Gościmy

Odwiedza nas 69 gości oraz 0 użytkowników.

Od Autora

Bardzo dziękuję za wszystkie pozostawione komentarze:) Będzie mi bardzo miło, jeśli będziecie dzielić się Waszymi uwagami i opiniami o wypróbowanych przepisach:)

orzechy włoskie

  • Babeczki z kremem karmelowym i konfiturą różaną

    Kruchutkie babeczki z konfiturą różaną i delikatnym kremem karmelowym na bazie mascarpone i kremówki. Do tego orzechy włoskie i czekolada. Wbrew pozorom są dosyć lekkie, masa wcale nie jest taka ciężka, na jaką wygląda:)

    Składniki:

    Na babeczki(np. na te):

    • 100 g mąki
    • 85 g zmielonych migdałów (można zastąpić mąką jak nie macie)
    • 85 g cukru pudru
    • 85 g masła
    • 2 średniej wielkości żółtka
    • ewentualnie- kilka kropel aromatu migdałowego
    • miękkie masło do wysmarowania foremek
    • folia aluminiowa, suche ziarna fasoli (lub inny rodzaj obciążenia)

    Składniki na krem:

    • 250g mascarpone
    • 100ml śmietanki kremówki 30%
    • ½ puszki masy kajmakowej
    • cukier waniliowy do smaku (opcjonalnie, kajmak u mnie wystarczył)

    Dodatkowo:

    • konfitura różana (lub inna ulubiona) – mały słoiczek
    • orzechy i starta czekolada do dekoracji

    Wykonanie:

    Przygotowujemy babeczki: Mąkę mieszamy z migdałami i cukrem pudrem. Dodajemy zimne masło i siekamy je nożem razem z mąką. Dodajemy żółtka i szybko wyrabiamy gładkie ciasto. Do ciasta możemy dodać kilka kropel aromatu migdałowego. Jeśli będzie zbyt suche możemy dodać do niego łyżkę zimnej wody bądź śmietany. Ciasto formujemy w kulę i wkładamy do lodówki na pół godziny. 

    Foremki dokładnie smarujemy masłem. Ciasto wyjmujemy z lodówki, wałkujemy na grubość około 3 mm. Z ciasta wycinamy kółka większe od foremek i wylepiamy nimi foremki. Do każdej wkładamy kawałek foli aluminiowej, obciążamy 3-4 ziarnami fasoli. Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni, pieczemy 7-8 minut. Następnie zdejmujemy folię i fasolę i pieczemy dalej 3-4 minuty lub dłużej, aż spody ładnie się przyrumienią. Babeczki wyjmujemy z piekarnika, studzimy i wyjmujemy z foremek. 

    Można też oczywiście korzystać z gotowych babeczek, jeśli nie mamy czasu na pieczenie, a chcemy przygotować szybko smaczny i efektowny deser. Wówczas przygotowujemy tylko krem i babeczki mamy dużo szybciej:)

    Wykonanie kremu: Śmietankę kremówkę ubijamy do sztywności. W drugim naczyniu miksujemy serek mascarpone z masą kajmakową. Dodajemy ubitą śmietankę i delikatnie mieszamy. Jeżeli masa wydaje się mało słodka można dodać cukru waniliowego lub cukru pudru. U mnie nie było to konieczne.

    Możemy dekorować babeczki. Do każdej nakładamy łyżeczkę konfitury. Krem nakładamy do szprycy i dekorujemy babeczki. Posypujemy posiekanymi orzechami i startą czekoladą. Smacznego:)

    Źródło: Ciasto na babeczki stąd, reszta to moja inwencja twórcza:)

  • Babka z orzechami włoskimi i chałwą

    Już powoli zaczęłam testować wielkanocne przysmaki :) Zobaczymy co ostatecznie zwycięży i pojawi się na wielkanocnym stole ;) Babka jest pyszna ze względu na nadzienie orzechowo-chałwowe i do tego jeszcze posypka orzechowa. Pominęłam cynamon, kojarzy mi się z innymi świętami :) Ciasto jest pyszne, na ciepło ciężko się kroi z uwagi na nadzienie, ale na drugi dzień jest już ok :)

    Składniki:

    Ciasto:

    • 85 g masła
    • 100 g drobnego cukru do wypieków (dałam mniej)
    • 2 jajka
    • 200 g mąki pszennej
    • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
    • pół łyżeczki sody oczyszczonej
    • 130 g kwaśnej śmietany

    Kruszonka orzechowa:

    • 60 g masła
    • 120 g orzechów włoskich, posiekanych
    • 1 łyżeczka cynamonu (pominęłam)
    • 25 g ciemnego cukru muscovado

    Ponadto:

    • 170 g chałwy (nie bakaliowej) pokrojonej w 3 cm kostkę (pokroiłam na mniejsze)

    Wykonanie:

    Kruszonka:Przygotowujemy masło palone. W tym celu masło roztapiamy. Przez kilka minut gotujemy na średnim ogniu by się zbrązowiło i pachniało orzechami (będzie koloru herbaty). Odstawiamy, by lekko przestygło i mieszamy z orzechami i cynamonem. Mieszankę dzielimy na pół i jedną połowę dokładnie mieszamy z cukrem. 

    Ciasto:Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej. W misie miksera umieszczamy masło i cukier. Ucieramy do powstania jasnej i puszystej masy maślanej. Dodajemy jajka, jedno po drugim, ucierając po każdym dodaniu. Bezpośrednio do misy przesiewamy mąkę pszenną, proszek do pieczenia i sodę oczyszczoną, dodajemy kwaśną śmietanę. Mieszamy szpatułką tylko do połączenia się składników, nie dłużej. 

    Formę o wymiarach górnych 12 x 25 cm (keksówkę) smarujemy masłem i oprószamy mąką pszenną, nadmiar mąki strzepujemy. Ja wyłożyłam foremkę papierem do pieczenia.

    Do formy przełożyć połowę ciasta (przełożyłam odrobinę więcej) i wyrównujemy. Na wierzch równomiernie wysypujemy bezcukrowy miks orzechowy, następnie wykładamy chałwę. Przykrywamy pozostałym ciastem i wyrównujemy. Na górę wysypujemy cukrowy miks orzechowy.

    Pieczemy w temperaturze 160ºC, bez termoobiegu, przez około 40 - 45 minut lub do tzw. suchego patyczka. Studzimy lekko w formie a następnie wykładamy na kratkę. Smacznego :)

    Źródło

  • Czekoladki z orzechami na Dzień Kobiet:)

    Nie mogłam się oprzeć tym foremkom, jak je zobaczyłam:) Takie kobiece foremki, więc na Dzień Kobiet będą w sam raz. Czekoladki w kształcie torebek, szpilek czy wachlarza:) Zapomniałam zrobić zdjęcia w przekroju, ale w środku naprawdę są orzeszki:)

    Składniki:

    • 200g czekolady ( u mnie 100g mlecznej i 100g deserowej)
    • garść orzechów włoskich
    • foremka na czekoladki

    Wykonanie:

    Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej. Orzechy siekamy na drobno. Przelewamy do wybranej foremki do połowy wysokości, wsypujemy orzeszki, w zależności od wielkości foremki, zalewamy resztą czekolady. Ja troszkę mieszałam orzeszki, ale nie chciałam ich dać od razu do czekolady, żeby kształty z przodu foremki były ładne, ale jak widać i tak gdzie niegdzie troszkę orzeszki wyszły:) Następnie wstawiamy do lodówki. Jak zastygnie wyciągamy z foremek. Smacznego:)

    Źródło: Eksperyment własny:)

  • Deser pomarańczowo-jogurtowy

    Ekspresowy deser z pomarańczą i lekkim jogurtem. Można do niego wykorzystać czekoladowe ciasteczka, ciasto typu murzynek lub pierniczki, jeśli jeszcze jakieś się zachowały :) Taki szybki deserek na podwieczorek :)

    Składniki:

    (na 2 porcje)

    • 200g jogurtu naturalnego, może być grecki
    • 4-5 czekoladowych ciasteczek, mogą być również pierniczki
    • 1 pomarańcza
    • ½ opakowania cukru migdałowego/ może być również waniliowy
    • kawałek czekolady (zetrzeć)
    • kilka orzechów włoskich

    Wykonanie:

    Jogurt mieszamy z cukrem migdałowym. Odstawiamy. Pomarańczę obieramy i dzielimy na cząstki, kroimy na mniejsze kawałki. Pierniczki/ ciasteczka kruszymy na mniejsze kawałki i wrzucamy do szklanek/pucharków na dno. Na to wylewamy jogurt, na jogurt wrzucamy kawałki pomarańczy posypujemy posiekanymi orzechami i startą czekoladą. Smacznego :)

    Źródło: Przepis własny.

  • Deser z wiśniami

    Szybki deser z wiśniami, czekoladowym ciastem i bitą śmietaną. Miałam kawałeczek czekoladowego ciasta, śmietankę kremówkę i wiśnie. Postanowiłam to wykorzystać na przygotowanie szybkiego deseru:) Niewiele składników a wyszedł pyszny deser:)

    Składniki:

    • śmietana kremówka 30% - 200ml
    • cukier puder do smaku
    • pół słoiczka drylowanych wiśni
    • ½- 1 szklanka czekoladowego ciasta (typu murzynek, brownie itp.)
    • siekane orzechy włoskie do dekoracji

    Wykonanie:

    Ciasto kruszymy na drobno, jeśli nie macie można zastąpić wafelkami lub innymi ciasteczkami czekoladowymi. Śmietanę kremówkę ubijamy na sztywno z cukrem. Do salaterek wsypujemy część pokruszonego ciasta, na to nakładamy wiśnie i posypujemy orzechami. Nakładamy śmietanę i powtarzamy wcześniejsze czynności (ciasto, wiśnie, orzechy, śmietana). Na wierzchu śmietany znów dekorujemy wiśniami i orzechami. Smacznego:)

    Źródło: Eksperyment własny:)

  • Domowe musli

    Proste i szybkie domowe musli. Ja sobie takie przygotowuje do pracy, wystarczy jogurt lub mleko i mam lekkie drugie śniadanko.

    Składniki:

    • 200 g błyskawicznych płatków owsianych
    • 30 g suszonych daktyli
    • 100 g suszonych moreli
    • 40 g obranych migdałów
    • 70 g obranych orzechów włoskich
    • 2 łyżki miodu lipowego (płynnego)

    Wykonanie:

    Odmierzamy wszystkie składniki. Bakalie kroimy na małe kawałki. Na blachę wyłożoną papierem do pieczenia wysypujemy składniki. Polewamy miodem i dokładnie mieszamy. Pieczemy ok. 12-14 minut w temperaturze 180 st. Studzimy. Przekładamy do słoika lub papierowej torebki. Podajemy z jogurtem lub mlekiem – nie trzeba już dosładzać. Smacznego :)

    Źródło

  • Galas - Danie jednogarnkowe z pęczaku

    To podobno regionalne danie w Małopolsce, przynajmniej kiedyś. Kasza pęczak na słodko z rodzynkami, śliwkami i migdałami. Właściwie pierwszy raz jadłam kaszę na słodko, bardzo smaczna, ale zapychająca:) Taka odmiana od ryżu czy makaronu:) Dodałam jeszcze orzechy włoskie. Robiłam z połowy poniższych proporcji.

    Składniki:

    • 1/2 kg kaszy pęczaku
    • 100 g suszonych śliwek
    • 100 g płatków migdałów
    • 100 g rodzynek
    • miód
    • laska wanilii
    • sól

    Wykonanie:

    Śliwki i rodzynki moczymy około godziny przed przygotowaniem kaszy. Kaszę płuczemy 3 razy zimną wodą, aby oczyścić ją z otrąb i pyłu. Zalewamy 1 litrem zimnej wody, przykrywamy garnek przykrywką i gotujemy na wolnym ogniu lub w piekarniku rozgrzanym do 150 st. C przez ok. 20 minut od momentu zagotowania. Kasza powinna być miękka i sypka. Do kaszy dodajemy odsączone rodzynki, w całości śliwki, migdały, ziarenka wyskrobane z wanilii, doprawiamy miodem i solą. Ja dodałam jeszcze posiekane orzechy włoskie. Podajemy na ciepło. Smacznego:)

     Źródło

     

  • Kruche ciasto z orzechami

    Pyszne, delikatne ciasto orzechowe z dużą ilością orzechów w karmelu. Naprawdę mocno orzechowe:) Ciasto jest tak kruche, że rozpływa się w ustach:) Zdecydowanie warto je spróbować, ja użyłam tylko orzechów włoskich, w tej chwili mam ich pod dostatkiem, więc często wykorzystuję:) Zrobiłam z połowy poniższych proporcji w blaszce 22 cm.

    Składniki na ciasto:

    • 250g mąki pszennej
    • 200g masła lub margaryny
    • 60 g cukru pudru
    • 2 żółtka
    • 200g zmielonych orzechów włoskich

    Ponadto:

    • 400g orzechów (pekanów, laskowych, włoskich - może być mieszanka)- u mnie tylko włoskie
    • 100g golden syrupu (lub płynnego miodu)
    • 2 łyżki syropu klonowego (użyłam melasy, stąd ciemny kolor na zdjęciu;))

    Wykonanie:

    Wszystkie składniki ciasta zagniatamy, schładzamy w lodówce przynajmniej przez 1 godzinę. Ciasto można podzielić na 2 części (wtedy wyjdą 2 mniejsze placki  o średnicy około 24 cm każdy) lub zrobić jeden duży placek. Jak wspomniałam ja zrobiłam z połowy porcji jedno ciasto w formie na 22cm. Rozwałkowujemy, posypując mąką, lub wylepiamy nim blachę. Ciasto smarujemy syropem klonowym, na górę sypiemy orzechy, polewamy golden syrupem (lub miodem). Można zagiąć brzegi, by miód nie wyciekł. Ja robiłam w formie na tartę, więc wylepiłam też ścianki foremki. Pieczemy około 25 - 30 minut w temperaturze 200ºC. Studzimy i kroimy. Smacznego:)

    Źródło

     

  • Sałatka carpaccio z buraków z serem feta

    Bardzo lubię buraczki oraz fetę, ale jakoś nie przyszło mi do głowy połączyć te składniki. Trafiłam przypadkiem na sałatkę właśnie z tymi składnikami i postanowiłam spróbować tego połączenia :) Muszę przyznać, że jestem pozytywnie zaskoczona, słodki buraczek i słona feta świetnie do siebie pasują. Bardzo fajna, lekka sałatka na przekąskę lub kolację, spróbujcie sami :)


    Składniki:

    (na 2 porcje)

    • 2 średnie buraczki
    • 1/3 kostki sera feta (ok 100g)
    • garść orzechów włoskich

    Sos:

    • 3 łyżki oliwy
    • 1 łyżeczka miodu
    • 1 łyżeczka ostrej musztardy
    • sól i pieprz

    Wykonanie:

    Buraczki myjemy i gotujemy (w skórce). Obieramy ze skórki i kroimy na cienkie plasterki. Fetę kroimy w kostkę. W miseczce mieszamy oliwę z oliwek, miód, musztardę trochę soli i świeżo zmielony pieprz. Mieszamy dokładnie do połączenia się składników. Pokrojone buraczki układamy na półmisku lub na talerzykach. Posypujemy serem feta. Przed samym podaniem polewamy sosem, posypujemy orzechami i świeżo zmielonym pieprzem. Smacznego :)


    Źródło inspiracji

  • Sernik na zimno z truskawkami

    Jako, że nie przepadam za sernikami na zimno, raczej ciężko mi się zmobilizować do ich przygotowania. Mam jednak w domu fana takich ciast, który w sezonie truskawkowym lubi je przyrządzać (bo bez pieczenia:)) i tym razem w ramach współpracy tylko uczestniczyłam w przygotowaniu poprzez koordynację i ewentualne porady. Na jego prośbę zamieszczam również ten przepis. Po pierwsze, dlatego że wyszedł naprawdę dobry, po drugie uczestniczyłam w każdym etapie jego przygotowania, więc mogę uznać przepis za sprawdzony:) Naprawdę warto wypróbować póki sezon truskawkowy w pełni, delikatny sernik z truskawkami na pysznym orzechowym spodzie:) Nawet mi posmakował:)

    Składniki:

    Spód:

    • 100g herbatników 
    • 100g orzechów włoskich
    • 100g masła 

    Marynowane truskawki:

    • 500g truskawek
    • 2-3 łyżki wódki owocowej (śliwowicy, kirszu – my użyliśmy zwykłej z sokiem z grenadyny)

    Krem:

    • 2 czubate łyżki żelatyny 
    • 400 ml 36% śmietany
    • 8-10 łyżek cukru pudru 
    • 800g naturalnego twarożku (najlepiej takiego już zmielonego np. z wiaderka)

    Wykonanie:

    Robimy spód: rozdrabniamy w malakserze ciastka oraz orzechy (jak nie macie malaksera, ciastka rozgniatamy, wałkiem lub innym sprawdzonym sposobem, a orzechy mielimy), dodajemy masło i krótko miksujemy, aż składniki utworzą kruszonkę. Rozkładamy ją równomiernie na spodzie tortownicy (o średnicy 24 cm), dociskamy lekko dłonią, wstawiamy do lodówki. Truskawki zalewamy wódką i odstawiamy, aby się zamarynowały. Przygotowujemy krem: żelatynę rozpuszczamy według przepisu na opakowaniu (my rozpuściliśmy w kilku łyżkach wrzątku – tylko tyle, by żelatyna się rozpuściła). Studzimy ją. Ubijamy śmietanę z cukrem, po łyżce dodajemy serek, a gdy masa będzie gładka, wlewamy żelatynę, stale miksując. Połowę masy rozsmarowujemy na torcie, na wierzchu układamy truskawki marynowane w wódce, przykrywamy resztą kremu, wypełniając zagłębienia między owocami, wygładzamy wierzch. Wstawiamy na 2-3 godziny do lodówki, aby sernik stężał. Dekorujemy truskawkami i na przykład orzechami. Smacznego:)

    Źródło

  • Śliwki po królewsku

    Deser na chłodne jesienne wieczory:) Aromatyczne śliwki mocno nasączone brandy:) Zmodyfikowałam przepis pomijając dodatkowe bakalie, u mnie były tylko orzechy włoskie. Szybko i smacznie:)

    Składniki:

    (na 2 porcje)

    • 16 dużych, dojrzałych śliwek
    • pół kieliszka koniaku lub brandy
    • pół szklanki posiekanych bakalii (figi, daktyle, morele, rodzynki) – ja dodałam tylko orzechy włoskie
    • ½ szklanki śmietany kremówki 30% lub śmietana w sprayu

    Wykonanie:

    Umyte śliwki wycieramy, usuwamy pestki, układamy w salaterce i zalewamy alkoholem. Szczelnie przykrywamy aluminiową folią i wstawiamy na godzinę w chłodne miejsce. Drobno posiekane bakalie (u mnie tylko orzechy) mieszamy z rodzynkami. Nasiąknięte alkoholem śliwki kroimy w cienkie plasterki, rozkładamy w szklanych pucharkach, posypujemy bakaliami, zalewamy alkoholem, w którym się śliwki moczyły i ponownie stawiamy w chłodnym miejscu. Przed podaniem przybieramy ubitą śmietaną. Smacznego:)

    Źródło: „365 obiadów na polskim stole, na co dzień i od święta” Wydawnictwo Publicat

  • Słodkie drożdżówki - serca z orzechowym nadzieniem

    Pyszne mięciutkie drożdżówki pełne orzechowego nadzienia. Miałam do wykorzystania orzechy włoskie i padło na te bułeczki. Nie ukrywam, że urzekł mnie również ich kształt – wyglądają uroczo :) Miałam je zrobić już dawno temu, ale o nich zapomniałam, a ostatnio trafiłam na ten przepis ponownie i zapadła szybka decyzja:) Aromatyczne bułeczki świetnie pasują do kawy:) Z herbatą czy kakao też będą smakować;) Można je przygotować na zbliżający się weekend, zwłaszcza że ich kształt będzie pasować do niedzielnego święta;)

    Składniki:

    (10 sztuk bułeczek)

    Ciasto:

    • 160 ml mleka
    • 2,5 łyżki cukru
    • pół łyżeczki soli
    • 1 jajko
    • 2,5 szklanki mąki pszennej
    • 2 łyżki roztopionego masła
    • 7 g drożdży suchych (1 opakowanie) lub 15 g drożdży świeżych

    Orzechowe nadzienie:

    • 200 g zmielonych orzechów włoskich lub pekan
    • 100 g brązowego cukru
    • 80 g śmietany kremówki
    • 40 ml rumu (można zastąpić aromatem rumowym, do smaku)
    • pół łyżeczki cynamonu

    Wykonanie:

    Ciasto: Wszystkie składniki umieszczamy w misce i wyrabiamy (z drożdżami świeżymi należy wcześniej zrobić rozczyn). Nie dosypujemy więcej mąki, by ciasto nie było zbyt twarde. Wyrabiamy długo, aż ciasto nie będzie lepkie, natomiast będzie sprężyste i będzie odchodzić od ręki. Mnie tradycyjnie wyręczył mikser z hakami do ciasta drożdżowego. Formujemy w kulę, przykrywamy lnianym ręczniczkiem i pozostawiamy do podwojenia objętości w ciepłym miejscu. W międzyczasie przygotowujemy nadzienie, wszystkie składniki mieszamy lekko rozcierając.

    Gdy ciasto wyrośnie dzielimy je na 10 równych części (około 65 g), formując z nich kulki. Każdą część rozwałkowujemy na placuszek. Na wierzchu smarujemy nadzieniem. Następnie zwijamy razem z nadzieniem, w taki sposób jak zwijamy naleśniki. Następnie naleśnik składamy na pół. Ostrym nożem przecinamy go w połowie, pozostawiając nieprzecięte 2 cm od góry. Wywijamy na boki rozcięte części, by otrzymać kształt serca. Układamy na blaszce w sporych odstępach (urosną duże). Wbrew pozorom nie jest trudne zrobienie tego kształtu, krok po kroku pokazałam to na zdjęciach.

    Przykrywamy lnianym ręczniczkiem, pozostawiamy w cieple na 30 - 40 minut do wyrośnięcia. Przed samym pieczeniem warto posmarować jajkiem roztrzepanym z łyżką mleka, by były rumiane. Pieczemy w temperaturze 180ºC przez około 15-17 minut. Studzimy :)

     

     

    Źródło

  • Tort bezowy z orzechami i czekoladą

    Torcik smakował jak straciatella, kruchy, chrupiący z czekoladą i śmietanowym kremem. Zgodnie z radą źródła przepisu rozłożyłam sobie pracę na dwa dni, bezy upiekłam jednego dnia, a kremem przełożyłam już na drugi dzień. Moje bezy niestety są cieniutkie, bo jednak dwie blachy jednocześnie w moim piekarniku to niezbyt dobry pomysł. Nie były wysokie, ale cały tort jest bardzo smaczny.

    Składniki na 4 blaty bezowe:

    • 6 białek
    • szczypta soli
    • 1 szklanka drobnego cukru
    • 3/4 szklanki zmielonych, podpieczonych orzechów laskowych (bez skórki)- u mnie orzechy włoskie
    • 1 łyżeczka skrobi ziemniaczanej
    • 130 g gorzkiej czekolady

    Krem z wiórkami czekolady:

    • 250 g serka mascarpone
    • 300 ml śmietany kremówki
    • nasionka z 1 laski wanilii
    • 3 - 4 łyżki cukru pudru
    • 2 łyżeczki ekstraktu z wanilii
    • 50 g startej na dużych oczkach gorzkiej czekolady

    Do dekoracji:

    • 1/4 szklanki posiekanych podpieczonych orzechów laskowych (bez skórki) - u mnie włoskie
    • 2 - 4 kostki startej gorzkiej czekolady

    Wykonanie blatów bezowych:

    Białka ubijamy ze szczyptą soli na sztywną masę. Stopniowo, powoli, dodajemy cukier, cały czas ubijając. Dodajemy łyżeczkę skrobi, następnie orzechy i delikatnie mieszamy drewnianą łyżką.

    Płaskie 2 duże formy (o wymiarach piekarnika) wykładamy papierem do pieczenia. Na każdej z form rysujemy 2 okręgi o wymiarach 20 cm (w sumie powinniśmy otrzymać 4 blaty bezowe). Masę bezową dzielimy na 4 części, wykładamy równo do narysowanych okręgów. Jeśli posiadacie 2 duże blachy piekarnikowe możecie piec 4 blaty bezowe na raz, po 2 na każdej blaszce; jeśli nie - lepiej podzielić przepis na pół i przygotować oddzielnie - beza nie może czekać, aż poprzednia się upiecze. Ja podzieliłam masę na dwa razy i piekłam 2 blachy jednocześnie, ale po jednej bezie na blaszce. Dwie nie chciały mi się zmieścić:)

    Pieczemy około 50 minut w temperaturze 140ºC. Wyjmujemy z piekarnika, studzimy.Czekoladę łamiemy, roztapiamy w kąpieli wodnej lub mikrofali. Płynną smarujemy równo blaty bezowe, odkładamy do zastygnięcia (można na chwilę włożyć blaty do lodówki - czekolada na nich zastygnie natychmiast).

    Wykonanie kremu:

    Śmietanę kremówkę ubijamy z ziarenkami wanilii. Pod koniec ubijania dodajemy cukier puder i dalej ubijamy. Nie ubijajmy jednak kremówki zbyt długo, może się z niej oddzielić masło.Dodajemy partiami serek mascarpone i mieszamy dokładnie łyżką. Dodajemy ekstrakt, startą czekoladę i mieszamy. Dzielimy na 4 części. Każdą z nich smarujemy grubą warstwą na 4 blatach bezowych.

    Składamy tort, układając blaty na sobie. Dekorować posiekanymi orzechami laskowymi i startą gorzką czekoladą. Na kilka godzin tort wkładamy do lodówki. Kroimy nożem z piłką. Smacznego:)

    Źródło

  • Trójkolorowe czekoladki orzechowe

    Przepis tak naprawdę jest na blok czekoladowy, ale patrząc na proporcje wyszedłby raczej mały bloczek, więc uznałam, że czekoladki będą lepsze:) Wyszło 24-26 czekoladek:) Bardzo smaczne i ciekawie wyglądające, chociaż czekolada biała spłatała mi figla i z prezencją już nie jest najlepiej:)

    Składniki:

    • 100g czekolady białej
    • 100g czekolady mlecznej
    • 100g czekolady gorzkiej
    • 3 kopiaste łyżki masła
    • 50 g niesolonych pistacji- niezbyt drobno posiekanych
    • 50g orzechów włoskich-niezbyt drobno posiekanych
    • 50g migdałów – niezbyt drobno posiekanych
    • 1 łyżka ekstraktu waniliowego
    • 1 łyżka brandy
    • 1 łyżka Grand Marnier (użyłam Cointreau)

    Wykonanie:

    Przygotowujemy foremki na czekoladki, jak nie macie to oczywiście można zrobić w postaci bloku. W kąpieli wodnej topimy czekoladę białą, dodajemy masło, ekstrakt waniliowy i pistacje. Wylewamy do foremki (masa była dosyć gęsta, ja nakładałam, a nie wlewałam:)) i wstawiamy do lodówki, aż zastygnie. Teraz w kąpieli wodnej topimy czekoladę mleczną, dodajemy masło, orzechy włoskie i brandy masę studzimy i dopiero zimną wylewamy na poprzednią warstwę. Wstawiamy do lodówki i czekamy, aż zastygnie. W ten sam sposób robimy masę z gorzkiej czekolady, masła, migdałów i Cointreau. Wszystkie masy były gęste, więc w przypadku czekoladek było to nakładanie do foremek, a nie wlewanie, po prostu uprzedzam o konsystencji:) Gdy już mamy wszystkie warstwy wstawiamy deser do lodówki na co najmniej godzinę. Gotowe czekoladki wyciągamy z foremek i degustujemy;) Przechowujemy w lodówce. Jeżeli chcecie zrobić w postaci bloku to najlepiej użyć takich małych foremek keksowych z aluminium:) Smacznego:)

    Źródło inspiracji

Prawa Autorskie i informacje o cookies

Prawa autorskie zastrzeżone. Wszystkie zdjęcia są moją własnością. Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie i umieszczanie na innych stronach internetowych lub w publikacjach drukowanych.

Strona wykorzystuje ciasteczka w celu analizy możliwości optymalizacji jej dostępności. NIE są zbierane dane w celach marketingowych, jak również nie śledzimy naszych gości. Jeśli nie zgadzasz się na ewentualne ciasteczka to możesz wyłączyć ich obsługę w przeglądarce lub opuść tę stronę (pozostanie na niej będzie traktowane jako wyrażenie zgody na wykorzystywanie mechanizmu ciasteczek)

Mikser Kulinarny - przepisy kulinarne i wyszukiwarka przepisów
// FB
facebook