Gościmy

Odwiedza nas 200 gości oraz 0 użytkowników.

Od Autora

Bardzo dziękuję za wszystkie pozostawione komentarze:) Będzie mi bardzo miło, jeśli będziecie dzielić się Waszymi uwagami i opiniami o wypróbowanych przepisach:)

konfitura malinowa

  • Babeczki z kremem czekoladowym i konfiturą malinową

    Wszystko, co lubię: czekolada, masło orzechowe, kruche ciasto i orzechy a dla przełamania słodyczy konfitura malinowa:) Czyli mój eksperyment babeczkowy;) Ciasto możecie zrobić z ulubionego przepisu, u mnie tym razem migdałowe babeczki. Dla leniwych lub zapracowanych: można użyć gotowych babeczek, wiem, że są takie w sprzedaży.

    Składniki:

    Ciasto:

    • 100 g mąki
    • 85 g zmielonych migdałów (można zastąpić mąką jak nie macie)
    • 85 g cukru pudru
    • 85 g masła
    • 2 średniej wielkości żółtka
    • ewentualnie- kilka kropel aromatu migdałowego
    • miękkie masło do wysmarowania foremek
    • folia aluminiowa, suche ziarna fasoli (lub inny rodzaj obciążenia)

    Dodatkowo:

    • krem czekoladowy ok. ½ opakowania
    • masło orzechowe – kilka łyżek
    • konfitura malinowa– kilka łyżek
    • orzechy włoskie posiekane - garść

    Wykonanie:

    Mąkę mieszamy z migdałami i cukrem pudrem. Dodajemy zimne masło i siekamy je nożem razem z mąką. Dodajemy żółtka i szybko wyrabiamy gładkie ciasto. Do ciasta możemy dodać kilka kropel aromatu migdałowego. Jeśli będzie zbyt suche możemy dodać do niego łyżkę zimnej wody bądź śmietany. Ciasto formujemy w kulę i wkładamy do lodówki na pół godziny. 

    Foremki dokładnie smarujemy masłem. Ciasto wyjmujemy z lodówki, wałkujemy na grubość około 3 mm. Z ciasta wycinamy kółka większe od foremek i wylepiamy nimi foremki. Do każdej wkładamy kawałek foli aluminiowej, obciążamy 3-4 ziarnami fasoli. Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni, pieczemy 7-8 minut. Następnie zdejmujemy folię i fasolę i pieczemy dalej 3-4 minuty lub dłużej, aż spody ładnie się przyrumienią. Babeczki wyjmujemy z piekarnika, studzimy i wyjmujemy z foremek. 

    A teraz napełnianie babeczek:) Do każdej babeczki nakładamy łyżeczkę lub pół łyżeczki konfitury malinowej, posypujemy posiekanymi orzechami włoskimi, na do kładziemy łyżeczkę masła orzechowego i przykrywamy kremem czekoladowym. Jeżeli krem jest bardzo gęsty może się trochę trudniej rozsmarowywać, można ewentualnie roztopić tabliczkę czekolady i zalać nasze babeczki. Dekorujemy dowolnie np. startą białą czekoladą. Smacznego:)

    Źródło: Ciasto stąd, a reszta to eksperyment własny:)

  • Migdałowe tartaletki z konfiturą różano-malinową i malinami

    Propozycja na tartaletki z malinami, kremem z białej czekolady i konfiturą różano-malinową. Mi wyszło z tej ilości ciasta 5 dużych tartaletek i 7 małych babeczek. Krem zaś wystarczył mi tylko na te 5 tartaletek. Pozostałe babeczki już inaczej wykorzystałam:) Takie kruche babeczki można przechowywać do 7 dni w metalowej puszce.

    Składniki:

    • 100 g mąki
    • 85 g zmielonych migdałów (można zastąpić mąką jak nie macie)
    • 85 g cukru pudru
    • 85 g masła
    • 2 średniej wielkości żółtka
    • ewentualnie- kilka kropel aromatu migdałowego
    • miękkie masło do wysmarowania foremek
    • folia aluminiowa, suche ziarna fasoli (lub inny rodzaj obciążenia)
    • do ozdobienia - konfitura z płatków róży (u mnie mieszanka konfitury różanej z malinową), świeże maliny, listki mięty

    Ganache z białej czekolady

    • 225 g białej czekolady
    • 175 ml kremówki

     

    Wykonanie:

    Mąkę mieszamy z migdałami i cukrem pudrem. Dodajemy zimne masło i siekamy je nożem razem z mąką. Dodajemy żółtka i szybko wyrabiamy gładkie ciasto. Do ciasta możemy dodać kilka kropel aromatu migdałowego. Jeśli będzie zbyt suche możemy dodać do niego łyżkę zimnej wody bądź śmietany. Ciasto formujemy w kulę i wkładamy do lodówki na pół godziny. 

    Foremki dokładnie smarujemy masłem. Ciasto wyjmujemy z lodówki, wałkujemy na grubość około 3 mm. Z ciasta wycinamy kółka większe od foremek i wylepiamy nimi tarteletki. Do każdej wkładamy kawałek foli aluminiowej, obciążamy 3-4 ziarnami fasoli. Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni, pieczemy 7-8 minut. Następnie zdejmujemy folię i fasolę i pieczemy dalej 3-4 minuty lub dłużej, aż spody ładnie się przyrumienią. Tartaletki wyjmujemy z piekarnika, studzimy i wyjmujemy z foremek. 

    Białą czekoladę łamiemy. Kremówkę zagotowujemy i zalewamy nią czekoladę. Zostawiamy na 2-3 minuty, a następnie intensywnie mieszamy, by czekolada dokładnie się rozpuściła i masa była gładka. Odstawiamy na kilkanaście minut do ostygnięcia. Kiedy masa ostygnie, wlewamy ją do tarteletek, które następnie wstawiamy do lodówki, do momentu stężenia masy. Ja wstawiłam wieczorem, czyli miały całą noc, by zastygnąć.

    Na każdej babeczce łyżeczką umieszczamy odrobinę konfitury różanej (ja wymieszałam konfiturę różaną z konfiturą malinową) ozdabiamy malinami i listkami świeżej mięty.  Smacznego:)

     

    Źródło

     

     

Prawa Autorskie i informacje o cookies

Prawa autorskie zastrzeżone. Wszystkie zdjęcia są moją własnością. Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie i umieszczanie na innych stronach internetowych lub w publikacjach drukowanych.

Strona wykorzystuje ciasteczka w celu analizy możliwości optymalizacji jej dostępności. NIE są zbierane dane w celach marketingowych, jak również nie śledzimy naszych gości. Jeśli nie zgadzasz się na ewentualne ciasteczka to możesz wyłączyć ich obsługę w przeglądarce lub opuść tę stronę (pozostanie na niej będzie traktowane jako wyrażenie zgody na wykorzystywanie mechanizmu ciasteczek)

Mikser Kulinarny - przepisy kulinarne i wyszukiwarka przepisów
// FB
facebook