Gościmy

Odwiedza nas 146 gości oraz 0 użytkowników.

Od Autora

Bardzo dziękuję za wszystkie pozostawione komentarze:) Będzie mi bardzo miło, jeśli będziecie dzielić się Waszymi uwagami i opiniami o wypróbowanych przepisach:)

Walentynki

  • Ciasto czekoladowe z nutellą

    Idealne na specjalną okazję. Przygotowałam je na Walentynki. Ciasto bez mąki, na samych jajkach i orzechach laskowych, na specjalną okazję można wypróbować;) Czekoladowe o intensywnym smaku nutelli i orzechów laskowych. Nie zawiera w sobie cukru, słodyczy dostarcza nutella, ja jej nie dałam zgodnie z przepisem, bo tyle nie miałam, dlatego moje ciasto wg mnie nie jest zbyt słodkie:) Może i dobrze, można zjeść kilka kawałków i wcale się nie zasłodzić:)

    Składniki:

    Ciasto:

    • 6 jajek (dałam 5)
    • 125 g masła o temperaturze pokojowej
    • 400 g nutelli (dałam troszkę mniej, gdyż mój słoiczek nie był pełen;)
    • 100 g orzechów laskowych (użyłam już zmielonych)
    • 100 g gorzkiej czekolady
    • 1 łyżka amaretto
    • szczypta soli

    Polewa:

    • 100 ml śmietany kremówki
    • 100 gorzkiej czekolady
    • 2 łyżki amaretto
    • 100 g obranych pistacji (ja pominęłam, gdyż zrobiłam walentynkową dekorację;))

    Wykonanie:

    Tortownicę (użyłam 21cm) smarujemy masłem i wykładamy papierem do pieczenia. Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej i odstawiamy do przestygnięcia. Jeśli nie mamy mielonych orzechów to je mielimy. Białka oddzielamy od żółtek i ubijamy na sztywną pianę z dodatkiem szczypty soli. W osobnej misce miksujemy masło z nutellą. Zmniejszamy obroty miksera i dodajemy kolejno żółtka, orzechy, likier i rozpuszczoną czekoladę.

    Całość dokładnie mieszamy. Ostrożnie dodajemy ubite białka i mieszamy delikatnie trzepaczką w jedną stronę. Ciasto przelewamy do tortownicy, pieczemy w temperaturze 180 stopni ok. 50 minut lub do suchego patyczka. Ostudzone wyjmujemy z tortownicy i przekładamy na kratkę. Jak ciasto przestygnie przygotowujemy polewę.

    Pokruszoną czekoladę wraz ze śmietanką i likierem podgrzewamy w kąpieli wodnej. Mieszamy, aż do uzyskania gładkiej i lśniącej masy. Ciepłą polewę wylewamy na ciasto i dekorujemy pistacjami lub według własnej inspiracji;)

    Źródło

  • Czekoladki walentynkowe z liofilizowaną truskawką

    Czekoladki na prezent to zawsze dobry pomysł, a jeszcze takie wykonane własnoręcznie tym bardziej :) Ja przygotowałam szybkie czekoladki z dodatkiem liofilizowanej truskawki. Można wykorzystać różne rodzaje czekolady lub zrobić jedną ulubioną :) Zrobiłam w foremce z literek, ale każda inna będzie idealna.

    Składniki:

    • 200g czekolady gorzkiej / mlecznej / białej (takiej, którą lubicie najbardziej)
    • liofilizowana truskawka, mała garść
    • foremka na czekoladki

    Wykonanie:

    Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej, jeśli używamy kilka rodzajów czekolady, to każdą rozpuszczamy osobno. Dodajemy pokruszone truskawki (do każdej czekolady, jeśli robimy różne rodzaje) mieszamy i wlewamy do foremek. Wstawiamy do lodówki. Jak zastygnie wyciągamy z foremek i wręczamy bliskiej osobie :) Smacznego:)

    Żródło: Przepis własny :)

  • Czekoladki z nadzieniem pomarańczowo-kardamonowym

    Pyszne czekoladki z nadzieniem pomarańczowym i nutą kardamonu, urocze serduszka można przygotować na walentynkowy upominek:) Na pewno się spodobają, o smaku już nie wspomnę:)


    Składniki:

    (na około 30 czekoladek) 

    • około 300g gorzkiej czekolady (można użyć mlecznej)
    • około 100ml śmietanki kremówki 30%,
    • 5 owoców kardamonu zielonego (użyłam mielonego kardamonu do smaku)
    • 2-3 łyżki rumu (wg gustu)
    • skórka starta z 1 pomarańczy

    Wykonanie:

    1-1,5 tabliczki czekolady łamiemy na drobne kawałki i rozpuszczamy na parze. Przy pomocy pędzelka smarujemy dokładnie foremki czekoladą. Odstawiamy do lodówki na kilka minut. Powtarzamy czynność, czyli smarujemy kolejną warstwę i znów wstawiamy do lodówki. Pozostałe 150g czekolady rozdrabniamy i również rozpuszczamy na parze. Śmietankę zagotowujemy razem z ziarenkami kardamonu. Zdejmujemy z ognia, przefiltrowujemy i łączymy z czekoladą. Mieszamy, aż do całkowitego rozpuszczenia się czekolady. Dodajemy rum oraz skórkę z pomarańczy (ja dodawałam mielonego kardamonu, więc dosypywałam na końcu do smaku). Napełniamy foremki nadzieniem (do 3/4 pojemności). Następnie przykrywamy nadzienie warstwą rozpuszczonej czekolady. Zbieramy nadmiar np nożem. Wstawiamy do lodówki. Gdy stwardnieją wyjmujemy z foremki i gotowe. Smacznego:)

     

    Źródło: Forum CinCin

  • Czekoladowe serca walentynkowe

    Pewnie część z Was zastanawia się nad smakowitym i eleganckim deserem na Walentynkowy wieczór :) Moja propozycja to czekoladowe serca z puszystym kremem chałwowym z domieszką truskawkowego aromatu. Wykorzystałam mrożone truskawki, a czekoladowe serca zrobiłam w średniej wielkości  jednorazowych foremkach. Biszkopt jest puszysty i wilgotny dzięki nasączeniu koktajlem truskawkowym. Wart wypróbowania :)

    Składniki:

    Czekoladowe blaty:

    • 2 jajka
    • 70 g jasnego brązowego cukru
    • 50 g mąki pszennej tortowej
    • ½  łyżeczka proszku do pieczenia
    • 25 g kakao
    • 2 łyżki oleju słonecznikowego lub rzepakowego

    Krem chałwowy:

    • 125g mascarpone
    • 100 g chałwy
    • 60 ml śmietanki kremówki

    Polewa czekoladowa:

    • pół tabliczki gorzkiej czekolady
    • 60 ml śmietanki kremówki
    • łyżka masła

    Dodatkowo:

    • garść mrożonych truskawek
    • kawałeczek chałwy do dekoracji
    • truskawki do dekoracji (u mnie niestety mrożone)
    • listki melisy lub mięty do dekoracji

    Wykonanie:

    Blaty czekoladowe: Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej. Mąkę, proszek, kakao - mieszamy i przesiewamy i odkładamy.

    W misie miksera umieszczamy jajka (bez rozdzielania na białka i żółtka) i brązowy cukier. Ustawiamy prawie najwyższe obroty miksera i ubijamy (końcówkami do ubijania białek) do uzyskania puszystej, gęstej pianki. Pianka powinna nawet potroić swoją objętość, a trzepaczki miksera będą pozostawiały na niej swój ślad.

    Do ubitej masy dodajemy przesiane suche składniki i olej. Mieszamy delikatnie szpatułką, do połączenia.

    Gotową masę delikatnie przelewamy do foremek i wyrównujemy. Pieczemy w temperaturze 170ºC przez około 20-25 minut lub do tzw. suchego patyczka. Studzimy w foremkach następnie wyjmujemy i studzimy na kratce. Wystudzone serca kroimy wzdłuż na 2 części.

    Podczas, gdy biszkopciki się pieką przygotowujemy krem.

    Krem chałwowy: Śmietankę miksujemy z mascarpone do uzyskania gęstej masy, dodajemy chałwę i miksujemy. Ja nie dosładzałam, ale jeśli poczujecie taka potrzebę to można to zrobić. Mi wystarczyła chałwa. Wstawiamy do lodówki, Az biszkopciki będą gotowe do przełożenia.

    Warstwa truskawkowa – truskawki mrożone rozmrażamy, a następnie miksujemy i dosładzamy do smaku.

    Polewa czekoladowa: Roztapiamy czekoladę w kąpieli wodnej, dodajemy śmietankę, jak składniki się połączą dodajemy masło. Lekko studzimy.

    Biszkopty przecinamy na pół, obie wewnętrzne strony smarujemy zmiksowanymi truskawkami – nasączamy zamiast alkoholu, część się wchłonie, cienka warstwa pozostanie.

    Smarujemy dolną warstwę masą chałową, przykrywamy drugim biszkoptem. Serca polewamy czekoladową polewą, zostawiamy do wystygnięcia,  a następnie dowolnie dekorujemy. Smacznego :)

    Źródło: Eksperyment własny:)

  • Słodkie drożdżówki - serca z orzechowym nadzieniem

    Pyszne mięciutkie drożdżówki pełne orzechowego nadzienia. Miałam do wykorzystania orzechy włoskie i padło na te bułeczki. Nie ukrywam, że urzekł mnie również ich kształt – wyglądają uroczo :) Miałam je zrobić już dawno temu, ale o nich zapomniałam, a ostatnio trafiłam na ten przepis ponownie i zapadła szybka decyzja:) Aromatyczne bułeczki świetnie pasują do kawy:) Z herbatą czy kakao też będą smakować;) Można je przygotować na zbliżający się weekend, zwłaszcza że ich kształt będzie pasować do niedzielnego święta;)

    Składniki:

    (10 sztuk bułeczek)

    Ciasto:

    • 160 ml mleka
    • 2,5 łyżki cukru
    • pół łyżeczki soli
    • 1 jajko
    • 2,5 szklanki mąki pszennej
    • 2 łyżki roztopionego masła
    • 7 g drożdży suchych (1 opakowanie) lub 15 g drożdży świeżych

    Orzechowe nadzienie:

    • 200 g zmielonych orzechów włoskich lub pekan
    • 100 g brązowego cukru
    • 80 g śmietany kremówki
    • 40 ml rumu (można zastąpić aromatem rumowym, do smaku)
    • pół łyżeczki cynamonu

    Wykonanie:

    Ciasto: Wszystkie składniki umieszczamy w misce i wyrabiamy (z drożdżami świeżymi należy wcześniej zrobić rozczyn). Nie dosypujemy więcej mąki, by ciasto nie było zbyt twarde. Wyrabiamy długo, aż ciasto nie będzie lepkie, natomiast będzie sprężyste i będzie odchodzić od ręki. Mnie tradycyjnie wyręczył mikser z hakami do ciasta drożdżowego. Formujemy w kulę, przykrywamy lnianym ręczniczkiem i pozostawiamy do podwojenia objętości w ciepłym miejscu. W międzyczasie przygotowujemy nadzienie, wszystkie składniki mieszamy lekko rozcierając.

    Gdy ciasto wyrośnie dzielimy je na 10 równych części (około 65 g), formując z nich kulki. Każdą część rozwałkowujemy na placuszek. Na wierzchu smarujemy nadzieniem. Następnie zwijamy razem z nadzieniem, w taki sposób jak zwijamy naleśniki. Następnie naleśnik składamy na pół. Ostrym nożem przecinamy go w połowie, pozostawiając nieprzecięte 2 cm od góry. Wywijamy na boki rozcięte części, by otrzymać kształt serca. Układamy na blaszce w sporych odstępach (urosną duże). Wbrew pozorom nie jest trudne zrobienie tego kształtu, krok po kroku pokazałam to na zdjęciach.

    Przykrywamy lnianym ręczniczkiem, pozostawiamy w cieple na 30 - 40 minut do wyrośnięcia. Przed samym pieczeniem warto posmarować jajkiem roztrzepanym z łyżką mleka, by były rumiane. Pieczemy w temperaturze 180ºC przez około 15-17 minut. Studzimy :)

     

     

    Źródło

Prawa Autorskie i informacje o cookies

Prawa autorskie zastrzeżone. Wszystkie zdjęcia są moją własnością. Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie i umieszczanie na innych stronach internetowych lub w publikacjach drukowanych.

Strona wykorzystuje ciasteczka w celu analizy możliwości optymalizacji jej dostępności. NIE są zbierane dane w celach marketingowych, jak również nie śledzimy naszych gości. Jeśli nie zgadzasz się na ewentualne ciasteczka to możesz wyłączyć ich obsługę w przeglądarce lub opuść tę stronę (pozostanie na niej będzie traktowane jako wyrażenie zgody na wykorzystywanie mechanizmu ciasteczek)

Mikser Kulinarny - przepisy kulinarne i wyszukiwarka przepisów
// FB
facebook