Torcik Pavlova z kremem śmietankowo-budyniowym

Białek jak zwykle mi w zamrażarce nie brakuje, więc co jakiś czas zwłaszcza latem, kiedy dużo owoców króluje, przygotowuję torciki bezowe :) Tym razem chciałam zrobić z lżejszym kremem budyniowym, do którego dodałam śmietankę, wyszedł mi odrobinę za rzadki, ale w smaku rewelacja. Beza plus owoce i krem zawsze zachwycają :) A, że teraz letnie owoce można kupować nawet po sezonie to zachęcam, by na weekend przygotować właśnie taką pyszną bezę :)

Składniki:

na 2 bezy Pavlovej, mniejszą i większą:

Krem budyniowo-śmietankowy:

Budyń:

Bita śmietana:

Dodatkowo:

Owoce do dekoracji, u mnie brzoskwinie, maliny i borówki amerykańskie

Wykonanie:

Beza: Płaską blaszkę do ciasteczek smarujemy masłem i wykładamy papierem do pieczenia. Rysujemy na nim dwa okręgi o średnicy 20 cm i 15 cm. Piekarnik rozgrzewamy do 180ºC.

W misie miksera ubijamy białka ze szczyptą soli na sztywną pianę. Dodajemy cukier, stopniowo, łyżka po łyżce, cały czas ubijając, do powstania sztywnej, błyszczącej piany. Dodajemy octu winnego lub soku z cytryny oraz mąkę ziemniaczaną i barwnik (jesli dodajemy) i miksujemy. Masę bezową dzielimy i wykładamy na zaznaczone na papierze okręgi, wyrównujemy łyżką boki ku górze. Wstawiamy do nagrzanego piekarnika. Po 5 minutach zmniejszamy temperaturę do 140ºC i pieczemy przez 75 - 80 minut. Beza powinna się zarumienić, może również lekko popękać, ale przy dotyku powinna być sucha i chrupka. Wyłączamy piekarnik, uchylamy drzwiczki i zostawiamy do wystygnięcia na kilka godzin lub całą noc. Ja siętoszkę zagapiłam, dlatego tym razem jest mniej piankowa w środku, tylko krucha :)

Krem: Żółtka ucieramy z cukrem na puszystą masę, dodajemy mąkę i ponownie mieszamy. Mleko zagotowujemy. Dodajemy masę jajeczną i szybko mieszamy krem, gotujemy na niewielkim ogniu ok. 5  minut cały czas mieszając. Wyłączamy palnik i mieszamy krem przez kilka następnych minut. Powinien zgęstnieć (ale będzie rzadszy od zwykłego budyniu). Na wierzch kremu nakładamy folię spożywczą i pozostawiamy do ostygnięcia, następnie chłodzimy go w lodówce.

Ubijamy na sztywno śmietanę z cukrem i ziarenkami wanilii i delikatnie mieszamy ją z kremem budyniowym. Lepiej zrobić to szpatułką, ja zmiksowałam mikserem i najwidoczniej odrobinkę za długo bo zrobił się rzadszy. Stwierdziłam, że to akurat fajnie, bo krem ma konsystencję sosu i jeszcze dodatkowo mogliśmy sobie polać sosem na talerzyku, w tej sytuacji wyszło go więcej. Jeśli jednak delikatnie szpatułką wymieszacie powinien być bardziej stabilny i gęstszy :) Nam to nie przeszkadzało :) Smacznego :)

Źródło Inspiracji na krem

Kategoria: Ciasta
Opublikowano: piątek, 08 październik 2021 21:20
Magdalena
Odsłony: 1275