Gościmy

Odwiedza nas 108 gości oraz 0 użytkowników.

Od Autora

Bardzo dziękuję za wszystkie pozostawione komentarze:) Będzie mi bardzo miło, jeśli będziecie dzielić się Waszymi uwagami i opiniami o wypróbowanych przepisach:)

owoce

  • Sałatka owocowa z melonem

    Najlepiej zrobić sezonową, akurat miałam melona, który nie był zbyt wyrazisty w smaku, więc postanowiłam go połączyć z innymi owocami :) Padło na morele, czereśnie i jabłka :) Oczywiście owoce mogą być dowolne. Proporcje można ustalić sobie dowolne w zależności od tego, co znajdziecie w domu;) Ja zrobiłam dwie takie małe salaterki.

    Składniki:

    • ¼ melona
    • 2 morele
    • 1 jabłko
    • 2 garście czereśni
    • 1 limonka

    Wykonanie:

    Owoce myjemy. Melon wydrążamy specjalną łyżeczką kulki, albo kroimy w kawałki. Jabłko i morele kroimy w kostkę – oczywiście bez pestek :) Czereśnie drylujemy. Owoce wrzucamy do salaterek polewamy wyciśniętym sokiem z limonki i mieszamy. Ja miałam słodkie owoce, więc sok z limonki świetnie pasował, nie dodawałam żadnego cukru. Podajemy od razu :) Smacznego :)

    Źródło: Eksperyment własny :)

  • Sałatka owocowa z sosem jogurtowo-imbirowym

    Sezonowe owoce z lekkim sosem jogurtowo-miodowo-imbirowym. Lekka przekąska lub deser :) Aromatyczny sos, a zwłaszcza dodatek imbiru podkreślił jego smak i idealnie komponował się z owocami. Pyszne, proste i ekspresowe w przygotowaniu :)

    Składniki:

    (na 2 porcje)

    • 1-2 banany
    • 2-3 kiwi
    • kilka truskawek
    • 200g jogurtu naturalnego
    • 1-2 łyżki miodu (w zależności od preferencji)
    • 1-2 cm świeżego imbiru

    Wykonanie:

    Owoce myjemy. Banana i kiwi obieramy i kroimy w plasterki, truskawki również kroimy w plasterki. Układamy na talerzyku w rzędach owoce :) Przygotowujemy sos. Jogurt mieszamy z miodem. Imbir kroimy w drobną kosteczkę. Dodajemy do jogurtu i mieszamy. Tak przygotowanym sosem polewamy owoce, posypujemy imbirem (opcjonalnie). Podajemy od razu. Smacznego :)

    Źródło: Przepis własny :)

  • Szaszłyczki owocowe pod śniegiem

    Szaszłyki owocowe polane miodem i przykryte kokosową pierzynką:)  Można użyć dowolnych owoców w różnych proporcjach. U mnie zamiast nektarynek były mandarynki, winogron akurat nie miałam, ale jak wspomniałam owoce mogę być przeróżne, ważne, by było kolorowo:) Ja robiłam z dużo mniejszych niż poniższe proporcji, a wyszło mi dwa talerze dużych szaszłyków.

    Składniki:

    (8 porcji)

    • 4 banany
    • 16 śliwek
    • 4 nektarynki lub brzoskwinie (u mnie mandarynki)
    • 4 gruszki
    • kiść winogron (u mnie bez)
    • 4 kiwi
    • miód
    • wiórki kokosowe

    Wykonanie:

    Wszystkie owoce myjemy i suszymy. Banany obieramy i kroimy w plasterki, kiwi również obieramy i kroimy w kostkę, u mnie raczej półplasterki. Nektarynki, gruszki kroimy w kostkę, ze śliwek usuwamy pestki i kroimy w kostkę. Na średniej długości wykałaczki nadziewamy owoce, tak by koło siebie znalazły się owoce w różnym kolorze. Smarujemy szaszłyki miodem i posypujemy wiórkami kokosowymi. Smacznego:)

    Źródło: Wydawnictwo Rossa „Świąteczny stół”.

  • Tęczowy deser:)

    Z tą tęczą to przesadzilam, bo tych kolorów jest dużo mniej, ale wyglada bardzo fajnie i kolorowo:) Idealny sposób na wykorzystanie końcówek galaretek w moim przypadku;) Kilka kolorów galaretek plus owoce i bita śmietana i mamy pyszny deser, ja miałam akurat tylko czerwone i żółte galaretki, ale z zielonymi i niebieskimi na pewno byłoby bardziej tęczowo:) Poniżej moja kompozycja z dostępnych w domu galaretek i owoców, proponuję wybrać bardziej kontrastowe:)

    Składniki:

    • 1/2 galaretki truskawkowej
    • 1/2 galaretki wiśniowej
    • 1/2 galaretki cytrynowej
    • 1/2 banana
    • 1 pomarańcza lub mandarynka
    • kilka winogron 
    • 200 ml śmietany kremówki
    • cukier waniliowy do smaku
    • śmietan-fix
    • kiwi do dekoracji
    • starta czekolada do dekoracji

    Wykonanie:

    Galaretki rozpuszczamy w połowie wymaganej ilości wody (wg opakowania) w osobnych naczyniach. Można to robić po kolei, ja rozpuściłam wszystkie od razu. Zostawiamy do przestygniecia, ale pilnujemy, by nie zastygły całkowicie. Owoce myjemy, suszymy, banana kroimy w plasterki, pomarańczę w małe kawałki. Wlewamy pierwszą galaretkę ( u mnie wiśniowa) do szklanek (pucharków) i wstawiamy do lodówki. Jak już jest zastygnieta nakładamy pokrojone w plasterki banany i zalewamy żółtą galaretką i znów wstawiamy do lodówki. Po zastygnięciu wyjmujemy i nakładamy kolejne owoce czyli pomarańcze i winogrona i zalewamy ostatnią galaretką. Znów wstawiamy do lodówki. W tym czasie ubijamy śmietanę kremówkę na sztywno z cukrem i śmietan-fixem. Nakładamy do pucharków łyżką lub przy pomocy rękawa cukierniczego. Posypujemy czekoladą, migdałami i dekorujemy kiwi. Wstawiamy do lodówki, na jakiś czas. Jeśli chcemy podawać od razu możemy pominąć śmietan-fix. Smacznego:)

    Pamietajmy, że takie owoce jak kiwi nie nadają sie do środka galaretek, mają za dużo wody w sobie. Jeżeli chodzi o czas przebywania galaretek w lodówce to u mnie było to jakieś 5 minut między jedną warstwą a drugą, dlatego, że były rozpuszczone w połowie wymaganej ilości wody, przez to szybciej zastygają. Jak chcecie zrobić z normalnej ilości, wtedy należy koniecznie robić etapami i czekać, aż galaretki zastygną, ale to już trochę dłużej trwa:)

    Źródło: Eksperyment własny:)

  • Torcik Pavlova z kremem śmietankowo-budyniowym

    Białek jak zwykle mi w zamrażarce nie brakuje, więc co jakiś czas zwłaszcza latem, kiedy dużo owoców króluje, przygotowuję torciki bezowe :) Tym razem chciałam zrobić z lżejszym kremem budyniowym, do którego dodałam śmietankę, wyszedł mi odrobinę za rzadki, ale w smaku rewelacja. Beza plus owoce i krem zawsze zachwycają :) A, że teraz letnie owoce można kupować nawet po sezonie to zachęcam, by na weekend przygotować właśnie taką pyszną bezę :)

    Składniki:

    na 2 bezy Pavlovej, mniejszą i większą:

    • 5 białek
    • 300 g drobnego cukru do wypieków
    • 1 łyżeczka octu winnego lub soku z cytryny
    • 1 łyżeczka mąki ziemniaczanej
    • szczypta soli
    • różowy barwnik w zelu (opcjonalnie)

    Krem budyniowo-śmietankowy:

    Budyń:

    • 3 żółtka
    • 30 g mąki
    • 60 g cukru
    • 330 ml mleka

    Bita śmietana:

    • 150 g słodkiej śmietanki 30%
    • 35 g cukru pudru
    • ziarna z połowy laski wanilii (ewentualnie cukier waniliowy)

    Dodatkowo:

    Owoce do dekoracji, u mnie brzoskwinie, maliny i borówki amerykańskie

    Wykonanie:

    Beza: Płaską blaszkę do ciasteczek smarujemy masłem i wykładamy papierem do pieczenia. Rysujemy na nim dwa okręgi o średnicy 20 cm i 15 cm. Piekarnik rozgrzewamy do 180ºC.

    W misie miksera ubijamy białka ze szczyptą soli na sztywną pianę. Dodajemy cukier, stopniowo, łyżka po łyżce, cały czas ubijając, do powstania sztywnej, błyszczącej piany. Dodajemy octu winnego lub soku z cytryny oraz mąkę ziemniaczaną i barwnik (jesli dodajemy) i miksujemy. Masę bezową dzielimy i wykładamy na zaznaczone na papierze okręgi, wyrównujemy łyżką boki ku górze. Wstawiamy do nagrzanego piekarnika. Po 5 minutach zmniejszamy temperaturę do 140ºC i pieczemy przez 75 - 80 minut. Beza powinna się zarumienić, może również lekko popękać, ale przy dotyku powinna być sucha i chrupka. Wyłączamy piekarnik, uchylamy drzwiczki i zostawiamy do wystygnięcia na kilka godzin lub całą noc. Ja siętoszkę zagapiłam, dlatego tym razem jest mniej piankowa w środku, tylko krucha :)

    Krem: Żółtka ucieramy z cukrem na puszystą masę, dodajemy mąkę i ponownie mieszamy. Mleko zagotowujemy. Dodajemy masę jajeczną i szybko mieszamy krem, gotujemy na niewielkim ogniu ok. 5  minut cały czas mieszając. Wyłączamy palnik i mieszamy krem przez kilka następnych minut. Powinien zgęstnieć (ale będzie rzadszy od zwykłego budyniu). Na wierzch kremu nakładamy folię spożywczą i pozostawiamy do ostygnięcia, następnie chłodzimy go w lodówce.

    Ubijamy na sztywno śmietanę z cukrem i ziarenkami wanilii i delikatnie mieszamy ją z kremem budyniowym. Lepiej zrobić to szpatułką, ja zmiksowałam mikserem i najwidoczniej odrobinkę za długo bo zrobił się rzadszy. Stwierdziłam, że to akurat fajnie, bo krem ma konsystencję sosu i jeszcze dodatkowo mogliśmy sobie polać sosem na talerzyku, w tej sytuacji wyszło go więcej. Jeśli jednak delikatnie szpatułką wymieszacie powinien być bardziej stabilny i gęstszy :) Nam to nie przeszkadzało :) Smacznego :)

    Źródło Inspiracji na krem

Prawa Autorskie i informacje o cookies

Prawa autorskie zastrzeżone. Wszystkie zdjęcia są moją własnością. Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie i umieszczanie na innych stronach internetowych lub w publikacjach drukowanych.

Strona wykorzystuje ciasteczka w celu analizy możliwości optymalizacji jej dostępności. NIE są zbierane dane w celach marketingowych, jak również nie śledzimy naszych gości. Jeśli nie zgadzasz się na ewentualne ciasteczka to możesz wyłączyć ich obsługę w przeglądarce lub opuść tę stronę (pozostanie na niej będzie traktowane jako wyrażenie zgody na wykorzystywanie mechanizmu ciasteczek)

Mikser Kulinarny - przepisy kulinarne i wyszukiwarka przepisów
// FB
facebook