Gościmy

Odwiedza nas 225 gości oraz 0 użytkowników.

Od Autora

Bardzo dziękuję za wszystkie pozostawione komentarze:) Będzie mi bardzo miło, jeśli będziecie dzielić się Waszymi uwagami i opiniami o wypróbowanych przepisach:)

migdały

  • Rustykalne orzechowe serca

    Pełne orzechów pierniczki – są pyszne, chociaż jak dla mnie mogłyby być mniej słodkie. Ciasto było dosyć luźne i obawiałam się, że nic z nich nie wyjdzie :) Pierwsza partia lekko się rozlała tzn serca nie były tak wyraźne, ale druga blacha już była ok. Jak zwykle będę rozdawać na święta pierniczki, zobaczymy czy rodzinie będą smakować :)

    Składniki:

    (na około 40 sztuk)

    • 100 g miodu
    • 100 g golden syrupu lub miodu
    • 50 g brązowego cukru
    • 200 g zmielonych migdałów (lub orzechów włoskich, pekanów)
    • 100 g mąki pszennej
    • 100 g posiekanych orzechów włoskich lub pekanów
    • 1 duże jajko
    • 15 g przyprawy korzennej
    • 3/4 łyżeczki sody oczyszczonej (dałam proszek do pieczenia)

    Lukier orzechowy:

    • 2 szklanki cukru pudru
    • 6 łyżek likieru orzechowego (użyłam syropu orzechowego do kawy)

    Wykonanie:

    W garnuszku umieszczamy miód, golden syrup, brązowy cukier. Podgrzewamy, do rozpuszczenia się cukru, następnie odstawiamy do przestudzenia. W misie miksera umieszczamy zmielone migdały, mąkę pszenną, przyprawę korzenną, sodę oczyszczoną. Miksujemy do połączenia. Dodajemy jajko i przestudzony miód, miksujemy. Pod sam koniec dodajemy posiekane orzechy. Ponownie miksujemy. Powstanie gęsta, lecz bardzo klejąca masa - nie będzie możliwe wałkowanie. Masę przekładamy do miseczki, przykrywamy folią i schładzamy w lodówce przez 2 godziny (można też zostawić przez noc). W lodówce masa stwardnieje i zrobi się bardziej plastyczna.

    Schłodzone ciasto wyjmujemy z lodówki. Podsypujemy mąką stolnicę i wałek, wałkujemy ciasto na grubość około 6 - 7 mm. Wycinamy serca. Układamy na blaszce wysmarowanej masłem lub wyłożonej papierem do pieczenia w sporych odstępach. Pieczemy w temperaturze około 180ºC przez 10 minut, do wypieczenia (nie przypalić - przypalone będą kruche i gorzkie). Studzimy na kratce.

    W miseczce rozcieramy przesiany cukier puder i likier, grzbietem łyżki, do otrzymania bezgrudkowego lukru. Jeśli lukier będzie zbyt rzadki - dodajemy więcej cukru, jeśli zbyt gęsty - likieru. Lukrujemy pierniczki, dodatkowo na tężejącym lukrze można przykleić orzechy np. pekany lub włoskie. Polukrowane pierniczki po wyschnięciu wstawiamy do puszki. Od lukru szybko miękną. Smacznego :)

    Źródło

  • Sałatka brokułowa z fetą w sosie czosnkowym

    Uwielbiam brokuły, a ich połączenie z fetą, płatkami migdałowymi i sosem czosnkowym okazało się strzałem w dziesiątkę:) Odkąd spróbowałam tej sałatki często ją robię jako dodatek do kurczaka lub po prostu samą. Dla mnie rewelacyjna:)

    Składniki:

    • mały brokuł (może być mrożony)
    • 100 g sera feta
    • 3-4 łyżki płatków migdałów
    • ząbek czosnku
    • jogurt naturalny
    • Sól, pieprz

     Wykonanie:

    Brokuł gotujemy w wodzie bez przykrywki. Uważajmy, aby go nie rozgotować. Ma być jędrny i zielony. Migdały prażymy na suchej patelni. Ser feta kroimy w kostkę. Ugotowanego i ostudzonego brokuła dzielimy na mniejsze różyczki. W misce układamy na przemian fetę i brokuła, ostatnią warstwą ma być ser feta. Przygotowujemy sos Czosnowy, czyli do naszego jogurtu dorzucamy czosnek przeciśnięty przez praskę i przyprawiamy do smaku. Najlepiej troszkę poczekać by smaki się przegryzły;) Sałatkę zalewamy sosem czosnkowym i posypujemy uprażonymi i przestudzonymi płatkami migdałów. Wkładamy na pół godziny do lodówki, chyba, że już jesteśmy bardzo głodni, to podajemy od razuJ Ja podaję najczęściej do kurczaka np. do tego :)

    Źródło

  • Sałatka brokułowa z kurczakiem

    Kolejna z moich ulubionych sałatek z brokułami i kurczakiem w roli głównej:) Nie potrzeba nawet sosu, wcale nie jest sucha. Zaledwie kilka składników, a efekt fantastyczny. Pierwszy raz robiłam ze źródła cały zestaw czyli podana z panierowanym camembertem, ale teraz często robię ją samą:)

    Składniki:

    • paczka mrożonych brokułów albo bukiet świeżych
    • pierś kurczaka (pojedyncza)
    • płatki migdałów
    • sera feta
    • ulubione przyprawy do kurczaka

    Wykonanie:

    Pokrojonego w kostkę kurczaka smażymy w ulubionych ziołach (można wykorzystać też panierowany filet, który został z poprzedniego obiadu), brokuły gotujemy w cząstkach, wrzucamy do miski, wsypujemy kurczaka i uprażone na maśle migdały (garstkę, prażą się szybko na rumiany kolor). Posypujemy kilkoma kawałkami fety, można przyprawić pieprzem. Nie ma potrzeby mieszać sałatki, wygląda wtedy ładniej:) Ale oczywiście można, tylko delikatnie, by nie rozgnieść brokułów. Smacznego:)

    Źródło

  • Śliwki pod migdałową kruszonką

    Pyszny deser na ciepło z aromatycznymi śliwkami i nutą migdałów :) Uwielbiam owoce pod kruszonką, często przygotowuję taki deser z sezonowymi owocami. Szybkie, proste do przygotowania a jak pyszne :) Można podać z lodami :)

    Składniki:

    (na 5 kokilek o średnicy 9 cm)

    • 11 dużych śliwek (ewentualnie więcej mniejszych ;))
    • 4 łyżki cukru (zależy jak bardzo słodkie są śliwki)
    • duża szczypta cynamonu
    • 1 łyżka mąki ziemniaczanej

    Kruszonka:

    • 2/3 szklanki mąki
    • 70 g masła
    • 1 łyżka cukru
    • 1,5 łyżki miodu drahimskiego (dałam rzepakowego)
    • 3 łyżki płatków owsianych
    • 3 łyżki migdałów

    Wykonanie:

    Śliwki myjemy, osuszamy, usuwamy pestki i kroimy na ćwiartki. Mieszamy z mąką ziemniaczaną, cynamonem i cukrem. Jeżeli śliwki są trochę kwaśne, dosypujemy więcej cukru.

    Kruszonka: Masło roztapiamy, studzimy. Do miseczki wsypujemy mąkę, cukier, płatki owsiane, bardzo drobniutko posiekane migdały (mogą być płatki migdałowe) i miód. Dolewamy ostudzone masło i wszystko dokładnie łączymy.

    Kokilki wypełniamy śliwkami, a wierzch posypujemy grubą warstwą kruszonki. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 175°C na około 25 minut. Smacznego :)

    Źródło

  • Słoneczna Szarlotka

    Smaczna, krucha szarlotka z dodatkiem mąki kukurydzianej :) Dzięki niej i dzięki dodatkowi odrobiny kurkumy szarlotka ma żółty, słoneczny kolor :) Ja zawsze podpiekam ciasto wcześniej, a następnie posypuję bułka tartą, przez co ciasto nie wsiąknęło soku z jabłek i pozostało kruche. Nawet na drugi dzień szarlotka pozostała krucha, a takie lubię najbardziej.

    Składniki:

    Na ciasto:

    • szklanka mąki kukurydzianej
    • szklanka mąki pszennej
    • 1 jajko
    • 170g masła 
    • 3 łyżki cukru pudru
    • płaska łyżeczka proszku do pieczenia
    • 2 łyżki jogurtu naturalnego (można użyć śmietany)
    • szczypta kurkumy (opcjonalnie)

    Masa jabłkowa:

    • 2kg jabłek
    • łyżeczka cynamonu
    • 3 łyżki płatków migdałowych
    • 1,5 łyżki bułki tartej lub kaszy manny

    Wykonanie:

    Składniki na ciasto szybko zagniatamy. Odejmujemy 1/3 ciasta, dodając do niej szczyptę kurkumy. Ja kurkumę dodałam do całego ciasta. Ponownie szybko wyrabiamy. Obie części ciasta owijamy w folię spożywczą. Większą spłaszczamy i wkładamy do lodówki, mniejszą do zamrażalnika. Jabłka obieramy, ścieramy na grubej tarce. Dodajemy cynamon, dokładnie mieszamy.

    Schłodzoną, większą część ciasta rozwałkowujemy na arkuszu papieru do pieczenia na prostokąt o wymiarach 35/30cm. Rozwałkowane ciasto przenieść wraz z papierem do formy o wymiarach 30/26cm. (ja podpiekam na tym etapie ciasto do zrumienienia ok. 20 min). Posypujemy równomiernie bułką tartą. Wykładamy jabłka (jeśli mają w sobie dużo soku, lekko odcisnąć). Na jabłka ścieramy na grubej tarce pozostałą część ciasta, posypujemy płatkami migdałowymi, lekko dociskamy całość. Pieczemy około 40-45 minut w temperaturze 180oC. (jeśli wcześniej podpiekamy ciasto, to później pieczemy krócej jakieś 20-25 minut). Smacznego :)

    Źródło

  • Śniegowe kule

    Jak na zimową porę roku przystało za oknami mamy biało:) Do tego śniegu za oknem będą pasować ciasteczka zwane śniegowymi kulami, a do nich filizanka ciepłej herbaty. Migdałowe ciasteczka pokryte warstwą białego puchu;) Ciasteczka są bardzo smaczne, chociaż lekko twarde. Dla mnie za słodkie, mimo że zmniejszyłam ilość cukru - można dać jeszcze mniej:)

    Składniki

    • 1/2 szklanki płatków migdałowych
    • 1 szklanka miękkiego masła (200g)
    • 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
    • 1,5 szklanki cukru pudru (ja dałam mniej)
    • 2 i 1/2 szklanki mąki
    • szczypta soli do smaku

    Wykonanie:

    Na blasze rozsypujemy płatki migdałowe, prażymy 5-6 minut w 180°C, studzimy, drobno mielemy. Obniżamy temperaturę piekarnika do 160°C. Masło ucieramy na pianę, stopniowo dodając ekstrakt waniliowy i szklankę cukru pudru (można dac mniej). Mieszamy mąkę z solą i migdałami, dodajemy po łyżce do masy maślanej, miksując na niskich obrotach. Z ciasta lepimy kulki (2 cm średnicy), układamy je na blasze wyściełanej pergaminem, pieczemy 12-15 minut. Niewiele zmieniają kształt. Wyjmujemy, zostawiamy 2 minuty na blasze, potem studzimy kilka minut na kratce. Obtaczamy w reszcie cukru pudru. Smacznego:)

    Źródło

  • Szarlotka z migdałową kruszonką

    Przepyszna szarlotka, dodatek mąki krupczatki sprawia, że ciasto jest delikatne i rozpływające się w ustach. Po prostu uwielbiam takie szarlotki.

    Składniki:

    Na ciasto:

    • 2,5 szklanki mąki pszennej
    • 0,5 szklanki mąki krupczatki
    • 4 łyżki cukru pudru (z górką)
    • 3 żółtka
    • 250g masła
    •  łyżeczka proszku do pieczenia

    Masa jabłkowa:

    • 2kg obranych i wydrylowanych jabłek
    • 3 łyżeczki cynamonu (płaskie)
    • ew. cukier (w zależności od słodkości jabłek)

    Dodatkowo:

    • migdały w płatkach do obsypania

    Wykonanie:

    Mąkę wysypujemy na stolnicę, dodajemy miękkie masło. Szatkujemy całość nożem i dodajemy resztę składników. Szybko zagniatamy gładkie ciasto i wstawiamy do schłodzenia do lodówki, na co najmniej 30 minut. Ja robiłam w malakserze.

    Jabłka dzielimy na dwie części. Jedną z nich kroimy w grubą kostkę, dusimy na małym ogniu (około 15min). Jeśli jabłka są kwaśne, dodajemy cukru do smaku. Odstawiamy do wystudzenia. Drugą cześć jabłek ścieramy na tarce. Dodajemy do wystudzonych, duszonych jabłek. Dodajemy cynamon i mieszamy.

    Tortownicę o wymiarach 26cm wykładamy papierem do pieczenia. 3/4 schłodzonego ciasta rozwałkowujemy i wykładamy ciastem dno formy, wraz z bokami do wysokości około 3,5cm. Wykładamy jabłka i wyrównujemy. Pozostałą część ciasta ścieramy na tarce na ciasto, równomiernie rozkładamy. Posypujemy obficie płatkami migdałowymi. Lekko przygniatamy płatki do ciasta. Pieczemy w temp. 1800C około 45 minut. Po upieczeniu odstawiamy do przestudzenia (gorąca szarlotka będzie się rozpadać). Smacznego:)

    Źródło

  • Szybka tarta borówkowa z nutką migdałową

    Szybka do przygotowania tarta z borówkami i migdałami. Ja podpiekałam ciasto wcześniej, bo ciasta z owocami zawsze nie chcą mi się od spodu podpiekać, więc żeby uniknąć surowego ciasta, wolę je najpierw podpiec i potem nie muszę się stresować;) A tarta naprawdę pyszna, ja robiłam z mrożonymi borówkami, w sezonie oczywiście można zrobić ze świeżych:)

    Składniki:

    Ciasto:

    • 250g mąki pszennej
    • 1 jajko
    • 100g masła
    • 100g cukru
    • 1 łyżeczka śmietany (ewentualnie więcej gdyby ciasto się nie kleiło)

    Nadzienie:

    • 500g borówek amerykańskich mrożonych (u mnie nasze polskie borówki/jagody)

    Dodatkowo:

    • 2 łyżeczki cukru pudru
    • 3 łyżki płatki migdałowych    
    • 1 łyżka tłuszczu do wysmarowania formy          
    • 1 łyżka bułki tartej do wysypania formy   

    Wykonanie:

    Mąkę, jajko, masło, cukier i śmietanę wkładamy do miski lub na stolnicę i zagniatamy jednolite ciasto. Formę na tartę smarujemy tłuszczem i wysypujemy bułką tartą. Ciasto wykładamy ręcznie na formę, przy czym zostawiamy kawałek ciasta na wierzch tarty. Na ciasto wysypujemy mrożone borówki amerykańskie - prosto z zamrażalki. Ja najpierw podpiekłam ciasto do zrumienienia, a potem wrzuciłam borówki. Z pozostałego ciasta wycinamy np. jakieś wzorki, u mnie serduszka i nakładamy na borówki. Wkładamy tartę do rozgrzanego do temperatury 175 stopni piekarnika. Pieczemy 20 - 25 minut. Po wystudzeniu posypujemy cukrem pudrem oraz lekko podprażonymi na suchej patelni płatkami migdałowymi. Smacznego :)

    Źródło

  • Tarta Bakewell z malinami

    U mnie nadal malinowo:) Tym razem angielska tarta z malinami. Pyszne kruche ciasto, migdały i intensywny smak malin dzięki warstwie konfitury oraz samych malin. Po prostu rozpływa się w ustach, mimo iż wygląda jakby było bardzo zwarte i ciężkie ciasto. Tylko tak wygląda, jest bardzo delikatna:) Rewelacja.

    Składniki na kruche ciasto:

    • 225 g mąki pszennej
    • 60 g cukru pudru
    • szczypta soli
    • 225 g masła, zimnego

    Nadzienie:

    • 150 g masła
    • 4 jajka
    • 150 g drobnego cukru do wypieków
    • 150 g zmielonych migdałów
    • 250 g bezpestkowego dżemu malinowego (u mnie konfitura malinowa z pestkami:):))
    • 250 g świeżych malin
    • 50 g migdałów w płatkach

    Wykonanie:

    Formę o wymiarach 30 x 20 cm wykładamy papierem do pieczenia. Wszystkie składniki na ciasto kruche wkładamy do food procesora (malaksera) i miksujemy na jednolitą masę. Można oczywiście również ręcznie wyrobić ciasto. Wciskamy w dno przygotowanej formy i wyrównujemy. Podpiekamy w temperaturze 180ºC przez 20 minut, studzimy przez 5 minut.

    Podczas gdy spód się podpieka przygotowujemy nadzienie. Masło rozpuszczamy w garnuszku, zdejmujemy z palnika i delikatnie studzimy. Do food procesora (malaksera) wkładamy jajka, migdały, cukier i miksujemy na pastę. Oczywiście można użyć zwykłego miksera. Powoli i stopniowo wlewamy masło i miksujemy tylko do połączenia.

    Dżem mieszamy, by łatwiej go było rozsmarować (moja konfitura bez problemu się rozsmarowywała) następnie rozsmarowujemy go na kruchym podpieczonym spodzie. Na warstwę dżemu układamy maliny. Na maliny wylewamy pastę migdałową, wyrównujemy. Posypujemy z wierzchu płatkami migdałów.

    Pieczemy w temperaturze 180ºC przez około 45 minut (po 35 minutach sprawdzić). Gotowe ciasto jest delikatnie wyrośnięte i złote. Przed pokrojeniem całkowicie wystudzić. Smacznego:)

    Źródło

  • Tarta migdałowa z truskawkami

    Pyszna tarta z migdałowym kremem i truskawkami. Kruche ciasto, naprawdę kruche, fajnie, że nie mięknie od kremu, pozostaje cały czas kruche - przynajmniej do drugiego dnia:) Krem gęsty, aczkolwiek chwilę po wyjęciu z lodówki rozpływa się w taką pogodę jak dziś:) Może warto dodać odrobinę więcej masła.. Smakowo intensywnie migdałowa, a dodatek truskawek dopełnia całości. Proponuję dodać mniej cukru, jak dla mnie krem mógłby być mniej słodszy, ale dzięki truskawkom smaki się wyrównały:)

    Składniki na kruchy spód migdałowy:

    • 150 g mąki pszennej
    • 50 g zmielonych migdałów
    • 30 g cukru pudru (2 łyżki)
    • szczypta soli
    • 100 g masła, zimnego
    • 1 jajko

    Składniki na krem migdałowy:

    • 6 żółtek
    • 120 g drobnego cukru do wypieków
    • 20 g mąki pszennej
    • 20 g mąki ziemniaczanej
    • 450 ml mleka
    • 2 łyżeczki ekstraktu z migdałów
    • 100 g masła, w temperaturze pokojowej

    Ponadto:

    • 500 g truskawek, odszypułkowanych, przepołowionych
    • pół szklanki płatków migdałów, podprażonych na suchej patelni

     Wykonanie:

    Ciasto:Wszystkie składniki zagniatamy ręcznie lub miksujemy malakserem. Ciasto owijamy folią spożywczą, schładzamy w lodówce przez 30 minut. Formę na tartę (najlepiej z wyjmowanym dnem – u mnie bez) o średnicy 25 cm smarujemy masłem i oprószamy mąką. Schłodzone ciasto rozwałkowujemy na grubość 2-3 mm i wykładamy nim formę, nakłuwamy widelcem. Na ciasto wykladamy papier do pieczenia, następnie na papier wysypujemy kulki ceramiczne, które obciążą ciasto (może być też fasola, ryż).

    Piekarnik nagrzewamy do 220ºC. Obniżamy temperaturę piekarnika do 200ºC, wstawiamy ciasto i pieczemy przez 15 minut. Następnie formę wyjmujemy z piekarnika, usuwamy papier z obciążeniem, wstawiamy z powrotem do piekarnika i pieczemy dodatkowe 10 - 15 minut, do zrumienienia spodu. Wyjmujemy z piekarnika, studzimy, wyjmujemy z formy wykładając spód na paterę.

    Krem: Żółtka i cukier ucieramy do białości i puszystości (mikserem z końcówką do ubijania białek). Dodajemy 50 ml mleka, mąkę pszenną i ziemniaczaną, ekstrakt migdałowy i zmiksujemy.

    Resztę mleka zagotowujemy. Na wrzące mleko wlewamy masę żółtkową i gotujemy, mieszając często, jak budyń, do zgęstnienia. Dodajemy masło, pokrojone w kawałki, mieszać do jego roztopienia. Gotowy krem wykładamy na kruchy spód i schładzamy.

    Na schłodzoną tartę wykładamy truskawki, oprószamy migdałami. Smacznego:)

    Źródło

  • Tartaletki limonkowe

    Intrygujące w smaku, ciekawe, lekko kwaskowate, a jednocześnie migdałowo słodkie tartaletki. Urocze i naprawdę pyszne, warto je wypróbować. Poniższe proporcje wystarczyły mi na 12 mini tartaletek (forma na mini muffinki) i 2 większe tartaletki. Generalnie powinna być forma na 12 płaskich ciastek. Na zwykłe muffinki będzie za głęboka.

    Składniki:

    • 125g mąki pszennej
    • 100g miękkiego masła
    • 1 łyżka skórki startej z limonki
    • 1 łyżka soku z limonki
    • 50g cukru
    • 1 jajko
    • 25g mielonych migdałów

    Lukier:

    • 50g przesianego cukru pudru
    • 1 łyżka wody

    Wykonanie:

    Odsypujemy 5 łyżek mąki i odkładamy 3 łyżeczki masła na później. Resztę mąki i masła rozcieramy w misce opuszkami palców, aż składniki zaczną przypominać kruszonkę. Dodajemy skórkę z limonki, dolewamy sok i wyrabiamy gładkie ciasto. Ja zrobiłam w malakserze i zajęło mi to krótką chwilkę:)

    Na oprószonej mąką stolnicy rozwałkowujemy ciasto i foremką wykrawamy 12 krążków o średnicy 7,5 cm. Ja użyłam foremki na mini muffinki, więc robiłam mniejsze krążki. Jeżeli mamy foremką na 12 ciastek taką jak na muffinki, ale prawie płaską, tylko z lekkimi wgłębieniami, to robimy duże krążki. Ja takiej nie miałam, więc zastąpiłam inną. Można też zrobić w foremkach na babeczki.

    W drugiej misce ucieramy odłożone masło z cukrem na puszystą masę. Dodajemy jajko, zmielone migdały i odsypaną mąkę. Starannie mieszamy. Przekładamy masę migdałową na krążki z ciasta, lub do wgłębienia, jeśli robimy w innych foremkach. Pieczemy w piekarniku rozgrzanym do 200 stopni przez 15 minut, aż masa się zetnie i będzie złocista. W przypadku głębszych foremek pieczemy trochę dłużej. Wyjmujemy tartaletki na metalową kratkę i pozostawiamy do ostygnięcia.

    Cukier puder ucieramy z wodą na gładki lukier. Polewamy nim tartaletki i pozostawiamy do ostygnięcia. Smacznego:)

    Źródło: „Z kuchennej półeczki: 120 wypieków”. Wydawnictwo Olesiejuk 2005

  • Tort migdałowy

    Tort zrobiłam na bazie przepysznego tortu michałkowego:) Zmodyfikowałam jednak troszkę, zamieniając orzechy na migdały, dodałam również wiśnie. Zrobiłam z podwójnej porcji, gdyż musiałam zrobić duży i prostokątny. Poniżej podaję jednak proporcję na mały okrągły torcik (forma 22 cm). Jeżeli chcecie zrobić w tortownicy prostokątnej zdecydowanie należy podwoić ilość składników. Ja zrobiłam trzy duże biszkopty, dlatego przełożyłam jedną warstwą kremu ciemnego i jedną jasną z wiśniami.

    Składniki:

    Na jasny biszkopt:

    • 5 jajek
    • 3/4 szklanki drobnego cukru do wypieków
    • 3/4 szklanki mąki pszennej
    • 1/4 szklanki mąki ziemniaczanej

    Krem migdałowy jasny:

    • 300 ml śmietany kremówki 36%
    • pół szklanki pełnego mleka w proszku
    • 250 g białej czekolady
    • 125 g serka mascarpone, schłodzonego
    • 120 g drobno posiekanych migdałów (użyłam całych, nie płatków)
    • 2 łyżki amaretto

    Krem migdałowy ciemny:

    • 300 ml śmietany kremówki 36%
    • pół szklanki pełnego mleka w proszku
    • 250 g mlecznej czekolady
    • 125 g serka mascarpone, schłodzonego
    • 120 g drobno posiekanych migdałów
    • 2 łyżki amaretto

    Do naponczowania biszkoptu:

    • 1/3 szklanka wody
    • 1/3 szklanki amaretto (ewentualnie dodajemy odrobinę ekstraktu migdałowego)

    Wymieszać.

    Dodatkowo:

    • mały słoiczek dylowanych wiśni

    Dekoracja:

    • posypka waflowa biała i niebieska oraz cukrowe ozdoby

    Można obtoczyć boki tortu w płatkach migdałowych

    Wykonanie biszkoptu:

    Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej. Mąki mieszamy, przesiewamy i odkładamy. Białka umieszczamy w misie miksera i ubijamy na sztywną pianę. Stopniowo, łyżka po łyżce, dodajemy cukier, ubijając po każdym dodaniu. Po kolei dodajemy żółtka, dalej ubijając. Mąki wsypujemy do masy jajecznej. Powoli i delikatnie, by masa nie opadła, mieszamy je szpatułką. W surowej masie nie powinno być widocznej suchej mąki. Tortownicę o średnicy 22 cm smarujemy masłem, wykładamy papierem do pieczenia - samo dno. Delikatnie przelewamy masę biszkoptową i wyrównujemy. Pieczemy w temperaturze 160 - 170ºC przez około 40 minut lub dłużej, do tzw. suchego patyczka. 

    Gorący biszkopt wyjmujemy z piekarnika i z wysokości około 60 cm opuszczamy je (w formie) na podłogę. Odstawiamy do uchylonego piekarnika do ostygnięcia. Całkowicie studzimy (w formie). Jeśli macie dwie takie same formy można ciasto podzielić na pół. Oczywiście albo pieczemy od razu, albo ciasto do drugiej blaszki ubijamy później. Biszkopt nie może czekać.

    Po wystudzeniu biszkopt wyjmujemy z formy (oddzielając boki nożykiem od formy), przekrawamy na 4 równe blaty biszkoptowe (najpierw wzdłuż na pół, następnie każdą część raz jeszcze na pół). Jeśli pieczemy w dwóch blaszkach to każdy biszkopt przekrawamy tylko na pół.

    Wykonanie jasnego kremu:

    W niedużym garnuszku podgrzewamy śmietanę kremówkę, do momentu wrzenia. Zdejmujemy z palnika, dodajemy mleko w proszku i mieszamy do gładkości. Dodajemy połamaną w kostki czekoladę i amaretto. Mieszamy, by czekolada się całkowicie roztopiła. Jeśli temperatura mikstury się obniży i czekolada wolno się rozpuszcza, można garnuszek znów położyć na palniku, na małej mocy i podgrzewać, cały czas mieszając. 

    Po rozpuszczeniu czekolady i otrzymaniu gładkiej masy (dla pewności można ją przecedzić przez sitko), odkładamy do wystudzenia. Następnie przykrywamy folią spożywczą i schładzamy w lodówce, najlepiej przez noc.

    Kolejnego dnia schłodzoną masę umieszczamy w misie miksera. Ubijamy do  mocnego zgęstnienia i momentu, aż końcówka miksera będzie pozostawiała wyraźne ślady w kremie. Moja masa po wyjęciu z lodówki już była mocno gęsta. Dodajemy schłodzone mascarpone i dokładnie mieszamy masę. Ja dodałam migdały do połowy masy, masę na wierzch tortu chciałam mieć gładką, dlatego migdały były tylko w masie, która szła do środka tortu. 

    Masę/masy schładzamy w lodówce, do momentu przygotowania ciemnego kremu.

    Wykonanie ciemnego kremu:

    Analogicznie jak masę na krem jasny przygotowujemy masę klasyczną. W niedużym garnuszku podgrzewamy śmietanę kremówkę, do momentu wrzenia. Zdejmujemy z palnika, dodajemy mleko w proszku i mieszamy do gładkości. Dodajemy połamaną w kostki czekoladę i amaretto. Mieszamy, by czekolada się całkowicie roztopiła. Jeśli temperatura mikstury się obniży i czekolada wolno się rozpuszcza, można garnuszek znów położyć na palniku, na małej mocy i podgrzewać, cały czas mieszając. 

    Po rozpuszczeniu czekolady i otrzymaniu gładkiej masy do wystudzenia. Następnie przykrywamy folią spożywczą i schładzamy w lodówce, najlepiej przez noc.

    Kolejnego dnia schłodzoną masę umieszczamy w misie miksera. Ubijamy do  mocnego zgęstnienia i momentu, aż końcówka miksera będzie pozostawiała wyraźne ślady w kremie. Dodać schłodzone mascarpone i dokładnie mieszamy. Dodajemy migdały i mieszamy. Masę schładzamy w lodówce, tylko do momentu lekkiego zgęstnienia.

    Wykonanie ostateczne:

    Pierwszy z blatów biszkoptowych kładziemy na paterze. Ponczujemy 1/4 mieszanki amaretto. Na wierzch wykładamy połowę ciemnego kremu i wyrównujemy. Przykrywamy drugim blatem, ponczujemy 1/3 pozostałej mieszanki amaretto. Na blat wykładamy jasny krem (z migdałami),  wyrównujemy i nakładamy wiśnie. Przykrywamy trzecim blatem biszkoptowym i ponczujemy go połową pozostałego alkoholu. Na wierzch wykładamy resztę masy ciemnej i wyrównujemy. Przykrywamy ostatnim blatem biszkoptowym. Ponczujemy go resztą alkoholu. Pozostałą masę migdałową (tą bez migdałów) wykładamy na wierzch tortu i wyrównujemy. Część masy bardzo cienką warstwą smarujemy boki tortu. Obsypujemy boki tortu posypką waflową (lub migdałami) i dekorujemy wierzch wg uznania. Ja zrobiłam tylko trzy biszkopty, bo były wystarczająco wysokie, czwarty to by było już za dużo:) Dlatego zrobiłam jedną warstwę ciemną, a kolejną migdałową z wiśniami. Tort przechowujemy w lodówce, przed podaniem najlepiej wyjąć go 30 minut wcześniej. Smacznego:)

    Mój eksperyment inspirowany tym przepisem:)

  • Trójkolorowe czekoladki orzechowe

    Przepis tak naprawdę jest na blok czekoladowy, ale patrząc na proporcje wyszedłby raczej mały bloczek, więc uznałam, że czekoladki będą lepsze:) Wyszło 24-26 czekoladek:) Bardzo smaczne i ciekawie wyglądające, chociaż czekolada biała spłatała mi figla i z prezencją już nie jest najlepiej:)

    Składniki:

    • 100g czekolady białej
    • 100g czekolady mlecznej
    • 100g czekolady gorzkiej
    • 3 kopiaste łyżki masła
    • 50 g niesolonych pistacji- niezbyt drobno posiekanych
    • 50g orzechów włoskich-niezbyt drobno posiekanych
    • 50g migdałów – niezbyt drobno posiekanych
    • 1 łyżka ekstraktu waniliowego
    • 1 łyżka brandy
    • 1 łyżka Grand Marnier (użyłam Cointreau)

    Wykonanie:

    Przygotowujemy foremki na czekoladki, jak nie macie to oczywiście można zrobić w postaci bloku. W kąpieli wodnej topimy czekoladę białą, dodajemy masło, ekstrakt waniliowy i pistacje. Wylewamy do foremki (masa była dosyć gęsta, ja nakładałam, a nie wlewałam:)) i wstawiamy do lodówki, aż zastygnie. Teraz w kąpieli wodnej topimy czekoladę mleczną, dodajemy masło, orzechy włoskie i brandy masę studzimy i dopiero zimną wylewamy na poprzednią warstwę. Wstawiamy do lodówki i czekamy, aż zastygnie. W ten sam sposób robimy masę z gorzkiej czekolady, masła, migdałów i Cointreau. Wszystkie masy były gęste, więc w przypadku czekoladek było to nakładanie do foremek, a nie wlewanie, po prostu uprzedzam o konsystencji:) Gdy już mamy wszystkie warstwy wstawiamy deser do lodówki na co najmniej godzinę. Gotowe czekoladki wyciągamy z foremek i degustujemy;) Przechowujemy w lodówce. Jeżeli chcecie zrobić w postaci bloku to najlepiej użyć takich małych foremek keksowych z aluminium:) Smacznego:)

    Źródło inspiracji

  • Truskawki z rabarbarem pod kruszonką

    Uwielbiam owoce pod kruszonką, to szybki i prosty deser, a jest przepyszny :) Można wykorzystać dowolne owoce i nie będziecie zawiedzeni :) Tym razem wypróbowałam troszkę inną kruszonkę w towarzystwie truskawek i rabarbaru. Pyszne połączenie wyszło :) Można zmniejszyć ilość cukru. Mimo, że rabarbar jest kwaśny to moim zdaniem jest za słodkie przy poniższych proporcjach.

    Składniki:

    • 350g rabarbaru
    • 200g cukru (można dodać mniej)
    • 400g truskawek (umytych i obranych)
    • laska wanilii (można użyć cukru z wanilią, lub ekstraktu, jeśli nie macie laski)

    Kruszonka:

    • 80g całych migdałów (dałam pół na pół z orzechami włoskimi)
    • 80g mąki
    • 100g płatków owsianych
    • 30g migdałów zmielonych na proszek (dałam orzechy włoskie)
    • 70g stopionego masła
    • 5 łyżek płynnego miodu

    Wykonanie:

    Rabarbar posypujemy cukrem. Dokładnie mieszamy i przekładamy na sito ustawione nad miską. Pozwalamy, by obciekł przez co najmniej 30 minut. Piekarnik rozgrzewamy do temp. 200 st. C. Truskawki kroimy na ćwiartki. Z rozciętej laski wanilii wydobywamy nasionka.

    Kruszonka: Migdały grubo siekamy. Mąkę, płatki owsiane, proszek migdałowy, masło, miód i grubo krojone migdały (u mnie również orzechy włoskie) mieszamy tak, by wszystkie składniki połączyły się w duże grudki.

    Rabarbar i truskawki umieszczamy w naczyniu do pieczenia. Dodajemy nasiona wanilii i mieszamy. Owoce przykrywamy kruszonką i pieczemy 45 min, aż stanie się złotobrązowa. Ja piekłam 30 min i już była gotowa. Wszystko zależy od waszych piekarników, warto pilnować, by nie przypalić kruszonki. Najlepiej smakuje na gorąco, np. w towarzystwie bitej śmietany lub lodów waniliowych. Smacznego :)

    Źródło: Magazyn kulinarny Moje gotowanie, Czerwiec 2018 nr 6

Prawa Autorskie i informacje o cookies

Prawa autorskie zastrzeżone. Wszystkie zdjęcia są moją własnością. Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie i umieszczanie na innych stronach internetowych lub w publikacjach drukowanych.

Strona wykorzystuje ciasteczka w celu analizy możliwości optymalizacji jej dostępności. NIE są zbierane dane w celach marketingowych, jak również nie śledzimy naszych gości. Jeśli nie zgadzasz się na ewentualne ciasteczka to możesz wyłączyć ich obsługę w przeglądarce lub opuść tę stronę (pozostanie na niej będzie traktowane jako wyrażenie zgody na wykorzystywanie mechanizmu ciasteczek)

Mikser Kulinarny - przepisy kulinarne i wyszukiwarka przepisów
// FB
facebook