Gościmy

Odwiedza nas 2 gości oraz 0 użytkowników.

Od Autora

Bardzo dziękuję za wszystkie pozostawione komentarze:) Będzie mi bardzo miło, jeśli będziecie dzielić się Waszymi uwagami i opiniami o wypróbowanych przepisach:)

dynia

  • Aromatyczne kopytka z dynią

    Uwielbiam kopytka, a jak tylko zobaczyłam ten przepis, to wiedziałam, że wypróbuję, zwłaszcza, że ostatnio często eksperymentuję z dynią. Pyszne, a z dodatkiem masełka czosnkowego z papryką i imbirem po prostu rewelacja:) Zdecydowanie warto wypróbować. Z poniższych proporcji wychodzi ich naprawdę sporo, ja podzieliłam ciasto na pół (bo już widziałam, że wyjdzie ich dużo więcej niż na 2 osoby) i jutro będą kolejne kopytka na świeżo:) W zależności na ile osób planujecie obiad można ewentualnie zmniejszyć proporcje.

    Składniki:

    • ok. 500g ziemniaków
    • ok. 300g puree z pieczonej dyni
    • ok. 1 i 1/4 szklanki mąki pszennej
    • 1-2 łyżki mąki ziemniaczanej
    • jajko
    • 1/2 łyżeczki kurkumy
    • sól
    • 1 cebula (pominęłam)
    • 1 czerwona papryka (u mnie pół na pół z zieloną)
    • kawałek imbiru ok 1-2cm
    • 1-2 ząbki czosnku
    • oliwa
    • sól/pieprz
    • łyżka masła (niekoniecznie)

    Wykonanie:

    Ziemniaki gotujemy w mundurkach. Jeszcze ciepłe obieramy i przeciskamy przez praskę. Przestudzone ziemniaki łączymy z puree z dyni. Dodajemy pozostałe składniki ciasta i wyrabiamy. Jeżeli ciasto jest za rzadkie można dodać więcej mąki - ja zazwyczaj dodaję, wszystko zależy od rodzaju ziemniaków. Z ciasta formujemy wąskie wałeczki, lekko spłaszczamy i kroimy na kawałki (kopytka). Gotujemy w osolonym wrzątku przez 2-3 minuty od chwili wypłynięcia na wierzch. Nie za długo, żebyśmy nie jedli puree:)  Odcedzamy na sicie.

    Cebulkę i paprykę kroimy w kostkę – ja cebulę pominęłam. Wrzucamy na rozgrzaną patelnię z oliwą i podsmażamy na niewielkim ogniu. Imbir ścieramy na tarce lub kroimy w drobną kosteczkę, czosnek przeciskamy. Dodajemy do warzyw, gdy papryka będzie już prawie miękka, by się nie przypaliły. Doprawiamy do smaku solą i pieprzem. Na koniec dodajemy łyżkę masła, a gdy się rozpuści zdejmujemy z ognia. Na tłuszcz wrzucamy odcedzone kopytka i mieszamy. Smacznego:)

    Źródło

  • Chlebki dyniowe z patelni

    Szybkie i proste chlebki z patelni, świetnie sprawdza się jako dodatek do różnego rodzaju gulaszy, do sałatek czy jako samodzielne placuszki z sosem czy salsą :)

    Składniki:

    (na 6 sztuk)

    • 2 szklanki mąki pszennej
    • 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
    • 1 łyżeczka soli
    • 1 szklanka puree z dyni
    • ewentualnie ulubione przyprawy

    Wykonanie:

    Mąkę i proszek do pieczenia przesiewamy do miski. Dodajemy sól mieszamy. Na tym etapie możecie dodać ulubione zioła (np. chilli, zioła prowansalskie, natkę pietruszki itp.) Do miski dodajemy puree dyniowe, mieszamy łyżką a następnie wyrabiamy dłonią, w razie potrzeby podsypując ciasto lekko mąką. Przy rzadkim puree trzeba będzie stopniowo podsypywać ciasto do momentu, aż przestanie kleić się do dłoni. Miskę z ciastem przykrywamy ściereczką i odstawiamy na 30 minut. Po tym czasie ciasto wyjmujemy na oprószony mąką blat. Dzielimy je ostrym nożem na 6 części. Każdą wałkujemy na cienki placek, podsypując ciasto mąką, by nie kleiło się do wałka i blatu. Chlebki smażymy na suchej patelni bez tłuszczu po kilka minut z obu stron. Chlebki dyniowe to smaczny dodatek do wszelkich potraw typu curry. Można podać do nich ulubiony dip lub pastę. Smacznego :)

    Źródło

  • Dżem z gruszek i dyni

    Zrobiłam już dżem pomarańczowy z dynią, tym razem wariant z gruszką. Ten już ma zdecydowanie lepszy smak, zapewne dzięki dodatkowi cynamonu i owocom gruszki :) Ja zblendowałam na gładkie puree, tak nam bardziej smakuje :) Zrobiłam tradycyjnie z połowy proporcji i wyszło mi 4 małe słoiczki.

    Składniki:

    • 1 kg obranych i pozbawionych pestek gruszek
    • 1/2 kg obranej i pozbawionej nasion dyni
    • sok z 1 cytryny
    • 200 g cukru
    • 50 ml wody
    • 1 łyżeczka cynamonu

    Wykonanie:

    Gruszki i dynię kroimy w grubą kostkę. Wrzucamy do garnka, wlewamy wodę i doprowadzamy do wrzenia. Zmniejszamy ogień, często mieszając,  doprowadzamy do zgęstnienia masy. Dodajemy cukier, sok z cytryny i cynamon.  Zagotowujemy i przekładamy do przygotowanych wcześniej słoików. Ja zblendowałam zanim przełożyłam do słoików. Odwracamy do góry dnem i pozostawiamy do ostygnięcia. Smacznego :)

    Źródło

  • Gulasz wieprzowy z dynią i szpinakiem

    Ostatnie już zapasy mrożonej dyni wykorzystane:) Przepyszny gulasz z delikatnego mięska wieprzowego, z dynią oraz szpinakiem. Świetne połączenie, bardzo nam smakował. Mogę spokojnie polecić:)

    Składniki:

    • 1 dynia piżmowa (ok. 1 kg – u mnie mrożona)
    • 1 kg łopatki wieprzowej (u mnie schab)
    • 2 cebule (pominęłam)
    • 3 ząbki czosnku
    • 1 puszka (400 g) pomidorów bez skórki
    • 1 i 1/2 szklanki wody
    • 1 opakowanie szpinaku baby
    • olej
    • sól
    • pieprz
    • 2-3 łyżki kukurydzy konserwowej (moja inwencja)

    Wykonanie:

    Mięso oczyszczamy, myjemy, osuszamy i kroimy w dużą kostkę. W dużym rondlu rozgrzewamy niewielką ilość oleju i obsmażamy je na złoto. Wyjmujemy łyżką cedzakową i przekładamy na talerz. Uzupełniamy olej (jeśli potrzeba) i rumienimy na nim pokrojoną w kostkę cebulę (pominęłam). Następnie dodajemy posiekany lub przeciśnięty przez praskę czosnek, pokrojone pomidory, wlewamy wodę i wkładamy do garnka przesmażoną wieprzowinę. Zagotowujemy, zmniejszamy ogień i dusimy pod przykryciem, mieszając od czasu do czasu, aż mięso będzie miękkie - ok. 1 godziny. Dynię kroimy na pół, usuwamy pestki, miąższ obieramy i kroimy w kostkę mniej więcej tej samej wielkości co mięso i dodajemy do gulaszu. Ja miałam mrożoną w kostce, więc po prostu dorzuciłam do gulaszu. Doprawiamy solą i pieprzem. Dusimy kolejne 25-30 minut, aż dynia zmięknie. W połowie czasu duszenia dodajemy do garnka umyty i osuszony szpinak i kukurydzę. Gulasz podajemy z kaszą lub ryżem. Ja podałam z pęczakiem. Smacznego:)

    Źródło

  • Jaglane ciasteczka z kokosową nutką

    Mój kolejny eksperyment ze zdrowymi ciasteczkami :) Niestety takie eksperymenty nie cieszą się u mnie zbytnim zainteresowaniem, ale się nie poddaję. Zaciekawiły mnie ciasteczka z kaszy jaglanej. Jeśli chodzi o smak nie są takie złe, ale z uwagi na fakt, że są miękkie, takie lekko wilgotne sprawiają wrażenie nie upieczonych;) Nam tak do końca nie przypadły do gustu, ale być może Wam będą smakować :) Jeśli obawiacie się takich eksperymentów proponuję zrobić z połowy porcji – tak na spróbowanie :) 

    Składniki:

    (na ok. 25 sporych sztuk)

    • ¾ szklanki kaszy jaglanej (opłukana)
    • 2 banany
    • ½  szklanki przecieru dyniowego*
    • 8 łyżek wiórek kokosowych 
    • rodzynki - 8 łyżek
    • 2 łyżki kakao
    • 1 - 2 łyżki  miodu (opcjonalnie, w zależności od oczekiwanej słodkości)

    *Można zamienić na jeszcze jednego banana.

    Wykonanie:

    Kaszę gotujemy w 3 szklankach wody przez 15 - 20 minut i studzimy. W tym czasie miksujemy ze sobą pozostałe składniki - dodajemy ostudzoną kaszę (masą powinna być gęsta).

    Masę nakładamy łyżką na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia i formujemy okrągłe ciasteczka. Ciastka pieczemy w temp. 190 stopni C przez 30 minut. Ciastka po wyjęciu są miękkie, później też, taka ich natura ;) Smacznego :)

    Źródło

  • Kotlety dyniowe z kaszą jaglaną

    Zdrowa kasza jaglana z równie zdrową dynią tworzą naprawdę smaczne placuszki:) Ja nie zwróciłam uwagi na to, że w przepisie było dwie szklanki ugotowanej już kaszy i ugotowałam 2 szklanki:) Kotletów miałam na kilka dni;) Ale za to dzięki temu przetestowałam kilka sposobów ich podania. Tutaj serwuję z sałatką, ale z sosem czosnkowym są równie smaczne:)

    Składniki:

    • 2 szklanki ugotowanej kaszy jaglanej (=1 szklanka kaszy sypkiej)
    • pół kilograma startej na tarce surowej dyni (ja miałam puree)
    • jajko
    • 1/2 dużej cebuli (pominęłam)
    • 2 łyżki oleju
    • natka pietruszki
    • koperek
    • sól
    • pieprz
    • chili w proszku
    • 2 łyżki startego parmezanu

    Wykonanie:

    Jeśli nie mamy jeszcze ugotowanej kaszy to ją gotujemy:) Wg instrukcji na opakowaniu:) Startą dynię solimy i odstawiamy na dłuższą chwilę, by puściła sok. Odlewamy go i dynię mieszamy z ugotowaną kaszą jaglaną. Dodajemy podsmażoną na 2 łyżkach oleju cebulę (u mnie bez), posiekaną natkę i koperek. Do masy wbijamy jajko, wsypujemy parmezan i doprawiamy wedle uznania do smaku. Z gotowej masy formujemy kotlety i układamy je na blasze wyłożonej papierem do pieczenia posmarowanym odrobiną oleju. Wstawiamy do piekarnika i pieczemy około 25-30 minut w temperaturze 170-180OC. Podajemy z sałatką, sosem czosnkowym itp. Smacznego:)

    Źródło

  • Lasagne z dynią, marchewką, ricottą i kurczakiem

    Powiem tak, kusiło mnie, żeby ją spróbować, zwłaszcza, że w zamrażalniku czekała dynia do wykorzystania, z drugiej strony obawiałam się mocno tego eksperymentu:) Zaryzykowałam jednak, oczywiście z modyfikacjami i wyszło coś pysznego:) Nie przepadam za łączeniem mięsa z owocami czy słodkim akcentem, dlatego zmodyfikowałam przepis:) W oryginale marchewka była z goździkami i cynamonem, ja zrobiłam z kminkiem. Poniżej przepisz z moimi modyfikacjami.

    Składniki:

    • płaty do lasagne ( u mnie około 6 długich, ale to zależy od wielkości naczynia)
    • około 800g dyni (ze skórą) lub mrożonej
    • 6-7 dużych marchewek
    • 1 filet z kurczaka
    • ok. 400g sera risotta (dałam pół na pół z mascarpone)
    • ok. 100 g sera gouda (dałam tartą mozzarellę)
    • 100ml śmietanki 18%
    • mielony kminek
    • suszony czosnek 
    • sól, czarny pieprz
    • odrobina oliwy

    Wykonanie:

    Dynię kroimy w dość dużą kostkę, skrapiamy olejem i pieczemy w 200 st. C około 25-30 minut. Studzimy, oddzielamy skórę od miąższu. Ja miałam już obraną ze skórki dynię, więc ją po prostu ugotowałam do miękkości.

    Marchewkę obieramy i ścieramy na tarce na dużych oczkach. Przekładamy do garnka i dusimy z kminkiem, gałką muszkatołową, odrobiną soli, do miękkości. Mieszamy z dynią.

    Ser ricotta (u mnie pół na pół z mascarpone) łączymy ze śmietanką, startym na drobnych oczkach serem gouda (u mnie tarta mozzarella –zostawiamy jeszcze troszkę do posypania po wierzchu), solą, pieprzem i odrobiną czosnku. 

    Płaty lasagne podgotowujemy ok. 30-60 sek. w osolonej wodzie. Dno naczynia żaroodpornego smarujemy masą serową, nakładamy kolejno: płaty lasagne, marchew z dynią, masę serową, lasagne, masę serową, marchew z dynią, masę serową, lasagne, masę serową.

    Podsmażamy filet z kurczaka pokrojony w małą kosteczkę – doprawiamy do smaku ulubionymi przyprawami. Przekładamy na wierzch lasagne i posypujemy tartym żółtym serem (u mnie mozzarella). Pieczemy w temperaturze 200 st. około 25-30 minut. Smacznego:)

    Źródło

  • Makaron w musie dyniowym

    Kolejny szybki obiadek z wykorzystaniem dynii i brokułów. Makaron w musie dyniowym z dodatkiem kremowego serka.

     Składniki:

    • 200g makaronu
    • 200g puree dyniowego lub 300g dyni (u mnie mrożonej)
    • 100g  serka ricotta
    • sól/pieprz
    • cynamon (pominęłam)
    • chilli
    • kilka różyczek brokułów (ugotowanych np. na parze)

    Wykonanie:

    Makaron gotujemy al dente. Jeśli nie mamy gotowego puree, dynię obieramy kroimy na małe kawałki, wrzucamy na patelnię, podlewamy wodą i mieszamy do całkowitego rozmięknięcia się dyni. Dodajemy ricottę doprawiamy. Chwilę mieszamy na małym ogniu. Na patelnię dorzucamy makaron i gotowane brokuły. Smacznego:)

    Źródło

  • Makaron w sosie makowo-dyniowo-serowym

    Szybki makaron z dynią, makiem i serem. Dynię już wykorzystuję zamrożoną:) Ja dodatkowo doprawiałam, bo dla mnie smak był mało wyrazisty. Generalnie smaczne, ale mnie nie powaliło;) Własne opinie jak zwykle polecam wyrobić sobie testując samodzielnie:) Jak wiadomo każdy ma swój gust.

    Składniki:

     (2-3 porcje)

    • 200g ulubionego makaronu
    • 2 szklanki startej dyni (u mnie puree)
    • 1 łyżka maku
    • 2 trójkąciki sera topionego
    • 2 łyżki serka wiejskiego
    • 1 łyżeczka oliwy
    • szczypta chilli, słodkiej papryki, czosnku, ziół prowansalskich,
    • kilka kropel Maggi

    Wykonanie:

    Makaron gotujemy al dente. Dynię ścieramy i smażymy kilka minut na łyżeczce oliwy, dodajemy łyżkę maku, serek topiony o ulubionym smaku (u mnie ziołowy) i  serek wiejski, podlewamy troszeczkę wodą, doprawiamy i mieszamy do stopienia się serka. Dodajemy makaron, chwilę mieszamy i ściągamy z ognia. Smacznego:)

    Źródło

  • Makaron z sosem dyniowo-pomidorowo-kurczakowym

    Teraz już wykorzystuję moje zapasy dyni mrożonej, dziś propozycja makaronu z dynią, kurczakiem w sosie pomidorowym, pycha:)

    Składniki:

     (2-3 porcje)

    • 200g makaronu
    • pół cebuli (pominęłam)
    • mała pierś z kurczaka lub dwie
    • szklanka pokrojonej w kostkę dyni
    • 2 łyżeczki oliwy
    • 2-3 łyżki koncentratu pomidorowego
    • woda do podlania
    • szczypta chilli
    • szczypta czosnku
    • szczypta papryki czerwonej
    • szczypta ziół prowansalskich
    • ewentualnie ulubione przyprawy
    • ½ puszki kukurydzy konserwowej  (moja inwencja)

    Wykonanie:

    Kurczaka kroimy w kostkę i posypujemy przyprawami. Cebulkę podsmażamy na oliwie (ja pominęłam cebulę) dodajemy wcześniej pokrojonego i zamarynowanego w przyprawach kurczaka. Smażymy do miękkości mięsa. Dodajemy pokrojoną dynię i podlewamy wodą. Gdy dynia zmięknie dodajemy koncentrat i chwilę mieszamy na gazie. Ja dodałam jeszcze kukurydze, ewentualnie doprawiamy do smaku. W czasie, kiedy dynia się dusi, gotujmy ulubiony makaron. Ugotowany makaron odcedzamy i podajemy z sosem. Smacznego:)

    Źródło

  • Muffinki dyniowe z czekoladą

     

    Cóż można zrobić z dyni w sezonie dyniowym, poza zupą dyniową? Na przykład proste i szybkie muffinki :) Ja z reguły przygotowuję neutralne puree z dyni, mrożę w mniejszym porcjach lub wykorzystuję na bieżąco na zupę, placuszki, czy muffinki. Poniżej dzielę się z Wami przepisem na proste i szybkie muffinki dyniowe z kawałkami czekolady. Można je posypać cukrem pudrem lub posmarować serkiem homogenizowanym i udekorować ulubionymi dodatkami :)

    Składniki:

    (ok 12 muffinek)

    • 3 jajka
    • 360 g mąki
    • 40 ml oleju słonecznikowego
    • 145g białego cukru (dałam 100g)
    • 70 ml mleka
    • 325 g dyni 
    • 1 łyżeczka aromatu waniliowego
    • 8g proszku do pieczenia
    • ½ łyżeczki cynamonu
    • szczypta soli
    • groszki czekoladowe/ siekana czekolada – ok 1 garść

    Dekoracja:

    serek homogenizowany waniliowy, posypka wafelkowa/czekoladowa, czekoladowe dekoracje, cukier puder

    Wykonanie:

    Dynię gotujemy, aż będzie miękka, a następnie rozgniatamy widelcem na jednolitą masę. Odstawiamy do ostygnięcia. Ja miałam już gotowe puree dyniowe, które przygotowywałam przy okazji :) Piekarnik rozgrzewamy do 190st., włączając dolną i górną grzałkę.

    Mąkę wraz z proszkiem do pieczenia i cynamonem przesiewamy do miski przez sito. Dodajemy cukier i sól i dobrze mieszamy. W drugiej misce roztrzepujemy jajka z masą dyniową, olejem, mlekiem i aromatem waniliowym. Przekładamy do miski z suchymi składnikami w trzech partiach, za każdym razem dokładnie mieszając. Na końcu dodajemy groszki czekoladowe lub siekaną czekoladę i krótko mieszamy.

    W formie do pieczenia muffinów rozkładamy 12 papilotek, wypełniamy je przygotowanym ciastem do wysokości 1.5-2 cm od brzegu. Pieczemy 25-30 minut lub do chwili gdy patyczek wsunięty do środka muffinki będzie po wyjęciu suchy. Po wyjęciu z piekarnika pozostawiamy w formie 5 minut, a następnie przenosimy na metalową kratkę, by ostygły. Przestudzone muffinki możemy posypać cukrem pudrem lub smarujemy serkiem homogenizowanym i dekorujemy wg naszego uznania. Smacznego :)

    Źródło: Odrobinę zmodyfikowany przepis z książki:”Babeczki i muffinki”, Wydawnictwo Olesiejuk

  • Muffinki dyniowo-piernikowe z nutellą

    Nie miałam nutelli, więc zrobiłam z dżemem truskawkowym, ale i tak były pyszne, fajnie puszyste z chrupiącą skorupką cukrowo-korzenną.

    Składniki:

    • 1/3 szklanki oleju 
    • 1 2/3 szklanki mąki
    • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
    • 1/4 łyżeczki sody
    • 1/3 łyżeczki soli
    • 2 szczypty gałki muszkatołowej
    • 1/2 łyżeczki cynamonu
    • 1/4 szklanki maślanki
    • 3/4 szklanki puree z dyni (użyłam mrożonej)
    • 1/2 szklanki brązowego cukru
    • 1 jajko
    • 10-12 łyżeczek Nutelli (u mnie dżem truskawkowy)

    Cukrowa skorupka:

    • 1/2 szklanki drobnego cukru
    • 1 łyżeczka przyprawy piernikowej
    • 1/2 łyżeczki cynamonu
    • 70 g masła (można mniej)

    Wykonanie:

    Wszystkie składniki muffinek (oprócz Nutelli) umieszczamy w misie i miksujemy. Puree z dyni można przygotować na dwa sposoby. Albo upiec dynię w piekarniku i następnie zmiksować ją na gładką pulpę albo ugotować na parze i również zmiksować. Ja miałam mrożoną, więc ugotowałam na parze, nawet nie musiałam miksować, bo puree łatwo się zrobiło:)

    Formę na muffinki wykładamy papilotkami. Na dno każdej papilotki dajemy łyżkę ciasta, na nie łyżeczkę Nutelli (u mnie dżem) i ponownie łyżkę ciasta. Papilotka powinna być wypełniona ciastem do 3/4 wysokości.

    Formę wstawiamy do nagrzanego do 190 stopni piekarnika i pieczemy około 20-25 minut - do czasu, aż wierzch się zarumieni. 

    Po wyjęciu z piekarnika muffinki studzimy około 10 minut, a następnie wierzch każdej z nich zamaczamy w roztopionym maśle, a następnie w cukrze wymieszanym z przyprawami. Odstawiamy do całkowitego wystudzenia. Smacznego :)

    Źródło

  • Owsiane florentynki

    Fajne ciasteczka pełne ziaren, gwarantują wciągające chrupanie:) Proste do wykonania i naprawdę smaczne:)

    Składniki:

    • 50 g płatków owsianych górskich
    • 25 g pestek słonecznika
    • 25 g pestek dyni
    • 40 g płatków migdałowych
    • 1 białko z dużego jaja
    • 40 g cukru pudru
    • skórka otarta z ćwiartki dużej pomarańczy (u mnie z całej)

    Proporcje płatków owsianych/pestek słonecznika/dyni/migdałów można zmieniać dowolnie. Najważniejsze jest, aby na koniec w przepisie użyć około 140 g ww. mieszanki.

    Wykonanie:

    Piekarnik rozgrzewamy do 150 stopni. Na suchej patelni uprażymy osobno płatki owsiane i pestki dyni oraz słonecznika. Zarówno płatki jak i pestki mają być chrupkie i lekko zezłocone.

    Białko mieszamy z cukrem pudrem i tartą skórką pomarańczową, a następnie z uprażonymi płatkami owsianymi, pestkami dyni i słonecznika oraz płatkami migdałowymi (nie prażonymi!).

    Blachę wykładamy papierem do pieczenia. Na papier nakładamy po 1 czubatej łyżce masy owsianej, a następnie pomagając sobie widelcem ugniatamy i formujemy okrągłe, płaskie „placuszki”.

    Pieczemy 10-20 minut, do czasu aż Florentynki będą ciemno miodowe na brzegach i jasno miodowe na środku. Ciasteczka trzeba bardzo uważnie obserwować w czasie pieczenia! Czas pieczenia zależy od grubości/wielkości ciasteczek oraz stopnia nagrzania piekarnika. Nie można dopuścić do tego, aby ciasteczka się przepiekły, bo będą gorzkawe, ani żeby były niedopieczone, bo wtedy nie będą chrupiące. Ja piekłam około 20 minut.

    Po wyjęciu z piekarnika, pozostawiamy do całkowitego wystygnięcia. Najlepiej jest wyjąć je z piekarnika, odczekać 2-3 minuty, aby lekko przestygły, a następnie przełożyć je na kratkę. Smacznego:)

    Źródło

  • Pieczona dynia

    Tak przygotowana dynia może stanowić bazę do przygotowania nadzienia np. do pierogów. Ja właśnie w tym celu ją przygotowałam:)

    Składniki:

    • 1 kg dyni
    • oliwa
    • sól i pieprz

    Wykonanie:

    Rozgrzewamy piekarnik do temp. 200°C. Przekrawamy dynię na pół, usuwamy pestki, obieramy ze skóry i kroimy na kilkucentymetrowe kawałki. Dosyć ciężko się obierało taką dynię ze skóry, można upiec ja w skórce, a zdjąć ją dopiero po upieczeniu, wtedy będzie to dużo prostsze. Wykładamy blachę pergaminem, przekładamy dynię i skrapiamy obficie oliwą oraz doprawiamy solą i pieprzem. Pieczemy dynię przez 20 minut, aż stanie się miękka.

    Tak  przygotowana dynia może stanowić samodzielną przekąskę lub np. być bazą do różnego rodzaju nadzień. U mnie do pierogów. Jako że, moja dynia była większa, tylko część upiekłam, resztę zamroziłam i czeka na kolejny eksperyment:) Smacznego:)

    Źródło

  • Pieczone placki z dyni o orientalnej nucie

    W ramach eksperymentów z dynią wypróbowałam placuszki z dyni. Przepis mnie skusił, bo pieczone i mniej kaloryczne, ale jednak część upiekłam, a część usmażyłam na patelni, bo wyszło mi sporo ciasta (miałam troszkę więcej dyni trochę, za długo trwałoby pieczenie ich wszystkich). Jeszcze dodatkowo doprawiłam, bo dla mnie były mało wyraziste, tylko chilii dałam mniej, a i tak były bardzo ostre. Generalnie ciekawe placuszki z  aromatycznymi ziołami.

    Składniki (na około 16 placków - u mnie więcej):

    • dynia o wadze około 1 kilograma
    • 3 czubate łyżki mąki
    • pół łyżeczki proszku do pieczenia
    • 1 jajko
    • 2 łyżki startego żółtego sera
    • 2 garście sezamu
    • łyżeczka kuminu
    • łyżeczka mielonej chili (dałam ½ łyżeczki)
    • 1 łyżka sosu sojowego
    • 2 łyżki posiekanego świeżego tymianku lub 1 łyżka suszonego
    • szczypta suszonego cząbru (pominęłam)
    • sól, pieprz

    Wykonanie:

    Z dyni wydrążamy pestki i obieramy skórę. Miąższ ścieramy na tarce o dużych oczkach. Dodajemy pozostałe składniki i dokładnie mieszamy. Na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, łyżką formujemy placki. Pieczemy około 25-30 minut (do lekkiego zrumienienia) w temperaturze 180OC. Ja część usmażyłam na oleju, a potem odsączałam na papierowych ręcznikach z nadmiaru tłuszczu. Smacznego:)

    Źródło

  • Pierogi dyniowe z indykiem i gorgonzolą

    Kolejna propozycja z wykorzystaniem moich zapasów puree z dyni:) Tym razem przygotowałam duże pierogi z nadzieniem mięsnym (użyłam indyka) i gorgonzolą. Wyszły pyszne, pożywne bułeczki. Idealne do zjedzenia na ciepło np. z sałatką, ale również świetnie sprawdzą się jako drugie śniadanie do pracy czy szkoły.

    Składniki:

    (na 8-10 sztuk)

    Ciasto:

    • 2,5 szklanki mąki pszennej
    • 1 łyżeczka soli
    • 15 g świeżych drożdży
    • 1 łyżeczka cukru
    • pół szklanki ciepłej wody
    • pół szklanki puree z dyni
    • 1 łyżka oleju
    • żółtko roztrzepane z odrobiną wody do posmarowania pierogów
    • pestki dyni do posypania

    Farsz:

    • pół dużego pora (pominęłam)
    • 300 g piersi z kurczaka (u mnie indyk)
    • 100 g sera gorgonzola
    • 15-20 listków świeżej szałwii (pominęłam)
    • ulubione przyprawy

    Wykonanie:

    Przygotowujemy ciasto dyniowe: w misce umieszczamy mąkę i sól, mieszamy. Drożdże kruszymy do małej miseczki, zasypujemy cukrem i mieszamy z kilkoma łyżkami wody. Odstawiamy na 15-20 minut. Do mąki dodajemy drożdże, pozostałą wodę, puree i olej. Wyrabiamy gładkie i elastyczne ciasto, w razie potrzeby podsypując je mąką. W przypadku bardzo gęstego puree być może trzeba będzie dodać dodatkowo odrobinę wody. Miskę z ciastem przykrywamy czystą ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na 1,5 godziny.

    Kiedy ciasto roście, przygotowujemy farsz: Mięso kroimy w drobną kostkę, przyprawiamy solą i pieprzem. Pora kroimy wzdłuż na pół a następnie siekamy w półplasterki. Na patelni rozgrzewamy olej, wrzucamy pora, smażymy przez 3-4 minuty. Odkładamy do miseczki. Ja pora pominęłam. Na patelnię wrzucamy mięso, smażymy przez kilka minut, aż przestanie być różowe w środku. Dodajemy do pora.  Ja doprawiłam do smaku ulubionymi przyprawami. Farsz odstawiamy do przestygnięcia.

    Wyrośnięte ciasto wyjmujemy na lekko omączony blat, ostrym nożem dzielimy je na 8-10 części. Każdą wałkujemy na koło. Do farszu dodajemy pokruszony ser i posiekaną szałwię. Mieszamy. Na środku każdego kawałka ciasta układamy farsz, zlepiamy. Ciasto można zlepiać tak, jak klasyczne pierogi lub nadać im kształt taki, jak ja. Można też formować zwykłe bułeczki. Pierogi przykrywamy ściereczką i odstawiamy na 20-30 minut. W tym czasie piekarnik nagrzewamy do 200 stopni.

    Podrośnięte pierogi smarujemy żółtkiem roztrzepanym z odrobiną wody i posypujemy pestkami dyni. Pieczemy przez około 17-20 minut. Studzimy na metalowej kratce. Smacznego :)

    Źródło

  • Pierogi z dynią i pietruszką

    Tak się złożyło, że do tej pory jeszcze nie miałam okazji jeść dyni, więc już nadrabiam swoje zaległości:) Postanowiłam zrobić w pierwszej kolejności pierogi z nadzieniem dyniowym, w wersji minimalistycznej. Dla mnie to nadzienie zbyt mało wyraziste, ale już mam w planach sprawdzić inne:) Dynia jest bardzo bogata w witaminy, warto zatem wprowadzić ją do swojego menu:)

    Składniki:

    Ciasto:

    • 1 jajko
    • 2 szklanki mąki
    • ½ szklanki ciepłej wody
    • sól, pieprz

    Farsz:

    • ok. 200g pieczonej dyni (z tego przepisu)
    • 1 jajko
    • pęczek pietruszki
    • sól, pieprz
    • oliwa extra virgin
    • mały pęczek bazylii

    Wykonanie:

    Mieszamy wszystkie składniki, zagniatamy, aby uzyskać elastyczne ciasto. Można wyrobić ręcznie lub w mikserze za pomocą specjalnego haka. Zagniecione ciasto, rozwałkowujemy na grubość 2 mm na obsypanej mąką powierzchni. Za pomocą szklanki wycinamy jak najwięcej kółek.

    Upieczoną dynię rozgniatamy widelcem (ja to zrobiłam Benderem, ale nie polecam, bo wtedy jest za rzadkie nadzienie i trzeba go zagęszczać), mieszamy z jajkiem, doprawiamy posiekaną pietruszką oraz solą i pieprzem do smaku Kładziemy czubatą łyżkę nadzienia na środku każdego pieroga i następnie delikatnie składamy każdy na pół przy tym lekko dociskając brzegi. Ja pierogi zawsze mocno dociskam, dodatkowo podwijając brzegi, by się na pewno nie rozlepiły w gotowaniu.

    Gotujemy ulepione pierogi we wrzątku do momentu, gdy wynurzą się na powierzchnię wody. Podajemy gorące pierogi skropione oliwą oraz posypane posiekaną bazylią. Smacznego:)

    Źródło

  • Pomarańczowy dżem z dyni

    Sezon dyniowy w pełni, ja już w październiku intensywnie z niej korzystałam, przygotowując m.in. tego rodzaju przetwory :) Jak zwykle przygotowuję z połowy proporcji, z dwóch powodów :) Pierwszy to taki, o którym wielokrotnie wspominałam – brak spiżarki i ograniczona przestrzeń, drugi to test przepisu. Jeśli wyjdzie mało smaczny, to nie będzie większego problemu, by go zużyć. Jeśli wyjdzie pyszny, to następnym razem z pewnością powtórzę w większej ilości. Ten dżem jest bardzo prosty, bo oparty na puree z dyni i galaretce pomarańczowej. Jednak smakowo dla mnie za mało pomarańczowy. W przyszłym roku spróbuję na pewno z prawdziwą pomarańczą. Niemniej jednak dzielę się wypróbowanym przepisem, bo jak wiadomo gusta smakowe są różne, warto samemu przetestować :) Dynia jest pełna witamin, więc u mnie jesienią jest częstym gościem, a w tym roku postanowiłam jeszcze na zimę ją zaprosić;)

    Składniki:

    • 2,5 kg dyni
    • 500 g cukru
    • 2 galaretki pomarańczowe w proszku
    • sok z 1 cytryny

    Wykonanie:

    Dynię obieramy i kroimy w grubą kostkę. Zasypujemy cukrem i odstawiamy na noc. Rano odlewamy 1 szklankę powstałego soku, a pozostałą dynię z sokiem gotujemy przez 2 godziny. Pozostawiamy do ostygnięcia. Następnie gotujemy jeszcze przez 1 godzinę - ale uważamy, bo lubi się przypalić! Często mieszamy.

    Odlany wcześniej sok zagotowujemy i mieszamy w nim galaretkę oraz sok z cytryny. Wlewamy do gorącej dyni, dobrze mieszamy i zagotowujemy. Gorący dżem przekładamy do przygotowanych wcześniej słoików. Zakręcamy, odwracamy do góry dnem i pozostawiamy do ostygnięcia. Smacznego :)

    Źródło

  • Przytulony placek dyniowy z powidłami

    Dla mnie to nie ciasto, a drożdżówki :) Pyszne, puszyste, w delikatnym kolorze pomarańczowym, dzięki dodatkowi puree z dyni, a w środku z powidłami śliwkowymi. Do tego pyszna kruszonka, rewelacja.

    Składniki:

    • 2,5 szklanki mąki pszennej
    • 10 g drożdży suchych lub 20 g drożdży świeżych
    • pół szklanki mleka
    • 3/4 szklanki puree z dyni (u mnie takie)
    • 3 łyżki masła, roztopionego
    • 1 łyżeczka cynamonu
    • skórka otarta z 1 pomarańczy
    • 4 łyżki cukru
    • 1/4 łyżeczki soli

    Nadzienie:

    • 3/4 szklanki powideł śliwkowych

    Składniki na kruszonkę:

    • 60 g masła, roztopionego
    • 100 g mąki pszennej
    • 50 g cukru z wanilią

    Wykonanie:

    Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej, mąka przesiana.

    Jeżeli nie macie puree z dyni można je przygotować następująco: w tym celu niedużą dynię myjemy i kroimy na kilka mniejszych części, wydrążamy łyżką środek z nasionami. Tak przygotowaną dynię układamy w naczyniu żaroodpornym i przykrywamy pokrywką; pieczemy w temperaturze 180ºC przez około 90 minut, do miękkości. Studzimy, obieramy ze skóry i miksujemy blenderem na puree.

    Mąkę pszenną mieszamy z suchymi drożdżami (ze świeżymi najpierw robimy rozczyn), dodajemy resztę składników. Wyrabiamy ciasto, odpowiednio długo, by było miękkie i elastyczne. Przekładamy je do oprószonej mąką miski, odstawiamy w ciepłe miejsce, przykryte ściereczką, do podwojenia objętości (około 1,5 godziny). Po tym czasie ciasto mocno uderzamy, wyrabiamy krótko jeszcze raz.

    Formę o średnicy 25 cm wykładamy papierem do pieczenia, samo dno.

    Dzielimy na 10 - 11 równych części, formujemy z nich kule. Każdą rozpłaszczamy w dłoniach, na środek nakładamy pełną łyżeczkę z czubem powideł śliwkowych, dokładnie zlepiamy, by nadzienie się nie wydostało. Tak przygotowane bułeczki układamy w formie jedna obok drugiej, pozostawiając pomiędzy nimi małe przerwy (bułeczki przytulą się podczas pieczenia). Wszystkie składniki kruszonki mieszamy i wyrabiamy między palcami na kruszonkę. Posypujemy kruszonką. Przykrywamy lnianym ręczniczkiem, pozostawiamy w cieple do podwojenia objętości, na około 30 minut. 

    Pieczemy w temperaturze 190ºC przez 35 minut. Wyjmujemy, lekko studzimy w formie, następnie uwalniamy z obręczy. Smacznego :)

    Źródło

  • Puree z dyni

    Co roku mrożę dynię na zimowe zapasy :) Tym razem postanowiłam ją przechować w innej wersji. Dużo szybciej można ją później wykorzystać :) Wyszło mi kilka słoiczków, myślę, że wystarczy :)

    Składniki:

    • 2,5 kg wydrążonej dyni
    • 1,5 szkanki wody

    Wykonanie:

    Wydrążony miąższ (oczywiście bez pestek) kroimy na mniejsze kawałki. Wrzucamy do garnka, podlewamy wodą. Doprowadzamy  do wrzenia. Gotujemy na małym ogniu, aż dynia będzie się rozpadać. Miksujemy blenderem i gorące przekładamy do przygotowanych wcześniej słoików. Zakręcamy i odwracamy do góry dnem. Tak przygotowane dyniowe puree możemy wykorzystać zarówno do słodkich wypieków jak i innych dań.

     

    Źródło

Prawa Autorskie i informacje o cookies

Prawa autorskie zastrzeżone. Wszystkie zdjęcia są moją własnością. Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie i umieszczanie na innych stronach internetowych lub w publikacjach drukowanych.

Strona wykorzystuje ciasteczka w celu analizy możliwości optymalizacji jej dostępności. NIE są zbierane dane w celach marketingowych, jak również nie śledzimy naszych gości. Jeśli nie zgadzasz się na ewentualne ciasteczka to możesz wyłączyć ich obsługę w przeglądarce lub opuść tę stronę (pozostanie na niej będzie traktowane jako wyrażenie zgody na wykorzystywanie mechanizmu ciasteczek)

Mikser Kulinarny - przepisy kulinarne i wyszukiwarka przepisów
// FB
facebook