Warto wykonać to ciasto w sezonie truskawkowym :) Jest proste, lekkie, szybkie w przygotowaniu i co ważne przy tych temperaturach - bez pieczenia :) Jeśli jeszcze macie dostęp do truskawek to zachęcam do jego wypróbowania :)

Składniki:
Na spód:
Na masę serową:
Wykonanie:
Formę o wymiarach 25 x 30 cm (u mnie 26x26cm) wykładamy papierem do pieczenia, następnie na spodzie układamy ciastka.
Galaretki truskawkowe oraz żelatynę rozpuszczamy w 1,5 szklanki gorącej wody, odstawiamy do przestudzenia.
350 g truskawek i cukier puder miksujemy dokładnie blenderem. Dodajemy serek kremowy lub twaróg i miksujemy blenderem do otrzymania gładkiej masy. Przestudzone galaretki dodajemy powoli do masy, jednocześnie miksując. W osobnym naczyniu ubijamy śmietanę kremówkę i delikatnie dodajemy ją do mieszanki truskawkowej. Wstawiamy masę do lodówki. Gdy zaczyna tężeć mieszamy z pokrojonymi truskawkami, wylewamy na ciasteczkowy spód i wstawiamy do lodówki do stężenia.
Po stężeniu dowolnie ozdabiamy (u mnie biała czekolada i truskawki), kroimy w kostkę i podajemy. Przechowujemy w lodówce. Smacznego :)


