Gościmy

Odwiedza nas 146 gości oraz 0 użytkowników.

Od Autora

Bardzo dziękuję za wszystkie pozostawione komentarze:) Będzie mi bardzo miło, jeśli będziecie dzielić się Waszymi uwagami i opiniami o wypróbowanych przepisach:)

cytryna

  • Cukinia marynowana po włosku na kanapki

    Była już cukinia po francusku to teraz będzie i po włosku ;) To jest dla mnie hit :) Nie pomyślałabym wcześniej, że cukinię można zjadać taką surową i to na kanapce, ale ten przepis mnie uwiódł. Prosty i szybki sposób wykonania, a sama cukinia? Dla mnie rewelacja, jak kładę na kanapkę np. z żółtym serkiem, smak jest o niebo lepszy :) Zrobiłam ją już drugi raz, pierwszy raz w zeszłym tygodniu i znowu nie mogłam się oprzeć. Ten przepis zostanie ze mną na pewno na stałe. Jako sałatka do obiadu też się świetnie sprawdza :) Zdecydowanie polecam :)

    Składniki:

    • 2 małe cukinie
    • 2 rozgniecione ząbki czosnku
    • sok z połówki cytryny
    • sól
    • oliwa (ok 2-3 łyżki)

    Wykonanie:

    Za pomocą obieraczki do warzyw kroimy cukinię na cienkie, długie paski. Wrzucamy je do miski i mieszamy je z pozostałymi składnikami. Odstawiamy do lodówki na minimum godzinę. Potem kładziemy na podpieczonego tosta, grzankę, kanapkę i się zajadamy. Do obiadu też pasuje. Polecam. Smacznego :)

    Źródło

  • Cytrynowa szarlotka

    Kocham szarlotki :) A ta jest rewelacyjna, nie dość, że kruche ciasto to jeszcze nadzienie jabłkowe z dodatkiem orzeźwiającej cytryny. Mi bardzo przypadła go gustu :) Lubię takie połączenia.

     

    Składniki:

    Kruche ciasto:

    • 350 g mąki pszennej 
    • 130 g jasnego brązowego cukru
    • 230 g masła, zimnego
    • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
    • skórka otarta z 1 cytryny

    Nadzienie jabłkowo - cytrynowe:

    • 1 kg jabłek
    • 1/3 szklanki cukru (w zależności od słodkości jabłek)
    • sok z połowy cytryny
    • 1 kisiel cytrynowy z cukrem
    • 3 łyżki bułki tartej

    Wykonanie:

    Ciasto: Wszystkie składniki umieszczamy w naczyniu i szybko zagniatamy. Ciasto można też wyrobić w malakserze. Z ciasta formujemy kulę i dzielimy na dwie części. Formę tortownicę o średnicy 20 cm wykładamy papierem do pieczenia. Połowę ciasta wykładamy do formy, wylepiając równo spód. Nakłuwawamy widelcem.  Podpiekamy w temperaturze 180ºC przez 20 - 25 minut, do złotego koloru. W czasie, gdy ciasto się piecze, przygotowujemy jabłkowe nadzienie.

    Nadzienie jabłkowe: Jabłka obieramy, usuwamy gniazda nasienne, kroimy w plasterki. Umieszczamy w garnuszku, dodajemy cukier, sok z cytryny, mieszamy. Ustawiamy na palniku, chwilę gotujemy, do puszczenia przez jabłka pierwszego soku.  Sok odlewamy do miseczki, wsypujemy do niego kisiel, miksujemy blenderem. Jabłka z powrotem umieszczamy w garnuszku, dodajemy zmiksowany kisiel, chwilę podgrzewamy, energicznie mieszając by nie zrobiły się grudki. Nadzienie jabłkowe odstawiamy z palnika. Z piekarnika wyjmujemy podpieczony spód. Na gorący wysypujemy równomiernie bułkę tartą, następnie wykładamy nadzienie jabłkowe i wyrównujemy. Rozwałkowujemy pozostałe kruche ciasto na wielkość foremki (najlepiej na papierze do pieczenia, łatwiej będzie je przenieść nad ciasto), ostrożnie kładziemy na górę nadzienia jabłkowego, nakłuwamy. Wstawiamy do piekarnika i pieczemy kolejne 40 - 45 minut, do zrumienienia. Wyjmujemy i studzimy. Przed podaniem oprószamy cukrem pudrem. Smacznego :)

     

    Źródło

  • Cytrynowe kruche ciasteczka w czekoladzie

    Proste i szybkie ciasteczka, kruche, maślane z cytrynową nutą. Gorzka czekolada świetnie do nich pasuje, można dodatkowo posypać orzechami czy inną ulubioną posypką :)

    Składniki:

    • 200g miękkiego masła
    • 300g mąki
    • 2 żółtka
    • 100g cukru
    • 16g cukru waniliowego
    • skórka otarta z 1 i 1/2 cytryny
    • 200g czekolady deserowej
    • dowolne posypki do dekoracji (u mnie pistacje)

    Wykonanie:

    Miękkie masło ucieramy do białości z cukrem i cukrem waniliowym (około 5 minut). Następnie dodajemy po jednym żółtku, po każdym dodaniu dokładnie miksujemy. Mąkę przesiewamy dwukrotnie. Partiami wsypujemy ją do masy maślanej, miksujemy dokładnie aż powstanie bardzo zwarta, jednolita masa. Na koniec miksowania dodajemy skórkę cytrynową, dokładnie mieszamy a następnie wkładamy masę na minimum 1 godzinę do lodówki. (Ja tradycyjnie wszystkie składniki zmiksowałam w robocie i zajęło mi to może z 2 minuty) :)

    Po tym czasie masę wyjmujemy, formujemy z niej wałek o średnicy około 2-3 cm. Zawijamy w folię aluminiową i umieszczamy w lodówce jeszcze na godzinę. Ja od razu ciasto zwinęłam w wałek i wstawiłam do zamrażalnika na 10-15 minut.

    Schłodzoną masę kroimy na 0,5cm plastry. Umieszczamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy przez około 12 minut w 180 stopniach, aż boki lekko się zarumienią. Po upieczeniu ciastka studzimy na kratce. Po wyjęciu z piekarnika ciastka nie będą twarde z czasem stwardnieją.

    Czekoladę rozpuszczamy nad kąpielą wodną. Bok moczymy w rozpuszczonej czekoladzie, układamy na papierze do pieczenia, ewentualnie posypujemy posypką i pozostawiamy aż do całkowitego zastygnięcia czekolady. Smacznego:)

    Źródło

  • Cytrynowe muffinki różyczki

    Dostałam nową foremkę na muffinki, zatem postanowiłam ją wypróbować :)  Wybór padł na cytrynowe muffinki. Proste, szybkie i smaczne. Najlepsze jeszcze ciepłe.

    Składniki:

    • 2 szkl. mąki
    • 2/3 szkl. cukru
    • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
    • łyżeczka startej skórki z cytryny
    • 2 jajka
    • 1 szkl. mleka
    • 90 g masła stopionego

    Wykonanie:

    W jednym naczyniu mieszamy składniki suche, a w drugim składniki mokre, po czym dodajemy je do suchych. Wszystko mieszamy krótko łyżką i napełniamy foremki muffinkowe do 2/3 wysokości. Wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni na 25 minut. Smacznego :)

    Źródło

  • Cytrynowe trufle twarogowe

    Pierwszy raz robiłam trufelki z twarożku. Ciekawy smak, twarożek połączony z cytryną oblany gorzką czekoladą. Smaczne, chociaż mnie specjalnie nie ujęły, ale to kwestia gustu. Warto wypróbować i się przekonać:)

    Składniki:

    • kostka chudego twarogu
    • skórka otarta z połowy cytryny
    • 2 łyżki soku z cytryny
    • 16g cukru waniliowego
    • 3/4 szklanki zmielonych płatków czekoladowych (u mnie kakaowe)
    • 200g gorzkiej czekolady

    Wykonanie:

    Twaróg mielimy w blenderze na kremową konsystencję. Dodajemy cukier waniliowy, skórkę i sok z cytryny oraz zmielone płatki, ucieramy łyżką i schładzamy. Ze schłodzonej masy lepimy nieduże kuleczki. Schładzamy.

    Czekoladę rozpuszczamy w mikrofali lub kąpieli wodnej. Lekko studzimy. Kulki obtaczamy dokładnie w czekoladzie. Gotowe układamy na folii spożywczej. Wstawiamy do lodówki na godzinę.  Przechowujemy w lodówce. Smacznego :)

    Źródło

  • Cytrynowo-bakaliowy upominek

    Wszelkie pralinki czy trufelki zazwyczaj przygotowuję w ramach upominków. Tak też było tym razem:) W planach miały być tylko cytrynowe trufelki, ale zostało mi czekolady, więc zanurzyłam w niej jeszcze suszone śliwki i morele:) Pycha:) 

    Morele i śliwki zanurzamy w roztopionej czekoladzie, dokładnie obtaczamy, a następnie układamy na papierze do pieczenia lub folii do zastygnięcia, najlepiej w lodówce, wtedy czekolada zastyga błyskawicznie:) 

     

  • Cytrynowy dorsz z pietruszką i czosnkiem

    Robiłam kiedyś tym sposobem łososia, tym razem postanowiłam sprawdzić dorsza :) Pyszna delikatna rybka. Prosto, szybko i lekko, do tego surówka lub sałatka i gotowe. Taka ryba sprawdzi się na obiad bądź kolację.

     Składniki:

    • 2 filety z dorsza
    • 1 cytryna
    • 1 - 2 drobniutko posiekany ząbki czosnku
    • świeża pietruszka
    • przyprawa do ryb
    • pieprz (najlepiej świeżo mielony)

    Wykonanie:

    Rybę z obu stron nacieramy czosnkiem, posypujemy przyprawami (pieprz, przyprawa do ryb), posiekaną pietruszką, kładziemy na folii aluminiowej, polewamy oliwą. Układamy plastry cytryny na wierzchu ryby. Szczelnie zamykamy, obwiązujemy sznurkiem dość sztywno – ja po prostu zawinęłam. Pieczemy 180 stopni (termoobieg) ok. 25 min. Podajemy z surówką. Smacznego:)

    Źródło

  • Cytrynowy placek drożdżowy z wiśniami i kruszonką

    Aromatyczne mięciutkie ciasto o cytrynowym aromacie z dodatkiem wiśni :) I do tego kruszonka:) Ją lubię najbardziej ;) Smaczne ciasto do herbatki czy kakao lub szklanki mleka. Oczywiście jak to drożdżowe najlepsze świeżo po upieczeniu jeszcze lekko ciepłe :)

    Składniki:

    Ciasto drożdżowe:

    • 400 g mąki pszennej
    • 10 g suchych drożdży lub 20 g świeżych
    • 100 g masła, roztopionego i przestudzonego
    • 125 ml mleka
    • 60 g miodu 
    • szczypta soli
    • 3 jajka
    • świeżo otarta skórka z 1 cytryny

    Ponadto:

    • 400 g wiśni (świeżych lub rozmrożonych)

    Kruszonka:

    • 125 g masła, roztopionego
    • 180 g mąki pszennej
    • 100 g cukru

    Wykonanie:

    Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej, mąka przesiana.

    Mąkę pszenną mieszamy z suchymi drożdżami (ze świeżymi najpierw robimy rozczyn), dodajemy miód, sól, następnie resztę składników. Wyrabiamy ciasto, odpowiednio długo, by było miękkie, elastyczne, ale dość rzadkie i klejące (takie powinno być, nie należy dosypywać mąki). Przekładamy je do oprószonej mąką miski, odstawiamy w ciepłe miejsce, przykryte ściereczką, do podwojenia objętości (około 1,5 godziny).

    Po tym czasie ciasto mocno uderzamy i wyrabiamy krótko jeszcze raz.

    Formę o wymiarach dolnych 21 x 31 cm wykładamy papierem do pieczenia. Przekładamy do niej ciasto, i wyrównujemy (warstwa ciasta będzie niska). Na ciasto wykładamy wiśnie i oprószamy cukrem, jeśli mamy świeże i kwaśne. Ja wykorzystałam drylowane wiśnie, już słodzone. Posypujemy kruszonką (mąkę mieszamy z cukrem, zalewamy gorącym masłem i mieszamy widelcem, wyrabiamy między palcami na kruszonkę). Przykrywamy ręczniczkiem i odstawiamy w ciepłe miejsce do podwojenia objętości (około 25 - 30 minut).

    Wkładamy ciasto do zimnego piekarnika i rozgrzewamy go do 180ºC (bez termoobiegu) i pieczemy przez około 40 minut, do suchego patyczka. Wyłączamy piekarnik, w lekko uchylonym studzimy ciasto. Smacznego :)

    Źródło

  • Cytrynowy szpinak z makaronem ryżowym

    Muszę przyznać, że troszkę się obawiałam czy będzie jadalne, takie połączenie cytryny z makaronem i szpinakiem:) Ciekawe i jak dla mnie nietypowe. Smaczne, chociaż nie do końca w moim guście. Za to wizualnie bardzo ładnie się prezentowało i przygotowuje się bardzo szybko:)

    Składniki:

    • 200 g młodego szpinaku
    • 1 op. makaronu ryżowego wstążki
    • sok z 1/2 cytryny
    • starta skórka z jednej cytryny
    • 2 ząbki czosnku
    • natka pietruszki
    • 1 łyżka oliwy z oliwek
    • garść siemienia lnianego
    • sól, pieprz, gałka muszkatołowa, imbir, kurkuma

    Wykonanie:

    Makaron wkładamy na około 3 minuty do zagotowanej wcześniej osolonej wody z dodatkiem kurkumy,po tym czasie makaron odcedzamy i przelewamy zimną wodą, czosnek obieramy,  siekamy i podsmażamy na patelni z dodatkiem oliwy,dodajemy umyty, osuszony szpinak,  smażymy chwile mieszając,dodajemy umytą, posiekaną natkę pietruszki, sok z cytryny i przyprawy,mieszamy jeszcze chwilę smażąc,na talerzu układamy makaron, na nim masę szpinakową,posypujemy całość skórką z cytryny i siemieniem lnianym. Smacznego:)

    Źródło

  • Dip z sera pleśniowego

    Jeśli przygotowujecie przekąski na spotkanie z przyjaciółmi to po raz kolejny polecam świeże warzywa z dipami :) Tym razem wypróbowałam dip serowy z dodatkiem sera pleśniowego.

    Składniki:

    • ok 60 gr sera pleśniowego- niebieskiego
    • 5 łyżek majonezu
    • ok 100 ml śmietany
    • sól, pieprz
    • 0.5 łyżeczki cukru
    • kilka kropel cytryny

    Wykonanie:

    Wszystkie składniki łączymy, wkładamy do lodówki by smaki  się przegryzły. podajemy ze świeżymi warzywami: marchewki, kalarepka, ogórki, papryki, seler naciowy :)

    Źródło

  • Grillowane piersi z kurczaka z cytryną i tymiankiem

    Pyszne, rewelacyjne po prostu boskie mięsko. Od czasu jak spróbowałam tego sposobu na kurczaka, to jest to najczęściej przygotowany kurczak na grilla. Jeśli robię w domku, gdzie grilla nie posiadam to smażę po prostu na patelni. Polecam.

    Składniki:

    • 2 piersi z kurczaka
    • 1/2 cytryny
    • 2 ząbki czosnku
    • 1 łyżka suszonego tymianku
    • 5 łyżek oliwy z oliwek
    • sól morska i świeżo zmielony czarny pieprz
    • gałązki świeżego tymianku (opcjonalnie)

    Wykonanie:
    Piersi z kurczaka myjemy, osuszam papierowym ręcznikiem, oczyszczamy z pozostałych kostek, włókien i skórek. Przecinamy w poprzek od najgrubszej części, dzieląc je na dwa cieńsze kawałki mięsa. Lekko rozbijamy tłuczkiem, oprószamy solą oraz pieprzem.

    W głębokim talerzu  mieszamy sok i drobno startą skórkę z połówki cytryny, dodajemy drobno posiekany czosnek, tymianek oraz oliwę z oliwek. Wkładamy  piersi z kurczaka i maczamy je w marynacie. Odstawiamy na 10 minut, rozgrzewamy grilla lub patelnię.

    Układamy piersi z całą marynatą na kratce na rozgrzanym grillu (lub na patelni). Grillujemy mięso przez około 5 - 6 minut z jednej strony, aż pojawią się ciemne paski, następnie przekładamy na drugą stronę i grillujemy przez kolejne 5 minut. Nie ruszamy więcej mięsa podczas grillowania, aby go nie pozbawić soków i nie przesuszyć. Mięso powinno być zrumienione z zewnątrz a miękkie i soczyste w środku.

    W połowie grillowania na kurczaku układamy gałązki świeżego tymianku i lekko go podsuszamy. Ja miałam tylko suszony tymianek, dodałam go do marynaty. Smacznego:)

    Źródło

  • Herbata imbirowa

    Troszkę inna wersja rozgrzewającego napoju imbirowego. Idealna na obecną pogodę i porę roku, oraz na okres przeziębień. Trzeba wzmacniać odporność:) Ja zrobiłam z połowy poniższych porcji.

    Składniki:

    • 1 łyżka świeżo startego imbiru (ja pokroiłam w kosteczkę)
    • 4 łyżki miodu
    • 2 cytryny
    • 1 łyżka cukru
    • 1 litr wody

    Wykonanie:

    Do garnka wlewamy wodę, dodajemy starty imbir, sok z cytryny, miód i cukier. Gotujemy przez 20 min. Odcedzamy i pijemy od razu. Można zmodyfikować proporcje, ja np. imbiru dałam więcej:) Smacznego:)

    Źródło

  • Imbirowy grzaniec

    Mój ulubiony napój w okresie jesienno-zimowym:) Mocno rozgrzewa, a dodatkowo ma właściwosci zdrowotne tj. wzmacnia odporność. Imbir ogólnie ma dużo interesujących właściwości, poza rozgrzewaniem, wzmacnianiem odporności podobno przyspiesza przemianę materii, to coś dla tych na diecie:) Ja w każdym razie odkąd poznałam imbir często go stosuję nie tylko do tego napoju:) Ten oto napój spotkałam kiedyś w jednej kawiarni pod inną nazwą, ale sposób przygotowania zmodyfikowałam po kilku próbach i przy tej wersji już pozostałam:) Imbir jest ostry, więc nie należy przesadzać z ilością, jeśli ktoś nie lubi ostrego. Na początek można sobie zmniejszyć proporcje:) Ja podaję te wypróbowane na sobie:)

    Składniki:na jedną porcję

    • 1 cm korzenia imbiru
    • miód (2 łyżeczki - lub wg uznania)
    • cytryna (plasterek)
    • pomarańcza (2 plasterki)
    • goździki (kilka, ja lubię, więc sobie nie żałuję)

    Wykonanie:

    Imbir obieramy ze skórki i kroimy na dowolne kawałeczki, czasem kroję w kosteczkę, czasem w paseczki, tym razem w większe płatki. Ale uwaga: kroimy należy podkreślić, ponieważ w zależnosci od tego czy imbir zetrzemy na tarce czy pokroimy intensywność napoju jest inna. Jeżeli zetrzemy na tarce nasz napój będzie bardzo ostry na samym początku, by niedługo potem praktycznie stracić całą moc. Jeśli natomiast pokroimy go w paseczki, płatki to wówczas będzie on stopniowo uwalniał swoją moc;) Poznałam ten sekret w innej kawiarni;) I po zastosowaniu rzeczywiście zgadzam się z tym:) Dla mnie ta opcja jest zdecydowanie najlepsza, ale możecie spróbować obu wersji i wybrać własną. Ale do konkretów:)

    Pokrojony imbir oraz goździki wrzucamy do filiżanki/kubka i zalewamy wrzątkiem. Po chwili dodajemy cytrynę i pomarańczę oraz dosładzamy miodem. Miodu nie powinno sie dodawać do wrzątku, bo traci swoje wartości odżywcze, dlatego warto chwilę odczekać:) Mieszamy i gotowe:)

    Mocno rozgrzewa, zwłaszcza w takie zimowe dni:) Ja pijam takiego grzańca dla przyjemnosci, ale również, by wzmocnić odporność w tym okresie zimowym:) Polecam gorąco:)

    Źródło: Eksperyment własny.

  • Lemon dimples - kruche ciasteczka z lemon curd

    Kolejna propozycja na wykorzystanie lemon curd o ile go nie zjedliście samego :) Pyszne ciasteczka z cytrynowym nadzieniem. Lemon curd pod wpływem ciepła stał się galaretkowaty, ładnie przylega do ciastek. Ciasteczka są kruche, aromatyczne i wciągające :) Jeśli oczywiście lubicie takie orzeźwiające smaki :)

    Składniki:

    na 40 dość dużych ciastek (ja robiłam mniejsze, wyszło więcej)

    • 180 g miękkiego masła
    • pół szklanki cukru pudru
    • 1/4 szklanki drobnego cukru (ja pominęłam)
    • 1 duże jajko
    • 1 łyżeczka otartej skórki z cytryny
    • 1 łyżka soku z cytryny
    • 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
    • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
    • 2 szklanki mąki pszennej
    • 1 szklanka lemon curd

    Wykonanie:

    Masło ucieramy mikserem do białości. Dodajemy cukry(u mnie tylko jeden) i dalej miksujemy. Miksując dodajemy jajko, skórkę i sok z cytryny, wanilię. Mąkę mieszamy z proszkiem do pieczenia, dodajemy do masy maślanej i miksujemy. Gotowe ciasto owijamy w folię spożywczą, schładzamy przez godzinę w lodówce. Lemon curd nakładamy do rękawa cukierniczego (można również nakładać go łyżeczką).

    Przygotowujemy blachę, pokrywamy ją papierem do pieczenia. Ze schłodzonego ciasta robimy nieduże kulki, układamy na blaszce w odstępach (urosną). Każde ciastko lekko spłaszczamy i robimy w nim głębokie i szerokie wgłębienie (niemal do samej blachy; inaczej ciasto urośnie a lemon curd wypłynie z ciastka; ja robiłam zakrętką od alkoholu). Wypełniamy lemon curd (około 1 łyżeczki na 1 ciastko – jeśli mniejsze ciastka to ½ łyżeczki).

    Pieczemy w temperaturze 180ºC przez około 15 minut. Studzimy na kratce.  Pasują do filiżanki gorącej czekolady:) Smacznego :)

    Zródło

  • Lemoniada arbuzowa

    Ostatnio towarzyszą nam iście hiszpańskie upały :) Najlepszym sposobem na orzeźwienie w takie dni są lemoniady. Ta lemoniada jest przepyszna, orzeźwiająca i aromatyczna, rewelacja :)

    Składniki:

    • 1,5 kg arbuza (ok pół mniejszego)
    • 3/4 szklanki soku z cytryny (3 soczyste cytryny)
    • 100 g cukru (lub mniej)
    • 500 ml wody + kostki lodu

    Wykonanie:

    Arbuza obieramy ze skórki i usuwamy pestki. Następnie kroimy w większą kostkę. Do naczynia z kawałkami arbuza dodajemy około 3/4 szklanki świeżo wyciśniętego soku z cytryny lub limonki. Wsypujemy też do 100 gramów drobnego cukru. Zamiast cukru można użyć miodu lub syropu klonowego (do 4 łyżek). Dobrze sprawdzi się też stewia w proszku w ilości do dwóch łyżek

    Arbuza wraz z dodatkami miksujemy na gładko np. w kielichu blendera a następnie przecedzamy całość przez grube sitko, by pozbyć się resztek pestek. Dolewamy minimum 500 ml zimnej wody. Całość mieszamy i sprawdzamy smak lemoniady. Jeśli jest za mocna, to dodajemy więcej wody. Lemoniadę z arbuza rozlewamy do szklanek. Do każdej porcji dodajemy po kilka kostek lodu oraz listki mięty i plasterki cytryny.  Lemoniadę podajemy mocno schłodzoną, taka smakuje najlepiej :) Smacznego :)

    Źródło

  • Lemoniada malinowa

    Takiego lipca jeszcze nie było, żeby po pierwsze były takie upały, a po drugie trwały aż tak długo. W mieszkaniu jest już tak gorąco, że nie uruchamiam piekarnika póki co, by dodatkowo go nie nagrzewać :) Plusem jest mniejszy apetyt i rzadsze gotowanie ;) Tylko lody lub lemoniady dla orzeźwienia :) W tym roku wypróbowałam już kilka lemoniad owocowych i na tym nie koniec :) Na to ciągle mamy ochotę :) A ta malinowa wyszła po prostu boska, intensywnie malinowa i dosyć kwaśna, nie dałam za dużo cukru.

    Składniki:

    • szklanka malin (mogą być mrożone)
    • 2 duże cytryny (1 cytrynę kroimy w plasterki, a z drugiej wyciskamy sok)
    • 1/2 szklanki cukru (można dać mniej lub więcej do swojego smaku)
    • 5 szklanek zimnej wody niegazowanej
    • kilka kostek lodu

    Wykonanie:

    Maliny myjemy, następnie miksujemy blenderem i przecieramy przez sitko, by pozbyć się pestek. Cytryny również porządnie myjemy. Jedną z nich kroimy na plasterki o grubości ok. 0,5 cm. Z pozostałej cytryny wyciskamy sok.

    W celu ułatwienia jego wyciskania, cytryny przed przecięciem należy najpierw przycisnąć mocno dłonią do blatu kuchennego i rolować kilka razy. Po wyciśnięciu przelewamy sok przez sitko, by do lemoniady nie dostały się żadne pestki. Miąższ z cytryn przelewamy do dzbanka, w którym będziemy przygotowywać lemoniadę. Wrzucamy tu pokrojone plasterki cytryny.

    Z 5 szklanek wody odlewamy 1 szklankę i przelewamy ją do garnuszka, a następnie podgrzewamy, by woda była letnia. Kolejno wsypujemy cukier (zwykły lub trzcinowy) i mieszamy do czasu rozpuszczenia się cukru. Następnie zdejmujemy garnek z palnika, a powstały syrop schładzamy.

    Do dzbanka, w którym są pokrojone na plasterki cytryny wlewamy 4 szklanki wody oraz ostudzony syrop. Na koniec dodajemy mus ze zblendowanych malin, dokładnie mieszamy i wstawiamy lemoniadę do lodówki na minimum godzinę. Przed podaniem dodajemy kostki lodu.

    Lemoniadę najlepiej podawać bardzo schłodzoną, bezpośrednio po wyjęciu z lodówki. Kostki lodu można wrzucić tuż przed podaniem do dzbanka, by lemoniadę schłodzić jeszcze bardziej lub można wrzucić kostki lodu od razu do szklanek, z których będziemy pić lemoniadę. Smacznego :)

    Źródło: Przepis własny.

  • Lemoniada z białej porzeczki

    Chyba najmniej popularna porzeczka, przynajmniej tak mi się wydaje, a jednocześnie najbardziej delikatna w smaku :) Przynajmniej moim zdaniem :) Dostałam od teściowej, ale nie jakieś duże ilości, żeby zrobić z niej dżem, więc postanowiłam zrobić lemoniadę. W takie dni jak teraz to u nas najlepszy napój :) Prosta, smaczna i orzeźwiająca lemoniada :)

    Składniki:

    • 450 g białych porzeczek ( mogą być z ogonkami )
    • 3 łyżki cukru trzcinowego
    • gałązki świeżej mięty
    • plasterki pomarańczy lub cytryny/limonki

    Wykonanie

    Porzeczki opłukujemy, nie obrywamy z korzonków. Owoce umieszczamy w rondlu, zasypujemy cukrem i gotujemy kilka minut, aż się rozpadną. Rozgotowane owoce przecieramy przez bardzo gęste sito. Powstały gesty sok - nasza baza do lemoniady - odstawiamy do ostygnięcia.

    Do butelki/dzbanka wkładamy 2-3 gałązki mięty, plasterki pomarańczy/ u mnie cytryna. Wlewamy porcję bazy porzeczkowej, wrzucamy kostki lodu i uzupełniamy zimną wodą. Smacznego :)

    Źródło

  • Miodowy sos winegret

    Prosty, szybki i bardzo ciekawy w smaku sos winegret. Tradycyjny winegret wzbogacony o miód i czosnek. Idealnie pasuje do różnych sałatek np. do świeżego szpinaku.

    Składniki:

    • 1 łyżka soku z cytryny (lub 1,5 łyżki octu winnego)
    • 3 - 4 łyżki oliwy z oliwek extra virgin
    • 1 łyżka miodu
    • 1/2 ząbka czosnku
    • szczypta soli morskiej
    • świeżo zmielony czarny pieprz

    Wykonanie:

    Czosnek bardzo drobno siekamy, rozcieramy końcem noża albo przeciskamy przez praskę, posypujemy delikatnie solą i przekładamy do miseczki. Dodajemy miód i razem rozcieramy. Wlewamy sok z cytryny, sól i pieprz do smaku. Dolewamy oliwę i mieszamy wszystkie składniki. Polewamy sałatkę przed samym podaniem. Wystarczy świeży szpinak polać sosem i mamy delikatny dodatek do obiadu, a bardzo wyrazisty smak sosu idealnie komponuje się ze szpinakiem. Pychota. Ja podałam z tymi roladkami. Smacznego:)

    Źródło

  • Młode ziemniaczki w papilotach z tymiankiem i cytryną

    Młode ziemniaczki pieczone w tymianku z dodatkiem cytryny i masełka. Bardzo smaczne, chociaż ten kwaskowaty posmak nie do końca mi pasował:) Następnym razem chyba zrobię bez cytryny:)

     Składniki:

    (dla 2 osób)

    • 12 młodych ziemniaczków (dokładnie wyszorowanych – nie wymagają obierania) – u mnie większa ilość
    • 2 łyżeczki masła
    • 2 małe kawałki cytryny (ósemki)
    • 2 gałązki świeżego tymianku (użyłam suszonego)
    • sól morska i świeżo zmielony czarny pieprz

    Wykonanie:

    Piekarnik nagrzewamy do 200 stopni. Wycinamy dwa prostokąty 30 x 40 cm z papieru do pieczenia. Na każdym układamy po 6 ziemniaków (ewentualnie więcej) dokładnie wyszorowanych szczoteczką pod bieżącą wodą. Na ziemniaki kładziemy łyżeczkę masła, kawałeczek cytryny, gałązkę tymianku (suszony posypujemy po ziemniaczkach), posypujemy solą i pieprzem. Zawijamy papier w papiloty. Paczuszki układamy na blaszce do pieczenia i pieczemy przez 35-40 minut. U mnie stanowiły dodatek do ryby, ale to tylko propozycja. Smacznego:)


    Źródło

  • Polędwiczki w sosie cytrynowo-kaparowym

    Interesujący smak sosu w połączeniu z minimalnie doprawioną polędwiczką. Polędwiczka super, a sos hmm ciekawy i intrygujący, pasował do mięska, ale nie zachwycił mnie jakoś specjalnie. Niemniej jednak zachęcam do wypróbowania, jeśli lubicie eksperymenty i smaki "kaparowe" Wam odpowiadają. Może to będzie Wasz ulubiony sposób na polędwiczkę.

    Składniki:

    • polędwiczka wieprzowa ok. 400 gramów 
    • przyprawa uniwersalna do mięs (u mnie do wieprzowiny)
    • cebula szalotka - 4 sztuki  (pominęłam)
    • 2 łyżki kaparów w zalewie (dałam łyżkę)
    • 200 ml białego wina
    • sok z jednej cytryny 
    • 1 pęczek natki pietruszki (posiekany)
    • 100g masła
    • 50 ml oleju słonecznikowego

    Wykonanie:

    Myjemy mięso, usuwamy błony oraz żyły i osuszamy. Następnie obsypujemy przyprawą do mięs i odstawiamy w chłodne miejsce na 20 minut. Kroimy drobno cebulę i kapary. Obsmażamy mięso na patelni ze wszystkich stron, po czym dodajemy cebulę i kapary (ja cebulę pominęłam). Całość podlewamy białym winem. Patelnię wstawiamy do piekarnika nagrzanego do temp 190°C na około 15 minut. Jeśli macie plastikową rączkę przełóżcie do naczynia żaroodpornego i dopiero wtedy do piekarnika. Mięso odkładamy na bok. Jeżeli piekliście w naczyniu żaroodpornym przelewamy sos na patelnie i tam będą już kolejne krokiJ Do powstałego sosu dodajemy bulionetkę/ kostkę pieczeniową oraz sok z cytryny. Całość doprowadzamy do wrzenia, cały czas mieszając. Gotujemy przez chwilę - do momentu, gdy sos nabierze odpowiedniej konsystencji. Dodajemy masło i natkę pietruszki - energicznie mieszając do połączenia składników i zabulgotaniaJ Na koniec kroimy polędwiczki w plastry, układamy na talerzu i polewamy sosem. Smacznego:)

    Źródło: Przepisy.pl

Prawa Autorskie i informacje o cookies

Prawa autorskie zastrzeżone. Wszystkie zdjęcia są moją własnością. Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie i umieszczanie na innych stronach internetowych lub w publikacjach drukowanych.

Strona wykorzystuje ciasteczka w celu analizy możliwości optymalizacji jej dostępności. NIE są zbierane dane w celach marketingowych, jak również nie śledzimy naszych gości. Jeśli nie zgadzasz się na ewentualne ciasteczka to możesz wyłączyć ich obsługę w przeglądarce lub opuść tę stronę (pozostanie na niej będzie traktowane jako wyrażenie zgody na wykorzystywanie mechanizmu ciasteczek)

Mikser Kulinarny - przepisy kulinarne i wyszukiwarka przepisów
// FB
facebook