Gościmy

Odwiedza nas 225 gości oraz 0 użytkowników.

Od Autora

Bardzo dziękuję za wszystkie pozostawione komentarze:) Będzie mi bardzo miło, jeśli będziecie dzielić się Waszymi uwagami i opiniami o wypróbowanych przepisach:)

pierniki

  • Pierniczki świąteczne II

    Kruche pierniczki, które nadają się do stempelków, czy innych foremek z wzorkami. Nie rozlewają się, minimalnie rosną. Aromatyczne, korzenne pierniczki. Nie wymagają leżakowania, chociaż ja preferuję miękkie pierniczki, więc też towarzyszą im skórki mandarynek i jabłek i są mięciutkie :) Świetnie nadadzą się też jako ozdoby choinkowe, tylko przed pieczeniem trzeba zrobić otwory na sznurki.

    Składniki:

    Ciasto:

    • 1/2 kostki masła
    • 1/2 szklanki cukru
    • 1/2 szklanki miodu
    • 2 łyżeczki octu
    • 1 jajko
    • 3 szklanki mąki
    • 1/2 łyżeczki sody
    • 1 łyżeczka przyprawy do piernika
    • 1/4 łyżeczki soli

    Wykonanie:

    W rondelku zagotowujemy, ciągle mieszając masło, cukier, miód i ocet. Studzimy. Dodajemy resztę składników i wyrabiamy ciasto. Może się wydawać trochę luźne, ale wstawiamy go do lodówki na 1 godzinę. Po tym czasie ciasto jest gotowe do wałkowania i wykrawania, można także odbijać wzorki. Pieczemy 7-9 minut w 180°C. Trzeba uważać żeby pierniczki się nie spaliły! Przechowujemy w puszkach :) Jeśli preferujecie miękkie to dodajemy do puszek skórki z pomarańczy/ mandarynek czy jabłek. Smacznego :)

    Źródło

  • Pierniczki świąteczne z marcepanem

    Pierwsze pierniczki w tym roku już gotowe :) Aromatyczne z migdałami i dodatkiem marcepanu :) Już ich nie dekorowałam, oczywiście można polukrować, ja część zrobiłam w stempelkach – kształt nie znika :) Trzymałam w puszce prze tydzień wymieniając skórki z jabłek i mandarynek i już są mięciutkie :)

    Składniki:

    • 50 dag mąki żytniej
    • 10 dag miękkiego masła
    • 10 dag miękkiego marcepana
    • 1 łyżka sody (dałam proszku do pieczenia)
    • 10 dag cukru trzcinowego
    • 20 dag płynnego miodu
    • 2,5 łyżki przyprawy piernikowej
    • 1 łyżko kakao
    • 2 jajka
    • 1 żółtko
    • 80g uprażonych, obranych i zmielonych migdałów

    Wykonanie:

    Mąkę mieszamy z sodą (u mnie proszek do pieczenia), dodajemy wszystkie pozostałe składniki i wyrabiamy ciasto. Formujemy z ciasta kulę i wkładamy na noc do lodówki. Wałkujemy ciasto na grubość 0,5 cm i wykrawamy dowolne pierniczkowe kształty. Pieczemy w temperaturze 170°C przez około 12-15 minut. Gotowe pierniczki ozdabiamy jeśli mamy ochotę, można polukrować lub polać czekoladą. Wrzucamy do metalowych puszek i wrzucamy skórkę z jabłek lub mandarynek, wymieniając co drugi dzień. Po kilku dniach już są mięciutkie. Smacznego :)

    Źródło

  • Pierniczki z Norymbergi

    Pierniczki pełne bakalii :) Podobne do Lebkuchen, które jakiś czas temu robiłam. Pyszne, miękkie, aromatyczne :) Amatorom pierniczków na pewno przypadną do gustu.

    Składniki:

    (na 20 dużych pierniczków o 9 cm średnicy) - ja robiłam mniejsze

    • 150 g miałkiego brązowego cukru
    • 50 g płynnego miodu
    • 120 g białka (u mnie z 3 dużych jajek)
    • 250 g zmielonych migdałów, podpieczonych na suchej patelni
    • 50 g posiekanych orzechów laskowych, podpieczonych na suchej patelni
    • 20 g mąki pszennej
    • 20 g przyprawy korzennej do pierników
    • 10 g proszku do pieczenia
    • 50 g masy marcepanowej, startej na tarce
    • 25 g kandyzowanej skórki pomarańczowej, drobno posiekanej
    • 25 g kandyzowanej skórki cytrynowej, drobno posiekanej

     Ponadto:

    • 20 opłatków do pierniczków o średnicy 9 cm (zamiast można użyć wafli)- użyłam 7cm
    • 60 migdałów bez skórki, do dekoracji

    Lukier:

    • 1 szklanka cukru pudru
    • 3 łyżki gorącej wody

    Wykonanie:

    W naczyniu mieszamy białka (nie ubijamy ich wcześniej) z miodem i cukrem, do połączenia. Dodajemy zmielone migdały, posiekane orzechy, mąkę pszenną, przyprawy korzenne, proszek do pieczenia, masę marcepanową, kandyzowane skórki z cytrusów. Dobrze mieszamy, do połączenia (można mikserem). Powstałe ciasto powinno mieć konsystencję pasty. Jeśli ciasto jest zbyt rzadkie należy dodać niedużo zmielonych migdałów lub mąki, jeśli zbyt gęste - odrobinę białka.

    Na dwie blachy do pieczenia wykładamy opłatki. Na opłatki wykładamy ciasto o grubości około 1.2 - 1.5 cm, pozostawiając 1 cm od brzegu opłatka wolny (pierniczek podczas pieczenia będzie rósł i przykryje cały opłatek). W każdy pierniczek wciskamy 3 migdały.

    Blaszki pozostawiamy w temperaturze pokojowej na 24 godziny (nie przykrywając niczym), pierniczki powinny przeschnąć.

    Po tym czasie pieczemy w temperaturze 180 - 190ºC przez około 12 - 15 minut do zbrązowienia (nie za długo, by pierniczki nie były gorzkie). Podczas pieczenia 2 lub 3 razy otwieramy piekarnik by wypuścić parę wodną. Po upieczeniu pierniczki będą bardzo miękkie. Pozostawiamy je do przestudzenia na blaszce, następnie przenosimy na kratkę. Przygotowujemy lukier. Cukier rozprowadzamy z wodą grzbietem łyżki do otrzymania płynnej konsystencji. Wystudzone pierniki lukrujemy. Pierniczki można przechowywać do 3 miesięcy w zamkniętym pojemniku. Przez cały czas pozostają miękkie. Smacznego :)

    Źródło

  • Pierniczki z orzechami

    To najlepsze pierniczki , jakie w tym roku wypróbowałam:) Bogate wnętrze pełne aromatów, orzeszki i glazura. Troszkę zmodyfikowałam oryginalny przepis, gdzie zostały użyte orzeszki laskowe i makadamia, u mnie były arachidowe. Glazurę imbirową również zastąpiłam moim dżemem morelowym :) Pierniczki po posmarowaniu glazurą już miękną, nie trzeba dodatkowo dawać do puszek skórek jabłek czy mandarynek, są już mięciutkie po wyschnięciu glazury :)

    Składniki:

    (na 50-60 pierniczków)

    • 250 g płynnego miodu
    • mały kawałek świeżego korzenia imbiru
    • 300 g mąki
    • 2 łyżki kandyzowanej skórki pomarańczowej
    • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
    • 1 jajko
    • 60 g masła
    • 5 łyżek cukru
    • szczypta soli
    • 2 łyżeczki przyprawy korzennej
    • 50 g mielonych orzechów laskowych (ja dałam arachidowe niesolone)
    • 1 białko
    • mąka do podsypania
    • 400 g orzechów makadamia lub laskowych (użyłam arachidowych)

    Glazura:

    • 2 limonki (mogą być również cytryny)
    • 5 łyżek konfitur pomarańczowych z imbirem (ja użyłam dżemu morelowego)

    Wykonanie:

    Imbir ścieramy na drobnej tarce (ja pokroiłam drobno), a skórkę pomarańczową drobno siekamy. Mieszamy z mąką przesianą z proszkiem do pieczenia. Dodajemy miód, jajko, masło, cukier, sól oraz przyprawę piernikową i mielone orzechy. Zagniatamy ciasto i odstawiamy na noc do lodówki.
    Ja użyłam orzeszków arachidowych, więc proces zajmowania się orzechami pominęłam. Jeśli użyjecie laskowych lub makadamia, wówczas trzeba im troszkę czasu poświęcić. Makadamia wydobywamy z łupin) i kroimy na pół. Natomiast z orzechów laskowych trzeba pozbyć się brązowej skórki. W tym celunależy je włożyć do piekarnika na ok. 10 minut w temperaturze 160-170°C. Trzeba uważać! Nie mogą się przypalić, bo będą gorzkie. Skórki same zaczną odchodzić i aby to przyspieszyć trzeba zawinąć je w ściereczkę, dobrze zacisnąć i pocierać o siebie. Skórki ładnie odejdą (poza upartymi nielicznymi wyjątkami, ale te można sobie zjeść!). Orzeszki laskowe też trzeba przedzielić na pół.

    Ciasto dzielimy na 3 części, każdą rozwałkowujemy na posypanej mąką stolnicy na placek o grubości ok. 1 cm (moje są trochę cieńsze). Kroimy na prostokąty lub wycinamy foremką kształty i układamy na blasze wyłożonej pergaminem. Ciasteczka smarujemy roztrzepanym białkiem i na wierzchu układamy połówki orzechów. Pieczemy 12 minut w piekarniku nagrzanym do 180°C. Studzimy.

    Glazura: Limonki lub cytryny sparzamy, ścieramy skórkę i wyciskamy sok z jednej sztuki. Mieszamy z konfiturami i przecieramy przez sito. Dodajemy skórkę z cytrusów. Polewą smarujemy pierniczki i zostawiamy do zastygnięcia. Smacznego :)

    Uwaga: Orzechy makadamia rumienią się szybciej niż laskowe. Aby nie zrumieniły się za bardzo, trzeba pierniczki przykryć z wierzchu folią aluminiową w momencie, gdy zauważymy, że zrobiły się zbyt rumiane.  W przypadku arachidowych nie ma tego problemu :)

    Źródło

  • Pierniczki z witrażem

    W tym roku, postanowiłam również zrobić pierniczki z witrażem. Nadają się na nie twarde pierniczki na przykład te czekoladowe lub kruche. Ja wykorzystałam kruche, porcja ciasta była dosyć duża, więc część polukrowałam, a resztę wykorzystałam na witraże, które zresztą też polukrowałam, akurat białek w zamrażalniku miałam pod dostatkiem, więc mogłam lukrować ;)

    Składniki:

    Ciasto:

    • 1kg mąki pszennej
    • 300g masła
    • 250g cukru
    • 250g płynnego miodu
    • 1 opakowanie przyprawy korzennej do piernika (= 3,5 – 4 łyżeczki)
    • 2 łyżeczki cynamonu
    • 4 łyżki kakao
    • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
    • 2 łyżeczki sody oczyszczonej
    • 3 żółtka
    • 4- 5 łyżek słodkiej, płynnej śmietany

    Lukier:

    • 1 białko
    • 1- 1 ½ szklanki cukru pudru

    Dodatkowo:

    • landrynki do zrobienia witraży (ja użyłam jednego opakowania na połowę powyższych proporcji)

    Wykonanie:

    Masło, cukier, miód, przyprawę korzenną, cynamon i kakao podgrzewamy stopniowo, ciągle mieszając, aż wszystkie składniki się połączą. Pozostawiamy do ostygnięcia. Sodę oczyszczoną rozpuszczamy w 2 łyżkach wody. Dodajemy do masy miodowej. Kolejno dodajemy żółtka i mieszamy. Mąkę mieszamy z proszkiem do pieczenia. Łączymy z masą miodową i zagniatamy ciasto. Na końcu dodajemy 4 lub 5 łyżek śmietany tak, aby powstało jednolite ciasto. Ciasto można rozwałkować od razu. (Można również ciasto wstawić do lodówki i rozwałkować później.) Rozwałkowujemy na posypanym mąką blacie, nie za cienko, na ok. 5- 7mm.

    Z ciasta wykrawamy foremkami dowolne formy z otworami w środku. Do środka nakładamy rozkruszone landrynki. (Landrynki przełożyć do woreczka do mrożenia i rozkruszyć wałkiem). Jeśli pierniczki mają być zawieszone na choince należy przed pieczeniem zrobić otworki np. słomką.

    Pieczemy w nagrzanym piekarniku max. 10min. w temperaturze 180°C. Pozostawiamy do ostygnięcia.

    Przygotowujemy lukier. Białko miksujemy najpierw z 1 szklanką cukru pudru. Kolejno miksując dodać tyle cukru pudru, aby masa była dość gęsta i się nie rozlewała. (Ilość cukru pudru zależy od wielkości białka. Pierniczki lukrujemy i ewentualnie posypujemy posypką cukrową. Można też dodać barwniki i troszkę się pobawić :) Przechowujemy w szczelnych metalowych puszkach. Smacznego :)

    Źródło

  • Pierniczki z wzorem

    Przepis jest na pierniczki do specjalnych foremek, takich z wgłębieniem. Ja takich nie miałam, więc zrobiłam ze stempelkami, chociaż to ciasto tu się za bardzo nie sprawdziło. Wzór mi się lekko rozlał :) Do stempelków się jednak nie nadają. Za to w smaku są pyszne. Smakują jak kruche ciasteczka, nie miękną są chrupiące :)

     Składniki:

    • 3 i 3/4 szklanki mąki pszennej
    • 1 łyżka kakao
    • 9 łyżeczek przyprawy korzennej
    • pół łyżeczki sody oczyszczonej
    • szczypta soli
    • 230 g masła
    • 3/4 szklanki drobnego cukru do wypieków
    • 1 duże jajko
    • pół szklanki melasy
    • 2 łyżki jasnego syropu kukurydzianego/golden syrupu/płynnego miodu

    W tym przepisie szklanka o pojemności 230 ml, nie 250 ml. Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.

    Wykonanie:

    W naczyniu mieszamy suche składniki: mąkę pszenną, kakao, przyprawę korzenną, sodę oczyszczoną, sól. Odkładamy.

    W misie miksera umieszczamy masło i cukier. Ucieramy przez kilka minut lub dłużej, do powstania bardzo jasnej i puszystej masy maślanej. Dodajemy jajko, dokładnie u docieramy do połączenia. Dodajemy melasę, następnie syrop kukurydziany/golden syrup/płynny miód i ucieramy lub miksujemy do połączenia. Wsypujemy wszystkie suche składniki, miksujemy do połączenia.

    Ciasto wyjmujemy na stolnicę oprószoną mąką pszenną, lekko spłaszczamy. Owijamy folią spożywczą i schładzamy w lodówce przez całą noc.

    Kolejnego dnia ciasto wyjmujemy na oprószoną mąką pszenną stolnicę. Rozwałkować zgodnie z głębokością swojej foremki. Jeśli foremki są w kształcie stempli - na grubość stempla. Wycinamy kawałki ciasta, oprószamy mąką pszenną i wypełniamy nimi przygotowaną foremkę, usuwając nadmiar ciasta. Gotowe pierniczki wykładamy na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia, wystukując je z formy. Ja wycinałam po prostu ciastka i wciskałam stempelki.

    Pieczemy przez 7 - 15 minut w zależności od grubości i wielkości pierniczków w temperaturze 180ºC. Wyjmujemy studzimy na kratce. Dowolnie dekorujemy – ja zrobiłam tak jak w źródle przepisu, udekorowałam jadalnym pyłem 'antyczne złoto' (nakładany na pierniczek przy pomocy pędzelka).  Smacznego :)

    Źródło

  • Pierniczki ziemniaczane na opłatku

    Miałam pewne obawy, co do tych pierniczków z uwagi na ziemniaki, a z drugiej strony korciło mnie, by je wypróbować :) Ostatecznie ciekawość zwyciężyła i było warto :) Smak ziemniaków jest zupełnie niewyczuwalny, a ich dodatek sprawia, że pierniczki są mięciutkie. Zdecydowanie mogę polecić te pierniczki :)

    Składniki:

    • 250 g gorących ugotowanych ziemniaków
    • 40 g smalcu
    • 60 g masła
    • 200 g cukru
    • 1 czubata łyżka kakao
    • 1 łyżka przyprawy do piernika
    • 1 duże jajko
    • 2 łyżki miodu
    • 120 g posiekanych orzechów (włoskie, laskowe)
    • 3 łyżki kandyzowanej skórki pomarańczowej
    • 3 łyżki rodzynek
    • 250 g mąki pszennej tortowej
    • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
    • okrągłe opłatki

    Lukier:

    • 3/4 szklanki cukru pudru
    • łyżka ekstraktu migdałowego

    Wykonanie:

    Ziemniaki przeciskamy przez praskę i dodajemy do nich pokrojony w kawałeczki smalec oraz masło – powinno bez problemu się rozpuścić. Wtedy dodajemy cukier, kakao, przyprawę i jajko – miksujemy chwilę. Dorzucamy do środka orzechy, drobno posiekaną skórkę i rodzynki (jeżeli są duże, warto je posiekać) oraz miód. Mąkę przesiewamy z proszkiem i dodajemy do całości, a następnie wyrabiamy lub mieszamy łyżką. Gotowe ciasto wstawiamy na kilka godzin do lodówki. Po tym czasie uzyska konsystencję idealną do formowania kuleczek. Na blaszce wyłożonej papierem układamy opłatki. W dłoniach formujemy kulki nie większe od orzecha włoskiego i lekko spłaszczamy układając je na opłatku. W czasie pieczenia ciasto tylko lekko urośnie. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez kwadrans.

    Lukier: Cukier przesiewamy przez drobne sitko, dodajemy ekstrakt i dokładnie mieszamy. Płynnym lukrem oblewamy wystudzone pierniczki i odstawiamy do zastygnięcia. Smacznego :)

    Źródło

  • Pierniczkowe markizy z masłem orzechowym

    Do tegorocznych pierniczków postanowiły dołączyć piernikowe markizy :) Będą to pierniki przełożone masłem orzechowym :) Fajne połączenie, lekko słone masło i wyraziste korzenne pierniczki :) Pierniczki są bardzo smaczne i aromatyczne i co ważne wyszły bardzo puszyste i miękkie. Te, które trzymam w puszkach cały czas są mięciutkie i puszyste, i to bez dodatku skórek owocowych;) Kilka, które były na wierzchu lekko stwardniały, ale nie na tyle, żeby zęby można było łamać, raczej takie lekko kruche…:) Mogę spokojnie je polecić jako miękkie pierniczki bez potrzeby leżakowania, takie na ostatnią chwilę ;) Tak czy inaczej pierniczki udane, jeśli nie macie ochoty na przekładanie masłem to same będą równie smaczne :) Ja na razie przełożyłam tylko kilka, resztę przełożę przed samymi świętami, ale musiałam sprawdzić jak smakują:) Podany niżej przepis jest na bardzo dużą porcję, ja zrobiłam z połowy poniższych składników, a mam dwie duże puszki pierniczków :)

    Podobnie jak autorka przepisu, z którego skorzystałam, proporcje kakao i przypraw pozostawiłam bez zmian, resztę zmniejszyłam o połowę :)

    Składniki:

    • 7 szklanek mąki
    • 1 szklanka cukru
    • 1 szklanka płynnego miodu
    • 4 jaja
    • 1 szklanka mleka
    • 1 łyżka sody oczyszczonej
    • 5 dag rozpuszczonego i przestudzonego masła
    • 1 opakowanie przyprawy do piernika
    • 3 łyżki kakao

    Dodatkowo:

    • Masło orzechowe do przełożenia

    Wykonanie:

    Sodę rozpuszczamy w mleku. Jajka roztrzepujemy widelcem z cukrem. Mąkę  i kakao przesiewamy do miski. Dodajemy pozostałe składniki i zagniatamy ciasto. Ciasto wychodzi dość luźne, dlatego też należy miskę przykryć folią spożywczą i włożyć ją na 24 godziny do lodówki. Po schłodzeniu ciasto robi się elastyczne i bardzo dobrze się z nim pracuje.

    Po schłodzeniu odrywamy kawałki ciasta, które wałkujemy na stolnicy lekko podsypanej mąką na grubość 4-5 mm. Wykrawamy dowolne kształty, przekładamy na blaszki wyłożone papierem do pieczenia. Pieczemy ok. 8-10 minut w temperaturze 170 stopni C. Spody pierniczków mają być złoto – brązowe (najlepiej przełamać jednego pierniczka i wówczas będzie wiadomo jaki ma być spód ). Studzimy na kratce. Przechowujemy w szczelnie zamkniętej puszce.

    Przekładamy masłem orzechowym najlepiej niedługo przed podaniem, u mnie pierniki leżakują w puszkach już od tygodnia, a będę przekładała resztę przed samymi świętami. Smacznego :)

    Źródło

  • Piernik przekładany

    Smaczny, przekładany powidłami śliwkowymi i oblany czekoladą piernik:) Mniam:) Ogólnie przygotowuje się szybko, ale trzeba pilnować czasu, ja zajrzałam do piekarnika odrobinę za wcześnie, bo wydawało mi się, że już będzie gotowy i niestety lekko mi opadł:(  Ale wyrównałam powidłami i był równiutki;)

    Składniki:

    • 1 i ¾ szklanki mąki pszennej
    • pół szklanki cukru
    • 200 g płynnego miodu
    • 125 g miękkiego masła
    • 3 jajka
    • 3 czubate łyżki kwaśnej śmietany (18%)
    • 1,5 łyżki przyprawy korzennej do piernika
    • 1,5 łyżeczki sody oczyszczonej
    • 1,5 łyżki kakao (opcjonalnie dla koloru)

    Ponadto na przełożenie:

    • 1 słoik dżemu śliwkowego (290 g) (użyłam 2 słoiczki powideł)
    • 1 słoik powideł śliwkowych (290 g)
    • 1 opakowanie galaretki, najlepiej o smaku morelowym

    Na polewę:

    • 120 g gorzkiej czekolady (użyłam 200g)
    • 125 g masła (pominęłam)

    Wykonanie:

    Miękkie masło ucieramy z cukrem. Dodajemy po jednym żółtku, ucieramy. Dodajemy porcjami miód, mąkę wymieszaną z przyprawą, kakao i sodą, śmietanę. Białka ubijamy na sztywno, mieszamy delikatnie z ciastem. Całość wkładamy do formy (np. głęboka keksówka o długości 32cm, ciasto jest dość wysokie) uprzednio wysmarowanej tłuszczem i wysypanej bułką tartą. Pieczemy w temperaturze 165°C przez około 50 - 60 minut, do tzw. suchego patyczka.

    Dżem i powidła podgrzewamy, do momentu zagotowania, ściągamy z ognia. Wsypujemy galaretkę, dokładnie mieszamy, studzimy (nie do końca, bo zbyt mocno stężeje). Ostudzone ciasto przekrawamy wzdłuż na 3 płaty, smarujemy masą dżemową (może być lekko ciepła).

    W celu zrobienia polewy rozpuszczamy czekoladę i masło w kąpieli wodnej, mieszając. Ja rozpuściłam samą czekoladę. Polewamy gotowy piernik. Smacznego:)

     

    Źródło

  • Piernik staropolski dojrzewający

    To jest prawdziwy smak piernika :) Nie wiem czy to kwestia aromatycznych przypraw, cudownego nadzienia (u mnie mieszanka domowych dżemów i konfitur) czy fakt, że jest oblany czekoladą, sprawia, że naprawdę jest wspaniały. Ja nie jestem fanką pierników – ale te z nadzieniem i czekoladą zawsze mnie skuszą :)

    Z przepisu otrzymamy 3 grube (puchate) blaty piernika, każdy z nich o wymiarach 39 x 26 cm. Przekładamy je grubą warstwą powideł śliwkowych i obciążamy, by piernik zmiękł. Po 3 dniach od obciążenia piernika przecinamy na 3 części i otrzymujemy 3 pierniki o wymiarach 13 x 26 cm każdy. Lukrujemy lub polewamy czekoladą.  Ja wykorzystałam 1/3 ciasta na piernik, a z reszty upiekłam pierniczki.

    Składniki:

    • 500 g miodu naturalnego
    • 1,5 szklanki cukru (dałam mniej)
    • 250 g masła
    • 1 kg mąki pszennej
    • 3 jajka
    • 3 łyżeczki sody oczyszczonej
    • pół szklanki mleka
    • pół łyżeczki soli
    • 60 - 80 g przyprawy korzennej do piernika
    • konfitura/marmolada do nadziewania

    Polewa czekoladowa (miękka):

    • 100 ml śmietany kremówki 30% lub 36%
    • 100 g gorzkiej, mlecznej lub białej czekolady, posiekanej

    Wykonanie:

    Miód, cukier i masło podgrzewamy stopniowo, doprowadzamy do wrzenia, mieszamy do całkowitego rozpuszczenia cukru. Studzimy. Do wystudzonej masy dodajemy mąkę pszenną, sodę oczyszczoną rozpuszczoną w mleku, jajka, sól i przyprawę do piernika. Ciasto starannie wyrabiamy i przekładamy do kamionkowego, szklanego lub emaliowanego garnka. Przykrywamy ściereczką i odstawiamy w chłodne miejsce (np. do lodówki, na balkon) na 5 - 6 tygodni.

    Wyrobione ciasto jest dość luźne. Po leżakowaniu w zimnie tężeje i daje się rozwałkowywać (trzeba jednak  lekko podsypywać mąką). Ja podzieliłam ciasto na 2 części (1/3 i 2/3). Na pierniczki przeznaczyłam 2/3 ciasta. Piernik pieczemy na 5 - 7 dni przed świętami.

    Ciasto wyjmujemy z lodówki. Przygotowujemy 3 blachy, każda o wymiarach 39 x 26 cm. Smarujemy je masłem i wykładamy papierem do pieczenia. Każdą z części piernika rozwałkowujemy na grubość około 0,5 cm, wkładamy do blaszki i wyrównujemy. Pieczemy w temperaturze 170ºC (można z termoobiegiem) przez 15 - 20 minut. Piernik mocno rośnie,  praktycznie podwaja swoją objętość. Wyjmujemy i studzimy. Ja piekłam tylko jeden blat, który po wystudzeniu przekroiłam na 3 równe części.

    Wystudzone blaty piernikowe przekładamy podgrzanymi powidłami śliwkowymi (można je wymieszać z bakaliami), przykrywamy arkuszem papieru i równomiernie obciążamy, odstawiamy do 'skruszenia' na 3 - 4 dni w chłodne miejsce. Do piernika potrzeba do przełożenia ok 1 kg powideł śliwkowych. Ja wykorzystałam domowe dżemy i konfitury.

    Piernik polewamy czekoladą lub lukrem i dowolnie dekorujemy. Ja zrobiłam polewę czekoladową.

    Polewa czekoladowa: Śmietanę kremówkę podgrzewamy w małym garnuszku. Zdejmujemy z palnika, dodajemy posiekaną czekoladę, odstawiamy na 2 minuty. Po tym czasie mieszamy, do roztopienia czekolady i otrzymania gładkiej polewy. Czekamy do lekkiego zgęstnienia, dekorujemy piernik.   Proporcje na polewę czekoladową można dowolnie zwiększyć. 

    Długo zachowuje świeżość, wystarczy go zawinąć w papier do pieczenia lub lnianą ściereczkę, by nie wysychał.

    Źródło

     

  • Pierniki od razu gotowe do jedzenia

    Znów pierniczki dla niecierpliwych i spóźnialskich :) Od razu gotowe do jedzenia. Ja chyba przesadziłam z ilością bakalii, bo ciężko mi się ciasto lepiło, nie wykorzystałam całej mąki. Ciasto ciężko mi się wałkowało, więc ostatecznie lepiłam kulki i układałam na płatkach :)

    Składniki:

    • 1 kg mąki (dałam ok 600g)
    • 1/2 kg cukru (dałam ok 100g)
    • 75 g kakao
    • 3 żółtka
    • 1 łyżka stołowa sody oczyszczonej
    • 1 kostka masła
    • bakalie (rodzynki; orzechy; migdały; skórka pomarańczowa - ilość: wg uznania – z umiarem :))
    • przyprawa do piernika – 1 opakowanie
    • 150 g miodu
    • 200 g śmietany kwaśnej

    Glazura:

    • 1 szklanka cukru pudru
    • woda

    Wykonanie:

    Masło roztapiamy z cukrem i studzimy. Następnie dodajemy mąkę, kakao, żółtka, miód, sodę, pokrojone bakalie i przyprawę do piernika, dokładnie mieszamy i ugniatamy dodając śmietany do momentu uzyskania jednolitej, twardszej masy. Ja stopniowo dodawałam mąki i ostatecznie nie wykorzystałam całej. Chyba dałam za dużo bakalii, bo nie chciało mi się połączyć w kulę :) Rozwałkowujemy i wykrawamy formy (grubość ok. 6 mm). Ja jedną partię wałkowałam, ale z uwagi na dużą ilość bakalii nie wałkowało się dobrze. Później zdecydowałam się na lepienie kulek i układałam je na płatkach. Pieczemy w temperaturze 180 st. C przez około 10-12 min. Ja udekorowałam dodatkowo lukrem.

    Glazura: Cukier puder ucieramy z przegotowaną wodą na płynny i jednolity lukier. Upieczone i wystudzone pierniczki smarujemy bardzo płynnym lukrem, lukier ma spłynąć i tylko zostawić na piernikach cieniutką „skórkę”.

    Pierniki te nie są twarde, nadają się do jedzenia od razu po upieczeniu. Smacznego :)

    Źródło

  • Piernikowe ciągutki z migdałami (Bez glutenu i bez jajek)

    Rewelacja :) Moje tegoroczne odkrycie :) Przygotowałam je na teraz, bo podobno po dwóch dniach tracą ciągutkowość, więc na długie oczekiwanie na Święta się nie nadają. Tymczasem jemy je już kilka dni i cały czas są takie same. Właściwie to prawie jak brownie tylko piernikowe i bardziej ciągnące :) Dla mnie super. Są bardzo wciągające, dlatego trzymam w puszce, na wierzchu długo by się nie uchowały ;) :) Poza tym są bez dodatku mąki (więc dla bezglutenowców będą w sam raz) i bez jajek. Ciekawe i zdecydowanie warte wypróbowania :) Może wizualnie nie zachwycają, ale konsystencja i smak to jest to :)

    Składniki:

    • 120 g mielonych migdałów
    • 35 g mąki ziemniaczanej
    • 75 g cukru pudru
    • 1 łyżeczka sody
    • 10 g świeżych drożdży
    • 2 łyżeczki przyprawy piernikowej
    • 2 czubate łyżki kakao
    • 30 g masła
    • 15 g czekolady deserowej
    • 55 g miodu
    • szczypta soli

    Wykonanie:

    Migdały łączymy z mąką, cukrem, sodą, kakao, solą i sodą w misce. Masło roztapiamy na wolnym ogniu w garnuszku. Zdejmujemy z ognia, dodajemy czekoladę, mieszamy do rozpuszczenia, łączymy z miodem. W wymieszanych suchych składnikach robimy zagłębienie, do którego wlewamy miód z masłem. Do środka rozkruszamy drożdże, mieszamy, wyrabiamy. Przykrywamy ściereczką i odstawiamy w chłodne miejsce na 2 godziny, najlepiej na noc.

    Nagrzewamy piekarnik do temperatury 180 stopni. Z ciasta formujemy kulki wielkości orzecha włoskiego. Wkładamy do foremek na muffinki* (ja zrobiłam w foremce na mini muffinki, więc są troszkę wyższe) i smarujemy roztrzepanym jajkiem**. Pieczemy bez termoobiegu ok. 8 minut – tylko do momentu, w którym pierniczki zmienią kształt i będą płaskie. Wyjmujemy je wówczas z piekarnika, studzimy lekko i przekładamy na kratkę. Po całkowitym przestygnięciu przekładamy do szczelnie zamykanego pojemnika. Pierniczki przechowywane przez ponad 2 dni tracą swoją „ciągutkową” konsystencję, lekko twardnieją ale nie tracą na smaku. Dobrze się przechowują. Ja tego nie zaobserwowałam, cały czas są mięciutkie i ciągnące :) Rewelacyjne. Smacznego :)

    Uwagi:

    *dzięki temu nasze pierniczki zachowają ładną formę. Jeżeli nie dysponujemy taką formą możemy upiec je na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, pamiętając o zachowaniu odstępów pomiędzy uformowanymi kuleczkami ciasta.

    **posmarowane jajkiem pierniczki po upieczeniu są błyszczące i ładniej wyglądają

    Źródło

  • Puszyste pierniczki

    Mięciutkie pierniczki, które nie muszą długo leżakować. Właściwie na drugi dzień już mi zmiękły w puszce, trzymałam oczywiście ze skórką jabłka. Później już nie dorzucałam skórek, bo pierniczki trzymają swoją miękkość :) Nie miałam czasu w tym roku robić kilku rodzajów pierniczków, więc te przygotowałam w różnej postaci :) Część oblałam czekoladą, część lukrem, a resztę pozostawiłam bez niczego tylko delikatnie przyprószyłam złotym pyłkiem :)


    Składniki:

    (na ok. 70 pierniczków):

    • 1/2 kg mąki pszennej
    • 1 i 1/2 łyżki kakao
    • 200 g płynnego miodu
    • 1 łyżka przyprawy do piernika (można dać więcej)
    • 125 g masła
    • 4 żółtka
    • 2 białka
    • 1/2 - 3/4 szklanki cukru (dałąm mniej niż pół)
    • 100 ml kwaśnej śmietany 18%, w temp. pokojowej
    • 1 i 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej

    Wykonanie:

    Do większej miski przesiewamy mąkę i kakao, mieszamy. Do rondelka wlewamy miód z przyprawą do piernika i zagotowujemy. Zdejmujemy garnek z ognia i wrzucamy masło mieszając co jakiś czas, żeby się rozpuściło. Odstawiamy do wystudzenia.  Białka ubijamy na sztywną pianę z cukrem. Do masy dodajemy stopniowo po jednym żółtku, delikatnie ubijając masę jajeczną. W oddzielnym naczyniu mieszamy dokładnie śmietanę z sodą oczyszczoną i odstawiamy na min. 5 minut. Ubite jaja wlewamy do mąki i delikatnie mieszamy. Dodajemy rozpuszczone masło z miodem i mieszamy. Na koniec do masy wlewamy śmietanę z sodą i łączymy ze sobą wszystkie składniki. Powstanie dość rzadka masa. Miskę przykrywamy folią spożywczą i wkładamy do lodówki na kilka godzin (najlepiej na noc), aby masa stwardniała.

    Schłodzone ciasto dzielimy na części, aby było łatwiej je rozwałkować. Na podsypanym mąką blacie rozwałkowujemy ciasto na grubość ok. 3-4 mm i wycinamy dowolne kształty. Pierniczki układamy w lekkich odstępach na blaszce z papierem do pieczenia. Jeśli chcecie, żeby pierniczki błyszczały przed pieczeniem smarujemy je roztrzepanym białkiem.

    Pieczemy w 180 st. (funkcja góra-dół) przez 7 - 12 minut. Czas pieczenia zależy od grubości pierniczków (ja piekłem przez ok. 10 minut; należy uważać, aby nie przesuszyć pierniczków, bo wyjdą twarde; pierniczki po upieczeniu powinny być sprężyste kiedy lekko je dotkniemy). Upieczone pierniczki studzimy i oblewamy ulubioną polewą lub lukrem. U mnie: 100 g gorzkiej czekolady i 40 g masła roztopione w kąpieli wodnej, na część pierniczków, część polałam takim lukrem (¼ lukru na ¼ moich pierniczków). Na pierniczkach z czekoladą zrobiłam jeszcze esy floresy z białej czekolady, ale oczywiście nie jest to konieczne :) Pierniczki przechowujemy w szczelnie zamkniętym pojemniku, aby nie wyschły. Smacznego :)

    Źródło

  • Rustykalne orzechowe serca

    Pełne orzechów pierniczki – są pyszne, chociaż jak dla mnie mogłyby być mniej słodkie. Ciasto było dosyć luźne i obawiałam się, że nic z nich nie wyjdzie :) Pierwsza partia lekko się rozlała tzn serca nie były tak wyraźne, ale druga blacha już była ok. Jak zwykle będę rozdawać na święta pierniczki, zobaczymy czy rodzinie będą smakować :)

    Składniki:

    (na około 40 sztuk)

    • 100 g miodu
    • 100 g golden syrupu lub miodu
    • 50 g brązowego cukru
    • 200 g zmielonych migdałów (lub orzechów włoskich, pekanów)
    • 100 g mąki pszennej
    • 100 g posiekanych orzechów włoskich lub pekanów
    • 1 duże jajko
    • 15 g przyprawy korzennej
    • 3/4 łyżeczki sody oczyszczonej (dałam proszek do pieczenia)

    Lukier orzechowy:

    • 2 szklanki cukru pudru
    • 6 łyżek likieru orzechowego (użyłam syropu orzechowego do kawy)

    Wykonanie:

    W garnuszku umieszczamy miód, golden syrup, brązowy cukier. Podgrzewamy, do rozpuszczenia się cukru, następnie odstawiamy do przestudzenia. W misie miksera umieszczamy zmielone migdały, mąkę pszenną, przyprawę korzenną, sodę oczyszczoną. Miksujemy do połączenia. Dodajemy jajko i przestudzony miód, miksujemy. Pod sam koniec dodajemy posiekane orzechy. Ponownie miksujemy. Powstanie gęsta, lecz bardzo klejąca masa - nie będzie możliwe wałkowanie. Masę przekładamy do miseczki, przykrywamy folią i schładzamy w lodówce przez 2 godziny (można też zostawić przez noc). W lodówce masa stwardnieje i zrobi się bardziej plastyczna.

    Schłodzone ciasto wyjmujemy z lodówki. Podsypujemy mąką stolnicę i wałek, wałkujemy ciasto na grubość około 6 - 7 mm. Wycinamy serca. Układamy na blaszce wysmarowanej masłem lub wyłożonej papierem do pieczenia w sporych odstępach. Pieczemy w temperaturze około 180ºC przez 10 minut, do wypieczenia (nie przypalić - przypalone będą kruche i gorzkie). Studzimy na kratce.

    W miseczce rozcieramy przesiany cukier puder i likier, grzbietem łyżki, do otrzymania bezgrudkowego lukru. Jeśli lukier będzie zbyt rzadki - dodajemy więcej cukru, jeśli zbyt gęsty - likieru. Lukrujemy pierniczki, dodatkowo na tężejącym lukrze można przykleić orzechy np. pekany lub włoskie. Polukrowane pierniczki po wyschnięciu wstawiamy do puszki. Od lukru szybko miękną. Smacznego :)

    Źródło

  • Świąteczna paczuszka (2011)

    W okresie przedświątecznym myślimy już o prezentach i często nie mamy pomysłu, a czasem wystarczy jakis drobiazg, chociażby taki słodki;) Oprócz pralinkowych paczuszek  dla dorosłych zrobiłam również paczuszki piernikowo-ciasteczkowe dla najmłodszych:) Wprawdzie w święta bardziej ich interesują prezenty niż słodycze, ale zawsze można dołączyć taką słodką niespodziankę:) Jak już przejrzą wszystkie prezenty to chętnie przegryzą ciasteczko:)

    W skład moich paczuszek wchodziły m.in. pierniczki migdałowe, pierniczki pepparkakor, ciasteczka panpepato i laseczki świąteczne.

    Do paczuszek, które rozdawałam już w samą Wigilię dorzuciłam jeszcze ciasteczka pomarańczowo-orzechowe:)

    Myślę, że obdarowanemu spodobają się takie własnoręcznie przygotowane prezenty:)

  • Świąteczna paczuszka (2012)

    W tym roku do świątecznych paczuszek przygotowałam tylko pierniczki. Można je przygotować dużo wcześniej i wręczyć jako przedświąteczne paczuszki wraz z życzeniami:)

    Do paczuszek wrzuciłam pierniczki bakaliowe oraz pierniczki czekoladowe w różnych kształtach, lukrowane i bez lukru:)

    Polecam takie słodkie upominki:)

  • Świąteczna paczuszka (2013)

    Jak co roku przygotowuję pierniczki do paczuszek świątecznych, które rozdaję rodzinie i znajomym:) W tym roku również nie mogło ich zabraknąć:)

    W tegorocznych paczuszkach znalazły się: szybkie pierniczki, duńskie pierniczki, serca z Bazylei oraz choinki piernikowe.

    dla najmłodszych dorzuciłam jeszcze kilka pierniczków lukrowanych.

    Polecam:)

  • Świąteczna paczuszka (2014)

    Tradycyjnie jak roku przygotowuję pierniczki do świątecznych paczuszek dla najbliższych :) W tym roku w paczuszkach znalazły się nowe pierniczki (bo jak dotąd, co roku testuję nowe :) ).

    W tegorocznych paczuszkach znalazły się pierniczki kruche, orzechowe,  z witrazykiem i świąteczne :)

    Smacznych Świąt i udanych podarunków, zwłaszcza tych słodkich :)

  • Świąteczna paczuszka (2015)

    Moje coroczne paczuszki piernikowe już gotowe :) Jak zwykle testowałam nowe pierniczki :) Tradycyjnie już polecam takie słodkie upominki :) zawsze sprawiają radość obdarowanym :)

    W tegorocznych paczuszkach znalazły się pierniczki świątecznemiękkie pierniczkipierniczki pomarańczowo-migdałowe oraz ciasteczka cynamonowe.

     

  • Świąteczna paczuszka (2016)

    Jak co roku przygotowuję dla bliskich słodkie upominki :) A właściwe pieniczkowe paczuszki :) W tym roku w skład paczuszek weszły pierniczki z wzorem, pierniczki z Norymbergii, rustykalne orzechowe serca oraz pierniczki z marcepanem.  Każdy może znaleźć w niej ulubiony pierniczek ;) 

     

     Smacznych prezentow :)

Prawa Autorskie i informacje o cookies

Prawa autorskie zastrzeżone. Wszystkie zdjęcia są moją własnością. Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie i umieszczanie na innych stronach internetowych lub w publikacjach drukowanych.

Strona wykorzystuje ciasteczka w celu analizy możliwości optymalizacji jej dostępności. NIE są zbierane dane w celach marketingowych, jak również nie śledzimy naszych gości. Jeśli nie zgadzasz się na ewentualne ciasteczka to możesz wyłączyć ich obsługę w przeglądarce lub opuść tę stronę (pozostanie na niej będzie traktowane jako wyrażenie zgody na wykorzystywanie mechanizmu ciasteczek)

Mikser Kulinarny - przepisy kulinarne i wyszukiwarka przepisów
// FB
facebook