Gościmy

Odwiedza nas 174 gości oraz 0 użytkowników.

Od Autora

Bardzo dziękuję za wszystkie pozostawione komentarze:) Będzie mi bardzo miło, jeśli będziecie dzielić się Waszymi uwagami i opiniami o wypróbowanych przepisach:)

pomarańcze

  • Babeczki z pomarańczowym kremem patissiere

    Robiłam już babeczki z kremem cytrynowym, postanowiłam spróbować również wersję pomarańczową. Wyszły naprawdę pyszne, delikatne, intensywnie pomarańczowe z orzeźwiającymi owocami. W letnie dni można skorzystać z gotowych babeczek (są takie w niektórych sklepach) i wtedy mamy szybki i efektowny deser bez pieczenia. Na pewno przypadną go gustu domownikom i gościom. Zdecydowanie polecam :)

    Składniki:

    Na babeczki:

    • 300 g mąki
    • 200 g zimnego masła
    • 100 g cukru pudru
    • 2 żółtka
    • 1 jajko
    • szczypta soli

    Krem patissiere:

    • 250 ml mleka
    • 80 g cukru (zwykłego) – można ewentualnie dać troszkę mniej
    • 50 g mąki pszennej
    • 2 żółtka
    • skórka z 1 pomarańczy (starta)

    Owoce do dekoracji:

    • pomarańcze, maliny, borówki,

    Wykonanie:

    Przygotowujemy babeczki: Składniki ciasta siekamy i szybko zagniatamy. Wsadzamy do schłodzenia do lodówki na około 2 godziny. Foremki na babeczki smarujemy masłem. Rozwałkowujemy ciasto podsypując oszczędnie mąką, większą szklanką wycinamy kółka i układamy w foremkach. Ja robiłam w mniejszych foremkach, wiec użyłam mniejszej szklaneczki. Każdą przykrywamy pergaminem i obciążamy grochem lub fasolą (jest to konieczne - w innym przypadku nie uzyskamy kształtu miseczki, bo babeczki Nam urosną i nie będzie miejsca na nadzienie:)). Pieczemy w temp. 200oC przez 15-20 minut, po czym usuwamy pergamin i fasolę - pieczemy do zrumienienia. Studzimy na kratce.

    W ciepłe, a tym bardziej upalne dni można skorzystać z gotowych babeczek. Wówczas przygotowujemy tylko krem i babeczki mamy dużo szybciej:)

    Krem: Do rondelka (najlepiej o grubym dnie) wsypujmy cukier, dodajmy żółtka i mieszamy dokładnie. Stawiamy na małym ogniu, wsypujmy mąkę i skórkę z pomarańczy. Cały czas mieszając, dodajemy stopniowo mleko (robimy to powoli i uważamy, żeby nie powstały grudki). Gotujmy na małym ogniu (cały czas mieszając) tak długo, aż krem zgęstnieje (kilka-kilkanaście minut). Studzimy. Można dodać olejek pomarańczowy dla wzmocnienia smaku, spróbujcie, może nie będzie potrzebny :) Mój krem miał intensywny pomarańczowy smak.

    Po ostygnięciu napełniamy kremem  babeczki i dekorujemy owocami. Można dodać również odrobinę miękkiego masła - zmiksować razem z budyniem. Ja zazwyczaj dodaję masło, krem po schłodzeniu jest bardziej stabilny i potem dłużej może przebywać poza lodówką. Chociaż budyń się i tak nie rozpłynie.

    Przechowujemy w lodówce do momentu podania, babeczki miękną od kremu, trzymając poza lodówką szybciej wchłoną wilgoć i zbyt zmiękną. Smacznego:)

    Źródło: Eksperyment własny na bazie tego przepisu:)

  • Babka czekoladowo-pomarańczowa

    Kolejna propozycja babki na wielkanocny stół :) Tym razem dla smakoszy czekoladowych smaków :) Wilgotna babka czekoladowa z pomarańczowym akcentem :) Jeśli lubicie ciasta babkowe  powinna Wam przypaść do gustu jest wilgotna, puszysta i aromatyczna :)

    Składniki:

    • 270 g mąki pszennej
    • 220 g cukru
    • 60-70 g ciemnego kakao
    • 1 łyżeczka kawy mielonej i rozpuszczalnej
    • 1 łyżeczka proszku do pieczenia (z lekkim czubkiem) dałam więcej zamiast sody
    • 1  łyżeczka sody ( z lekkim czubkiem) - pominęłam
    • 2 jajka duże
    • 250 ml mleka
    • 250 ml gorącego soku pomarańczowego Hortex
    • 130 ml leju roślinnego
    • kilka kropel esencji/ aromatu pomarańczowego

    Dekoracja:

    • Ganache czekoladowy do dekoracji + plasterki i skórka pomarańczy (70 g czekolady +50 ml śmietanki kremówki)

    Wykonanie:

    Wymiary formy w jakiej piekłam to 22 cm średnica z kominem.
    Do wysokiej miski wkładamy wszystkie  produkty oprócz podgrzanego soku i miksujemy na niskich obrotach tylko do połączenia się składników. Następnie wolnym strumieniem, cały czas delikatnie mieszając na najniższych obrotach albo drewnianą łyżką, wlewamy gorący sok. Konsystencja ciasta będzie bardzo płynna- jak na naleśniki, tak ma być :) Przelewamy ciasto do  foremki  i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na ok. 40-45 minut (bez termoobiegu z opcją pieczenia od dołu, a pod koniec zmiana  na góra-dół). Pod koniec pieczenia sprawdzamy drewnianym, długim patyczkiem czy ciasto jest upieczone. Pieczemy do suchego patyczka – jeśli wymaga to pieczemy dłużej (zależy od piekarnika).

    Po ostudzeniu babkę dekorujemy ganache czekoladowym (70 gram gorzkiej czekolady zalewamy 50 ml gorącej kremówki i mieszamy). Dekorujemy skórką pomarańczową i plasterkami pomarańczy. Smacznego :)

    Źródło

  • Babka pomarańczowa

    Kiedy ostatnio usłyszałam, że znowu zrobiłam ciasto czekoladowe, postanowiłam, że dla odmiany tym razem będzie coś innego. Mocno pomarańczowe ciasto. Jak dla mnie w porządku, ale nic nie poradzę, że bardziej smakują mi czekoladowe:) Z pewnością spełni oczekiwania smakoszy takich ciast babkowych:) Przygotowuje się je bardzo szybko, więc czasem można zrobić coś dla innych:)

    Składniki:

    • 140 g miękkiego masła
    • 225 g mąki
    • ¾ płaskiej łyżeczki sody oczyszczonej
    • 2¼ płaskiej łyżeczki proszku do pieczenia
    • 160 g drobnego cukru
    • 3 duże jajka
    • 6 łyżek mleka (90 ml)
    • otarta skórka z 1 pomarańczy (może być też ekstrakt, aromat pomarańczowy)

    Do nasączenia:

    • 3 łyżki soku z pomarańczy

    Polewa:

    • 50 g ciemnej czekolady
    • 25 g masła

    Wykonanie:

    Wszystkie składniki umieszczamy w misce i porządnie miksujemy, aż ciasto będzie lekkie (nie ubijamy białek osobno!). Formę - małą keksówkę o wymiarach dolnych 8 x 19 cm (ja miałam 8x27) - smarujemy masłem i wysypujemy bułką tartą i wlewamy ciasto. Pieczemy około 40 - 50 minut w temperaturze 180ºC do tzw. suchego patyczka. Jako, że miałam większą formę, a nie chciałam zwiększać proporcji, moje ciasto było niższe, ale w niczym to nie przeszkadzało:)

    Po upieczeniu ciasta nasączamy je lekko podgrzanym sokiem i studzimy.

    Roztapiamy masło, dodajemy czekoladę i mieszamy, aż do roztopienia w kąpieli wodnej. Przyozdabiamy babkę zygzakami z czekolady. Ja dodatkowo posypałam jeszcze skórką pomarańczową. Smacznego :)

    Źródło

  • Babka pomarańczowa II

    I jeszcze jedna propozycja babki na Wielkanoc. Babka ze skórką pomarańczową, ciasto jest długo wilgotne, babka jest miękka i aromatyczna. Śmiało można ją przygotować na Święta. Jeśli lubicie babki na pewno przypadnie Wam do gustu.

    Składniki:

    • 350g mąki tortowej
    • 6 jajek
    • 200g cukru (można trochę mniej)
    • 80g śmietany
    • 200g masła
    • 80ml soku pomarańczowego
    • 100g skórki startej z pomarańczy (dałam kandyzowaną + świeżą)
    • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
    • cukier puder do posypania (ja zrobiłam lukier)
    • masło i bułka tarta do przygotowania formy

    Wykonanie:

    Formę z kominem o pojemności 3l smarujemy masłem i wysypujemy bułką tartą. Mąkę przesiewamy, mieszamy z proszkiem do pieczenia. Masło ucieramy mikserem na puch, wsypujemy cukier i dalej ucieramy, dodając po 1jajku. Dodajemy porcjami mąkę na przemian ze śmietaną i z sokiem pomarańczowym, ucieramy krótko, tylko do połączenia składników. Na koniec wsypujemy skórkę pomarańczową i mieszamy. Ciasto przekładamy do przygotowanej formy. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do temp. 160st. C. Po 25 minutach zwiększamy temperaturę do 175 st.C i pieczemy jeszcze ok. 30 min. Generalnie pieczemy do suchego patyczka. Po wystygnięciu posypujemy babkę cukrem pudrem. Ja polałam lukrem. Smacznego :)

    Źródło: „Polska Wielkanoc, baby, mazurki, serniki”, Wydawnictwo Oleksiejuk

  • Charlotte truskawkowa z nutą pomarańczy

    Najprostsze ciasto, jakie można zrobić w sezonie truskawkowym i najlepsze na upały, bo bez pieczenia :)Troszkę czasu trzeba poświęcić, ale to kwestia organizacji :) Delikatny mus truskawkowy, plus mus śmietankowy z kawałkami truskawek i pomarańczy, a do tego kruche biszkopty :) Na zdjęciu nie widać pomarańczy, ale na pewno są :) Ja dodałam niewielką ilość cukru, przez co nie była zbyt słodka, ale Nam to pasowało, jeśli preferujecie słodsze musy, to dostosujcie smak do siebie:)

    Składniki:

    Mus truskawkowy:

    • 2 szklanki zmiksowanych truskawek
    • 200ml schłodzonej śmietany kremówki 30%
    • 4 łyżeczki żelatyny
    • cukier do smaku

    Mus śmietankowy:

    • 100ml schłodzonej śmietany kremówki 30%
    • 1 łyżeczka żelatyny
    • kilka truskawek
    • ½ pomarańczy
    • cukier puder do smaku

    Galaretka truskawkowa:

    • szklanka zmiksowanych truskawek
    • cukier do smaku (opcjonalnie)
    • 1 łyżeczka żelatyny

    Dodatkowo:

    • biszkopty okrągłe na spód
    • biszkopty podłużne na boki
    • truskawki i pomarańcza do dekoracji

    Wykonanie:

    Mus truskawkowy: Żelatynę rozpuszczamy w kilku łyżkach wrzątku i mieszamy do rozpuszczenia. Lekko studzimy. Mieszamy z musem truskawkowym, dosładzamy do smaku i odstawiamy do wystygnięcia. Ubijamy schłodzoną śmietankę. Bitą śmietanę dokładanie mieszamy z ostudzonym puree, dodajemy go stopniowo. Ewentualnie dosładzamy jeszcze do smaku, jeśli uważacie, ze masa jest dla Was za kwaśna:)

    Dno formy wykładamy okrągłymi biszkoptami, a boki podłużnymi, ja lekko obcięłam biszkopty, żeby stały stabilniej. Formę z biszkoptami wypełniamy truskawkowym kremem i wstawiamy do lodówki, a w tym czasie przygotowujemy kolejne warstwy :)

    Mus śmietankowy: Żelatynę rozpuszczamy w łyżce wrzątku i mieszamy do rozpuszczenia, ewentualnie dodajemy odrobinę więcej, jeśli ciężko się miesza:) Studzimy. Ubijamy schłodzoną śmietankę. Pod koniec ubijania dodajemy cukier puder do smaku i zaczynamy stopniowo wlewać płynną ostudzoną żelatynę. Mieszamy tylko do połączenia. Mus wylewamy na warstwę truskawkową, wrzucamy do niego kawałki truskawek i pomarańczy. Wstawiamy do lodówki i robimy galaretkę truskawkową.

    Galaretka truskawkowa: Żelatynę rozpuszczamy w łyżce wrzątku i mieszamy do rozpuszczenia, ewentualnie dodajemy odrobinę więcej, jeśli ciężko się mieszaJ Dodajemy do musu truskawkowego i czekamy, aż lekko stężeje. Następnie wylewamy na warstwę śmietankową. Wstawiamy do lodówki na kilka godzin, a najlepiej na całą noc.

    Dekorujemy świeżymi truskawkami i plasterkami pomarańczy. Smacznego :)

    Źródło: Eksperyment własny:)

  • Ciasteczka kawowo-kakaowe z pomarańczową nutą

    Bardzo dobre ciasteczka:) Z wierzchu chrupiące, a w środku mięciutkie:) Idealne do popołudniowej herbatki czy mrożonej kawy w upalne dni:)

    Składniki:
    na ok. 45 ciasteczek

    • 210 g mąki
    • 75 g gorzkiego kakao
    • 1/8 łyżeczka soli
    • 1 płaska łyżka kawy rozpuszczalnej
    • 3/4 łyżki kawy zmielonej
    • 1/2 łyżeczki cynamonu
    • 170 g miękkiego masła
    • 160 g cukru
    • 1 jajko
    • 1,5 łyżeczki naturalnego ekstraktu z wanilii
    • otarta skórka z 1 pomarańczy

    Dodatkowo:

    • cukier do obtoczenia (ja użyłam mleko w proszku)

    Wykonanie:

    Mąkę, kakao, sól, kawę i cynamon mieszamy. W osobnej miseczce ucieramy masło z cukrem do białości (przez ok. 3 minuty). Dodajemy jajko, ekstrakt waniliowy i skórkę z pomarańczy a następnie dalej mieszając (na mniejszych obrotach) partiami dodajemy mąkę. Ciasto przekładamy na papier do pieczenia (jest ono bardzo miękkie) i formujemy rulonik o średnicy ok. 5 cm. Zawijamy go w papier (lub folię) i wkładamy do lodówki na minimum godzinę.

    Przed pieczeniem wyglądają tak:

    Piekarnik rozgrzewamy do 180°. Ciasto wyciągamy z lodówki, ściągamy papier i pozostawiamy na blacie na ok. 5 minut (jeśli ciasto spędziło w lodówce całą noc i jest mocno twarde – kilka minut dłużej). Obtaczamy ciasto w cukrze (lub w innym zamienniku) i kroimy na plastry o grubości 5-6 mm.

    Układamy je na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i pieczemy ok. 9-10 minut (ciasteczka nadal mają być lekko miękkie, gdy wyciągamy je z piekarnika). Studzimy na kratce. Przechowujemy w puszce. Smacznego:)

    Źródło

  • Ciasto czekoladowo-pomarańczowe

    Delikatne i puszyste ciasto o mocnym aromacie pomarańczy. Ostatnio ciągnie mnie do czekoladowo-pomarańczowych ciast, jak wiadomo czekolada i pomarańcza to świetne połączenie. Wielbiciele tych smaków nie będą zawiedzeni :)

    Składniki:

    (na 10-12 kawałków)

    • 150 g masła, o temperaturze pokojowej
    • 2 łyżki (30 ml) golden syrupu
    • 175 g cukru ciemnego
    • 150 g mąki pszennej
    • pół łyżeczki sody oczyszczonej
    • 25 g kakao
    • 2 jajka
    • skórka otarta z 2 pomarańczy i sok z jednej z nich

    Wykonanie:

    Wszystkie składniki powinny mieć temperaturę pokojową.

    Przygotowujemy formę o pojemności 900 g (np. keksówka o wymiarach dolnych 22 x 10 cm): natłuszczamy ją masłem i wykładamy papierem do pieczenia.

    Mąkę pszenną, sodę, kakao - przesiewamy. Masło ucieramy z golden syrupem, najlepiej przy pomocy miksera. Dodajemy cukier i dokładnie ucieramy, do gładkości.

    Przesiane suche składniki dodajemy do ciasta na zmianę z jajkami (całymi). Czyli do masy maślanej dodajemy: kilka łyżek mąki, miksujemy, następnie jajko, miksujemy, znów mąkę, itd. do wyczerpania składników.

    Dodajemy otartą skórkę z pomarańczy i sok i znów miksujemy. W tym momencie masa może wyglądać na lekko zwarzoną, ale tak może być, bez obaw. Masę przekładamy do formy i wyrównujemy. Pieczemy w temperaturze 170ºC przez około 45 minut, do tzw. suchego patyczka (patyczek może być z grudkami ciasta). Studzimy przy lekko uchylonym piekarniku. Smacznego :)

    Źródło

  • Czekoladki z nadzieniem pomarańczowo-kardamonowym

    Pyszne czekoladki z nadzieniem pomarańczowym i nutą kardamonu, urocze serduszka można przygotować na walentynkowy upominek:) Na pewno się spodobają, o smaku już nie wspomnę:)


    Składniki:

    (na około 30 czekoladek) 

    • około 300g gorzkiej czekolady (można użyć mlecznej)
    • około 100ml śmietanki kremówki 30%,
    • 5 owoców kardamonu zielonego (użyłam mielonego kardamonu do smaku)
    • 2-3 łyżki rumu (wg gustu)
    • skórka starta z 1 pomarańczy

    Wykonanie:

    1-1,5 tabliczki czekolady łamiemy na drobne kawałki i rozpuszczamy na parze. Przy pomocy pędzelka smarujemy dokładnie foremki czekoladą. Odstawiamy do lodówki na kilka minut. Powtarzamy czynność, czyli smarujemy kolejną warstwę i znów wstawiamy do lodówki. Pozostałe 150g czekolady rozdrabniamy i również rozpuszczamy na parze. Śmietankę zagotowujemy razem z ziarenkami kardamonu. Zdejmujemy z ognia, przefiltrowujemy i łączymy z czekoladą. Mieszamy, aż do całkowitego rozpuszczenia się czekolady. Dodajemy rum oraz skórkę z pomarańczy (ja dodawałam mielonego kardamonu, więc dosypywałam na końcu do smaku). Napełniamy foremki nadzieniem (do 3/4 pojemności). Następnie przykrywamy nadzienie warstwą rozpuszczonej czekolady. Zbieramy nadmiar np nożem. Wstawiamy do lodówki. Gdy stwardnieją wyjmujemy z foremki i gotowe. Smacznego:)

     

    Źródło: Forum CinCin

  • Deser borówkowo-pomarańczowy

    Prosty i szybki deser galaretkowy. Miałam do wykorzystania borówki, kilka malin i pomarańcze, sprawdziłam więc zapasy galaretek i szybko wymyśliłam kolorowy deser :)

    Składniki:

    • ½ galaretki pomarańczowej
    • ½ galaretki turkusowej (wieloowocowej/leśnej)
    • ½ pomarańczy
    • garść borówek amerykańskich
    • kilka malin
    • bezy – kilka sztuk

    Wykonanie:

    Galaretki rozpuszczamy w wymaganej ilości wody (wg opakowania, ½ galaretki na 250ml wody) w osobnych naczyniach. Zostawiamy do przestygnięcia, ale pilnujemy, by nie zastygły całkowicie. Owoce myjemy, suszymy, pomarańczę obieramy i kroimy w plasterki lub półplasterki.

    Wlewamy galaretkę pomarańczową do szklanek (pucharków), wrzucamy pokrojoną pomarańczę i wstawiamy do lodówki. Jak już zastygnie wlewamy niebieską galaretkę i znów wstawiamy do lodówki. Po zastygnięciu wyjmujemy i nakładamy pokruszone bezy oraz dekorujemy borówkami, malinami i plasterkiem pomarańczy. Smacznego:)

    Źródło: Eksperymet wlasny :)

    Błękitne skarby lata!
  • Deser z pomarańczami

    Propozycja na szybki deser z udziałem niezawodnej bitej śmietany i pomarańczy:) Oczywiscie owoce mogą być dowolne, ja dziś miałam tylko pomarańcze, więc deser jest pomarańczowy:) Lubię takie szybkie desery, jak nachodzi mnie ochota na coś słodkiego:)

    Składniki:

    • śmietana kremówka 30% – 200ml
    • cukier waniliowy (najlepiej domowy)
    • 2 pomarańcze
    • garść żurawiny
    • śmietanfix (jeśli podajemy od razu mozna pominąć)

    Wykonanie:

    Pomarańcze obieramy i kroimy w kostkę. Śmietanę kremówkę ze śmietanfixem ubijamy na sztywno dodając pod koniec ubijania cukier waniliowy.  Do miseczek nakładamy szprycą  śmietanę, na przemian z pomarańczami. Posypujemy żurawiną i podajemy :) Smacznego :)

    Źródło: Eksperyment własny :)

  • Dżem pomarańczowo-imbirowy

    Od dawna za mną chodził ten dżem, właściwie to chciałam zrobić konfiturę, ale takiego przepisu nie znalazłam, a z konfiturami i dżemami doświadczenia nie mam, więc spróbowałam z tego przepisu :) Przepis łatwy, a dżem boski:) Idealny do kanapek, zwłaszcza świeżych bułeczek, ale można również użyć zamiast cukru do herbaty, delektując się herbatką pomarańczowo-imbirową:) Mój pierwszy dżem:)

    Składniki:

    • 3 duże soczyste pomarańcze
    • 200 g korzenia imbiru
    • 400 g cukru
    • 1 opak. środka żelującego 2:1

    Wykonanie:

    Korzeń imbiru obieramy, kroimy w drobną kosteczkę i dopiero teraz odważamy 150 g. Pomarańcze sparzamy wrzątkiem i jedną z nich cieniutko obieramy. Skórkę wraz z imbirem zalewamy 800 ml wody i gotujemy pod przykryciem 30 minut od zawrzenia wody, po czym przecedzamy.
    Z pomarańczy wyciskamy sok, przelewamy go przez sito i uzupełniamy wywarem imbirowym tak, żeby otrzymać 3/4 litra płynu. Wlewamy płyn do garnka.
    Z 400 g cukru bierzemy 2 czubate łyżki i mieszamy je ze środkiem żelującym. Wsypujemy do garnka z sokiem i cały czas mieszając, gotujemy, doprowadzamy do wrzenia, dodajemy resztę cukru i ponownie doprowadzamy do wrzenia. Od tego czasu dżem gotujemy dokładnie z zegarkiem w ręku 1 minutę, ciągle mieszając. Zdejmujemy z ognia i szybko przelewamy do słoików. Zakręcamy słoiki i ustawiamy dnem do góry na 5 minut. Ja po ostudzeniu wsadziłam do lodówki. Smacznego:)

    Źródło

  • Dżem z moreli i cytrusów

    Wiedziałam, że dżem musi wyjść dobry, ale nie spodziewałam się, że aż tak. Jak dla mnie jest rewelacyjny, intensywny i wyrazisty smak dzięki cytrusom, pycha. Miałam tylko imbir w proszku, więc jest mało wyczuwalny, świeży dodawałby „pikanterii”. Nie posiadam spiżarki, gdzie mogłabym przechowywać przetwory, dlatego rzadko je robię, a już na pewno nie w dużych ilościach. Zrobiłam zatem dżem z połowy poniższych proporcji i wyszedł mi jeden 0,5 litrowy słoiczek. Jak na moje bieżące zużycie będzie w sam raz:) 

    Składniki

    • 1 cytryna
    • 1 pomarańcza
    • 1 kg dość twardych moreli
    • 1 łyżeczka startego korzenia imbiru (miałam tylko mielony)
    • 500 g cukru żelującego 2:1

    Wykonanie:

    Cytrynę i pomarańczę parzymy wrzątkiem, cieniutko obieramy ze skórki. Skórki zalewamy wodą, gotujemy 4 minuty, odcedzamy, drobno siekamy. Z owoców wyciskamy sok. Morele myjemy, przekrawamy na pół, usuwając pestki, kroimy w kostkę. Dodajemy sok z cytrusów, imbir, cukier i skórki. Wstawiamy na 12 godzin do lodówki. Przekładamy do rondla, gotujemy 10 minut na mocnym ogniu, cały czas mieszając. Gorący dżem przekładamy do wyparzonych słoików, zakręcamy je. Gotowe :) Smacznego :)

    Źródło

  • Herbata zimowa

    Pyszna herbata z sokiem malinowym, goździkami i owocami. Najlepiej smakuje z pomarańczami, ale miałam tylko jabłka. Tym razem wersja bez pomarańczy, ale polecam Wam również wypróbowanie tej herbatki z ich dodatkiem - wtedy jest jeszcze lepsza:)

    Składniki:

    (na 2 porcje)

    • 2 torebki czarnej herbaty (lub po 2 łyżeczki liściastej)
    • sok malinowy
    • jabłko
    • pomarańcza
    • goździki (kilka sztuk)
    • laska cynamonu (opcjonalnie)

    Wykonanie:

    Herbatę zaparzamy w szklankach lub dzbanuszku (jeśli liściasta) razem z goździkami. Do szklaneczek wrzucamy ćwiartki jabłek i pomarańczy. Dolewamy soku malinowego do smaku – dzięki niemu nie trzeba już słodzić herbatki, jest wystarczająco słodka. Można dorzucić laskę cynamonu do każdej szklaneczki, armat cynamonu będzie się stopniowo:) Smacznego:)

    Źródło: Eksperyment własny na bazie wypróbowanych kawiarnianych herbatek;)

  • Inka czekoladowo-pomarańczowa

    Połączenie czekolady i pomarańczy zawsze mnie kusi :) Zazwyczaj połączenie to zaspokaja moje oczekiwania :) W przypadku kawy nie do końca mnie zachwyciło, kawa jest lekko kwaśna :) Ale to zapewne kwestia gustu, warto sprawdzić swoje smaki :)  

    Składniki:

    • 2 torebki Inki z orkiszem
    • pół tabliczki gorzkiej czekolady
    • 100 ml śmietany 30%
    • połowa pomarańczy

    Wykonanie:

    Pół tabliczki gorzkiej czekolady rozpuszczamy w 100 ml śmietany, dodajemy pokrojoną w kostkę połowę pomarańczy i lekko ugniatamy by puściła sok. W międzyczasie zaparzamy w kubku dość intensywną inkę z orkiszem. Rozpuszczoną czekoladę z pomarańczą przecedzamy przez sitko i wlewamy do Inki. Smacznego :)

    Źródło

  • Kakaowe ciastka z czekoladowo-pomarańczowym kremem

    Połączenie czekolady i pomarańczy wiadomo, że musi być udane :) Pyszne ciasteczka czekoladowe z nadzieniem pomarańczowym :) Idealne do kawy, kakao czy herbaty :)


    Składniki:

     (na około 25 złożonych ciastek)

    • 200 g miękkiego masła
    • 140 g cukru pudru
    • 2 łyżeczki skórki z pomarańczy
    • żółtko
    • łyżeczka ekstraktu z wanilii
    • 270 g mąki pszennej
    • 2 łyżki kakao
    • szczypta soli

    Krem:

    • 125 g kremówki
    • 200 g białej czekolady
    • łyżka pomarańczowego alkoholu, np. Cointreau

    Wykonanie:

    Masło ubijamy z cukrem, dodajemy żółtko, ekstrakt, skórkę i mieszamy. Dodajemy mąkę z solą i kakao i miksujemy. Formujemy ciastka, w rękach, np. kulki i spłaszczamy lekko, układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 190 st. C przez 10-15 min. Studzimy.

    Czekoladę rozpuszczamy, wolnym strumieniem wlewamy kremówkę o temp. pokojowej, lekko ubijamy, dodajemy alkohol i mieszamy. Ja schładzałam krem w lodówce i dopiero jak był gęsty przekładałam ciastka. Ciastka przekładamy kremem, schładzamy przed podaniem. Ja trzymałam je w lodówce. Smacznego :)

    Źródło

  • Koktajl pomarańczowo-jabłkowo-imbirowy

    Szybki, prosty, gęsty owocowy koktajl z wyraźną nutą imbiru :) Wyszedł mi dosyć gęsty, prawie jak mus;)

    Składniki:

    • 2 pomarańcze
    • 1 jabłko
    • 1-2 cm świeżego imbiru
    • ½ szklanki naturalnego jogurtu
    • opcjonalnie cukier do smaku (jeśli pomarańcze są kwaśne)

    Wykonanie:

    Owoce obieramy, pozbywamy ich pestek (i ogryzka;)) i wrzucamy do blendera, dorzucamy pokrojony imbir i dolewamy jogurt. Jeżeli chcecie rzadszy koktajl to można dodać więcej jogurtu. Wszystko razem miksujemy. Ja miałam bardzo słodkie pomarańcze, więc już nie słodziłam, jeśli macie kwaśne warto dosłodzić do smaku :) Smacznego :)

    Źródło: Eksperyment własny :)

  • Koktajl pomarańczowy z imbirem

    Orzeźwiający koktajl pomarańczowo-marchewkowo-imbirowy :) Dla wzmocnienia odporności w okresie zimowym ;)  Jeśli wolicie rzadsze koktajle, wystarczy dodać więcej wody.

    Składniki:

    (dla 2 osób)

    • 2 pomarańcze
    • 1 marchewka
    • 100ml wody
    • 1 cytryna
    • 2cm korzenia imbiru

    Wykonanie:

    Pomarańcze i marchewki obieramy, kroimy w kostkę. Imbir obieramy i ścieramy na tarce lub drobno kroimy. Wyciskamy sok z cytryny. W Benderze umieszczamy wszystkie składniki, jeśli lubimy bardzo gęste koktajle, nie musimy dolewać wody. Miksujemy do uzyskania gładkiej konsystencji.  Przelewamy do szklanek. Smacznego :)

    Źródło: „Lekkość”, Anna Starmach, Znak, 2015

  • Kruche ciastka pomarańczowo – orzechowe

    Poza pierniczkami i trufelkami zrobiłam jeszcze na święta ciasteczka pomarańczowo-orzechowe. Uwielbiam takie smaki, a że kojarzą się świątecznie to nie mogło ich zabraknąć:) Kruche i delikatne ciasteczka idealne do kawy po świątecznym obiedzie:)

    Składniki:

    • 150 g masła
    • 75 g cukru pudru
    • 230 g mąki pszennej
    • 1 żółtko
    • szczypta soli
    • kilka kropel ulubionego aromatu lub łyżeczka ekstraktu z wanilii
    • 75 g posiekanych orzechów włoskich
    • 75 g posiekanej kandyzowanej skórki pomarańczowej

    Wykonanie:

    Masło (najlepiej zimne), cukier puder, mąkę, żółtko, sól, aromat umieszczamy w malakserze i wyrabiamy w nim ciasto (można również ręcznie). Wyjmujemy ciasto i dodajemy posiekane bakalie. Warto schłodzić, ale nie jest to konieczne.

    Można je wykonywać na dwa sposoby, ja wybrałam ten drugi, gdyż chciałam, by ciasteczka miały świąteczny kształt;)

    I sposób:
    - ciasto podzielić na 2 części, każdą z nich uformować w wałek o grubości około 4 cm, zawinąć je w papier do pieczenia i włożyć do lodówki na około pół godziny; po tym czasie wyjąć i pokroić ostrym nożem na plasterki grubości około 4 mm

    II sposób:
    - ciasto rozwałkować na grubość 4 mm, podsypując delikatnie mąką; wycinać ciasteczka (ciastka wykonane tą metodą wychodzą zgrabniejsze).

    Wycięte ciastka układamy na blaszce w niewielkich odstępach od siebie. Pieczemy w temperaturze 200ºC przez 10 - 11 minut, do zezłocenia brzegów. Wyjmujemy, przekładamy na kratkę do wystudzenia. Jak każde kruche ciastka można trzymać w puszkach tak do 7 dni. Smacznego :)


    Źródło

     

  • Mazurek pomarańczowy z marcepanem

    Czas najwyższy przetestować mazurki na zbliżającą się Wielkanoc :) Tym razem wypróbowałam przepis na mazurek pomarańczowy. Kruche ciasto plus pomarańczowy krem z dodatkiem marcepanu. Akurat nie miałam marcepanu w kawałku, tylko czekoladowy batonik, więc nie tarłam tylko pokroiłam w plasterki, przez co mazurek ma ciekawą teksturę;) Wierzch udekorowałam migdałami i pokruszonymi bezami – czyli co było pod ręką :) Robiłam z połowy porcji w formie na tartę o średnicy 21cm.

     

    Składniki na ciasto kruche:

    • 350 g mąki pszennej
    • 50 g cukru pudru
    • 200 g masła, schłodzonego
    • 1 łyżka kwaśnej śmietany 18%
    • 2 żółtka

    Składniki na masę pomarańczowo - marcepanową:

    • 4 średniej wielkości pomarańcze
    • 1 cytryna
    • 300 g cukru (lub mniej, w zależności od słodkości cytrusów)
    • 60 g masy marcepanowej (u mnie batonik)

    Wykonanie:

    Ciasto: Wszystkie składniki umieszczamy w malakserze i wyrabiamy ciasto (można też wyrobić ręcznie). Ciasto formujemy w kulę, owijamy folią i wkładamy do lodówki na 1 godzinę.

    Po tym czasie ciasto wałkujemy i wykładamy na dno blachy o wymiarach 25 x 34 cm (blacha powinna być wcześniej wyłożona papierem do pieczenia).  Ja robiłam z połowy proporcji  w blaszce 21cm. Ciasta jest dużo, także można ozdobić nim ciasto - wałeczki lub listki wokół, itp. Ciasto nakłuwamy widelcem.

    Pieczemy około 15 - 20 minut w temperaturze 200ºC, do zarumienienia. Wyjmujemy i studzimy.

    Nadzienie: Pomarańcze i cytrynę myjemy bardzo dokładnie szczoteczką, wyparzamy. Ścieramy z nich skórkę (na drobnej tarce) nie ścierając jasnej części. Całą jasną część obieramy i wyrzucamy (nadałaby ona masie goryczki, której nie chcemy). Usuwamy pestki. Obrane cytrusy miksujemy blenderem lub w malakserze (nie musi powstać z tego mus - ważne, by były bardzo drobne części).

    Zmiksowane cytrusy zasypujemy cukrem i gotujemy około 30 - 40 minut, by zrobiła się z nich konfitura - masa zgęstnieje, woda wyparuje (uwaga: nie gotować zbyt długo, konfitura tężeje stygnąc).

    Na upieczony kruchy spód ścieramy na dużych oczkach marcepan, rozkładamy równomiernie. Wszystko pokrywamy gorącą masą pomarańczową i  wyrównujemy. Ozdabiamy mazurek ozdobami z marcepanu, płatkami migdałów, migdałami itp. – tym czym mamy ochotę :)  Smacznego :)

    Źródło

  • Mięciutkie pierniczki pomarańczowo-migdałowe

    Kolejne mięciutkie pierniczki, tym razem migdałowo – pomarańczowe. Pierniczki możemy polukrować lub polać czekoladą. Ja wybrałam lukier. Dzięki temu są miękkie, nie muszą długo leżakować w puszkach :) Pierniczki są bardzo aromatyczne :)

    Składniki:

    Ciasto na pierniczki (wychodzi 2 blachy sporych pierniczków):

    • 2 ⅔ szklanki mąki pszennej
    • 1 ½ szklanki zmielonych obranych migdałów (można ¼ szklanki migdałów drobno posiekać zamiast zmielić, wtedy dodajemy 2 łyżki mąki )
    • 3 łyżki kakao
    • 1 ½ łyżki cynamonu
    • ¾ łyżeczki mielonych goździków
    • ½ łyżeczki sproszkowanego imbiru
    • ½ łyżeczki soli
    • ½ łyżeczki proszku do pieczenia
    • ½ łyżeczki sody oczyszczonej
    • 60 g masła
    • 1 szklanka brązowego cukru
    • ¾ szklanki płynnego miodu wielokwiatowego (lub inny, nie polecam do tych pierników lipowego)
    • 2 jajka duże
    • ¾ szklanki skórki pomarańczowej smażonej w cukrze/kandyzowanej
    • 1 łyżeczka ekstraktu z pomarańczy

    Dodatkowo:

    • cukier puder do przygotowania lukru
    • skórka pomarańczowa kandyzowana

    Wykonanie:

    Składniki suche (mąka, mielone migdały, kakao, przyprawy, proszek do pieczenia, soda) przesypujemy do jednej miski, mieszamy.

    W drugim naczyniu ucieramy masło z cukrem i płynnym miodem. Dalej ucierając dodajemy po 1 jajku, gdy już będzie dokładnie wymieszane z masą, dodajemy następne i dalej ucieramy do dokładnego połączenia się składników. Dodajemy ekstrakt pomarańczowy, mieszamy. Stopniowo dodajemy wymieszane suche składniki, dokładnie miksujemy (gdy dodamy całą mąkę z resztą suchych składników masa powinna być bardzo gęsta, klejąca). Dodajemy skórkę pomarańczową, mieszamy.

    Piekarnik nagrzewamy do 180°C (grzałka góra/dół). Blachę wykładamy papierem do wypieków.

    Z ciasta wilgotnymi rękami formujemy kulki wielkości dużego orzecha włoskiego i układamy je na blasze (lekko spłaszczając górę), zachowując spore odstępy.

    Pieczemy około 15 minut (można sprawdzać patyczkiem czy pierniczki upiekły się już w środku – mocno wyrastają).

    Studzimy na kartce, wystudzone lukrujemy (2 szklanki cukru pudru i kilka łyżek gorącej wody, ucieramy grzbietem łyżki i polewamy pierniczki) lub polewamy polewą czekoladową (czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej, dodajemy 1 łyżkę oleju, mieszamy).

    Źródło

Prawa Autorskie i informacje o cookies

Prawa autorskie zastrzeżone. Wszystkie zdjęcia są moją własnością. Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie i umieszczanie na innych stronach internetowych lub w publikacjach drukowanych.

Strona wykorzystuje ciasteczka w celu analizy możliwości optymalizacji jej dostępności. NIE są zbierane dane w celach marketingowych, jak również nie śledzimy naszych gości. Jeśli nie zgadzasz się na ewentualne ciasteczka to możesz wyłączyć ich obsługę w przeglądarce lub opuść tę stronę (pozostanie na niej będzie traktowane jako wyrażenie zgody na wykorzystywanie mechanizmu ciasteczek)

Mikser Kulinarny - przepisy kulinarne i wyszukiwarka przepisów
// FB
facebook