Gościmy

Odwiedza nas 96 gości oraz 0 użytkowników.

Od Autora

Bardzo dziękuję za wszystkie pozostawione komentarze:) Będzie mi bardzo miło, jeśli będziecie dzielić się Waszymi uwagami i opiniami o wypróbowanych przepisach:)

parmezan

  • Botwinka z parmezanem

    Przy okazji przygotowywania zupy botwinkowej zostało mi trochę łodyżek z liśćmi, nie chciałam ich wyrzucać więc wykorzystałam je jako dodatek do obiadu. Botwinka z czosnkiem i parmezanem. Proste i szybkie do przygotowania. Może stanowić samodzielne danie, ale również przekąskę z bagietką czy innym pieczywem. Jak wspomniałam miałam same łodyżki i z nich przygotowałam to danie, ale źródłowy przepis obejmuje całą botwinkę razem z buraczkami, podaję zatem pełen przepis. Jeśli macie botwinkę w całości to warto zrobić jak poniżej, a jeśli zostaną Wam same łodyżki, to też można je wykorzystać :)

    Składniki:

    • 2 pęczki botwinki (młode liście wraz z małymi buraczkami, można same liście z łodygami bez korzeni)
    • 2 ząbki czosnku
    • 3 łyżki (lub więcej) świeżo startego parmezanu
    • garść listków tymianku (pominęłam)
    • świeżo mielony czarny pieprz
    • sól
    • olej lub masło do smażenia

    Wykonanie:

    Płuczemy botwinkę i dokładnie oczyszczamy buraczki (na tym etapie nie odcinamy ich od liści). W sporym garnku zagotowujemy osoloną wodę i wrzucamy botwinkę. Gotujemy ok. 5 minut. Odcedzamy botwinkę, odcinamy buraczki i kroimy je wzdłuż na połówki. Pozostałą część botwinki pozostawiamy w całości (łodygi z liśćmi). Ja pokroiłam na mniejsze kawałeczki.

    Na patelni rozgrzewamy trochę oleju lub masła i wrzucamy buraczki. Smażymy przez kilka minut, co pewien czas mieszając, a następnie (gdy buraczki będą już praktycznie gotowe) dodajemy na patelnię czosnek pokrojony wcześniej w cienkie plasterki.

    Smażymy czosnek krótko, mieszając, do momentu aż zacznie lekko się rumienić (nie dodajemy czosnku na patelnię przed buraczkami, ponieważ przetrzymany na patelni zbyt długo stanie się gorzki i niejadalny). Dodajemy na patelnię liście wraz z łodygami botwiny i sporą ilość pieprzu. Smażymy, mieszając, przez chwilę.

    Ja robiłam z samych łodyżek i liści, zatem podsmażyłam najpierw czosnek, potem dodałam łodyżki z liśćmi na patelnię. Czosnek bardzo krótko podsmażyłam, by się nie przypalił.

    Zdejmujemy patelnię z ognia, dodajemy parmezan i listki tymianku. Mieszamy i podajemy. Gotowe porcje możesz oprószyć dodatkową porcją sera. Ja podałam z fasolką szparagową i ziemniakami, można jeść jako samodzielne danie lub przekąskę. Smacznego :)

    Źródło

  • Bułeczki z mozzarellą i parmezanem

    Mięciutkie bułeczki z mozzarellą i parmezanem. Najlepsze są na świeżo, jeszcze cieplutkie. W sam raz na kolację na ciepło, lub drugie śniadanie do pracy.

    Składniki:

    Ciasto:

    • 250 ml ciepłego mleka
    • 30 g świeżych drożdży
    • 3 szklanki mąki tortowej
    • 1 jajko
    • 2 łyżki miękkiego masła
    • 1 łyżeczka cukru
    • 1 łyżeczka soli

    Farsz:

    • ser mozzarella (200 g)
    • ser parmezan (ok 100g)
    • sos pomidorowy (ok 100 ml)
    • sól, pieprz, suszona bazylia
    • 2 ząbki czosnku
    • liście świeżej bazylii

    Wykonanie:

    Drożdże i cukier rozpuszczamy w ciepłym mleku, odstawiamy. Mąkę przesiewamy do miski, dodajemy sól i jajko, następnie miękkie masło i mleko z drożdżami. Ze wszystkich składników zagniatamy ciasto, w razie potrzeby można podsypać mąką. Gdy ciasto będzie gładkie i elastyczne, przykrywamy i odstawiamy w ciepłe miejsce na godzinę

    W czasie, gdy ciasto rośnie przygotowujemy farsz. Sos pomidorowy podgrzewamy, doprawiamy solą, pieprzem i suszoną bazylią, dorzucamy przeciśnięty przez praskę czosnek i zdejmujemy z ognia. Studzimy. Ser mozzarellę kroimy z drobne kawałeczki, parmezan jeśli jest w kawałku to też kroimy w mniejsze kawałeczki.

    Ciasto dzielimy na dwie części. Jedną wykładamy na posypaną mąką stolnicę. Dosyć cienko rozwałkowujemy na kształt prostokąta (patrz tak jak tutaj ) Na całej powierzchni smarujemy sosem pomidorowym, posypujemy połową startej mozzarelli i parmezanu. Przy jednej krawędzi układamy kilka listów bazylii. Ciasto ściśle zwijamy w rulon, tak, by miejsce złączenia znalazło się pod spodem. Kroimy na kawałki 6-7 centymetrowe. Układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Przykrywamy i odstawiamy na 20 minut do napuszenia. Przed włożeniem do piekarnika wierzch bułeczek smarujemy olejem. Pieczemy w nagrzanym piekarniku, w temp. 180 C przez 20-25 minut. Identycznie postępujemy z drugą częścią ciasta. Smacznego :)

    Bułeczki można przygotować kilka godzin wcześniej i już wyrośnięte, przechowywać pod przykryciem w lodówce.

    Źródło inspiracji

  • Conchiglioni ze szpinakiem i szynką w sosie Alfredo

    Nadziewane muszelki makaronowe, ja nie miałam conchiglioni, ale troszkę inne muszle, ale ważne, że muszle;) Nadzienie ze szpinaku i serów, ale najważniejszy jest tutaj dodatek sosu. Bardzo smaczne i wizualnie bardzo efektowne:)

    Składniki:

    • 200 g muszelek
    • 250 g szpinaku
    • 200 g sera ricotta lub sera twarogowego
    • 1/2 szkl. sera parmezan
    • 6 plastrów szynki prosciutto
    • 1 jajko
    • 4 łyżki natki pietruszki
    • przyprawy: sól, pieprz

    Sos Alfredo:

    • 250 ml bulionu (warzywnego lub drobiowego)
    • 150 ml śmietany 30%
    • 2 ząbki czosnku
    • 10 gmasła
    • 30 gutartego parmezanu
    • przyprawy: sól, pieprz biały i gałka muszkatołowa

    Wykonanie:

    Przygotowujemy sos: masło roztapiamy na patelni, dodajemy bulion oraz śmietanę, doprowadzamy do wrzenia i gotujemy 2 minuty. Wyciskamy czosnek przez wyciskarkę i dodajemy do sosu. Parmezan ścieramy na tarce o średnich oczkach, także dodajemy do sosu. Mieszamy, aż ser się rozpuści i powstanie ładny gęsty sos. Na końcu doprawiamy solą, gałką muszkatołową i białym pieprzem.

    Szpinak rozmrażamy na patelni z odrobiną oleju, smażymy, aż cała woda z niego wyparuje. Do miski wkładamy rozmrożony i odparowany z wody szpinak, pokruszony ser ricotta, starty parmezan, jajko i pietruszkę. Całość dokładnie mieszamy i doprawiamy do smaku. Makaron gotujemy wg wskazówek na opakowaniu, studzimy i każdą muszlę napełniamy nadzieniem ze szpinaku. Następnie muszle układamy w naczyniu do zapiekania, dodając do każdej muszli po pół łyżeczki sosu Alfredo (ja dodałam więcej). Szynkę kroimy w cieńsze paski i zwijamy w ruloniki. Następnie wsadzamy je w każdą muszlę. Zapiekankę pieczemy ok. 30 min w temp. 180°. Muszle przed podaniem skrapiamy sosem Alfredo. Mi sosu jeszcze sporo zostało, można więc spokojnie zrobić mniej. Smacznego:)

     

    Źródło

     

  • Faszerowane bakłażany po prowansalsku

    Bakłażany faszerowane warzywami i ryżem w aromatycznym prowansalskim aromacie:) Bakłażany są mięciutkie, a nadzienie świetnie pasuje. Jedyne co mogę powiedzieć, to zdecydowanie za dużo farszu do tej ilości bakłażanów, zrobiłam dwa mniejsze bakłażany (wydawało mi się, że są w miarę średnie, ale na ilość pozostałego farszu mogę napisać, że jednak były małe:)) Farszu zostało mi tyle, że jutro będą gołąbki po prowansalsku:) Proponuję zmniejszyć ilość farszu przynajmniej o połowę, albo zrobić więcej bakłażanów:)

    Składniki:

    • 2 szt. Bakłażanów (ok. 480 g 2 sztuki)
    • 2 szt. średnich cebul (pominęłam)
    • 3-4 ząbki czosnku
    • puszka pomidorów
    • szklanka pasty pomidorowej
    • 2 torebki brązowego ryżu (u mnie pół na pół z białym)
    • garść natki pietruszki
    • parmezan
    • oregano
    • sól, pieprz

    Wykonanie:

    Ryż gotujemy wg instrukcji z opakowania. Bakłażany myjemy i przekrawamy na pół. Usuwamy miąższ i odstawiamy go na bok (ja użyłam tylko połowę). Wydrążone połówki solimy, polewamy oliwką i odstawiamy na 30 minut. Na patelni podgrzewamy oliwę i dusimy na niej pokrojoną cebulę ze startymi ząbkami czosnku (u mnie tylko czosnek). Dodajemy pokrojony miąższ z bakłażanów. Posypujemy go oregano, pieprzem i solą. Wlewamy pomidory i sos pomidorowy. Wsypujemy do farszu ryż. Wszystko dokładnie mieszamy. Wsypujemy pokrojoną natkę pietruszki. Gotowy farsz nakładamy do wcześniej przygotowanych bakłażanów. Na wierzch posypujemy je parmezanem. Pieczemy w piekarniku ok. 35-40 minut w temperaturze 180 stopni. Podlewamy je odrobiną wody w między czasie. Myślę, że można troszkę krócej. Ja nieznacznie skróciłam czas, a bakłażany były mięciutkie:) Smacznego:)

    Źródło

  • Krakersy z curry

    Serowe krakersy, chrupiące i aromatyczne. Ja praktycznie pominęłam sól, a i tak były lekko za słone :) To zapewne kwestia serów. Można zajadać z różnymi dipami, z hummusem czy samodzielnie.

    Składniki:

    • 100 g miękkiego masła
    • 100 g mąki pszennej
    • 1 łyżeczka soli
    • szczypta pieprzu
    • 2 czubate łyżeczki przyprawy curry (dałam mniej)
    • 100 g startego żółtego sera o wyrazistym, lekko ostrym smaku
    • 100 g startego parmezanu

    Wykonanie:

    Wykładamy dwie duże blachy papierem do pieczenia.Rozgrzewamy piekarnik do 180oC. Przesiewamy do miski sól i mąkę. Dosypujemycurry i oba gatunki sera. Dodajemy masło. Rozcieramywszystko palcami tak, żeby powstały okruszki (jak na kruszonkę), po czym wyrabiamy gładkie ciasto. Rozwałkowujemyje na oprószonej mąką stolnicy lub blacie. Foremkami wycinamy ciasteczka. Wycięte krakersy układamyna blachach i wstawiamy do piekarnika na 10-15 minut, aż nabiorą złocistej barwy.Nie pieczemy ich dłużej niż potrzeba, bo się przypalą. Smacznego:)

    Źródło

  • Makaron z indykiem z pesto bazyliowym

    Szybki i smaczny makaron, delikatne mięsko z indyka w aromatycznym sosie czosnkowo-bazyliowym:) Propozycja ta sprawdzi się zarówno jako kolacja, obiad czy lunch do pracy :)

    Składniki:

    (na 2 porcje)

    • makaron gniazda/tagliatelle ok 250 g
    • 5-6 pieczarek
    • 1 polędwiczka z piersi indyka (można zastąpić kurczakiem)
    • kilka liści bazylii
    • 2-3 ząbki czosnku (zależy od preferencji:))
    • ulubione przyprawy do drobiu (u mnie ziołowa mieszkanka)
    • 3 łyżki oliwy
    • olej do smażenia (u mnie kokosowy)
    • sól, pieprz

    Wykonanie:

    Indyka kroimy w cienkie paseczki, pieczarki obieramy i kroimy w plasterki.

    Na patelni podgrzewamy odrobinę oleju, następnie wrzucamy indyka, doprawiamy solą pieprzem i przyprawiamy i smażymy do zrumienienia. W międzyczasie zagotowujemy wodę na makaron z odrobina soli. Kiedy zacznie wrzeć wrzucamy makaron i gotujemy do miękkości, najlepiej aby był aldente. Do podsmażonego indyka wrzucamy pieczarki i smażymy razem kilka minut, by lekko zmiękły i również się delikatnie zarumieniły.

    Bazylię wraz z obranym czosnkiem i oliwą miksujemy na gładki sos. Makaron po ugotowaniu i odcedzeniu wrzucamy na patelnie i mieszamy razem z indykiem i pieczarkami, doprawiamy jeszcze słodką, czerwoną papryka, następnie dodajemy pesto bazyliowe i mieszamy. Ewentualnie doprawiamy jeszcze do smaku, jeśli jest taka potrzeba. Posypujemy startym parmezanem i podajemy. Smacznego :)

    Źródło: Przepis własny :)

  • Paluszki z serem

    Poniżej podaję przepis, którym się zainspirowałam. Ja jednak nie miałam tyle ciasta, paluszki zrobiłam z ciasta, które pozostało mi z paluszków z oliwkami. Zrobiłam tylko z serem i solą, ale myślę, że z papryką będą jeszcze lepsze.

    Składniki:

    • 400g ciasta
    • 80g świeżego parmezanu
    • 1 łyżeczka słodkiej papryki
    • szczypta pieprzu kajeńskiego
    • 1 żółtko roztrzepane w 1 łyżce mleka

    Wykonanie:

    Ciasto rozwałkowujemy na prostokąt 28x12 cm i grubości 2 mm. Przekładamy na blaszkę do pieczenia i schładzamy w lodówce 20 minut. Piekarnik nagrzewamy do temperatury 180-200 stopni. Ja wykorzystałam końcówkę ciasta z paluszków oliwkowych.

    Ciasto smarujemy żółtkiem, posypujemy serem, papryką i pieprzem. Kroimy ciasto na dwa prostokąty 14x12 cm. Kroimy na paski szerokości 1 cm i skręcamy je spiralnie 6 razy. Pieczemy 5-10 minut. Wyjmujemy ostrożnie na talerz i podajemy jeszcze ciepłe. Ja robiłam troszkę inaczej, pozostałe kawałki ciasta, pokroiłam na podwójne prostokąty. Pierwszy posmarowałam żółtkiem posypałam parmezanem, nałożyłam drugi prostokąt ciasta i znów powtórzyłam czynność. Potem pokroiłam na cienkie paski i zwijałam spiralki. Zrobiłam tak, by wykorzystać różnej wielkości skrawki ciasta, które mi zostały:) Jak  robicie tylko te paluszki, to można zrobić wg instrukcji powyżej:) Smacznego:)

    Źródło

  • Parmigiana z cukinii

    W tym sezonie teściowa zapewnia mi nieustającą dostawę cukinii :) Mogę z nią ciągle eksperymentować :) Nie było tygodnia w ostatnim czasie, by nie było jakiegoś dania z jej udziałem :) Nie miałam czasu na wrzucanie na bieżąco, więc trochę tych sprawdzonych przepisów czeka w kolejce :) W miarę możliwości będę się nimi z Wami dzielić :) Cukinia wprawdzie już się kończy, ale w sklepach przecież jest przez cały rok :) A to danie bardzo polecam, może stanowić pełnowartościowe danie wegetariańskie lub dodatek do mięsa (dla mięsożerców), można ją również podać z lekką sałatką :) Proste danie, niedużo składników, a takie smaczne :)



    Składniki:

    • 3 cukinie (600g)
    • 2 łyżki oliwy
    • 1 cebula (pominęłam)
    • 1 puszka krojonych pomidorów
    • kilkanaście listków bazylii
    • sól, pieprz
    • ok. 30g mąki pszennej pełnoziarnistej
    • 3 jajka
    • 1 kulka mozzarelli light (lub zwykłej :)) ; ja zużyłam więcej
    • 80g parmezanu

    Wykonanie:

    W rondlu rozgrzewamy połowę oliwy, dodajemy posiekaną cebulę i podsmażamy, aż zmięknie.Ja cebulę pominęłam. Dodajemy krojone pomidory, podartą 1/3 bazylii, sól i pieprz i gotujemy bez przykrycia na małym ogniu przez 10-15 minut, aż zgęstnieje. Cukinie kroimy wzdłuż na plastry o grubości 4-5 mm. Obtaczamy w mące, a następnie w jajku i smażymy z obu stron na reszcie oliwy, aż się zrumienią. Na dnie prostokątnego naczynia żaroodpornego rozprowadzamy trochę sosu pomidorowego. Układamy na nim warstwę cukinii, smarujemy sosem i rozkładamy część mozzarelli pokrojonej w kostkę, startego parmezanu i listków bazylii. Układamy w ten sposób dwie kolejne warstwy, na wierzchu rozprowadzając resztę sosu i sera. Przykrywamy folią aluminiową i zapiekamy w temperaturze 200 st. C przez 20 minut. Zdejmujemy folię i pieczemy przez kolejne 20 minut, do zrumienienia. Przed podaniem odstawiamy na 5 minut. Smacznego :)

    Źródło

  • Pióra w sosie czosnkowym z cukinią

    Tradycyjnie sięgam po makaron jak potrzebuję szybkiego obiadu :) Tu najłatwiej jest wyczarować coś pysznego i niezbyt czasochłonnego. I nie po raz pierwszy przekonałam się, że kilka składników wystarczy by stworzyć pyszne danie :) Tym razem szybki makaron w sosie czosnkowym z cukinią. Polecam :)

    Składniki:

    • 250 g makaronu pióra/ penne
    • 1 cukinia mała
    • 200 ml Śmietanki 30%
    • 100g parmezanu
    • 2 ząbki czosnku
    • 2 łyżki oleju
    • 2 szczypty soli i pieprzu

    Wykonanie:

    Cukinię kroimy w ćwierć plasterki i podsmażamy krótko na oleju. Śmietankę mieszamy z czosnkiem przeciśniętym przez praskę, cukinią, startym na tarce serem i przyprawiamy solą i pieprzem. Makaron gotujemy zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Odcedzając makaron zachowujemy pół szklanki wody z gotowania.

    Ugotowany, gorący makaron mieszamy z przyprawioną śmietaną i dodajemy wodę odlaną z makaronu- stale podgrzewamy na małym ogniu i mieszamy, aż konsystencja sosu będzie aksamitna. Podajemy posypane parmezanem i świeżo zmielonym pieprzem. Smacznego :)

    Źródło

  • Ravioli z dynią

    Pierożki z dynią, parmezanem i migdałami. Podane  z masełkiem i posypane parmezanem – pycha. Wykorzystałam moje gotowe puree - w sezonie można zrobić na świeżo.

    Składniki:

    (4 porcje)

    Farsz:

    • 1 łyżka oliwy z oliwek
    • 1 mała cebula
    • 1 szklanka purée z dyni
    • 4 łyżki drobno utartego Parmezanu + dodatkowo do serwowania
    • 1 łyżka mielonych migdałówlub 1 łyżeczka startego świeżego imbiru (u mnie migdały)
    • 1 płaska łyżka bułki tartej
    • 1 jajko
    • sól morska i świeżo zmielony czarny pieprz

    Ciasto:

    • 300 g mąki
    • 2 jajka + 1 żółtko
    • 1 łyżeczka soli
    • 3 - 4 łyżki wody
    • 1 białko jaja

    Dodatkowo:

    • masło, parmezan

    Wykonanie:

    Farsz:Przygotować purée z dyni według wskazówek poniżej. Ja użyłam już mojego gotowego.  Na patelni rozgrzewamy oliwę, szklimy pokrojoną w drobną kosteczkę cebulę. Ja cebulę zmiksowałam na puree  Benderem i nie podsmażałam tylko dodałam świeżą. Odmierzamy 1 szklankę purée z dyni i mieszamy z cebulą, parmezanem, mielonymi migdałami, bułką tartą, jajkiem, doprawiamy solą oraz pieprzem. W wersji nadzienia z imbirem zamiast mielonych migdałów, dodajemy imbir do zeszklonej cebuli i chwilę razem podsmażamy na patelni, dalej postępujemy jak wyżej. Nadzienie wstawiamy do lodówki na godzinę (można przygotować dzień wcześniej).

    Ciasto: Mąkę przesiewamy na stolnicę, solimy, robimy wgłębienie, w które wbijamy jajka i żółtko. Zagniatamy ciasto mocząc ręce w wodzie i ewentualnie dodając po łyżce wody, aby ułatwić połączenie się składników. Ja użyłam malaksera :) Formujemy kulę z ciasta, zawijamy w ściereczkę i odstawiamy na 1 godzinę. Po tym czasie ciasto odpocznie i znacznie nabierze miękkości.

    Ciasto dzielimy na 4 części, każdą rozwałkowujemy wałkiem na bardzo cienki placek na podsypanej mąką stolnicy. Połowę każdego placka smarujemy białkiem, na posmarowanej połówce układamy po łyżeczce nadzienia w odstępach 2 - 3 cm od siebie. Przykrywamy drugą połową ciasta, palcami docisnąć przestrzenie pomiędzy nadzieniem, radełkiem lub nożem wycinamy kwadraty/ kółka z ciasta, z farszem znajdującym się w centrum. Można tez lepić normalnie jak pierożki.

    Zagotowujemy osoloną wodę, wkładamy porcję ravioli i gotujemy przez około 4 minuty, aż będą miękkie, ale nie rozgotowane. W międzyczasie roztapiamy kilka łyżek masła na patelni. Ravioli wyjmujemy łyżką cedzakową i wkładamy na patelnię z masłem, mieszamy, posypujemy świeżo zmielonym pieprzem i doprawiamy solą. Wykładamy na talerz i posypujemy tartym Parmezanem. Smacznego :)

    * Purée z dyni:
    Dynię kroimy na duże kawałki razem ze skorupą. Odrzucamy środek z pestkami i pozostawiamy sam zwarty miąższ przytwierdzony do skorupy. Kawałki dyni układamy na blasze do pieczenia. Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 200 stopni i pieczemy do miękkości (maksymalnie przez 1 godzinę). Łyżką wybieramy miąższ ze skorupy, zawijamy go w ściereczkę, mocno wyciskamy cały sok. Odsączoną, suchą dynię miksujemy blenderem na purée.

    Źródło

  • Risotto z indykiem i brukselką

    Lekkie risotto z delikatnym mięskiem z indyka i brukselką. Sprawdzi się zarówno na codzienny obiad jak i elegancką kolację :) Minimalizm składników, a smak wyborny :)

    Składniki:

    (na 2 porcje)

    • 100 g ryżu
    • 300 g indyka
    • ok 250 g brukselki (ja miałam świeżą)
    • ok ½ l gorącego bulionu
    • parmezan
    • białe wino (ok. 50-70 ml) (ja zawsze wlewam na oko; )
    • kukurydza
    • 1 łyżeczka cukru
    • oliwa do smażenia
    • sól, pieprz, przyprawa do drobiu/indyka

    Wykonanie:

    Na patelni rozgrzewamy oliwę i wrzucamy ryż. Przesmażamy. Podlewamy niewielką ilością wina. Stopniowo chochla po chochli wlewamy gorący bulion, aż ryż będzie al dente. W międzyczasie na drugiej patelni podsmażamy (na odrobinie oliwy) indyka pokrojonego na większą kostkę -doprawiamy go solą, pieprzem i ewentualnie przyprawą do indyka/drobiu. Brukselkę gotujemy ok 5 min w wodzie z dodatkiem łyżeczki cukru, nie przykrywamy – dzięki temu nie straci koloru :)

    Po ściągnięciu ryżu z ognia dodajemy do niego indyka, brukselkę, kukurydzę i mieszamy. Doprawiamy świeżo zmielonym czarnym pieprzem. Posypujemy parmezanem. Smacznego:)

     

    Źródło: Przepis własny :)

  • Risotto ze szparagami i serem pecorino

    Dosyć pracochłonne, ale naprawdę warte wypróbowania risotto ze szparagami. Tradycyjnie odrobinę zmodyfikowałam pomijając cebulę i zastępując ją czosnkiem, ale przepis podaję w oryginale, bo zapewne większość z Was będzie jednak wykorzystywać cebulę:) Zniknęło błyskawicznie:)


    Składniki:

    (na 2 porcje)

    • 1 pęczek zielonych szparagów (około 12 sztuk – tych mniejszych)
    • 1 duża cebula, posiekana w małą kosteczkę (pominęłam)
    • 3 łyżki masła + dodatkowe 3 łyżki zimnego masła
    • 700 ml wody
    • 1 łyżka oliwy extra vergine
    • sól morska i świeżo zmielony czarny pieprz
    • 1/2 szklanki (100 g) ryżu do risotto np. Arborio
    • 40 ml białego wytrawnego wina
    • 30 g tartego sera Pecorino (można też użyć Parmezanu lub Grana Padano)
    • świeża mięta lub oregano do dekoracji

    Wykonanie:

    Szparagi: płukamy chłodną wodą (zwrócić uwagę szczególnie na główki). Odłamujemy zdrewniałe białe i jasnozielone końce łodyg (same złamią się w odpowiednim miejscu). Kroimy je nożem na plasterki i odkładamy. Resztę zielonych łodyg kroimy na około 3 - 4 cm kawałki i odkładamy.

    Na małej patelni roztapiamy 1 łyżkę masła, dodajemy 1/3 ilości posiekanej cebuli i szklimy ją mieszając od czasu do czasu nie rumieniąc, przez około 5 minut. Dodajemy zielone łodygi szparagów (pokrojone na 3 - 4 cm kawałki) i smażymy przez około 5 minut, aż nieco zmiękną. Odstawiamy z ognia. Miksujemy blenderem około 1/3 ilości szparagów z patelni (dodając w razie potrzeby troszkę wody) i powstałe puree dodajemy do szparagów pozostawionych w całości. Mieszamy, doprawiamy solą i pieprzem i odkładamy.

    Bulion szparagowy: w niedużym garnku roztapiamy 1 łyżkę masła, dodajemy 1/3 część cebuli i szklimy ją mieszając od czasu do czasu nie rumieniąc, przez około 5 minut. Dodajemy pokrojone na plasterki białe końce szparagów i mieszając smażymy nie rumieniąc przez około 1 - 2 minuty. Wlewamy wodę, oliwę, doprawimy solą i pieprzem i zagotowujemy. Gotujemy pod przykryciem przez około 5 minut. Przelewamy do drugiego garnka bezpośrednio przez sitko dociskając wypukłą stroną łyżki ugotowane końce szparagów i cebulę, tak aby jak najwięcej smaku i miąższu dostało się do bulionu. Zgromadzone na sitku zdrewniałe resztki łodyg wyrzucamy. Klarowny bulion podgrzewamy (ma być gorący w momencie dodawania do risotta).

    Risotto: W wysokim garnku roztapiamy pozostałą łyżkę masła, dodajemy pozostałą 1 łyżkę cebuli i szklimy ją mieszając od czasu do czasu nie rumieniąc, przez około 5 minut. Dodajemy ryż i smażymy na małym ogniu przez około 1 minutę ciągle mieszając, aż cały ryż się podgrzeje. Wlewamy wino i całkowicie odparowujemy. Następnie stopniowo (po około 1/2 szklanki) dodajemy gorący bulion, mieszając ryż. Dodajemy kolejną porcję bulionu dopiero wówczas, gdy poprzednia zostanie wchłonięta przez ryż. Po 10 minutach gotowania dodajemy zielone kawałki szparagów z dodatkiem puree szparagowego i mieszamy. Dalej gotujemy risotto dodając bulion przez około 6 minut, do czasu, aż ryż będzie miękki (al dente w środku) dodając więcej bulionu w razie konieczności.

    Odstawiamy risotto z ognia. Czekamy 1 - 2 minuty i po tym czasie dodajemy pokrojone w kostkę zimne masło oraz tarty ser Pecorino. Mieszamy i doprawiamy w razie konieczności solą i pieprzem. Dekorujemy świeżą miętą lub oregano. Smacznego:)

    Źródło

  • Sałatka z jajkiem, brokułami i kukurydzą

    Prosta sałatka, a jakże pyszna. Wystarczy kilka składników i pyszny sos, by efekt był fantastyczny. Niestety nie miałam akurat parmezanu i zastąpiłam go mozzarellą, ale i tak bardzo Nam smakowała. Z pewnością z wyrazistym smakiem parmezanu będzie jeszcze lepsza :) Taka prosta sałatka również może zagościć na wielkanocnym stole, można przygotować ją na półmisku lub podać w mniejszych salaterkach takie gotowe porcyjki :)

    Składniki:

    (2-4 porcje)

    • 1/2 brokuła
    • 4 jajka
    • 100 g kukurydzy
    • 1/2 główki sałaty rzymskiej (ewentualnie masłowej lub miksu)
    • 4 łyżki tartego parmezanu (użyłam mozzarelli)
    • sól i pieprz

    Sos Cezara

    • 6 łyżek majonezu
    • 2 łyżeczki musztardy francuskiej (lub zwykłej)
    • 3 łyżeczki miodu
    • 2 łyżeczki sosu worcestershire (lub sojowego)
    • 1 mały ząbek czosnku
    • sól i pieprz

    Wykonanie:

    Brokuła dzielimy na kilka mniejszych kawałków i gotujemy na parze (około 5-7 minut), po ugotowaniu należy krotko przepłukać zimną wodą. Jajka wkładamy do zagotowanej wody, gotujemy przez 7 minut, studzimy i obieramy ze skorupek, a następnie kroimy na ćwiartki. Kukurydzę odsączamy. Sałatę płukamy i siekamy (ja porwałam ręcznie), wkładamy do salaterki lub do pojedynczych miseczek. Doprawiamy solą i pieprzem, mieszamy.

    Składniki sosu miksujemy blenderem.

    Do salaterki nakładamy na sałatę brokuły, kukurydzę, jajka, doprawiamy solą, pieprzem i polewamy sosem Cezara. Posypujemy startym parmezanem (u mnie mzzarella). Smacznego :)

    Źródło

  • Sałatka z kurczakiem, burakiem i parmezanem

    Ostatnio dosyć często robię sałatki z buraczkiem, zazwyczaj gotuję kilka do obiadu, odkładam 1-2 szt. i na przykład kolejnego dnia, lub na kolację przygotowuję jakąś lekką sałatkę. Ta jest bardzo smaczna, z kurczakiem i wyrazistym parmezanem.

    Składniki:

    (na 2 porcje)

    • 2 garście sałaty, może być mix
    • 1 buraczek czerwony średniej wielkości ugotowany lub upieczony
    • 1 pojedyncza pierś z kurczaka
    • ser parmezan do posypania
    • Oliwa z oliwek
    • Sól
    • Przyprawa gyros/do kurczaka
    • 2 łyżki kukurydzy z puszki

    Sos:

    • 4 łyżki oliwy
    • 2-3 łyżki soku z cytryny
    • płaska łyżka miodu

    Wykonanie:

    Kroimy buraka w ćwierć plasterki. Pierś z kurczaka dokładnie oczyszczamy z błon, następnie kroimy w kostkę. Pokrojoną pierś umieszczamy w misce, zalewamy dwiema łyżkami oliwy, oprószamy przyprawą i dokładnie mieszamy, po czym wkładamy na co najmniej 30min do lodówki, do zamarynowania.Po zamarynowaniu, kurczaka smażymy, najlepiej na patelni grillowej, przez około 12-14min. bez przykrycia.

     Z odmierzonej ilości oliwy, soku z cytryny i miodu przygotowujemy sos do polania po sałatce.

    Kiedy wszystkie składniki mamy przygotowane, nakładamy na talerze najpierw sałatę, potem plastry buraka, następnie usmażonego kurczaka i kukurydzę, całość obsypujemy startym lub pokrojonym w plastry parmezanem i skrapiamy sosem cytrynowo – miodowym. Smacznego :)

    Źródło inspiracji

  • Serowe ptysiowe bułeczki GOUGERES

    Gougeres – to lekkie francuskie bułeczki z ciasta ptysiowego. Idealnie sprawdzą się na przekąskę, gdy zapraszamy znajomych lub na wieczór we dwoje z lampką białego wina;) Są proste do wykonania, naprawdę lekkie, mimo, że zawierają w sobie sery mozzarellę i parmezan. Można zjadać je same, a mogą być dodatkiem do sałatek. Najlepsze na ciepło. Ja robiłam niewielkie bułeczki, właściwie tak jak zazwyczaj robię ptysie, więc wyszło mi ich naprawdę sporo, ale nie liczyłam :)

    Składniki:

    (na ok. 11 dużych bułeczek, lub o wiele więcej jeśli robimy mniejsze)

    • 3/4 szklanki wody
    • 5 łyżek masła
    • 1/2 łyżeczki soli
    • szczypta świeżo mielonego pieprzu
    • 1 szklanka mąki pszennej
    • 4 jajka
    • 3/4 szklanki tartej mozzarelli
    • 1/2 szklanki świeżo tartego parmezanu
    • garść świeżej natki pietruszki

    Wykonanie:

    Nastawiamy piekarnik na 220 C i wykładamy papierem do pieczenia większą blaszkę – u mnie blachy z piekarnika. W średniej wielkości rondlu, umieszczamy wodę, masło, sól i pieprz i zagotowujemy. Dodajemy mąkę i mieszamy, aż składniki uformują się w ciasto. Gotujemy jeszcze około 2 minut. Przekładamy ciasto do miski i odstawiamy do lekkiego przestudzenia. Powoli dodajemy po jednym jajku (po dodaniu każdego jajka mieszamy wszystko dokładnie). Dodajemy mozzarellę, pietruszkę i ponownie mieszamy.

    Używając łyżki (szprycą się nie uda, z uwagi na mozzarellę, ciasto nie jest tak gładkie), nakładamy ciasto na blaszkę w odstępach (6 sztuk na blaszkę, lub więcej jeśli będziecie robić mniejsze jak ja). Posypujemy parmezanem i pieczemy około 10 minut w temperaturze 220 C a później 20-25 minut w temperaturze 190 C do uzyskania złotego koloru. Smacznego :)

    Źródło

  • Spaghetti czosnkowe

    Chyba najprostszy makaron jaki robiłam. Zazwyczaj wszystkie składniki mam w domu, więc zrobiłam ekspresowy makaron. Prostota składników i smaku, naprawdę nic więcej nie trzeba :) Smacznie i szybko :)

    Składniki:

    • 200 g makaronu spaghetti
    • 4 ząbki czosnku
    • 100 ml oliwy z oliwek
    • 30 g sera parmezan
    • 2 szczypty soli i pieprzu

    Wykonanie:

    Makaron gotujemy zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Na patelni na oliwie podsmażamy pokrojony w drobną kostkę czosnek (ja przecisnęłam przez praskę), ale ostrożnie, na małym ogniu. Do podsmażonego czosnku wrzucamy ugotowany makaron, przyprawiamy solą i pieprzem i mieszamy. Podajemy posypany startym parmezanem. Smacznego :)

    Żrodło

  • Tarta z brokułem i cukinią

    Zazwyczaj tarty na słono przygotowuję jako przekąskę lub kolację, ale czasami zdarza się i na obiad :) Nieważne na jaką porę dnia przygotujecie na pewno będzie smacznie :) Kruche maślane ciasto, warzywa, kurczak, parmezan i roszponka. Sycąco, kolorowo i smacznie :)

     

    Składniki:

    Ciasto:

    • 250 g mąki
    • 150 g masła
    • pół łyżeczki soli
    • 2 łyżki zimnej wody

    Nadzienie:

    • 1 cukinia
    • 1 mały brokuł
    • 50 g kiełbasy żywieckiej (u mnie 1 pierś z kurczaka)
    • 50 g żółtego sera
    • garść roszponki
    • 4 jajka
    • 70 ml mleka
    • sól, pieprz
    • świeżo starty parmezan do ozdoby

    Wykonanie:

    Mąkę przesiewamy, masło siekamy i szybko zagniatamy dodając sól. Kiedy ciasto ma już postać kruszonki, dodajemy wodę i zagniatamy do uzyskania jednolitej konsystencji. Ciasto odstawiamy do lodówki na kilkanaście minut. Ja wrzuciłam wszystkie składniki do malaksera, chwilka i ciasto gotowe :)

    Formę do tarty wykładamy rozwałkowanym ciastem, nakłuwamy widelcem i pieczemy w 200ºC przez 15 minut.

    Cukinię obieramy i kroimy w plasterki o grubości około 0,5 cm, podsmażamy lub grillujemy przez chwilę. Brokuła dzielimy na różyczki i gotujemy 10 minut w osolonej wodzie. Cienko pokrojoną kiełbasę również podsmażamy przez chwilę. Ja użyłam kurczaka, pokroiłam w krótkie paski i podsmażyłam w ulubionych przyprawach. Jajka ubijamy, dodajemy mleko oraz sól i pieprz.

    Na podpieczony spód wykładamy cukinię, następnie kiełbasę (u mnie kurczak), układamy brokuła i pokrojony w kostkę ser. Następnie wlewamy masę jajeczną i wstawiamy tartę do piekarnika do 180ºC na 20 minut. Po tym czasie wyciągamy tartę z piekarnika, na wierzchu układamy roszponkę i starty parmezan. Smacznego :)

    Źródło

  • Zapiekanka z brokułu i kalafiora

    Prosta zapiekanka warzywna z moich dwóch ulubionych warzyw :) Brokuły, kalafior parmezan i sos beszamelowy :) Pycha.


    Składniki:

    • 1 kalafior
    • 1 brokuł
    • 5 dag parmezanu
    • 1 łyżka cukru
    • tłuszcz do wysmarowania naczynia
    • sól

    Sos:

    • 3 łyżki masła
    • 2 łyżki mąki pszennej
    • 1 ½  szklanki zimnego mleka
    • sól, biały pieprz, gałka muszkatołowa

    Wykonanie:

    Kalafiora i brokuł myjemy, dzielimy na różyczki, gotujemy 3 min w osolonej wodzie z 1 łyżka cukru. Osączamy.

    Przygotowujemy sos: Masło rozgrzewamy w rondelku, dodajemy mąkę, krótko zasmażamy. Intensywnie mieszamy i wlewamy zimne mleko. Podgrzewamy, aż powstanie gładki sos. Zdejmujemy z ognia, doprawiamy solą, pieprzem i gałka muszkatołową. Warzywa układamy w natłuszczonym naczyniu do zapiekania, polewamy sosem, posypujemy startym na cienkie płatki parmezanem. Zapiekamy ok. 30 min w piekarniku nagrzanym do temp. 180 stopni C.

    Źródło: Wydawnictwo Olesiejuk, „Jeść Zdrowo”

  • Zapiekanka z cukinii z fetą

    Kolejne danie jarskie, kolejna zapiekanka z wykorzystaniem cukinii :) Cukinia świetnie się nadaje do zapiekaniai, ta zapiekanka nie ma dużo składników, a jest naprawdę pyszna, można ją zjeść samodzielnie, może też być dodatkiem do mięs, czy ziemniaków, czy podana z sałatką. Zrobiłam z połowy porcji (poniżej przepis na pełną porcję). Naprawdę smaczna :)

    Składniki:

    • 6 cukinii średniej wielkości
    • 2 łyżki oleju rzepakowego
    • 2 łyżki czosnku świeżego, drobno posiekanego
    • 2 łyżeczki suszonego tymianku
    • 4 jajka
    • 2/3 szklanki śmietany 18%
    • 1 szklanka sera feta pokruszonego lub wegańskiego zamiennika
    • 1/2 szklanki świeżego parmezanu startego lub wegańskiego zamiennika
    • 2 łyżki soku z cytryny
    • sól i pieprz

    Wykonanie:

    Rozgrzewamy piekarnik do 190°C. Duże naczynie do zapiekania smarujemy olejem. Ja robiłam z połowy porcji, wykorzystałam więc nieduże, a właściwie średniej wielkości naczynie. Cukinię myjemy i osuszamy. Kroimy na plasterki grubości 1 cm. Jeśli jest większa, to przed pokrojeniem przekrawamy ją wzdłuż na pół. Na patelni rozgrzewamy olej. Dodajemy cukinię, czosnek i tymianek. Smażymy do chwili, gdy cukinia zmięknie. W oddzielnej misce roztrzepujemy jajka ze śmietaną, serem feta, parmezanem i sokiem z cytryny. Przyprawiamy pieprzem i niewielką ilością soli, pamiętając, że sery są już wystarczająco słone. Na dnie naczynia do zapiekania rozkładamy połowę plasterków cukinii. Polewamy połową przygotowanej mieszaniny jajek, śmietany i serów. Wykładamy pozostałą cukinię i ponownie polewamy mieszaniną jajek i dodatków. Wstawiamy do piekarnika i pieczemy 45-50 minut. Wierzch powinien się lekko zrumienić. Podawajemy póki gorące! Smacznego :)

    Źródło

Prawa Autorskie i informacje o cookies

Prawa autorskie zastrzeżone. Wszystkie zdjęcia są moją własnością. Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie i umieszczanie na innych stronach internetowych lub w publikacjach drukowanych.

Strona wykorzystuje ciasteczka w celu analizy możliwości optymalizacji jej dostępności. NIE są zbierane dane w celach marketingowych, jak również nie śledzimy naszych gości. Jeśli nie zgadzasz się na ewentualne ciasteczka to możesz wyłączyć ich obsługę w przeglądarce lub opuść tę stronę (pozostanie na niej będzie traktowane jako wyrażenie zgody na wykorzystywanie mechanizmu ciasteczek)

Mikser Kulinarny - przepisy kulinarne i wyszukiwarka przepisów
// FB
facebook