Gościmy

Odwiedza nas 156 gości oraz 0 użytkowników.

Od Autora

Bardzo dziękuję za wszystkie pozostawione komentarze:) Będzie mi bardzo miło, jeśli będziecie dzielić się Waszymi uwagami i opiniami o wypróbowanych przepisach:)

bez pieczenia

  • Śniadaniowe batoniki musli

    Domowe batoniki musli. Bardzo smaczne, trzeba przechowywać w lodówce, bo po wyjęciu bardzo szybko miękną. Bardzo pożywne, pełne ziaren, i zdrowych płatków. Idealne na drugie śniadanko do pracy:)

    Składniki:

    • 1,5 szklanki płatków owsianych (górskich lub błyskawicznych - obojętne)
    • 0, 5 szklanki otrębów (u mnie żytnie)
    • 50 gram cukru
    • 80 ml miodu
    • około 50 gram masła
    • ogółem dwie szklanki dodatków, u mnie: słonecznik, pestki z dyni, żurawina, migdały w słupkach, siemię lniane, sezam

    Wykonanie:

    Płatki, otręby i wszystkie bakalie wrzucamy na patelnię i prażymy na złoty kolor około 5 minut. Masło z miodem i cukrem zagotowujemy w garnuszku, aż wszystkie składniki się połączą. Na chwilę odstawiamy i zalewamy mieszankę płatków z ziarnami zdjętą z ognia. Wszytko bardzo dokładnie mieszamy. Całość wyrzucamy na wyłożoną papierem do pieczenia blaszkę lub półmisek żaroodporny i po przykryciu dość mocno dociskamy czymś ciężkim i płaskim:) Wstawiamy do lodówki. Gdy całkiem ostygnie kroimy na kawałki. Przechowujemy w lodówce. Smacznego:)

    Źródło

  • Snickers na waflach

    Bardzo lubimy wafle domowe, zwłaszcza mój mąż. Dlatego też dosyć często je przygotowuję:) Jako wielbiciel mleka w proszku uwielbiam przepisy, gdzie jest ono wykorzystywane. Jest ono dla mnie gwarancją smaku, a jednocześnie wspomnieniem dzieciństwa :) Przysmaki z mlekiem w proszku zawsze mi smakują :) A wafel zawsze szybko znika :) Ten nam przypadł do gustu, bo dodatkowo jest pełen orzeszków i rodzynek:)

    Składniki:

    • 500 g masła (dałam 400g)
    • 1 szklanka mleka
    • 1 opakowanie mleka w proszku (ok 500g)
    • łyżka ekstraktu waniliowego
    • 1,5 szklanki cukru (ja dałam ¾ szklanki, a i tak wydawał mi się za słodki :))
    • małe opakowanie herbatników
    • 100 g orzeszków ziemnych solonych
    • 100 g rodzynków
    • 2 łyżki kakao
    • op. kwadratowych wafli

    Wykonanie:

    W garnku rozpuszczamy masło, cukier, ekstrakt waniliowy i płynne mleko. Studzimy. Następnie dodajemy mleko w proszku i dokładnie mieszamy, aby nie było grudek. Dodajemy pokruszone herbatniki i jeden pokruszony płatek wafla (zostawiamy sobie 4 do przełożenia).

    Masę dzielimy na 3 części. Do jednej dodajemy orzeszki, do drugiej rodzynki a do trzeciej kakao.
    Wafle przekładamy masą z orzeszkami, następnie kakaową i masą z rodzynkami.
    Snickersa owijamy w folię i obciążamy np. deską i dużym garnkiem. Odstawiamy w chłodne miejsce na kilka godzin. Kroimy w zgrabne kawałeczki :) Smacznego :)

    Źródło

  • Szyszkowa dama

    Szukacie pomysłu na pyszny i prosty deser bez pieczenia? To coś dla wielbicieli karmelu i mleka w proszku, w połączeniu z ryżem preparowanym i poppingiem z amarantusa dodatkowo świetnie się prezentuje. Oczywiście jest mocno kaloryczna i dosyć słodka (myślę, że można zmniejszyć ilość cukru), ale naprawdę dobra :)

    Składniki:

    • 250 g krówek (pominęłam - użyłam tylko gotową masę kajmakową)
    • 50 g masła
    • 4 łyżki mleka
    • pół puszki kajmaku czyli ok 200 g (dałam 400g)
    • niecałe opakowanie ryżu preparowanego
    • 1/2 opakowania poppingu z amarantusa (50g)
    • 1/2 szkl mleka
    • 1/2 szkl cukru
    •  cukier waniliowy
    • 200 g masła
    • 2 szklanki mleka w proszku

    Wykonanie:

    Pół szklanki mleka zagotowujemy z cukrem i cukrem waniliowym. Odstawiamy do wystudzenia. Krówki rozpuszczamy z masłem i mlekiem. Pod koniec dodając masę kajmakową. Ja użyłam tylko masę kajmakową. Połowę masy wlewamy do miski i dosypujemy część ryżu i amarantusa. Wrzucamy stopniowo, do momentu kiedy masa będzie się jeszcze kleić.  Wypełniamy tym dno blaszki  20x30 cm.
    Masło w temp. pokojowej miksujemy na puch. Dodajemy następnie partiami i na przemian ostudzone mleko z cukrem i mleko w proszku. Cały czas miksując do wykończenia składników. Masę wylewamy na szyszkowe dno. Drugą połowę masy kajmakowej łączymy w identyczny sposób z ryżem i amarantusem. Delikatnie i kawałeczkami układamy na wierzchu naszego ciasta.Zostawiamy do wystudzenia, a potem wstawiamy do lodówki, schłodzona lepiej się kroi. Smacznego :)

    Źródło

  • Tarta Kajmakowa z bananami

    Pyszne ciasto bez pieczenia z kajmakiem, dużą ilością bitej śmietany i bananami. Bardzo słodka, jej słodycz przełamują banany, zanurzone w soku cytrynowym:)

    Składniki:

    Spód:

    • 1 opakowanie herbatników Digestive (225 g) – ja użyłam herbatników pettite beure
    • 70 g masła, roztopionego
    • 1 tabliczka ciemnej czekolady (100 g), rozpuszczonej

    Masa kajmakowa z czekoladą:

    • 2 tabliczki ciemnej czekolady (200 g)
    • 1 puszka gotowej masy krówkowej
    • garść orzechów włoskich

    Bita śmietana z bananami:

    • 4 banany
    • sok z 1 cytryny
    • 300 ml bardzo zimnej śmietanki kremówki
    • 2 - 3 łyżki kakao

    oraz: Forma z odpinaną obręczą lub wyjmowanym dnem o średnicy 20 cm

    Wykonanie:

    Spód: Herbatniki wkładamy do miski i bardzo dokładnie kruszmy (np. tłuczkiem). Masło roztapiamy razem z czekoladą (w kąpieli wodnej) następnie mieszamy z pokruszonymi herbatnikami. Będzie miała formę mokrego piasku. Dno i boki formy wykładamy powstałą masą, przyciskając ją wypukłą częścią łyżki. Wstawiamy do lodówki.

    Masa kajmakowa z czekoladą: Roztapiamy czekoladę w kąpieli wodnej i mieszamy z masą krówkową (ja zrobiłam to mikserem). Masę wykładamy na spód z herbatników, posypujemy orzechami włoskimi i ponownie wstawiamy do lodówki na około 1 godzinę.

    Bita śmietana z bananami: Banany obieramy i kroimy w plasterki, mieszamy z sokiem z cytryny. Śmietankę kremówkę ubijamy na bardzo sztywną pianę i mieszamy z połową ilości bananów, wykładamy na warstwę masy kajmakowej. Dekorujemy pozostałymi bananami i posypujemy kakao przez sitko bezpośrednio na deser. Wstawiamy do lodówki, by śmietana bardziej stężała i ciasto dało się swobodnie kroić. Przechowujemy w lodówce. Smacznego:)

    Źródło

  • Tiramisu malinowe

    Uwielbiam tiramisu, ale nie mogłam się zdobyć na zrobienie go samodzielnie do tej pory z uwagi na surowe żółtka. Gdy trafiłam na ten przepis (bez żółtek) od razu postanowiłam go przetestować. Deser jest pyszny, oczywiście nie smakuje dokładnie tak jak tiramisu oryginalne, ale dla mnie jest rewelacyjny. Mimo, że to śmietana i mascarpone to deser wydaje się lekki i wbrew pozorom ciężko skończyć na jednym kawałku :) W dodatku pyszne malinki dodają orzeźwienia :) W tej wersji pewnie jeszcze nie raz go przygotuję :) W sezonie malinowym warto wypróbować :) Będzie idealne na weekend czy specjalną okazję :) Proste i szybkie w przygotowaniu a efekt … sami sprawdźcie :)


    Składniki:

    (na 8 porcji)

    • 250 ml kremówki
    • 50 g cukru pudru
    • 500 g serka mascarpone
    • filiżanka mocnej kawy
    • 3 łyżki amaretto lub innego alkoholu
    • 150 g biszkoptów
    • 4 łyżki kakao
    • 200 g malin

    Wykonanie:
    Kremówkę ubijamy z cukrem na sztywno. Mascarpone delikatnie miksujemy i łączymy z kremówką. Kawę łączymy z amaretto. Biszkopty pojedynczo maczamy w mieszaninie kawy i alkoholu. Układamy w formie. Na wierzchu układamy połowę masy serowej. Układamy drugą warstwą biszkoptów i resztą masy. Wierzch posypujemy kakao. Na wierzchu układamy maliny. Wstawiamy do lodówki na 2–3 godziny. Deser można również przygotować w pucharkach. Smacznego :)

    Źródło

  • Tiramisu Truskawkowe

    Po prostu boskie. Wiadomo truskawki i mascarpone to musi być pyszne, ale to ciasto jest po prostu fantastyczne:) A najlepsze, że bardzo proste w przygotowaniu i bez pieczenia:) Wykorzystuję truskawki w tym sezonie maksymalnie i Wam też polecam:) Wszystkim smakowało i zniknęło błyskawicznie:) Odrobinę zmodyfikowałam:)

    Składniki:

    • 1 opakowanie okrągłych dużych biszkopcików
    • 1/2 kg Mascarpone
    • cukier puder (ilość wg uznania) + cukier waniliowy do smaku
    • ok 3/4 szkl soku truskawkowego (nie miałam, użyłam soku z grenadyny)
    • alkohol 40% ok 50ml
    • truskawki około 1 i 1/2 kg (warto mieć więcej, gdyż część może być zbyt dojrzała)
    • czerwony barwnik spożywczy(np. w proszku ok 1/2 łyżeczki)
    • płatki czerwonej róży do dekoracji (nie miałam, udekorowałam miętą)

    Wykonanie:

    W miseczce mieszamy sok truskawkowy z alkoholem (u mnie sok z grenadyny). Zanurzamy w nim biszkopty każdy na około 15 sekund i odkładamy na pergamin. Mascarpone mieszamy z cukrem pudrem dzielimy na połowę i do jednej połowy mascarpone dodajemy czerwony barwnik spożywczy, dokładnie mieszamy i odstawiamy na bok.

    Ja miałam dwa opakowania po 250 g, więc od razu w dwóch miseczkach sobie urabiałam, do każdej wrzuciłam po 1 łyżce cukru pudru i odrobinę waniliowego, ewentualnie dosładzałam do smaku. Do jednej miseczki wrzuciłam barwnik. Nie lubię za dużo barwników dawać, więc u mnie masa wyszła różowa, ale mi to nie przeszkadzało. Jeżeli koniecznie chcecie mieć kolor czerwony, to oczywiście możecie dać więcej barwnika. Jeżeli natomiast nie macie barwnika, spokojnie można go pominąć i wtedy zrobić po prostu jedną masę.

    Gotowe biszkopciki układamy na przygotowanej tacy. Na biszkopciki układamy pokrojone w plasterki truskawki, na truskawki warstwę mascarpone (bez barwnika). Przykrywamy biszkopcikami. Powtarzamy czynność, aż powstanie piramidka. Właściwie wydaje mi się, że lepiej byłoby smarować biszkopty masą i na nią kłaść truskawki, ten wariant był odrobinę uciążliwy, ale jak już zaczęłam w ten sposób to skończyłąm:) Wierzch dokładnie pokrywamy czerwonym kremem. Dookoła starannie układamy połówki truskawek lekko dociskając do kremu. Gotowe Tiramisu dekorujemy płatkami róży. Ja nie maiłam róży, więc udekorowałam listkami świeżej mięty. Wstawiamy do lodówki na kilka godzin (minimum 3 godziny), aby krem stężał i biszkopty dobrze zmiękły.

    Nie miałam możliwości zrobienia zdjęć w trakcie etapów tworzenia, ale wydaje mi się, że opis jest czytelny. Gdyby tak nie było odsyłam do oryginału. Smacznego:)

    Źródło

  • Torcik Czekoladowo – Kawowy

    Prosty i smaczny deser. Mnie oczywiście skusiła kawa w nazwie, więc wypróbowałam.

    Składniki:

    • 50g masła
    • 200 g gorzkiej lub deserowej czekolady
    • 150 ml śmietany 30 %
    • po garści rodzynek i orzechów laskowych (posiekanych po uprzednim uprażeniu i obraniu)
    • 2 płaskie łyżki kawy rozpuszczalnej espresso
    • 60 ml likieru kawowego Kahlua
    • 200-250 g biszkoptów do tiramisu

    Dodatkowo

    • Biała czekolada do dekoracji

    Wykonanie

    Czekoladę i masło rozpuszczamy w kąpieli wodnej. Dodajemy kawę rozpuszczalną i dokładnie mieszamy (do rozpuszczenia). Zdejmujemy z palnika, wrzucamy rodzynki i posiekane orzechy; dodajemy likier i dokładnie mieszamy. Pozostawiamy do ostygnięcia. Ubijamy - niezbyt mocno - śmietanę i dodajemy do masy. Po wymieszaniu wrzucamy rozdrobnione biszkopty.

    Spód i boki małej tortownicy wykładamy folią aluminiową. Przekładamy masę, lekko dociskając wierzch. Tortownicę nakrywamy folią, a następnie wstawiamy do lodówki (najlepiej na całą noc).

    Przed podaniem dowolnie dekorujemy np. białą czekoladą.

    Źródło

  • Torcik malinowo-jeżynowy

    Pyszny delikatny torcik bez pieczenia z malinami i jeżynami. Słodycz masy serowej przełamują kwaskowate owoce, świetne połączenie. Torcik rozpływa się w ustach :)  Przechowujemy go w lodówce, wyjmujemy tuż przed podaniem, zwłaszcza w tak upalne dni jak dziś :)

    Składniki:

    • 250 g mascarpone
    • 400 g jogurtu greckiego
    • 1/2 szklanki cukru pudru
    • 1 i 1/2 łyżki żelatyny
    • 200 g malin
    • 200 g jeżyn
    • 1 opakowanie galaretki o smaku owoców leśnych
    • 1 opakowanie podłużnych biszkoptów

    Wykonanie:

    Użyłam okrągłej formy 21cm. Dno formy wykładamy biszkoptami. Następnie przygotowujemy masę serową. Żelatynę rozpuszczamy w 1/2 szklanki gorącej wody, schładzamy. Mascarpone mieszamy z jogurtem, dodajemy cukier puder. Ja użyłam miksera, żeby nie było grudek. Następnie wlewamy ostrożnie żelatynę uważając, aby masa się nie ścięła. Masę wylewamy na biszkopty, „wbijamy” połowę malin i jeżyn, tak by schowały się w masie serowej. Wstawiamy do lodówki do schłodzenia. Galaretkę przygotowujemy według przepisu na opakowaniu z tą różnicą, że zamiast 500 ml wody, używamy około 400. Galaretkę studzimy. Pozostałe maliny i jeżyny wykładamy na wierzchu masy serowej, delikatnie pokrywamy je galaretką i schładzamy w lodówce około 2h. Smacznego :)

     

    Źródło: Eksperyment własny :)

  • Torcik nektarynkowy

    Po dłuższej przerwie czas na coś nowego. Przygotowywałam to ciasto na początku lata, ale nie było okazji go wrzucić, teraz jest idealna okazja – korzystajmy z ciepłych sierpniowych dni i i omijajmy piekarnik z daleka ;) :) Zatem zapraszam na smaczny torcik nektarynkowy. Delikatny serniczek na zimno z dodatkiem owoców, ja użyłam na spód biszkoptów z galaretką, co dało dodatkowy smak i efekt wizualny :) Proste ciasto bez pieczenia na ciepłe dni.


    Składniki:

    • opakowanie okrągłych lub podłużnych biszkoptów (ja użyłam biszkoptów przełożonych galaretką)
    • 250 g mascarpone
    • 400 g jogurtu greckiego
    • 1/2 szklanki cukru pudru
    • 1 i 1/2 łyżki żelatyny
    • kilka dojrzałych, ale twardych nektarynek
    • 1 banan
    • garść borówek amerykańskich
    • 2 opakowania galaretki o smaku pomarańczowym

    Wykonanie:

    Ja robiłam w okrągłej formie 21 cm. Owoce myjemy i osuszamy. Na dno formy rozkładamy biszkopty i przygotowujemy masę serową. Żelatynę rozpuszczamy w 1/2 szklanki gorącej wody, schładzamy. Mascarpone mieszamy z jogurtem, dodajemy cukier puder. Ja użyłam miksera, żeby nie było grudek. Następnie wlewamy ostrożnie żelatynę uważając, aby masa się nie ścięła. 1-2 nektarynki kroimy w kosteczkę i wrzucamy do masy serowej. Masę wylewamy na biszkopty, wyrównujemy i schładzamy w lodówce około 2 godzin.

    Galaretkę przygotowujemy według przepisu aczkolwiek można zmniejszyć ilość wody – ja tak robię :) Galaretkę studzimy. Pozostałe nektarynki kroimy w plasterki, banana obieramy i również kroimy w plasterki, owoce  układamy na masie serowej. Delikatnie pokrywamy je galaretką i schładzamy w lodówce około 2h. Smacznego :)

    Źródło: Przepis własny :)

  • Torcik truskawkowo-miętowy

    Orzeźwiający torcik miętowo-truskawkowy.  Masa miętowa oparta jest na bazie śmietany i kefiru, przypomina taką piankę, można uznać ten torcik za taki serniczek bez pieczenia :) Świetne połączenie, orzeźwiająca mięta plus słodkie truskawki – wreszcie są coraz słodsze:) Polecam na  czerwcowy weekendowy deser. Masa miętowa jest delikatnie zielona, na zdjęciach zieleń niestety nie jest zbyt widoczna, ale wierzcie na słowo, że torcik jest zielony :) 

    Składniki:

    Spód:

    • 200g ciasteczek pełnoziarnistych
    • 100g masła

    Masa miętowa:

    • 400g śmietany kremówki 30%
    • 400g kefiru
    • cukier puder do smaku
    • krople miętowe - kilka kropel
    • pół szklanki mleka
    • zielony barwnik spożywczy
    • 20g żelatyny(u mnie trosze więcej)

    Polewa truskawkowa:

    • 500g truskawek (kilka większych do masy miętowej  do dekoracji)
    • cukier do smaku
    • 5g żelatyny
    • 3-4 łyżki wody

    Do dekoracji:

    • kilka truskawek
    • listki mięty do dekoracji

    Wykonanie:

    Ciasteczka kruszymy na pył (ja to zrobiłam w malakserze). W tym czasie rozpuszczamy masło. Masło łączymy z ciastkami, dokładnie mieszamy i wykładamy całą tortownicę (ja użyłam o średnicy 21 cm).

    Kilka większych truskawek kromy na pół i układamy wokół pierścienia tortownicy. Ja ułożyłam jedna obok drugiej, w oryginale były rzadziej rozłożone.

    Śmietanę kremówkę ubijamy na sztywną pianę, pod koniec dodajemy cukier puder do smaku. Kolejno dodajemy kefir, krople miętowe (ogólnie kilka, ja nie żałowałam:) - próbujemy:)) i odrobinę barwnika, mieszamy. Żelatynę (20g) rozpuszczamy w mleku i łączymy z masa. Ja żelatynę rozpuszczałam w odrobinie wrzącej wody. Całość dokładnie mieszamy. Odstawiamy na chwilę do lodówki. Gdy masa zacznie tężeć, będzie w miarę gęsta, wlewamy ją do tortownicy. Masa powinna być tak gęsta, aby truskawki nie zatopiły się w niej (nie przemieściły). Całość odstawiamy do stężenia do lodówki.

    Kilka truskawek odkładamy do dekoracji, a pozostałe miksujemy na mus, dodajemy cukier do smaku. Żelatynę (5g) rozpuszczamy w gorącej wodzie, łączymy z truskawkami. Masę truskawkową wylewamy na wierzch i całość odstawiamy do stężenia. Należy dobrze schłodzić obie masy. Przed podaniem dekorujemy truskawkami i mięta. Smacznego :)

    Źródło: Miesięcznik: „Po prostu życie”

  • Torcik z borówkami

    Prosty, smaczny torcik z borówkami. Torcik jest otoczony biszkoptami jak charlotte. W źródłowym przepisie biszkopty są całe (nie krojone na pół) sądziłam zatem, że torcik wyjdzie wysoki z kremem po brzegi :) Tak jednak nie było, dlatego zrobiłam jeszcze warstwę czekoladowego musu licząc, że go trochę podniosę ;) Mimo tego nie wypełniłam go po brzegi :) Jeśli zależy Wam na tym, by ciasto było równe z biszkoptami to warto je skrócić, jeśli Wam to nie przeszkadza to można użyć całych biszkoptów. Ja ostatnio nie mogę trafić na te "pełne" biszkopty tylko na te „taliowane” (być może są dłuższe od tych tradycyjnych), i niestety przez tą talię pozostają szpary i widać krem :) Nie ma to oczywiście najmniejszego wpływu na smak, jedynie aspekt wizualny nie do końca mi odpowiada, ale cóż :) Wracając do torcika jest pyszny, lekki, nie za słodki, w sam raz na weekend :)

    Składniki:

    • opakowanie podłużnych biszkoptów (zużyłam więcej, u mnie kakaowe)
    • 5 łyżeczek żelatyny
    • 1/3 szklanki zimnej wody
    • 250 ml śmietanki kremówki 36%
    • 300 g borówek
    • 650 g serka homogenizowanego waniliowego
    • 3 łyżeczki domowego cukru waniliowego (może być sklepowy jeśli nie macie)

    Do dekoracji:

    • 300 g borówek
    • cukier puder

    Mus czekoladowy (opcjonalnie)

    • 100 g gorzkiej czekolady, posiekanej
    • 180 ml śmietany kremówki 36%

    Wykonanie:

    Folią spożywczą wykładamy formę o średnicy 20 cm. Na środku układamy spód z przylegających blisko, połamanych biszkoptów. Pozostałe układamy wokół, jeden obok drugiego. Śmietankę ubijamy na sztywno z cukrem waniliowym, dodajemy serek i mieszamy. Żelatynę podgrzewamy w wodzie, do rozpuszczenia. Stopniowo dodajemy masę serową do żelatyny, cały czas mieszając. Ja żelatynę rozpuszczm w we wrzątku i studzę. 1/3 kremu nakładamy na spód torciku, następnie układamy borówki i ponownie krem, kolejno owoce i krem (to powinna być ostatnia warstwa). Torcik wstawiamy do lodówki na całą noc.

    Mus czekoladowy:W garnuszku podgrzewamy śmietanę kremówkę, nie doprowadzając do wrzenia. Zdejmujemy z palnika, dodajemy posiekaną czekoladę, odstawiamy na 2 minuty. Po tym czasie mieszamy do powstania gładkiego sosu czekoladowego. Studzimy, przykrywamy, schładzamy przez całą noc w lodówce (minimum 12 godzin). Po tym czasie wyjmujemy z lodówki, przekładamy do misy miksera i ubijamy (trzepaczkami do ubijania białek) do powstania gęstego kremu. Nakładamy na schłodzone ciasto.

    Przed podaniem wyjmujemy delikatnie z formy. Dodajemy owoce i oprószamy cukrem pudrem.

    Torcik najlepiej kroił się kolejnego dnia, kiedy mus czekoladowy był bardziej stabilny. Na pierwszym zdjęciu w przekroju ciasto praktycznie po godzince od nałożenia musu, na ostatnim kolejnego dnia :) Oczywiście mus można pominąć, nam jednak bardzo smakowało to połączenie. Smacznego :)

    Źródło

  • Trójkąciki kukurydziane z bakaliami i czekoladą

    czyli chrupiące batoniki;)

    Bardzo mi się spodobały, i zdrowe i z czekoladą:) I robi się naprawdę szybko:) Można zabrać do pracy, jako smaczną przekąskę.  Moje były przeznaczone, jako słodki upominek, ale tylko część, więc udało mi się skosztować:)

    Składniki:

    • 3/4 szklanki (poj. 200 ml) łuskanych ziaren słonecznika
    • 2 łyżki masła
    • 4-5 łyżek miodu
    • 1 łyżka cukru waniliowego lub trzcinowego
    • bakalie, ziarna, dodatki , owoce suszone, co tylko lubicie – ja dodałam ananasa kandyzowanego
    • 1 i 1/2 szklanki (poj. 200 ml) płatków kukurydzianych
    • 1 tabliczka czekolady do dekoracji – dowolnej: gorzkiej, mlecznej, białej – ja użyłam mlecznej

    Wykonanie:

    Rozgrzewamy patelnię bez tłuszczu i wsypujemy ziarno słonecznika. Chwilę prażymy na małym ogniu, aż zacznie ładnie pachnieć i się rumienić, ale uważać, by się nie przypalił, czyli nie za długo:)

    Następnie dodajemy masło, miód i cukier, mieszamy i podgrzewamy całość, aż wszystko ładnie się roztopi, a składniki połączą.

    Wówczas dodajemy pozostałe składniki czyli nasze dodatki, ja dodałam ananasy kandyzowane. Dokładnie mieszamy, aż składniki oblepią się miodem i na koniec wsypujemy płatki kukurydziane - można je delikatnie rozkruszyć, ja dodałam w całości;) Mieszamy.

    Kiedy wszystkie płatki ładnie pokryły się miodem, a składniki są mniej więcej równomiernie rozprowadzone po całości, wyłączamy grzanie i masę przekładamy na płaski talerz, półmisek lub foremkę, ja użyłam tortownicy o średnicy 21cm, wyłożonej folią, lepiej spożywczą (ale troszkę masę przestudzić), z aluminiową może być problem z odklejeniem jej później od miodowej masy;)

    Masę dokładnie ubijamy i dociskamy zlepiając składniki ze sobą i zostawiamy do przestudzenia. Jak troszkę przestygnie wstawiamy do lodówki i w międzyczasie przygotowujemy polewę czekoladową. Czekoladę roztapiamy w kąpieli wodnej, można też w mikrofalówce.

    Płynną czekoladę rozsmarowujemy równo po całej powierzchni przyszłych batoników i całość zostawiamy do całkowitego zastygnięcia;) Ja wstawiłam do lodówki. Gdy czekolada stężeje danie jest gotowe, ja robiłam wieczorem i wstawiłam do lodówki na noc, dopiero następnego dnia kroiłam na trójkąciki:) Trójkąciki są słodkie i bardzo sycące, więc szybko nie da się ich zjeść, ale to zależy od liczby łasuchów w domu:) Batoniki przechowujemy w lodówce w szczelnym pojemniku.

     Źródło

  • Truskawkowa chmurka

    Sezon truskawkowy w pełni, ale u mnie ostatnio z czasem krucho, więc rozpoczęłam go z opóźnieniem :) Ale udało się :) Smaczna i prosta do wykonania chmurka truskawkowa to kruche herbatniki na spodzie, galaretka z dużą ilością truskawek i kremowy wierzch z mascarpone i śmietanki z cytrynową nutą. Po prostu pycha i do tego bez pieczenia :) Lubię ten czas, kiedy pojawia się coraz więcej smakowitych owoców, aż chce się je wykorzystać do takich ciast :) Zdecydowanie polecam tą propozycję w tegorocznym sezonie truskawkowym :)

    Składniki:

    Kruchy spód:

    • 150 g kakaowych ciasteczek typu Petit Beurre

    Galaretka z truskawkami:

    • 600 g truskawek (świeżych lub mrożonych)
    • 3 truskawkowe galaretki (każda na 500 ml wody)
    • 3,5 szklanki wrzącej wody

    Krem śmietankowo - cytrynowy:

    • 500 ml śmietany kremówki 36%, schłodzonej
    • 250 g serka mascarpone, schłodzonego
    • 3 łyżki cukru pudru
    • skórka otarta z 1 cytryny
    • sok wyciśnięty z połowy niedużej cytryny

    Ponadto:

    • duże opakowanie mini bezików lub dwa mniejsze, do wyłożenia na wierzch ciasta
    • świeże truskawki do dekoracji

    Wykonanie:

    Przygotowujemy prostokątną blachę o wymiarach 23 x 33 cm. Wykładamy papierem do pieczenia. Ciasteczka wykładamy na spód formy.

    Galaretka z truskawkami: Truskawek wcześniej mrożonych nie rozmrażać, ale przekroić je mniejsze kawałki. Świeże truskawki odszypułkowujemy i kroimy na mniejsze kawałki. 3 truskawkowe galaretki rozpuszczamy w 3,5 szklankach wrzącej wody. Studzimy, dorzucamy truskawki. Odkładamy do lodówki do lekkiego zgęstnienia galaretki. Tężejącą galaretkę wykładamy na kruche ciasteczka, wyrównujemy i schładzamy w lodówce.

    Krem śmietankowo-cytrynowy: Cytrynę wyparzamy i ścieramy z niej skórkę. Wszystkie składniki (poza sokiem i skórką z cytryny) umieszczamy w misie miksera. Ubijamy (końcówka miksera do ubijania białek) do otrzymania gęstego kremu. Pod koniec dodajemy otartą skórkę z cytryny i sok, jeszcze przez chwilę ubijamy lub mieszamy do połączenia. Krem przygotowujemy bezpośrednio przed wyłożeniem na ciasto.

    Ciasto wyjmujemy z lodówki, gotowy krem wykładamy na galaretkę i wyrównujemy. Na wierzchu układamy beziki i świeże truskawki. Kilka bezików kruszymy i oprószamy nimi ciasto. Schładzamy przez 2 godziny w lodówce. Kroimy i podajemy. Ciasto kroi się lepiej po nocy w lodówce (beziki nie stawiają oporu przy krojeniu). Można przechowywać do 3 dni, w lodówce. Smacznego :)

     

    Źródło

  • Truskawkowiec

    Warto wykonać to ciasto w sezonie truskawkowym :) Jest proste, lekkie, szybkie w przygotowaniu i co ważne przy tych temperaturach - bez pieczenia :) Jeśli jeszcze macie dostęp do truskawek to zachęcam do jego wypróbowania :)

    Składniki:

    Na spód:

    • 2 opakowania herbatników typu petitki (można zastąpić biszkoptami) - ja użyłam jedno większe

    Na masę serową:

    • 700 g truskawek (podzielone na pół: 350 g zmiksowanych blenderem i 350 g pokrojonych)
    • 5 łyżek cukru pudru (ilość do smaku)
    • 2 opakowania galaretki truskawkowej
    • 3 łyżeczki żelatyny w proszku lub 3 listki żelatyny
    • 125 ml (pół szklanki) śmietanki kremówki 30% lub 36%
    • 500 g serka kremowego lub twarogu półtłustego, zmielonego trzykrotnie

    Wykonanie:

    Formę o wymiarach 25 x 30 cm (u mnie 26x26cm) wykładamy papierem do pieczenia, następnie na spodzie układamy ciastka.

    Galaretki truskawkowe oraz żelatynę rozpuszczamy w 1,5 szklanki gorącej wody, odstawiamy do przestudzenia.

    350 g truskawek i cukier puder miksujemy dokładnie blenderem. Dodajemy serek kremowy lub twaróg i miksujemy blenderem do otrzymania gładkiej masy. Przestudzone galaretki dodajemy powoli do masy, jednocześnie miksując. W osobnym naczyniu ubijamy śmietanę kremówkę i delikatnie dodajemy ją do mieszanki truskawkowej. Wstawiamy masę do lodówki. Gdy zaczyna tężeć mieszamy z pokrojonymi truskawkami, wylewamy na ciasteczkowy spód i wstawiamy do lodówki do stężenia.

    Po stężeniu dowolnie ozdabiamy (u mnie biała czekolada i truskawki), kroimy w kostkę i podajemy. Przechowujemy w lodówce. Smacznego :)

    Źródło

  • Wafelek mleczno-owocowy

    W dni, kiedy nie chce się włączać piekarnika, a coś słodkiego, by się zjadło, można przygotowywać smakołyki bez pieczenia:) Na przykład jakieś waflowe eksperymenty. Wykorzystałam do tego dwa dżemy i masę śmietankową. Wyszło coś pysznego:) Wprawdzie warstwy z dżemem zbyt namiękły, ale dla tego smaku naprawdę warto zrobić ten wafelek:)

    Składniki:

    Warstwa mleczna:

    Z tego przepisu

    • 1/4 szklanki mleka
    • 1/4 szklanki cukru
    • 175 g miękkiego masła
    • 1 szklanka mleka w proszku

    Dodatkowo:

    • dżem truskawkowy (mały słoiczek)
    • dżem pomarańczowo-imbirowy– kilka łyżek (może być inny dżem, ja użyłam takiego, by wafelek był trzykolorowy)
    • wafel kwadratowy (5 warstw)

    Wykonanie:

    Mleko gotujemy z cukrem w małym garnuszku, mieszając. Jak tylko cukier się rozpuści, ściągamy z palnika i studzimy. Masło ubijamy mikserem na najwyższych obrotach na jasną, puszystą masę. Stopniowo dodajemy mleko (po łyżce), dalej miksując, aż masa będzie gładka (zbyt szybkie dodanie mleka grozi zwarzeniem się masy). Dodajemy mleko w proszku i miksujemy.

    Pierwszy wafel smarujemy dżemem truskawkowym, przykrywamy drugim waflem, następnie smarujemy połową mlecznej masy, nakładamy kolejny wafel, smarujemy go dżemem imbirowo-pomarańczowym, na to kolejny wafel, który smarujemy pozostałą mleczna masą, i na koniec znów warstwa z dżemem truskawkowym. Zawijamy w folię spożywczą i na jakąś godzinkę do lodówki. Możemy przechowywać bez lodówki, chyba, że są upały. Jak wspominałam, warstwy z dżemem troszkę za bardzo miękną, ale połączenie smakowe jest tak dobre, że zdecydowałam się wrzucić ten eksperyment i zdecydowanie go polecam:) Smacznego:)

    Źródło: Masa stąd a całość to eksperyment własny.

  • Wafelek z masą mleczno – nugatową

    Bardzo smaczny wafelek a’la Knoppers. Czekoladowo-orzechowo-mleczny:) Smaczna i dosyć słodka przekąska:)

    Składniki na masę mleczną:

    • 1/4 szklanki mleka
    • 1/4 szklanki cukru
    • 175 g miękkiego masła
    • 1 szklanka mleka w proszku

    Wykonanie:

    Mleko gotujemy z cukrem w małym garnuszku, mieszając. Jak tylko cukier się rozpuści, ściągamy z palnika i studzimy. Masło ubijamy mikserem na najwyższych obrotach na jasną, puszystą masę. Stopniowo dodajemy mleko (po łyżce), dalej miksując, aż masa będzie gładka (zbyt szybkie dodanie mleka grozi zwarzeniem się masy). Dodajemy mleko w proszku i miksujemy.

    Składniki na masę z nutelli:

    • 100 g masła
    • 160 g nutelli (może być inny krem czekoladowo-orzechowy)
    • 1 łyżka kakao
    • 2 czubate łyżki zmielonych orzechów laskowych
    • 100 g orzechów laskowych (nie mogą być inne, ze względu na smak), posiekanych, podpieczonych (można podsmażyć na suchej patelni, niekoniecznie piec w piekarniku)

    Wykonanie:

    Masło, nutellę, kakao miksujemy, na koniec dodajemy zmielone i posiekane orzechy i mieszamy.

    Ponadto:

    • 3 suche wafle (o wymiarach 23 x 29 cm każdy)
    • 70 g czekolady mlecznej
    • 70 g czekolady gorzkiej

    Wykonanie:

    Pierwszy wafel kładziemy na deseczce, smarujemy masą z nutelli, przykrywamy drugim waflem. Następnie smarujemy masą mleczną, przykrywamy waflem. Obciążamy deseczką i wkładamy na lekkie stężenie kremów do lodówki (kremy po całonocnym leżakowaniu w lodówce ciężej się kroją, trzeba je wyjąć z lodówki wcześniej). Po stężeniu i sklejeniu się wafli smarujemy je płynną czekoladą od strony kremu mlecznego (czekoladę gorzką i mleczną topimy w kąpieli wodnej i mieszamy). Czekamy, aż czekolada stężeje, kroimy na kwadraty.

    Źródło

  • Wafelki serowe toffi

    Czasami nie chce się uruchamiać piekarnika, a zjadłoby się coś słodkiego. Wtedy z pomocą przychodzą domowe wafelki, jest tyle pomysłów na ich przygotowanie :) Tym razem postanowiłam wypróbować przepis na wafelki z serkiem homogenizowanym. Wafelki są pyszne, chociaż z takim nadzieniem raczej są miękkie niż chrupiące, ale to w niczym nie przeszkadza :) Przepis jest o tyle ciekawy, że mamy tu połączenie słonych krakersów i słodkiego kajmaku :) Kto się skusi ?;) Rzekłabym, że ten przepis to wykorzystanie końcówek zapasów, jeśli nie macie w zapasach wszystkiego można użyć np. biszkoptów lub herbatników, niekoniecznie tego i tego :)

    Składniki:

    • 4 wafle
    • 200 g miękkiego masła
    • 100 g serka homogenizowanego naturalnego
    • ½ puszki kajmaku
    • 50-60 g orzeszków ziemnych solonych
    • 5 krakersów
    • 5 herbatników
    • 5-6 podłużnych biszkoptów

    Polewa:

    • 100 g gorzkiej czekolady
    • 2 łyżki śmietanki 30%
    • 100 g orzeszków ziemnych

    Wykonanie:

    Masa: Orzechy ziemne solone mielimy na miałko. Krakersy, herbatniki oraz biszkopty drobno kruszymy.  Miękkie masło ucieramy na puch. Dodajemy serek homogenizowany oraz kajmak i miksujemy. Następnie do masy dodajemy zmielone na miałko orzeszki ziemne oraz drobno pokruszone krakersy, herbatniki i biszkopty. Mieszamy. Na waflu rozsmarowujemy 1/3 masy, przykrywamy drugim waflem, rozsmarowujemy kolejne 1/3 masy, przykrywamy 3 waflem, rozsmarowujemy resztę masy i przykrywamy ostatnim waflem. Wafle zawijamy w folię i obciążamy, pozostawiamy na minimum 2-3 godz. w lodówce.

    Polewa: Gorzką czekoladę topimy razem z dodatkiem kremówki w kąpieli wodnej. Orzeszki ziemne drobno siekamy.

    Wafle kroimy na mniejsze porcje, następnie oba końce maczamy w polewie i obsypujemy orzeszkami. Ja pokroiłam na bardzo małe kawałki, więc maczałam tylko jeden koniec :) Układamy na kratce i pozostawiamy do zastygnięcia czekolady. Przechowujemy w lodówce. Smacznego :)

    Źródło

  • Wafle cappuccino

    Pyszne, mocno kawowe wafelki. Szybki i prosty sposób na słodki deser do kawy:) I to bez pieczenia:)

    Składniki:

    • opakowanie wafli
    • 200 ml śmietany 18% lub 30%
    • ¾ szklanki cukru
    • ½ kostki masła/margaryny
    • 100 g śmietanki do kawy w proszku
    • 100 g cappuccino w proszku

    Wykonanie:

    Śmietanę, cukier i margarynę/masło wkładamy do garnka i zagotowujemy, a następnie studzimy. Do przestudzonej masy dodajemy sypką śmietankę do kawy i cappuccino w proszku o dowolnym smaku. Dokładnie mieszamy. Masa powinna mieć konsystencję kremu toffi, u mnie taki też miała kolor. Masą smarujemy wafle. Ja miałam niemiłą niespodziankę w opakowaniu, bo dwa wafle były połamane, a jeden nawet nie miał części, którą dałoby się skleić, dlatego też ja posmarowałam trzy wafle, potem przekroiłam na pół i skleiłam dwa prostokąty. Nie miałam już czasu biegać po nową paczkę;) Miałam więc wyższy wafel, zostało mi trochę masy, ale mogłam ja wykorzystać do racuchów czy naleśników:) Chłodzimy przez godzinę. Kroimy w dowolne kształty i podajemy do filiżanki cappuccino. W cieple dni przechowujemy w lodówce. Smacznego:)

    Źródło

  • Wafle mleczne z owocami liofilizowanymi

    Pyszne, proste wafelki z masą z mleka w proszku i liofilizowanymi owocami. Wykorzystałam maliny i borówki, ale mogą być dowolne. Równie dobrze można wrzucić tu migdały, orzechy itp. To wersja mleczna wafelków, które robiłam już w wersji czekoladowej. Te są równie pyszne :) Zawsze będę się zachwycać deserami z mlekiem w proszku – tak już mam;) Ważne jest również to, że przygotowuje się je ekspresowo, taki deser ‘last minute’ na weekend i nie tylko;)

    Składniki:

    • 200 g masła
    • ¾ szklanki mleka
    • ½ szklanki cukru
    • ½ opakowania cukru waniliowego
    • 3 szklanki pełnego mleka w proszku (gdyby masa była za rzadka należy dodać więcej)
    • 2 duże kwadratowe blaty waflowe
    • garść liofilizowanej maliny
    • garść liofilizowanej borówki

    Wykonanie:

    W dużym garnku rozpuszczamy masło, mleko, cukier. Nie zagotowujemy, składniki mają się tylko roztopić. Gdy masa będzie letnia dodajemy mleko w proszku i miksujemy. Następnie dodajemy liofilizowane owoce i mieszamy. Na jeden blat waflowy wykładamy masę – zostawiamy około 1 cm wolnego brzegu. Nakładamy drugi wafel i lekko dociskamy, tak by masa pod wpływem nacisku zrównała się z brzegami :) Zawijamy wafle szczelnie w folię spożywczą i schładzamy w lodówce przez kilka godzin. Kroimy na małe wafelki. Smacznego :)

    Źródło inspiracji

  • Wafle śmietankowe

    Proste i szybkie wafelki. Ja uwielbiam takie, zresztą nie tylko ja, zawsze znikają szybko :) Wyszły chrupiące a jednocześnie mięciutkie od nadzienia. Idealne. W przypadku wafli ważne, żeby nie smarować zbyt ciepłą masą, bo zrobią się gumowate. Źródłowy przepis był na śmietance w proszku, ale ja wykorzystałam mleko w proszku :) Jako fanka tegoż składnika byłam oczywiście zachwycona smakiem wafelków. Są przepyszne :)

    Składniki:

    • 1 paczka wafli/andrutów suchych tzw. tortowych (6-7 blatów)
    • 200 g śmietanki typu Cremona (w proszku) (ja dałam mleko w proszku)
    • 125 g masła
    • 150 g cukru (dałam 100g a i tak wafel wyszedł mocno słodki, można jeszcze zmniejszyć ilość cukru)
    • 100 g kwaśnej śmietany 18%

    Wykonanie:

    Masło, cukier i śmietanę umieszczamy w rondelku. Powoli podgrzewamy do całkowitego rozpuszczenia się cukru. Zestawiamy z ognia. Dodajemy śmietankę lub mleko w proszku i miksujemy. Jeśli będą grudki, to przecieramy krem przez sitko. U mnie wyszedł gładki krem. Smarujemy blaty waflowe. Obciążamy (deską a na nią np. garnek żeliwny lub ciężka książka ;)) i zostawiamy do sklejenia się na ok. 1-2h. Smacznego :)

    Źródło

Prawa Autorskie i informacje o cookies

Prawa autorskie zastrzeżone. Wszystkie zdjęcia są moją własnością. Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie i umieszczanie na innych stronach internetowych lub w publikacjach drukowanych.

Strona wykorzystuje ciasteczka w celu analizy możliwości optymalizacji jej dostępności. NIE są zbierane dane w celach marketingowych, jak również nie śledzimy naszych gości. Jeśli nie zgadzasz się na ewentualne ciasteczka to możesz wyłączyć ich obsługę w przeglądarce lub opuść tę stronę (pozostanie na niej będzie traktowane jako wyrażenie zgody na wykorzystywanie mechanizmu ciasteczek)

Mikser Kulinarny - przepisy kulinarne i wyszukiwarka przepisów
// FB
facebook