Postanowiłam przetestować kolejny przepis na gofry. Te miały być bardziej chrupiące. U mnie wyszły takie jak zwykle, jak wyjmuje z gofrownicy są miękkie, ale jak odparują stają się chrupiące. Niestety moc mojej gofrownicy nie jest najwyższa, więc może dlatego :) Ale najważniejsze że są bardzo smaczne :) Najlepiej mi smakują z bitą śmietaną i owocami, podałam z borówką amerykańską.

Składniki:
Do podania:
Wykonanie:
Do naczynia wsypujemy mąkę pszenną, ziemniaczaną, sodę oczyszczoną lub proszek do pieczenia, żółtka, maślankę, mleko, masło, cukier, sól, ekstrakt z wanilii. Miksujemy blenderem do otrzymania bardzo gładkiej masy. W misie miksera ubijamy białka, do otrzymania sztywnej piany. Pianę dodajemy do zmiksowanego ciasta, bardzo delikatnie mieszamy, by piana nie opadła (jeśli opadnie, zniszczą się pęcherzyki powietrza i gofry nie urosną). Pieczemy około 3 - 4 minut w rozgrzanej gofrownicy. Studzimy na kratce.
Śmietanę kremówkę ubijamy z cukrem do gęstości. Wykładamy na wystudzone gofry, na wierzch wysypujemy owoce, oprószamy cukrem pudrem. Smacznego :)

