następnie dodajemy po jednym jajku, po każdym dodaniu mieszamy mikserem do połączenia składników. Dodajemy miód i mieszamy mikserem.

    Do mąki dodajemy sodę/ proszek do pieczenia, przyprawy i mieszamy. Około 2/3 mąki dodajemy do maślanej masy, dodajemy jogurt i mieszamy krótko mikserem. Dodajemy pozostałą mąkę i rękoma zagniatamy ciasto (jeśli wyjdzie bardzo klejące dodajemy jeszcze trochę mąki). Mnie tradycyjnie wyręczył malakser :)
    Gotowe ciasto dzielimy na dwie części, każdą zawijamy w folię spożywczą i wstawiamy do lodówki na koło 60 minut.

    Ze schłodzonego ciasta formujemy w rękach kulki, układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i spłaszczamy formując kapelusiki. Z drugiej części ciasta formujemy nóżki grzybków, bierzemy małe kawałki ciasta i rolujemy je w dłoniach, układamy na blaszce do pieczenia. Zachowujemy między ciasteczkami odstępy, ponieważ dużo rosną w piekarniku.

    Pierniczki wstawiamy do nagrzanego piekarnika pieczemy w temperaturze 170°C na funkcji góra – dół przez około 15 minut. Po wyjęciu z piekarnika odstawiamy do przestygnięcia na około 5-10 minut i dopiero przenosimy z blaszki do całkowitego ostygnięcia. W ostygniętych kapeluszach od spodu, wycinamy nożem małe wgłębienia ( zapraszam do źródła przepisu - patrz FILM).

    Lukier:

    Do miski przekładamy wszystkie składniki na lukier (dajemy 5 łyżek gorącej wody) i mieszamy mikserem na gładką masę. Jeśli lukier będzie zbyt gęsty dodajemy jeszcze 1 łyżkę gorącej wody. Kapelusze maczamy w lukrze, chwilkę czekamy, aż lukier trochę spłynie i odstawiamy do wyschnięcia (kapelusze mogą schnąć parę godzin). Ja nie czekałam, więc moje nie wyglądają tak pięknie, może następnym razem – tym razem czas mnie gonił;) Wyschnięte kapelusze można odwrócić na drugą stronę. Nóżki maczamy w lukrze (jeśli lukier w międzyczasie trochę przysechł, można go krótko podgrzać) i dociskamy je do kapeluszy w miejscach wyciętych nożem. Pierniczki odstawiamy do wyschnięcia. Smacznego :)

    Źródło

Prawa Autorskie i informacje o cookies

Prawa autorskie zastrzeżone. Wszystkie zdjęcia są moją własnością. Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie i umieszczanie na innych stronach internetowych lub w publikacjach drukowanych.

Strona wykorzystuje ciasteczka w celu analizy możliwości optymalizacji jej dostępności. NIE są zbierane dane w celach marketingowych, jak również nie śledzimy naszych gości. Jeśli nie zgadzasz się na ewentualne ciasteczka to możesz wyłączyć ich obsługę w przeglądarce lub opuść tę stronę (pozostanie na niej będzie traktowane jako wyrażenie zgody na wykorzystywanie mechanizmu ciasteczek)

Mikser Kulinarny - przepisy kulinarne i wyszukiwarka przepisów
// FB
facebook