Gościmy

Odwiedza nas 216 gości oraz 0 użytkowników.

Od Autora

Bardzo dziękuję za wszystkie pozostawione komentarze:) Będzie mi bardzo miło, jeśli będziecie dzielić się Waszymi uwagami i opiniami o wypróbowanych przepisach:)

mascarpone

  • Kremowy deser z gruszkami i imbirem

    Prosty deser z gruszkami i imbirem w połączeniu z kremem na bazie serka mascarpone. Aby deser był troszkę lżejszy zastąpiłam kremówkę jogurtem naturalnym, smak oczywiście już jest  inny, ale dla tych co wolą coś lżejszego jest to lepsze rozwiązanie:)

    Składniki:

    (na 3 - 4 porcje)

    • 2  gruszki
    • kawałek świeżego imbiru , ok. 3- 5 cm
    • 1  kopiasta łyżka galaretki cytrynowej w proszku (dałam pomarańczową)
    • sok z jednej cytryny
    • 1 łyżka miodu
    • 125 ml śmietanki kremówki 30 % (dałam jogurt naturalny)
    • 125 g serka mascarpone 
    • 4 czubate łyżki granoli z owocami egzotycznymi ( u mnie domowa granola)

    Wykonanie:

    Gruszki obieramy, kroimy na nieduże kawałki, przekładamy do rondla i mieszamy z sokiem cytrynowym, miodem  i startym drobno imbirem. Wlewamy ok. 150 ml wody i gotujemy jakieś 3 - 4 minuty. Gruszki muszą zmięknąć, ale nie mogą się rozgotować. Gdy gruszki są już odpowiednio ugotowane dodajemy galaretkę i mieszamy całość delikatnie, aż ta zupełnie się rozpuści. Odstawiamy co wystudzenia. 

    Zimną śmietankę ubijamy na sztywno, mieszamy delikatnie z serkiem i 5 łyżkami tężejącej, ale jeszcze lekko płynnej, galaretki od owoców. Jeśli używacie jogurtu po prostu mieszacie go razem z serkiem.

    Nakładamy do szklaneczek porcje kremu, na to zimne owoce i posypujemy granolą lub musli. Smacznego :)

    Źródło

  • Kruche babeczki z kremem śmietankowym

    Jeśli będziecie korzystać z gotowych korpusów babeczek wówczas przepis ten będzie ekspresowy :) Przygotowanie kremu to tylko chwila :) To taka propozycja na niespodziewanych gości ;) Jeśli macie więcej czasu można upiec babeczki wcześniej a napełnić kremem przed samym podaniem :)

    Składniki:

    Babeczki:

    • 300 g mąki
    • 200 g zimnego masła
    • 100 g cukru pudru
    • 2 żółtka
    • 1 jajko
    • szczypta soli

    Krem śmietankowy z mleka skondensowanego:

    • 150 g serka mascarpone
    • 100 g mleka słodzonego skondensowanego

    Wszystkie składniki powinny być schłodzone w lodówce przynajmniej 24 godziny przed rozpoczęciem ubijania (to bardzo ważne).

    Do dekoracji:

    • kiwi
    • tarta czekolada
    • skórka z pomarańczy
    • listki mięty lub melisy

    Wykonanie:

    Przygotowujemy babeczki: Składniki ciasta siekamy i szybko zagniatamy. Można użyć robota kuchennego. Wsadzamy do schłodzenia do lodówki na około 2 godziny. Foremki na babeczki smarujemy masłem. Rozwałkowujemy ciasto podsypując oszczędnie mąką, większą szklanką wycinamy kółka i układamy w foremkach. Ja robiłam w mniejszych foremkach, więc użyłam mniejszej szklaneczki. Każdą przykrywamy pergaminem i obciążamy grochem lub fasolą (jest to konieczne - w innym przypadku nie uzyskamy kształtu miseczki, bo babeczki Nam urosną i nie będzie miejsca na nadzienie:)). Pieczemy w temp. 200oC przez 15-20 minut, po czym usuwamy pergamin i fasolę - pieczemy do zrumienienia. Studzimy na kratce.

    Jeśli nie macie czasu, lub chęci na przygotowanie domowych babeczek, można skorzystać z gotowych korpusów babeczkowych:)

    Krem śmietankowy: W misie miksera umieszczamy serek mascarpone i słodzone mleko skondensowane i rozpoczynamy ubijanie (trzepaczki miksera do ubijania białek). W miarę ubijania krem będzie robił się coraz bardziej gęsty, aż w końcu przestanie spływać z mieszadeł miksera i będzie zachowywał kształt. Powinien powstać gęsty, jednolity krem. Zbyt długie ubijanie może spowodować zwarzenie się kremu, nalezy oserwowac krem, jak jest wystarczaąco gesty, nie ma co przesadzać z dalszym ubijaniem :)

    Wkładamy krem do szprycy i napełniamy babeczki, dodatkowo dekorujemy babeczki owocami, tarta czekoladą i listkiem mięty/melisy :) Są przepyszne :)  Smacznego :)

    Źródło: Przepis własny.

  • Lasagne z dynią, marchewką, ricottą i kurczakiem

    Powiem tak, kusiło mnie, żeby ją spróbować, zwłaszcza, że w zamrażalniku czekała dynia do wykorzystania, z drugiej strony obawiałam się mocno tego eksperymentu:) Zaryzykowałam jednak, oczywiście z modyfikacjami i wyszło coś pysznego:) Nie przepadam za łączeniem mięsa z owocami czy słodkim akcentem, dlatego zmodyfikowałam przepis:) W oryginale marchewka była z goździkami i cynamonem, ja zrobiłam z kminkiem. Poniżej przepisz z moimi modyfikacjami.

    Składniki:

    • płaty do lasagne ( u mnie około 6 długich, ale to zależy od wielkości naczynia)
    • około 800g dyni (ze skórą) lub mrożonej
    • 6-7 dużych marchewek
    • 1 filet z kurczaka
    • ok. 400g sera risotta (dałam pół na pół z mascarpone)
    • ok. 100 g sera gouda (dałam tartą mozzarellę)
    • 100ml śmietanki 18%
    • mielony kminek
    • suszony czosnek 
    • sól, czarny pieprz
    • odrobina oliwy

    Wykonanie:

    Dynię kroimy w dość dużą kostkę, skrapiamy olejem i pieczemy w 200 st. C około 25-30 minut. Studzimy, oddzielamy skórę od miąższu. Ja miałam już obraną ze skórki dynię, więc ją po prostu ugotowałam do miękkości.

    Marchewkę obieramy i ścieramy na tarce na dużych oczkach. Przekładamy do garnka i dusimy z kminkiem, gałką muszkatołową, odrobiną soli, do miękkości. Mieszamy z dynią.

    Ser ricotta (u mnie pół na pół z mascarpone) łączymy ze śmietanką, startym na drobnych oczkach serem gouda (u mnie tarta mozzarella –zostawiamy jeszcze troszkę do posypania po wierzchu), solą, pieprzem i odrobiną czosnku. 

    Płaty lasagne podgotowujemy ok. 30-60 sek. w osolonej wodzie. Dno naczynia żaroodpornego smarujemy masą serową, nakładamy kolejno: płaty lasagne, marchew z dynią, masę serową, lasagne, masę serową, marchew z dynią, masę serową, lasagne, masę serową.

    Podsmażamy filet z kurczaka pokrojony w małą kosteczkę – doprawiamy do smaku ulubionymi przyprawami. Przekładamy na wierzch lasagne i posypujemy tartym żółtym serem (u mnie mozzarella). Pieczemy w temperaturze 200 st. około 25-30 minut. Smacznego:)

    Źródło

  • Lasagne ze szpinakiem i cukinią

    Pyszna lasagne:) Wiem, że znów ze szpinakiem, ale odkąd go wprowadziłam do swojego menu nadal nie mam dosyć:) Idealnie się komponuje zwłaszcza w różnych wariantach makaronowych:) Tutaj w połączeniu z serkiem mascarpone i camembert oraz z cukinią, na którą również mamy sezon, więc często wykorzystuję:)

    Składniki:

    • 9 płatów lasagne (lub mniej, w zależności od wielkości Waszego naczynia)
    • 400 g szpinaku
    • 1 czubata łyżka mascarpone
    • 2 surowe żółtka
    • 1 średnia żółta cukinia (u mnie zielona)
    • 100 g sera camembert
    • 3 łyżki śmietanki kremowej 30%
    • 30 g parmezanu
    • świeże oregano - opcjonalnie
    • oliwa extra vergine

    Wykonanie:

    Zagotowujemy osoloną wodę w garnku i wkładamy płaty lasagne, gotujemy przez około 1- 2 minuty (lub nieco dłużej jeśli lubimy bardziej miękkie ciasto), następnie wyjmujemy łyżką cedzakową i układamy na ściereczce kuchennej jeden płat obok drugiego. Żaroodporną formę o wymiarach około 19 x 28 cm ( ja miałam mniejszą, więc ja użyłam mniej płatów) smarujemy 1 łyżką oliwy extra vergine. Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni.

    Szpinak płukamy, otrzepujemy z wody i wkładamy na suchą patelnię. Podgrzewamy mieszając przez około pół minuty lub krócej do czasu, aż szpinak zwiędnie. Zdejmujemy z patelni i odciskamy na sicie (może pozostać trochę wilgoci na szpinaku). Siekamy na 1 - 2 cm kawałki i wkładamy z powrotem na jeszcze ciepłą patelnię. Dodajemy ser mascarpone i żółtka i mieszamy. Doprawiamy solą i świeżo zmielonym pieprzem.

    Cukinię kroimy na cienkie plasterki, ser camembert na kawałeczki. Na dnie naczynia układamy pierwsze 3 płaty lasagne (u mnie mieściły się tylko dwa, miałam dłuższe płaty, ale naczynie węższe), na każdym układamy po około 3 - 4 plasterki cukinii, skraplamy oliwą (około 1 łyżeczki) i posypujemy pieprzem. Rozkładamy połowę szpinaku i połowę sera camembert (1 łyżkę sera odkładamy na wierzch). Kładziemy kolejne 3 płaty lasagne (lub dwa jak u mnieJ), cukinię, szpinak i drugą połowę sera. Przykrywamy pozostałym makaronem i układamy plasterki cukinii, posypujemy pieprzem.

    Na patelnię po szpinaku wlewamy 3 łyżki śmietanki kremowej i dodajemy odłożoną łyżkę camemberta, podgrzewamy mieszając, aż ser się roztopi i powstanie gładki sos. Polewamy po lasagne (najlepiej po odkrytych częściach makaronu). Wierzch posypujemy tartym parmezanem (ja położyłam plasterki serka camembert) i wstawiamy bez przykrycia do nagrzanego piekarnika. Pieczemy przez 15 minut. Po upieczeniu posypujemy oregano. Ja posypałam świeżą bazylią:) Smacznego:)

    Źródło

  • Makaron z kalafiorem i szpinakiem

    Prosty i smaczny obiad. Makaron z kalafiorem i szpinakiem w kremowym sobie na bazie mascarpone i śmietanki. 

    Składniki:

    • 250g makaronu (u mnie dwa rodzaje)
    • 2 garście świeżego szpinaku
    • ½ główki małego kalafiora
    • 1-2 ząbki czosnku
    • 2-3 łyżki serka mascarpone
    • 50 ml śmietanki 30%
    • sól, pieprz, gałka muszatołowa
    • 1-2 łyżki oliwy
    • ser grana padano / parmezan do posypania

    Wykonanie:

    Makaron gotujemy w osolonej wodzie do miękkości.

    Kalafiora kroimy w mniejsze kawałki i gotujemy do miękkości. Na patelni rozgrzewamy oliwę, następnie wrzucamy umyty szpinak i krótko mieszamy, aż jego objętość się zmniejszy. Dodajemy czosnek przeciśnięty przez praskę. Dodajemy ser mascarpone i śmietankę. Doprawiamy solą, pieprzem i gałką muszkatołową. Ugotowany makaron i kalafior dodajemy do sosu ze szpinakiem i wszystko mieszamy. Posypujemy serem grana padano i podajemy. Smacznego :)

    Źródło: Przepis własny.

  • Makaron z sosem szpinakowym z gorgonzolą

    Pyszny i bardzo prosty obiadek, jak to w tygodniu bywa musiał być szybki:) Raz, dwa i mamy smaczny obiad, a w dodatku naprawdę bardzo dobry:)

    Składniki:

    • 250 g makaronu
    • 200g rozdrobnionego szpinaku (użyłam mrożonego)
    • 50g sera gorgonzola
    • 2 ząbki czosnku
    • 125 g serka mascarpone (można użyć śmietanki)
    • sól, pieprz

    Wykonanie:

    Makaron gotujemy ardente. Czosnek obieramy i przeciskamy przez praskę. Na patelni podgrzewamy rozmrożony szpinak, dodajemy czosnek. Mieszamy. Następnie dodajemy gorgonzolę i mieszamy, ąz się roztopi, wówczas dodajemy serek mascarpone. Mieszamy, aż składniki sosu ładnie się połączą. Przyprawiamy do smaku solą i pieprzem. Makaron polewamy sosem szpinakowo-serowym albo mieszamy makaron z sosem jeszcze w rondelku i podajemy. Posypujemy świeżo zmielonym pieprzem. Smacznego:)

    Źródło: Eksperyment własny:)

  • Mazurek fistaszkowy z mleczną czekoladą

    Bardzo ciekawy smak, mało słodkie, kruche ciasto, do tego krem z mascarpone i masła orzechowego oraz uwaga słone orzeszki i mleczna czekolada. Bardzo fajne połączenie. Dla lubiących eksperymenty polecam wypróbowanie:)  Mi bardzo przypadł do gustu.

    Składniki:

    Ciasto kruche:

    • 35 dag mąki pszennej
    • 50 g cukru pudru
    • 20 dag masła, zimnego, pokrojonego w kostkę
    • 1 łyżka gęstej kwaśnej śmietany
    • 2 żółtka

    Krem orzechowy:

    • 150 g masła orzechowego (gładkiego lub z kawałkami orzeszków)
    • 150 g serka mascarpone
    • 100 g białej czekolady, roztopionej w kąpieli wodnej

    Ponadto:

    • 1 szklanka orzeszków ziemnych, solonych
    • 150 g mlecznej czekolady, roztopionej w kąpieli wodnej

    Wykonanie:

    Wszystkie składniki na ciasto szybko wyrabiamy, najlepiej zmiksować w malakserze. Owijamy folią i wkładamy do lodówki na 1 godzinę. Po tym czasie ciasto rozwałkowujemy i wykładamy nim dno blachy o wymiarach 25 x 34 cm, lub mniejszej (blacha powinna być wcześniej wyłożona papierem do pieczenia). Ciasta jest dużo, także można ozdobić nim ciasto, formując wałeczki lub listki wokół brzegów. Ciasto nakłuwamy widelcem. Pieczemy około 20 minut w temperaturze 200ºC, do lekkiego zezłocenia. Studzimy.

    Przygotowujemy krem orzechowy. Serek mascarpone miksujemy z masłem orzechowym. Dodajemy lekko przestudzoną białą czekoladę i miksujemy. Kremem smarujemy wierzch mazurka.

    Mazurek posmarowany kremem orzechowym posypujemy równomiernie orzeszkami, po nich rozprowadzamy czekoladę (najlepiej nieregularnie, kleksami). Chłodzimy. Kroimy i podajemy. Nie ma konieczności przechowywania w lodówce. Smacznego :)

     

    Źródło

  • Mazurek wiśniowy

    Kolejny wypróbowany mazurek, tym razem wiśniowy. Rewelacyjny :) Kruche ciasto, lekko kwaskowy krem i soczyste wiśnie :) Jeżeli nie macie wiśni, lub czasu na przygotowanie frużeliny można użyć wiśni drylowanych, ja tak właśnie zrobiłam.

    Składniki na kruche ciasto:

    • 175 g mąki pszennej (może być krupczatka)
    • 50 g cukru pudru
    • 100 g masła, zimnego
    • 1 łyżka gęstej kwaśnej śmietany 18%
    • 1 żółtko

    Kremowa masa wiśniowa:

    • 125 g serka mascarpone
    • niepełna połowa szklanki frużeliny wiśniowej (bez owoców, te będą dekoracją na mazurku) –ja użyłam drylowanych wiśni
    • 1 łyżka cukru pudru, przesianego

    Ponadto:

    • wiśnie z frużeliny do dekoracji
    • 8 małych bezików, pokruszonych

    Wykonanie:

    Ciasto: Mąkę przesiewamy, dodajemy masło i siekamy ostrym nożem. Dodajemy żółtko, cukier, śmietanę. Szybko zagniatamy i formujemy kulę, lekko spłaszczamy i owijamy folią. Ja robiłam ciasto w malakserze. Schładzamy w lodówce przez 1 godzinę. Tortownicę o średnicy 25 cm wykładamy papierem do pieczenia. Kruche ciasto wyjmujemy z lodówki, rozwałkowujemy do wymiarów formy, przenosimy do niej, dokładnie wylepiamy palcami i wyrównujemy. Nakłuwamy widelcem. Pieczemy w temperaturze 200ºC przez około 20 minut, do jasnozłotego koloru. Wyjmujemy i studzimy na kratce.

    Krem: Wszystkie składniki miksujemy w misie miksera na gładką, bezgrudkową masę. Ja połowę wiśni zmiksowałam z serkiem, a resztą udekorowałam mazurek. Jeżeli wiśnie są słodkie można pominąć cukier.

    Kruchy spód układamy na paterze. Smarujemy równo wiśniowym kremem. Ozdabiamy wiśniami z frużeliny i pokruszonymi bezami.  Można przechowywać do 5 dni, w chłodnym miejscu. Smacznego :)

    Źródło

  • Minotaur

    Jeśli ktoś zagląda tu regularnie to na pewno wie, że jestem fanką mleka w proszku i wszelkich słodkości z jego wykorzystaniem :) Nie mogłam więc przejść obojętnie obok tego przepisu:) Masa z mleka w proszku (pyszna), czekoladowy biszkopt i delikatne wykończenie czekoladowo-śmietankowe :) Mojemu mężowi, mimo, że nie lubi ciast z masami bardzo smakował :)

    Masa z mleka w proszku wyszła mi dosyć twarda /zbita (sypnęło mi się więcej mleka w proszku :)), dlatego delikatnie się kruszyła przy krojeniu. Wystarczyło jednak wyjąć ciasto z lodówki dłuższą chwilkę przed podaniem, by już swobodniej się kroiło :) Najważniejszy jest smak, a ten fanom mleka w proszku na pewno przypadnie do gustu :)

    Ja tradycyjnie zmniejszyłam ilość cukru i podaję moje proporcje.

    Składniki:

    Biszkopt:

    • ½ szklanki mąki pszennej
    • 1/3 szklanki cukru
    • 4 jaja
    • 3 łyżki kakao

    Krem z mleka w proszku:

    • 1 kostka masła 200g
    • 1/2 szklanki mleka
    • 2 szklanki mleka w proszku
    • 1/3 szklanki cukru

    Krem czekoladowy:

    • 250 g mascarpone
    • 100 g czekolady gorzkiej (u mnie pół gorzkiej, pół białej - takie miałam tylko zapasy;))
    • 150 ml śmietanki 30%

    BLASZKA 24 x 24 cm

    Wykonanie:

    Biszkopt: Białka miksujemy ze szczyptą soli. Dodajemy stopniowo cukier i dalej ubijamy, aż masa będzie sztywna; Wlewamy żółtka i krótko miksujemy do połączenia składników. Do masy wsypujemy mąkę i kakao. Wszystko dokładnie mieszamy drewnianą łyżką ub silikonową łopatką (ja używam głównie łopatek). Uważamy, aby suchy proszek nie został na dnie; Wlewamy ciasto biszkoptowe do blaszki wyłożonej papierem i wstawiamy do nagrzanego do 180 st C piekarnika na ok. 15 min.

    Krem z mleka w proszku: Mleko wraz z cukrem zagotowujemy w rondelku, a następnie studzimy. Masło ucieramy mikserem. Dodajemy stopniowo wystudzone mleko ciągle miksując; następnie dodajemy po 1 łyżce mleka w proszku i ciągle miksujemy. Masa ma być gładka i jednolita.

    Krem czekoladowy: Pokruszoną czekoladę wrzucamy do rondelka, zalewamy śmietanką i podgrzewamy na małym ogniu, aż do połączenia składników. Odstawiamy do wystudzenia. Serek mascarpone krótko miksujemy, a następnie dodajemy po łyżce masy czekoladowej ciągle miksując. Ma powstać gładki, czekoladowy krem.

    Jasny krem mleczny rozsmarowujemy na wystudzonym biszkopcie, na niego wykładamy krem czekoladowy. Wstawiamy do lodówki - najlepiej na całą noc. Smacznego :)

    Źródło

  • Muffiny kawowo - chałwowe z kremem mascarpone

    Muffinki z nadzieniem chałwowym z lekką nutką kawową i pysznym kremem na bazie serka mascarpone i chałwy:) Mega pyszna bomba kaloryczna:)

    Składniki na muffiny:

    • 1 3/4 szklanki mąki
    • 1/2 szklanki cukru
    • 1/4 łyżeczki soli
    • 1 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
    • 2 łyżki kawy rozpuszczone w 4 łyżkach gorącej wody
    • 100 g rozpuszczonego masła
    • 1 jajko
    • 1/2 szklanki mleka
    • 12 kawałków chałwy (batonik 100 g)

    Składniki na krem:

    • 250 g serka mascarpone
    • 300 ml śmietany kremówki
    • 2 łyżki cukru - pudru
    • 100 g chałwy

    Wykonanie:

    W jednej misce umieszczamy wszystkie składniki suche i mieszamy. W drugiej umieszczamy mokre, mieszamy trzepaczką, wlewamy do suchych i mieszamy. Nakładamy do foremek 1 łyżkę ciasta, jeden kawałek chałwy i drugą łyżkę ciasta. Pieczemy w temperaturze 180 stopni około 25 minut.

    Śmietanę ubijamy na sztywno z cukrem - pudrem. Chałwę rozdrabniamy widelcem i łączymy z serkiem mascarpone. Dodajemy do śmietany i dokładnie mieszamy mikserem. Krem nakładamy do szprycy i dekorujemy babeczki. Smacznego:)

    Źródło

  • Mus nektarynkowy z nutą kawową

    Delikatny mus nektarynkowy z puszystym kremem śmietankowym i kawowym. Rozpusta :) 

    Składniki:

    (na 2 porcje)

    • 125g serka mascarpone
    • ok. 100g śmietany kremówki 30%
    • 2 duże nektarynki
    • cukier puder do smaku
    • 1 łyżeczka kawy rozpuszczalnej (rozpuszczona w minimalnej ilości wody)

    Do dekoracji:

    • kilka plasterków nektarynki
    • płatki migdałowe
    • groszki czekoladowe/ starta czekolada

    Wykonanie:

    Śmietanka i mascarpone powinny być schłodzone. Nektarynki myjemy, osuszamy, pozbywamy się pestek i miksujemy na mus. Moje były bardzo słodkie, więc już nie słodziłam, jeśli macie kwaśniejsze można dosłodzić do smaku.

    Śmietankę kremówkę i mascarpone miksujemy z łyżką cukru pudru na puszysty krem. Miksujemy od razu nie ma potrzeby osobno ubijać kremówki, a potem dodawać serek. Jeśli uznajecie, że jest za mało słodkie można dodać więcej cukru.

    Dzielimy na dwie porcje. Do jednej dodajemy rozpuszczoną kawę, dokładnie mieszamy – dosładzając ewentualnie do smaku.

    Do pucharków nakładamy pierwszą warstwę musu, następnie krem śmietankowy, kolejna warstwa musu i na wierzch krem kawowy. Kremy są cięższe od musu, jeśli chcecie ładne warstwy, krem należałoby nakładać za pomocą woreczka i tylek. Dekorujemy plasterkami nektarynek, migdałami i czekoladą. Smacznego :)

    Źródło: Eksperyment własny :)

  • Naleśniki kawowe z truskawkami

    Najpyszniejsze naleśniki jakie jadłam:) Są boskie, cudowne, rewelacyjne o kawowo-korzennym smaku z nadzieniem kokosowo-truskawkowym:) Niebo w gębie:) Nadzienie odrobinę zmodyfikowałam i podaję z moimi zmianami.

    Składniki:

    ( na 6 sztuk)

    • 200 ml mocnej kawy (jeśli nie zaparzamy kawy w ekspresie, 3 łyżeczki kawy rozpuszczalnej zalewamy 200 ml gorącej wody)
    • 50 ml odtluszczonego mleka do kawy
    • 2 łyżki masła
    • 1 łyżeczka kakao
    • 3 jajka
    • 130 g przesianej mąki tortowej
    • 2 łyżki cukru trzcinowego
    • po dużej szczypcie zmielonego kardamonu, goździków, cynamonu
    • ½ łyżeczki soli morskiej

    Dodatkowo:

    • mleczko kokosowe
    • serek mascarpone 250g
    • truskawki
    • cukier puder

    Wykonanie:

    Do gorącej kawy dodajemy kakao, mieszamy dokładnie. Dolewamy mleko. Następnie masło. Pozwalamy, aby się rozpuściło. Dosypujemy cukier i sól. Mieszamy. Całość przelewamy do większej miski. Dodajemy jajka, łączymy ubijając.

    Powoli dosypujemy mąkę, nie przestając ubijać. Gdy ciasto jest gładkie i jednolite dodajemy przyprawy, mieszamy raz jeszcze do dokładnego połączenia składników. Odstawiamy na minimum ½ godziny. Najlepiej na dłużej, naleśniki są wówczas delikatniejsze. Smażymy na sklarowanym maśle.

    Serek mascarpone mieszamy z mleczkiem kokosowym, dosładzamy do smaku cukrem pudrem. Naleśniki smarujemy na całej powierzchni serkiem kokosowym. Posypujemy pokrojonymi truskawkami. Zwijamy i podajemy z dodatkowymi truskawkami. Smacznego:)

    Źródło inspiracji

  • Naleśniki z jagodami i sosem malinowym

    Po prostu niebo w gębie:) Nie ma to jak improwizowany obiad i czyszczenie ldówki:) Miałam trochę jagód, trochę malin więc trzeba było je smacznie wykorzystać. Wyszło coś rewelacyjnego:)

    Na ciasto:

    • 1 szklanka mąki
    • 2 szklanki mleka
    • 2 jajka
    • 1 łyżka stopionego masła (w ostateczności oleju)
    • szczypta soli

    Nadzienie:

    • 250 g serka mascarpone
    • cukier waniliowy
    • 2 garście jagód + do dekoracji

    Sos malinowy:

    • 2 garście malin + do dekoracji
    • cukier -1 łyżka

    Wykonanie:

    Z mąki, mleka jajek, stopionego masła/oleju i szczypty soli mikserem rozrabiamy ciasto naleśnikowe. Jeżeli jest za gęste dodajemy mleka, jeżeli za rzadkie mąki. Ważne, żeby była odpowiednia gęstość, wówczas dobrze się smażą. Smażymy naleśniki.

    Maliny zasypujemy cukrem i podgotowujemy, aż się rozgotują. Następnie przecieramy przez sitko, razem z miąższem. Tak, by tylko pestki zostały na sitku, których się pozbywamy. I mamy pyszny delikatnie kremowy sosik.

    Serek mascarpone mieszamy z cukrem waniliowym. Naleśniki smarujemy serkiem mascarpone posypujemy jagodami (oczywiście wcześniej umytymi), zwijamy i polewamy sosem malinowym. Ja sobie sosu nie żałowałam. Dekorujemy jagodami i malinami (u mnie malinki, nadawały się już tylko na sosik, więc do dekoracji zabrakło:)). Polałam jeszcze boskim kremem z octu balsamicznego z daktylami i figami. Moje ostatnie odkrycie:) Cudo. Idealnie pasowało. Bardzo, ale to bardzo polecam, po prostu poezja taki obiadek:) Smacznego:)

    Źródło: Eksperyment własny:)

  • Omlet biszkoptowy z malinami, miętą i serkiem mascarpone

    Delikatny omlet biszkoptowy z nadzieniem z serka mascarpone i mięty z malinami. Lekko przypiekłam z jednej strony, ale nie zaważyło to na smaku, trzeba jednak pilnować, bo dosyć szybko się rumieni ciasto.

     Składniki na ciasto:

    • 2 jajka
    • 2 łyżki mąki pszennej
    • 1 łyżka cukru
    • cukier waniliowy
    • szczypta soli
    • proszek do pieczenia ( nie musi być)
    • masło lub olej do smażenia

    Składniki na farsz:

    • 250 g serka mascarpone
    • 150g jogurtu malinowego (u mnie naturalny)
    • 10 listków mięty
    • maliny
    • cukier puder

    Wykonanie:

    Ciasto: Oddzielamy białka od żółtek. Białka ubijamy z odrobiną soli na sztywną pianę. Dodajemy żółtka, cukier, cukier waniliowy, mąkę i ewentualnie proszek do pieczenia ( niecałe pól łyżeczki), ubijamy do czasu połączenia się składników. Rozgrzewamy patelnię i smarujemy ją odrobiną masła (można smażyć na oleju) i wykładamy masę biszkoptową. Smażymy na małym ogniu, aż zacznie skwierczeć i wtedy odwracamy na drugą stronę. Smażymy jeszcze chwilkę. 

    Farsz: Serek mascarpone mieszamy z jogurtem malinowym. Listki tniemy na bardzo drobne i dodajemy do serka. Wszystko mieszamy. Na troszkę przestygniętego omleta wykładamy serek i na niego maliny (ilości wedle uznania). Omlet można posypać cukrem pudrem. Smacznego :)

    Źródło

  • Pavlova „Cassis” z czarnymi porzeczkami

    Niedługo zacznie się sezon owocowy, czas więc opróżnić zamrażarkę z zapasów mrożonych owoców. U mnie nadal wykorzystanie czarnej porzeczki, gdyż dostałam od teściowej jej zapasy, których nie dała rady już zużyć :) W ostatnim czasie królują więc u nas koktajle, desery i ciasta z czarną porzeczką :) Do słodkiej bezy te owoce pasują idealnie, i można ją zrobić o każdej porze roku, jeśli wykorzystujemy mrożone owoce :) To moja propozycja na ciasto na pierwszy weekend maja :)

    Składniki:

    Beza:

    • 150 ml białek (z około 3 jajek bardzo dużych L lub 4 średnich M)
    • 220 g drobnego cukru kryształu
    • 1/4 łyżeczki różowego barwnika w żelu (można pominąć)
    • 2 łyżki mąki ziemniaczanej
    • 2 łyżeczki octu winnego

    Krem:

    • 100 ml śmietanki kremówki 30% lub 36% - zimnej
    • 100 g serka mascarpone (lub 100 ml śmietanki kremówki 30 lub 36%) - zimnych
    • 4 łyżki cukru pudru lub drobnego cukru

    Frużelina porzeczkowa

    • 200 g czarnych porzeczek (użyłam mrożonych)
    • sok z 1 cytryny
    • 4 łyżki cukru
    • 1/2 łyżeczki mąki ziemniaczanej
    • Opcjonalnie: liście mięty do dekoracji

    Wykonanie:

    Beza: Dokładnie oddzielone od żółtek białka (czyste białka bez cząstek żółtek) umieszczamy w czystej i suchej misce. Piekarnik nagrzewamy do 150 stopni C. Białka ubijamy mikserem, aż powstanie lejąca piana. Wówczas zaczynamy stopniowo dodawać cukier cały czas ubijając (dodajemy kolejne łyżki cukru w odstępach około kilkunastu sekund). Ubijamy do czasu, aż piana będzie gęsta i błyszcząca. Pod koniec dodajemy barwnik. Na koniec dodajemy mąkę ziemniaczaną i ocet i miksujemy do połączenia się składników. Pianę wykładamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia tworząc koło o średnicy nie więcej niż 18-20 cm. Zmniejszamy temp. w piekarniku do 120 stopni C, wstawiamy blachę z bezą i pieczemy przez 1 godzinę i 20 minut. Wyłączamy piekarnik i całkowicie studzimy bezę nie otwierając wcześniej piekarnika.

    Frużelina porzeczkowa: Porzeczki płukamy, odrywamy z szypułek, wkładamy do garnka, wlewamy sok z cytryny i zagotowujemy. Gotujemy przez około 1 minutę, następnie dodajemy cukier i mieszamy, aż do rozpuszczenia się cukru. Podgrzewamy jeszcze przez niecałą minutę, na koniec dodajemy mąkę ziemniaczaną uprzednio rozprowadzoną z kilkoma łyżkami zimnej wody. Zagotowujemy i odstawiamy z ognia. Owoce powinny być otoczone w średnio gęstym syropie. W razie potrzeby dodajemy nieco więcej mąki lub wody. Ja wykorzystałam mrożone owoce, więc troszkę dłużej podgotowałam zanim dodałam cukier, poczekałam, aż porzeczki się rozmrożą. Studzimy.

    Krem: Zimną śmietankę (musi być schładzana minimum 24 godziny), zimne mascarpone i cukier puder umieszczamy w misce, ubijamy na gęsty krem (około 2 minuty). Do czasu podania trzymamy w lodówce.

    Na ostudzoną bezę wykładamy trochę kremu i owoców (nie musimy wykładać całego kremu, aby nie obciążać za bardzo bezy, możemy podać je na każdy talerzyk). Ja wyłożyłam cały, bo moja beza była dosyć duża, więc kremu było w sam raz. Ewentualnie dekorujemy miętą. Smacznego:)

    Źródło

  • Polędwiczki wieprzowe na szpinaku z mascarpone i orzechami

    Uwielbiam takie sosy szpinakowe, pasują do wszystkich delikatnych mięs, jak kurczak czy indyk, tym razem postanowiłam wypróbować z polędwiczką. Wyszło pysznie, naprawdę polecam :) Propozycja na niedzielny obiad :)

    Składniki:

    • 2 polędwiczki wieprzowe
    • 450g świeżego szpinaku Baby (użyłam mrożonego ok 200g)
    • 200g serka mascarpone
    • 2 łyżki masła
    • 4 duże ząbki czosnku
    • wegeta (najlepiej domowa)
    • garść pokrojonych orzechów włoskich
    • kilka listków świeżej mięty (pominęłam)
    • sól do smaku

    Wykonanie:

    Polędwiczki posypujemy vegetę i nacieramy rozgniecionym czosnkiem (2 ząbkami ). Obsmażamy na oliwie na rumiano, następnie podlewamy wodą, przykrywamy i dusimy około 20-25 minut.

    Szpinak dokładnie płuczemy na sicie. Masło rozpuszczamy na patelni, dodajemy 2 rozduszone ząbki czosnku, chwilę smażymy. Dodajemy liście szpinaku i dusimy 5 minut do momentu, aż szpinak zacznie być miękki. Trzeba pilnować, aby nie dusić za długo, żeby miał jeszcze ładny zielony kolor. Doprawiamy do smaku solą. 

    Zdejmujemy z ognia i do gorącego szpinaku dodajemy mascarpone i posiekane listki mięty. Przekładamy na półmisek, posypujemy orzechami i na wierzch kładziemy pokrojone w grube plastry polędwiczki. Smacznego :)

    Źródło

  • Ptysie z kremem morelowym

    Sezonowych owoców mamy teraz  pod dostatkiem, aż kuszą, by wykorzystać je do różnych słodkości :) Krem jest dosyć orzeźwiający. Smaczny deserek :) Można zrobić z połowy porcji jeśli chodzi o ciasto, jeśli zostanie nam kilka ptysiów (zabraknie kremu) można je spokojnie zamrozić i wykorzystać przy innej okazji z innym nadzieniem :)

    Składniki:

    Ciasto parzone na około 30 sztuk:

    • 250 ml wody
    • 125 g masła
    • 1 szklanka mąki pszennej
    • szczypta soli
    • 4 jajka

    Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.

    Krem morelowy

    • ok 300g moreli
    • 250 g serka mascarpone
    • około 2 łyżek cukru pudru - do smaku
    • 3 łyżeczki żelatyny rozpuszczonej w kilku łyżkach gorącej wody

    Wykonanie:

    Ciasto: W rondelku zagotowujemy wodę z masłem i solą. Na gotującą wodę wsypujemy mąkę pszenną i mieszamy drewnianą łyżką, energicznie ucierając, by całość się nie przypaliła. Ciasto jest gotowe, gdy ma szklisty wygląd i odchodzi od ścianek garnka. Pozostawiamy do całkowitego wystudzenia.

    Wystudzone ciasto przekładamy do misy miksera. Dodajemy jajka, jedno po drugim, ucierając do całkowitego połączenia się składników po każdym dodaniu. Masę wyciskamy na blaszkę (wyłożoną wcześniej papierem do pieczenia) przy pomocy szprycy bądź rękawa cukierniczego, z ozdobną lub grubą okrągłą końcówką. Pozostawiamy 1,5 cm odstępy między ciastkami. Pieczemy w temperaturze 200ºC przez około 30 minut . Studzimy na metalowej kratce, kroimy na 2 części.

    Krem: Morele (umyte, bez pestek) miksujemy z cukrem przy pomocy blendera do otrzymania puree. Żelatynę rozpuszczamy w 2-3 łyżkach gorącej wody, studzimy. A następnie dodajemy do puree morelowego i chłodzimy w lodówce. Serek mascarpone miksujemy z cukrem. Dodajemy tężejącą masę morelową, miksujemy i wstawiamy do lodówki do zastygnięcia. Gdy masa zgęstnieje nadziewamy ptysie używając szprycy z odpowiednią końcówką. Przed podaniem oprószamy cukrem pudrem. Smacznego :)

    Źródło: Przepis własny :)

  • Słodkie serduszka z owocami

    Mini torciki z owocami i kremem kawowym. Takie ekspresowe małe co nieco, z tego co znalazłam pod ręką :) Można przygotować na Walentynki :) Deser można przygotować w salaterkach lub foremkach, ja wykorzystałam silikonowe foremki.

    Składniki:

    (na 6-7 małych serduszek)

    • 5-6 ciasteczek czekoladowych (markizy z kremem)
    • 125g serka mascarpone
    • cukier puder do smaku
    • 1-2 łyżki likieru kawowego
    • ½ opakowania galaretki truskawkowej
    • kilka truskawek i/lub ciemnych winogron
    • opcjonalnie bita śmietana do dekoracji

    Wykonanie:

    Ciasteczka wrzucamy do malaksera i miksujemy do uzyskania konsystencji mokrego piasku. Mascarpone mieszamy z likierem i dosładzamy do smaku. Owoce myjemy i kroimy w mniejsze kawałki. Galaretkę rozpuszczamy w odpowiedniej ilości wody. Studzimy.

    Do foremek lub salaterek nakładamy pokruszone ciastka i dogniatamy je. Na warstwę ciasteczkową wykładamy krem kawowy, a następnie układamy owoce. Gdy galaretka zacznie tężeć wylewamy ją na owoce. Mi zostało galaretki, więc wystarczyło na dodatkowe desery w szklankach;) Wstawiamy do lodówki do stężenia. Można udekorować bitą śmietaną. Smacznego :)

    Źródło: Przepis własny :)

  • Spaghetti z sosem mascarpone z pieczarkami

    Szybki i smaczny obiad. Przygotujemy go w jakieś 20 min, właściwie tyle ile gotuje się makaron :) Świetnie sprawdzi się też jako kolacja :)

    Składniki:

    (dla 2 osób polecam połowę tych proporcji)

    • 500g makaronu spaghetti
    • 20 średniej wielkości pieczarek
    • 1/3 kostki masła
    • 2 ząbki czosnku
    • 250 g serka mascarpone
    • koperek świeży lub natka pietruszki posiekana
    • świeżo mielony pieprz
    • 4 łyżki śmietany

    Wykonanie:

    Pieczarki obieramy i roimy w plasterki. Czosnek obieramy i rozgniatamy lub przeciskamy przez praskę. Na patelni rozpuszczamy masło, dodajemy pieczarki. Smażymy na średnim ogniu, aż się przyrumienią i zmiękną. Podczas smażenia dodajemy czosnek. Następnie dodajemy mascarpone i mieszamy do czasu, aż się rozpuści. Dodajemy śmietanę, posiekany koperek lub natkę, sól i pieprz do smaku. Mieszamy w dużym naczyniu z gorącym spaghetti i niezwłocznie podajemy. Można posypać parmezanem. Smacznego :)

    Źródło:Dostępne na opakowaniu serka :)

  • Tarta Black Forest

    Ostatnio była tarta z malinami, tym razem wersja z wiśniami, troszkę zmodyfikowałam krem tzn. zrobiłam z mniejszej ilości mleka skondensowanego, pominęłam też frużelinę. Przepis jest na ciasto bez pieczenia, ale ja postanowiłam jednak upiec. Możecie zatem albo zrobić spód ciasteczkowy w wersji bez piekarnika jak w tej tarcie, lub czekoladowy pieczony spód, ja zrobiłam z tego przepisu.

    Składniki:

    na kruchy spód:

    • 160 g mąki pszennej
    • 30 g kakao
    • 60 g cukru pudru
    • szczypta soli
    • 100 g masła, zimnego
    • 1 jajko

    Krem:

    • 250 g serka mascarpone
    • 200 g mleka słodzonego skondensowanego (użyłam 100g)

    Wszystkie składniki powinny być schłodzone w lodówce przynajmniej 24 godziny przed rozpoczęciem ubijania (to bardzo ważne).

    Ponadto:

    • 200  - 300 g świeżych wiśni, lub więcej
    • kilka łyżekfrużeliny wiśniowej (pominęłam)
    • 70 g gorzkiej czekolady, startej na wiórki
    • cukier puder do oprószenia

    Wykonanie:

    Spód: Wszystkie składniki na kruchy spód wyrabiamy (najlepiej w malakserze, ale ręcznie też można), zawijamy w folię i wstawiamy do lodówki na 30 minut.

    Po wyjęciu ciasta z lodówki rozwałkowujemy je lub wciskamy w dno formy na tartę wysmarowanej wcześniej masłem. Wyrównujemy i nakłuwamy widelcem. Na ciasto wykładamy papier do pieczenia, a następnie na papier wsypujemy jakiś obciążnik np. specjalne kulki ceramiczne, które obciążą ciasto (może to być również fasola lub ryż). Tak przygotowane ciasto wstępnie podpiekamy w temperaturze 190ºC przez 10 minut. Następnie usuwamy papier i pieczemy kolejne 20 - 25 minut. Wyjmujemy z piekarnika i zostawiamy do wystudzenia.

    Krem: W misie miksera umieszczamy serek mascarpone i słodzone mleko skondensowane i rozpoczynamy ubijanie (trzepaczki miksera do ubijania białek). W miarę ubijania krem będzie robił się coraz bardziej gęsty, aż w końcu przestanie spływać z mieszadeł miksera i będzie zachowywał kształt. Powinien powstać gęsty, jednolity krem. Krem wykładamy na wystudzony spód tarty. Schładzamy przez 2 godziny w lodówce.

    Na wierzch schłodzonego kremu wykładamy cienką warstwą frużelinę wiśniową (u mnie bez), wokół brzegów układamy świeże odpestkowane wiśnie – u mnie wiśnie na całej tarcie, środek wypełniamy startymi wiórkami czekoladowymi. Delikatnie oprószamy cukrem pudrem. Przechowujemy w lodówce. Smacznego :)

    Źródło

Prawa Autorskie i informacje o cookies

Prawa autorskie zastrzeżone. Wszystkie zdjęcia są moją własnością. Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie i umieszczanie na innych stronach internetowych lub w publikacjach drukowanych.

Strona wykorzystuje ciasteczka w celu analizy możliwości optymalizacji jej dostępności. NIE są zbierane dane w celach marketingowych, jak również nie śledzimy naszych gości. Jeśli nie zgadzasz się na ewentualne ciasteczka to możesz wyłączyć ich obsługę w przeglądarce lub opuść tę stronę (pozostanie na niej będzie traktowane jako wyrażenie zgody na wykorzystywanie mechanizmu ciasteczek)

Mikser Kulinarny - przepisy kulinarne i wyszukiwarka przepisów
// FB
facebook