Czyli truskawkowo-śmietanowo-bezowy bałagan:) Bardzo smaczny i szybki deser. Podajemy od razu po przygotowaniu, inaczej bezy się Nam roztopią i deser nie będzie już chrupiący:)

Składniki:
Wykonanie:
Truskawki myjemy, odszypułkowujemy, kroimy na kawałki, zasypujemy cukrem i dodajemy sok z granatów, odstawiamy (sok z granatów nie jest konieczny, można truskawki trochę rozgnieść widelcem, by puściły trochę własnego soku). Ja nie rozgniatałam, po posypaniu cukrem i tak puściły swój sok.
Kremówkę ubijamy (bez cukru), do gęstości, nie do sztywności. Bezy kruszymy na większe kawałki. Dodajemy do ubitej śmietany i mieszamy. Dodajemy również większość truskawek, zostawiając trochę do dekoracji. Nakładamy do pucharków i podajemy. Smacznego:)
