Gościmy

Odwiedza nas 141 gości oraz 0 użytkowników.

Od Autora

Bardzo dziękuję za wszystkie pozostawione komentarze:) Będzie mi bardzo miło, jeśli będziecie dzielić się Waszymi uwagami i opiniami o wypróbowanych przepisach:)

ptysie

  • Malinowe eklerki

    Pyszne eklerki z nadzieniem malinowym, malinami i bitą śmietaną. Wizualnie nie wyszły mi zbyt ładne, ale w smaku po prostu poezja, ciasto ptysiowe i budyniowy krem malinowy, czyli inna wersja ptysiów:) Naprawdę przepyszne:)

    Przepis na 20 - 25 eklerów.

    Składniki na ciasto:

    • 1 szklanka wody (250 ml)
    • 125 g masła 
    • 1 szklanka mąki pszennej
    • 4 jajka
    • szczypta soli

    Malinowy krem budyniowy:

    • 200 g malin (świeżych lub mrożonych)
    • 1 łyżka soku z cytryny
    • 400 ml mleka
    • 120 g cukru
    • 5 żółtek
    • 2 łyżki mąki pszennej
    • 3 łyżki mąki ziemniaczanej

    Ponadto:

    • 200 ml śmietany kremówki 36%, schłodzonej
    • 1 łyżka cukru pudru
    • 300 g malin, do wypełnienia eklerków

    Różowy lukier:

    • 1 szklanka cukru pudru
    • 2 - 3 łyżki wrzątku
    • kropla różowego barwnika w paście (u mnie 2 łyżeczki malinowego puree)

    Wykonanie:

    Ciasto: W rondelku z grubym dnem zagotowujemy wodę z masłem i solą. Na gotującą się wodę wsypujemy mąkę pszenną, energicznie mieszając, by całość się nie przypaliła. Ciasto jest gotowe, gdy ma szklisty wygląd i odchodzi od ścianek garnka. Pozostawiamy do ostygnięcia.

    Ostudzone (koniecznie!) ciasto miksujemy z jajkami, do gładkości. Ciasto przekładamy do worka cukierniczego z ozdobną tylką w kształcie gwiazdki lub z tylką okrągłą.

    Na blaszkę wysmarowaną masłem wyciskamy podłużne porcje ciasta, około 10 cm, w sporych odstępach (ciasto mocno rośnie).

    Pieczemy w temperaturze 200ºC przez około 25 - 30 minut. Po upieczeniu studzimy i kroimy wzdłuż.

    Krem malinowy: Do garnuszka wrzucamy maliny, dodajemy sok z cytryny. Stawiamy na palniku, zagotowujemy, mieszając. Mieszamy i gotujemy do momentu, aż maliny się rozpadną i puszczą sok. Przecieramy je przez sitko, by pozbyć się pesteczek. Powinno powstać około pół szklanki malinowego puree.

    W większym garnuszku zagotowujemy mleko. 

    W misie miksera ucieramy żółtka i cukier na jasny, puszysty kogel mogel. Dodajemy przesiane mąki i miksujemy do otrzymania pasty. 

    Do zagotowanego mleka dodajemy pastę jajeczną, malinowe puree i gotujemy budyń, mieszając. Po zagotowaniu zdejmujemy z palnika, przykrywamy folią spożywczą i studzimy. Schładzamy w lodówce.

    Bita śmietana: Kremówkę ubijamy do otrzymania sztywnego kremu, pod sam koniec dodając cukier puder.

    Lukier: W naczyniu rozcieramy cukier puder, wodę i barwnik (u mnie puree). Gdy lukier będzie zbyt płynny, dodajemy więcej cukru pudru; gdy zbyt rzadki dolewamy wody.

    Ostateczne Wykonanie:

    Przekrojone eklery wypełniamy budyniem malinowym - najłatwiej przekładając budyń do rękawa cukierniczego zakończonego tylką. Na budyń wykładamy maliny, po 2 do każdego eklera, pozostałe wolne miejsce uzupełniając bitą śmietaną. Odkrojone 'czapeczki' eklerów zanurzamy na chwilę w lukrze, strzepując jego nadmiar i przykrywamy eklery. Smacznego :)

    Źródło

  • Mini ptysie z kremem truskawkowym

    W sezonie truskawkowym można, a nawet warto wykonać takie pyszne ptysie z kremem truskawkowym. Pyszne ciasto ptysiowe z mocno truskawkowym kremem. Ja musiałam dodać więcej galaretki niż w przepisie, bo masa nie chciała zastygnąć - wiadomo truskawki mają w sobie dużo wody. Ptysie można przygotować dzień wcześniej, ale z masą też nie czekajcie na ostatnią chwilę. Potrzebuje trochę czasu, by stężała. Świetnie sprawdzą się jako letni deser, takie smaki lata :)

    Składniki:

    Ciasto parzone na około 30 sztuk:

    • 250 ml wody
    • 125 g masła
    • 1 szklanka mąki pszennej
    • szczypta soli
    • 4 jajka

    Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.

    Krem śmietankowo - truskawkowy:

    • 450 g śmietany kremówki 36%, schłodzonej
    • 150 g truskawek, odszypułkowanych, schłodzonych
    • około 2 łyżek cukru (lub więcej/mniej, w zależności od słodkości truskawek, pamiętając jednak, że cukier jest również w galaretce)
    • 2 łyżki galaretki truskawkowej rozpuszczonej w minimalnej ilości gorącej wody (1/5 szklanki)

    Wykonanie:

    Ciasto: W rondelku zagotowujemy wodę z masłem i solą. Na gotującą wodę wsypujemy mąkę pszenną i mieszamy drewnianą łyżką, energicznie ucierając, by całość się nie przypaliła. Ciasto jest gotowe, gdy ma szklisty wygląd i odchodzi od ścianek garnka. Pozostawiamy do całkowitego wystudzenia.

    Wystudzone ciasto przekładamy do misy miksera. Dodajemy jajka, jedno po drugim, ucierając do całkowitego połączenia się składników po każdym dodaniu. Masę wyciskamy na blaszkę (wyłożoną wcześniej papierem do pieczenia) przy pomocy szprycy bądź rękawa cukierniczego, z ozdobną lub grubą okrągłą końcówką. Pozostawiamy 1,5 cm odstępy między ciastkami.

    Pieczemy w temperaturze 200ºC przez około 30 minut . Studzimy na metalowej kratce, kroimy na 2 części.

    Krem: Truskawki miksujemy z cukrem przy pomocy blendera do otrzymania puree. Śmietanę kremówkę ubijamy do otrzymania sztywnego kremu, powoli dodajemy do niej zmiksowane truskawki, miksując na wolnych obrotach lub mieszając. Dodajemy wystudzoną galaretkę rozpuszczoną w minimalnej ilości wody, miksujemy. Masę wkładamy na chwilę do lodówki. Po lekkim stężeniu nadziewamy ptysie. Ja dosyć długo trzymałam masę w lodówce, a w dodatku zwiększyłam ilość galaretki.  Przed podaniem oprószamy cukrem pudrem. Smacznego :)


    Źródło

  • Przekąski ptysiowe ze szpinakiem

    Proste i smaczne przekąski z ciasta ptysiowego, z nadzieniem twarożkowo-serowym z sosem czosnkowym. Jeśli lubicie ciasto ptysiowe i szpinak z pewnością przypadną Wam do gustu.

    Składniki:

    Ciasto:

    • woda 1 szklanka
    • margaryna 125 gram (u mnie masło)
    • jaja 5 szt
    • mąka 1 szklanka

    Farsz:

    • szpinak mrożony - 1 opakowanie
    • czosnek - 1 ząbek
    • masło - 1 łyżeczka
    • sól do smaku
    • majonez - 100 gram
    • jogurt naturalny - 50 gram
    • ser biały - 250g (półtłusty)

    Dip czosnkowy

    • 250g jogurtu naturalnego
    • 1-2 ząbki czosnku (zależy jak mocno czosnkowe sosy lubicie)
    • sól, pieprz (ewentualnie ulubione przyprawy)

    Wykonanie:

    Ciasto: Wodę i masło zagotowujemy w rondelku. Dodajemy mąkę i energicznie mieszamy, aż powstanie gęste ciasto, odchodzące od brzegów garnka. Studzimy. Do zimnej masy dodawajmy kolejno jaja i miksujemy na najwyższych obrotach.

    Formę do muffinek lekko natłuszczamy i obsypujemy mąką. Nakładamy kolejno porcję do 1/4 wysokości formy (ciasto szybko wyrośnie do góry). Nastawiamy piekarnik do 220 stopni C i pieczemy przez 8 min, a potem zmniejszamy temperaturę do 200 stopni C i pieczemy przez ok 15 min. Studzimy.

    Farsz: Na patelnię wrzucamy łyżkę masła i szpinak. Smażymy szpinak, aż do momentu zredukowania wody na patelni. Czosnek wyciskamy przez prasę i dodajemy do szpinaku. Solimy do smaku. Dodajemy 200 g. sera białego półtłustego i lekko ze smażymy. Zostawiamy do wystudzenia.

    Na każdą ptysiową babeczkę nakładamy łyżkę farszu i oblewamy dipem czosnkowym. Podajemy od razu. Ja podawałam jako przekąskę, sos podałam więc osobno :) Smacznego :)

    Źródło

  • Ptysie

    Robiłam ptysie już kilka razy, ale zdałam sobie sprawę, że na blogu nie ma ich w wersji słodkiej najbardziej klasycznej :) Czas zatem to nadrobić :) Proste ciastka z bitą śmietaną, pycha. U mnie mają wielu zwolenników.

    Składniki:

    Ciasto:

    • 200 g mąki pszennej
    • 120 g masła
    • 4 duże jajka (roz. L)
    • 250 ml wody

    Krem:

    • 500 ml śmietanki kremówki 30 %
    • 3 łyżki cukru pudru do smaku (mniej lub więcej wg upodobań smakowych)
    • cukier puder do oprószenia

    Wykonanie:

    W rondlu gotujemy szklankę wody z masłem. Gdy masło się rozpuści zmniejszamy ogień i na wrzątek sypiemy przesianą mąkę, cały czas energicznie mieszając. Mieszamy ciasto, aż będzie gładkie, szkliste i zacznie odstawać od ścianek garnka. Następnie studzimy.

    Ciasto dokładnie miksujemy z wbijanymi kolejno jajkami, aż masa będzie gładka i jednolita. Powinna być dość gęsta. Przekładamy do szprycy cukierniczej z końcówką w kształcie gwiazdki. Na blaszkę wyłożoną papierem do wypieków wyciskamy okrągłe ptysie o średnicy 5-6 cm, zachowując spore odstępy, bo ptysie sporo rosną. Ja robiłam różnej wielkości :)

    Pieczemy około 25-30 minut w piekarniku rozgrzanym do temperatury ok. 180-190°C – termoobieg, grzałka góra/dół 200°C (pod koniec pieczenia można sprawdzić na jednym ptysiu patyczkiem stopień upieczenia. Ptysie studzimy i przecinamy wzdłuż na dwie części.

    Śmietanę ubijamy z cukrem pudrem na sztywno. Nakładamy ją do szprycy z końcówką w kształcie gwiazdki i przekładamy nią ptysie. Oprószamy cukrem pudrem. Smacznego :)

    Źródło

  • Ptysie nadziewane serkiem ziołowym

    Jeśli planujecie spotkanie rodzinne lub imprezę z przyjaciółmi warto przygotować smaczne przekąski, którymi zaskoczycie gości. Ptysie świetnie się prezentują, są naprawdę smaczne i proste w przygotowaniu. Moim gościom smakowały :)

    Składniki:

    (na 10-15 szt)

    Ciasto na ptysie:

    • 60 masła
    • ½ szklanki mąki
    • 2 jajka
    • 2 łyżki startego parmezanu

    Nadzienie:

    • 250g serka ricotta
    • 4 rzodkiewki
    • 2 łyżki gęstego jogurtu naturalnego
    • ½ pęczka szczypiorku (u mnie koperek)
    • ¼ pęczka natki pietruszki
    • 2 ząbki czosnku
    • sól, pieprz

    Wykonanie:

    Do rondla wlewamy 125 ml wody i wkładamy masło, po czym podgrzewamy do roztopienia się tłuszczu. Następnie do naczynia wrzucamy mąkę ze szczypta soli i energicznie mieszamy (cały czas podgrzewając) do uzyskania gładkiego, lśniącego ciasta. Rondel zdejmujemy z palnika. Masę studzimy. Do zimnej masy wsypujemy parmezan i wbijamy po 1 jajku miksując.

    Ciasto przekładamy do szprycy lub rękawa cukierniczego i wyciskamy kleksy na blasze wyścielonej papierem do pieczenia (pamiętajmy, by zachować odległość między ptysiami, ponieważ urosną w trakcie pieczenia). Ptysie wstawiamy do rozgrzanego piekarnika. Pieczemy ok. 15 min. w temp. 200 stopni C. Studzimy na kratce kuchennej i przekrawamy wzdłuż na 2 części.

    Rzodkiewki, szczypiorek (u mnie koperek) oraz natkę pietruszki opłukujemy, osuszamy i drobno siekamy. Serek ricotta miksujemy z jogurtem, posiekanymi ziołami, rzodkiewką i przeciśniętym przez praskę czosnkiem na gładką masę. Farsz doprawiamy sola i pieprzem.

    Przygotowany serek przekładamy do szprycy lub rękawa cukierniczego, po czym nadziewamy upieczone i przekrojone na pól ptysie. Podajemy od razu lub po schodzeniu. Smacznego :)

    Źródło: Miesięcznik ‘Gotuj Krok po Kroku’

  • Ptysie z budyniem malinowym

    Ptysie ostatnio dosyć często u mnie goszczą :) Są proste i szybkie w przygotowaniu, a nadzienie można przygotować jakie tylko mamy ochotę :) Jako, że sezon owocowy w pełni to wykorzystuję wszelkie owoce sezonowe np. malinki :) Przygotowałam intensywnie malinowy budyń. Pyszny.

    Składniki:

    Ciasto parzone na około 30 sztuk:

    • 250 ml wody
    • 125 g masła
    • 1 szklanka mąki pszennej
    • szczypta soli
    • 4 jajka

    Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.

    Krem malinowy:

    • 1 szklanka musu ze zmiksowanych i przetartych przez sitko malin (czyli ok. 300 g malin – mogą być mrożone)
    • 2 żółtka
    • 1/4 szklanki cukru (lub nieco więcej, jeśli maliny były bardzo kwaśne)
    • 5 łyżek soku z cytryny
    • 1 łyżka mąki ziemniaczanej
    • 2 łyżki masła

    Wykonanie:

    Krem można przygotować dzień wcześniej. Otrzymany z malin mus wlewamy do garnuszka, dodajemy cukier, sok z cytryny, żółtka i mąkę ziemniaczaną. Całość mieszamy energicznie rózgą kuchenną. Wstawiamy na gaz i doprowadzamy do zagotowania, ciągle mieszając. Gdy nasz krem zgęstnieje, odstawiamy garnuszek z ognia. Dodajemy do kremu od razu dwie łyżki masła – mieszamy łyżką do połączenia. Odstawiamy krem do ostygnięcia, następnie wkładamy do lodówki.

    Ciasto: W rondelku zagotowujemy wodę z masłem i solą. Na gotującą wodę wsypujemy mąkę pszenną i mieszamy drewnianą łyżką, energicznie ucierając, by całość się nie przypaliła. Ciasto jest gotowe, gdy ma szklisty wygląd i odchodzi od ścianek garnka. Pozostawiamy do całkowitego wystudzenia.

    Wystudzone ciasto przekładamy do misy miksera. Dodajemy jajka, jedno po drugim, ucierając do całkowitego połączenia się składników po każdym dodaniu. Masę wyciskamy na blaszkę (wyłożoną wcześniej papierem do pieczenia) przy pomocy szprycy bądź rękawa cukierniczego, z ozdobną lub grubą okrągłą końcówką. Pozostawiamy 1,5 cm odstępy między ciastkami.

    Pieczemy w temperaturze 200ºC przez około 30 minut . Studzimy na metalowej kratce, kroimy na 2 części. Ptysie napełniamy kremem budyniowym za pomocą szprycy. Smacznego :)

    Źródło: Przepis własny.

  • Ptysie z kremem morelowym

    Sezonowych owoców mamy teraz  pod dostatkiem, aż kuszą, by wykorzystać je do różnych słodkości :) Krem jest dosyć orzeźwiający. Smaczny deserek :) Można zrobić z połowy porcji jeśli chodzi o ciasto, jeśli zostanie nam kilka ptysiów (zabraknie kremu) można je spokojnie zamrozić i wykorzystać przy innej okazji z innym nadzieniem :)

    Składniki:

    Ciasto parzone na około 30 sztuk:

    • 250 ml wody
    • 125 g masła
    • 1 szklanka mąki pszennej
    • szczypta soli
    • 4 jajka

    Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.

    Krem morelowy

    • ok 300g moreli
    • 250 g serka mascarpone
    • około 2 łyżek cukru pudru - do smaku
    • 3 łyżeczki żelatyny rozpuszczonej w kilku łyżkach gorącej wody

    Wykonanie:

    Ciasto: W rondelku zagotowujemy wodę z masłem i solą. Na gotującą wodę wsypujemy mąkę pszenną i mieszamy drewnianą łyżką, energicznie ucierając, by całość się nie przypaliła. Ciasto jest gotowe, gdy ma szklisty wygląd i odchodzi od ścianek garnka. Pozostawiamy do całkowitego wystudzenia.

    Wystudzone ciasto przekładamy do misy miksera. Dodajemy jajka, jedno po drugim, ucierając do całkowitego połączenia się składników po każdym dodaniu. Masę wyciskamy na blaszkę (wyłożoną wcześniej papierem do pieczenia) przy pomocy szprycy bądź rękawa cukierniczego, z ozdobną lub grubą okrągłą końcówką. Pozostawiamy 1,5 cm odstępy między ciastkami. Pieczemy w temperaturze 200ºC przez około 30 minut . Studzimy na metalowej kratce, kroimy na 2 części.

    Krem: Morele (umyte, bez pestek) miksujemy z cukrem przy pomocy blendera do otrzymania puree. Żelatynę rozpuszczamy w 2-3 łyżkach gorącej wody, studzimy. A następnie dodajemy do puree morelowego i chłodzimy w lodówce. Serek mascarpone miksujemy z cukrem. Dodajemy tężejącą masę morelową, miksujemy i wstawiamy do lodówki do zastygnięcia. Gdy masa zgęstnieje nadziewamy ptysie używając szprycy z odpowiednią końcówką. Przed podaniem oprószamy cukrem pudrem. Smacznego :)

    Źródło: Przepis własny :)

  • Serowe ptysiowe bułeczki GOUGERES

    Gougeres – to lekkie francuskie bułeczki z ciasta ptysiowego. Idealnie sprawdzą się na przekąskę, gdy zapraszamy znajomych lub na wieczór we dwoje z lampką białego wina;) Są proste do wykonania, naprawdę lekkie, mimo, że zawierają w sobie sery mozzarellę i parmezan. Można zjadać je same, a mogą być dodatkiem do sałatek. Najlepsze na ciepło. Ja robiłam niewielkie bułeczki, właściwie tak jak zazwyczaj robię ptysie, więc wyszło mi ich naprawdę sporo, ale nie liczyłam :)

    Składniki:

    (na ok. 11 dużych bułeczek, lub o wiele więcej jeśli robimy mniejsze)

    • 3/4 szklanki wody
    • 5 łyżek masła
    • 1/2 łyżeczki soli
    • szczypta świeżo mielonego pieprzu
    • 1 szklanka mąki pszennej
    • 4 jajka
    • 3/4 szklanki tartej mozzarelli
    • 1/2 szklanki świeżo tartego parmezanu
    • garść świeżej natki pietruszki

    Wykonanie:

    Nastawiamy piekarnik na 220 C i wykładamy papierem do pieczenia większą blaszkę – u mnie blachy z piekarnika. W średniej wielkości rondlu, umieszczamy wodę, masło, sól i pieprz i zagotowujemy. Dodajemy mąkę i mieszamy, aż składniki uformują się w ciasto. Gotujemy jeszcze około 2 minut. Przekładamy ciasto do miski i odstawiamy do lekkiego przestudzenia. Powoli dodajemy po jednym jajku (po dodaniu każdego jajka mieszamy wszystko dokładnie). Dodajemy mozzarellę, pietruszkę i ponownie mieszamy.

    Używając łyżki (szprycą się nie uda, z uwagi na mozzarellę, ciasto nie jest tak gładkie), nakładamy ciasto na blaszkę w odstępach (6 sztuk na blaszkę, lub więcej jeśli będziecie robić mniejsze jak ja). Posypujemy parmezanem i pieczemy około 10 minut w temperaturze 220 C a później 20-25 minut w temperaturze 190 C do uzyskania złotego koloru. Smacznego :)

    Źródło

Prawa Autorskie i informacje o cookies

Prawa autorskie zastrzeżone. Wszystkie zdjęcia są moją własnością. Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie i umieszczanie na innych stronach internetowych lub w publikacjach drukowanych.

Strona wykorzystuje ciasteczka w celu analizy możliwości optymalizacji jej dostępności. NIE są zbierane dane w celach marketingowych, jak również nie śledzimy naszych gości. Jeśli nie zgadzasz się na ewentualne ciasteczka to możesz wyłączyć ich obsługę w przeglądarce lub opuść tę stronę (pozostanie na niej będzie traktowane jako wyrażenie zgody na wykorzystywanie mechanizmu ciasteczek)

Mikser Kulinarny - przepisy kulinarne i wyszukiwarka przepisów
// FB
facebook