Gościmy

Odwiedza nas 159 gości oraz 0 użytkowników.

Od Autora

Bardzo dziękuję za wszystkie pozostawione komentarze:) Będzie mi bardzo miło, jeśli będziecie dzielić się Waszymi uwagami i opiniami o wypróbowanych przepisach:)

czarna porzeczka

  • Babeczki jogurtowe z czarną porzeczką

    Szybkie i proste do przygotowania jak to muffinki (dla mnie nazwa babeczek będzie się zawsze kojarzyć z kruchymi babeczkami :) Takie ucierane zawsze będą u mnie mieściły się w kategorii muffinek). Nie do końca mnie zachwyciły, spodziewałam się, że będą bardziej lekkie i wilgotne, a te wydawały mi się zbyt zbite. Może warto zmniejszyć trochę ilość mąki. Dzięki porzeczkom nie były tak zapychające, a na pewno bardziej orzeźwiające. Zazwyczaj przy muffinkach mieszamy osobno suche i mokre składniki, a następnie je łączymy. Tutaj wszystko mieszamy od razu – szybciej już się nie da. Najlepsze na świeżo.

    Składniki:

    • 1 mały jogurt (180g)
    • 2,5 szklanki mąki
    • 0,5 szklanki cukru (dałam mniej)
    • 3 jajka
    • 0,5 szklanki oleju
    • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
    • garść czarnej porzeczki (użyłam mrożonej)

    Dodatkowo:

    • foremki papierowe do babeczek

    Wykonanie:
    Do miski wsypujemy mąkę, cukier, proszek, wbijamy jajka, dodajemy olej i jogurt. Wszystkie składniki krótko miksujemy, aż do uzyskania gładkiej masy (to spowoduje, że ciasto będzie bardzo puszyste).
    Foremki papierowe układamy na blaszce i nakładamy 2/3 ciasta. Dodajemy do środka porzeczki. Ja dodałam do ciasta na sam koniec i wymieszałam.
    Pieczemy w nagrzanym piekarniku w temperaturze 180 stopni przez 20 minut. Smacznego :)

    Źródło

  • Creme de cassis - likier z czarnej porzeczki

    Bardzo lubię likiery, zwłaszcza domowe. Dawno nie robiłam żadnego i gdy otrzymałam od teściowej spory zapas czarnej porzeczki postanowiłam, że oprócz dżemów, czy ciast wykonam właśnie ten likier. Jest pyszny :) Można pić samodzielnie lub wykorzystać go do wypieków :) Ja nastawiłam go w kwietniu, kiedy otrzymałam porzeczki od teściowej (robiłam go z mrożonej porzeczki) i teraz jest już gotowy :) A, że sezon na porzeczki jeszcze trwa to możecie go przygotować właśnie teraz, będzie idealny na jesienne wieczory ;) Wcale za dużo pracy nie ma przy jego wykonaniu :)

    Składniki:

    • 300 g cukru
    • 500 ml spirytusu
    • 500 g czarnych porzeczek (ja użyłam mrożonej porzeczki)
    • obrana w spiralkę skórka z cytryny

    Wykonanie:

    Do rondla wsypujemy cukier, wlewamy 1/2 szklanki wody i zagotowujemy mieszając, aż cukier się rozpuści. Powstały syrop gotujemy 1-2 minuty a następnie studzimy, mieszamy z alkoholem.

    Owoce opłukujemy, oczyszczamy z szypułek, osuszamy na ręczniku. Przekładamy do wyparzonego i suchego słoika, dodajemy syrop oraz skórkę z cytryny, mieszamy, zamykamy szczelnie słoik i odstawiamy na około 45 dni. Ja wykorzystałam mrożoną porzeczkę, wcześniej jej nie rozmrażałam.

    W międzyczasie, co kilka dni, potrząsamy słoikiem mieszając jego zawartość (tylko przez pierwsze 1-2 tygodnie).

    Następnie przelewamy przez filtr do likierów lub po prostu przez sitko wyłożone gazą, wyciskamy sok z owoców. Powstały syrop wlewamy do butelki i szczelnie zamykamy. Odstawiamy w dowolne miejsce na około 30 dni. Wówczas likier jest gotowy. Smacznego :)

    Źródło

  • Dżem z czarnej porzeczki

    Sezon porzeczkowy jeszcze trwa, czas wykorzystać również i te owoce do przetworów :) Takie dżemy można zrobić także z mrożonych owoców, jeśli w sezonie zabrakło nam czasu na obróbkę, to później, gdy czas dopisze, można go wykonać. Porzeczki mają w sobie dużo pektyny, zatem generalnie można zrobić dżem z samym cukrem, ale oczywiście trzeba dłużej pogotować. Ja jak zwykle ostatnio nie mam na to czasu, a chciałam wykorzystać owoce, więc użyłam cukru żelującego :) Wybieram taki, który ma najprostszy skład i ma tylko pektynę, bez zbędnych dodatków.

    Składniki:

    (na ok. 4-5  małych słoiczków)

    • 1 kg czarnej porzeczki (może być mrożona)
    • cukier żelujący 3:1 (ok 350g) lub dżemix 3:1 i 330g cukru

    Wykonanie:

    Porzeczki myjemy, usuwamy gałązki. Umieszczamy w garnku z grubszym dnem, zasypujemy cukrem, umieszczamy na palniku i doprowadzamy do wrzenia. Gotujemy do zagotowania, a potem zmniejszamy ogień i gotujemy jeszcze kilka minut. Jeśli używamy dżemixu to zgodnie z instrukcją na opakowaniu owoce mieszamy z dżemixem, a po zagotowaniu dodajemy cukier zwykły i gotujemy jeszcze do 5 minut. Przelewamy do wyparzonych słoiczków, zakręcamy odwracamy na 5 min. do góry dnem. Można dla bezpieczeństwa jeszcze zapasteryzować (ja tak zazwyczaj robię). Smacznego :)

    Pasteryzacja:

    Spory garnek z szerokim dnem wykładamy lnianymi ręcznikami kuchennymi. Wkładamy słoiki, jeden obok drugiego, nalewamy wrzątku do 3/4 wysokości słoików, doprowadzamy do wrzenia (temperatura wlewanej wody musi się zgadzać z temperaturą słoików, nie może to być np. zimna woda wlewana na gorące słoiki, by nie pękły). Zmniejszamy moc palnika, przykrywamy i gotować około 20 minut. Po tym czasie słoiki wyjmujemy i zostawiamy do całkowitego wystudzenia.

    Źródło: Przepis własny :)

  • Dżem z czarnej porzeczki z gruszkami i cynamonem

    Kolejna propozycja na dżem z czarnej porzeczki, tym razem z dodatkiem gruszki i cynamonu. Dodatki te są delikatnie wyczuwalne, ale dodają dżemowi fajnego smaku :) Przez ostatnie dwa lata nie miałam czasu na domowe przetwory, więc w tym roku chyba nadrabiam ;) A, że czarna porzeczka obrodziła u teściowej to u mnie czyste porzeczkowe szaleństwo :)

    Składniki:

    • 1 kg czarnej porzeczki (może być mrożona)
    • 2 duże gruszki
    • 500 ml wody (jeśli używacie mrożonej lepiej pominąć wodę)
    • 600 ml cukru kryształ
    • 1 laska cynamonu (jeśli nie macie laski, można dodać sproszkowany cynamon, ja dałam 1 łyżeczkę)

    Wykonanie:

    Oczyszczone i wypłukane porzeczki wrzucamy do garnka z grubym dnem. Gruszki dzielimy na mniejsze kawałki i dodajemy do garnka (ja gruszki obrałam ze skórki). Wlewamy wodę, dodajemy cały cynamon i cukier. Gotujemy na niskim ogniu mieszając przez 20 minut. Zdejmujemy z ognia, ściągamy szumowinę i odstawiamy na 15 minut. Wlewamy do gorących sterylnych słoików, zakręcamy i odwracamy dnem do góry do wystygnięcia. Ja dodatkowo pasteryzuję. Smacznego :)

    Pasteryzacja:

    Spory garnek z szerokim dnem wykładamy lnianymi ręcznikami kuchennymi. Wkładamy słoiki, jeden obok drugiego, nalewamy wrzątku do 3/4 wysokości słoików, doprowadzamy do wrzenia (temperatura wlewanej wody musi się zgadzać z temperaturą słoików, nie może to być np. zimna woda wlewana na gorące słoiki, by nie pękły). Zmniejszamy moc palnika, przykrywamy i gotować około 20 minut. Po tym czasie słoiki wyjmujemy i zostawiamy do całkowitego wystudzenia. Smacznego :)

    Źródło

  • Dżem z czarnej porzeczki z imbirem i cynamonem

    Cynamon i imbir? Kojarzą się z jesiennymi czy zimowymi smakami :) Ale to właśnie wtedy najczęściej zjadamy dżemy z owoców lata :) Takie połączenie, korzenne aromaty czyli cynamon i imbir towarzyszą tym razem czarnej porzeczce :)  Ciekawy smak, warto czasem poeksperymentować :) Możecie podwoić porcję lub zrobić tak jak na na spróbowanie wg poniższych składników.

    Składniki:

    • 500 g czarnej porzeczki (może być mrożona)
    • 300 g cukru
    • 1 kopiasta łyżka cynamonu
    • ½ łyżeczki imbiru

    Wykonanie:

    Owoce obieramy z szypułek i płuczemy, następnie dodajemy do nich cukier i na bardzo malutkim ogniu gotujemy, aż większość soku odparuje, wtedy dodajemy przyprawy. Powstały dżem przelewamy do wyparzonych słoików, dokładnie zakręcamy i wywracamy je na wieczko. Ja dodatkowo pasteryzuję. Smacznego :)

    Jak sprawdzić, czy dżem jest gotowy? Do zamrażarki włożyć talerzyk. Na zamrożony wylać łyżkę gorącego dżemu. Jeśli zastygnie, a na powierzchni utworzy się skórka, która przy dotyku się pomarszczy - wystarczy już gotowania. Słoiki wyparzamy (wrzącą wodą lub w piekarniku nagrzanym do 100ºC). Przelewamy wrzący dżem, dobrze zakręcamy. Odstawiamy.

    Pasteryzacja:

    Spory garnek z szerokim dnem wykładamy lnianymi ręcznikami kuchennymi. Wkładamy słoiki, jeden obok drugiego, nalewamy wrzątku do 3/4 wysokości słoików, doprowadzamy do wrzenia (temperatura wlewanej wody musi się zgadzać z temperaturą słoików, nie może to być np. zimna woda wlewana na gorące słoiki, by nie pękły). Zmniejszamy moc palnika, przykrywamy i gotować około 20 minut. Po tym czasie słoiki wyjmujemy i zostawiamy do całkowitego wystudzenia. Smacznego :)

    Źródło

  • Mazurek orzechowy z czarną porzeczką, bakaliami i bezą

    Przygotowywałam tego mazurka na tegoroczne święta, myślałam, że uda mi się go wrzucić jeszcze przed świętami, ale wiadomo jak jest wtedy z czasem :) Jest tak pyszny, że stwierdziłam, że nie będzie czekał rok na pojawienie się na blogu :) Można go wypróbować już teraz, zwłaszcza, że w ogóle nie wygląda jak typowy mazurek. Idealnie sprawdzi się na każdy weekend i na specjalną okazję. Jeśli macie zapasy dżemów z czarnej porzeczki to do dzieła :) W źródłowym przepisie były powidła, ale moim zdaniem do słodkiej bezy lepiej pasują kwaśne czarne porzeczki. Ciasto jest boskie, wszystkim smakowało, dla mnie rewelacja, wszystko co lubię, orzechy, kruche ciasto, beza i dla przełamania kwaśne porzeczki, oczywiście dorzuciłam jeszcze bakalie, ale nie jest to konieczne :) Jeśli nie macie orzechów może być zwykłe kruche ciasto, ja to musiałam dłużej piec, gdyż użyłam mniejszej formy i było trochę grubsze.

    Składniki:

    Orzechowy spód:

    • 170 g orzechów włoskich, zmielonych
    • 170 g mąki pszennej
    • 80 g cukru pudru
    • szczypta soli
    • 200 g masła, zimnego
    • 1 łyżka gęstej kwaśnej śmietany 18%
    • 2 żółtka

    Beza:

    • 4 białka
    • szczypta soli
    • 200 g drobnego cukru do wypieków
    • 1 łyżeczka skrobi ziemniaczanej

    Wszystkie składniki na bezę powinny być w temperaturze pokojowej.

    Ponadto:

    • 1 mały słoiczek powideł śliwkowych, 290 g - ja użyłam domowego dżemu z czarnej porzeczki
    • 100 g suszonych fig, posiekanych (pominęłam)
    • 100 g suszonych daktyli, posiekanych
    • otarta skórka z 1 pomarańczy (użyłam kandyzowaną skórkę)
    • mała garść orzechów włoskich, posiekanych

    Wykonanie:

    Ciasto: Mąkę przesiewamy i dodajemy zmielone orzechy i masło, siekamy szybko nożem do momentu, kiedy ciasto będzie przypominać kruszonkę. Dodajemy żółtka, cukier, sól, kwaśną śmietanę i szybko zagniatamy (ja zmiksowałam w malakserze). Z ciasta formujemy kulę (ciasto będzie klejące, ale oprószamy je mąką), owijamy ją folią spożywczą, schładzamy w lodówce przez 30 – 60 minut.

    Formę o wymiarach lub 32 x 22 cm (dolne wymiary, ja użyłam mniejszej) smarujemy masłem, wykładamy papierem do pieczenia. Ciasto przenosimy na papier do pieczenia i co pewien czas zanurzając dłonie w mące, by się nie kleiło, dokładnie wylepiamy spód i wyrównujemy, lekko nakłuwamy widelcem. Schładzamy ponownie w lodówce przez 30 minut.

    Pieczemy w temperaturze 190 – 200ºC przez około 15 – 18 minut, na jasnozłoty kolor.

    Beza: W misie miksera umieszczamy białka i zaczynamy ubijanie. Kiedy białka lekko się spienią dodajemy sól i ubijamy dalej. Kiedy piana będzie sztywna zaczynamy dodawać cukier – łyżka po łyżce, powoli, ubijając po każdym dodaniu. Powinna powstać gęsta, błyszcząca masa bezowa. Dodajemy przesianą skrobię i lekko mieszamy szpatułką.

    Na podpieczonym mazurku smarujemy powidła śliwkowe (u mnie dżem z porzeczki). Równą warstwą wysypujemy suszone posiekane figi i daktyle (u mnie daktyle i skórka pomarańczowa). Przykrywamy ubitą bezą, posypujemy orzeszkami włoskimi.

    Pieczemy w temperaturze 140ºC przez około 1 godzinę do momentu, aż wierzch bezy będzie chrupiący. W razie konieczności przedłużamy pieczenie o kolejne 15 minut (nie ma obawy o ciasto orzechowe na spodzie, z nim się nic nie stanie, nie wysuszy się). Smacznego :)

    Źródło

  • Nalewka z czarnej porzeczki

    Do tej pory nigdy nie robiłam nalewek, po pierwsze nie pijam takich rzeczy, po drugie zawsze wydawało mi się, że trzeba im poświecić sporo czasu. Pracochłonna na pewno nie jest, tylko kwestia rozłożenia w czasie, co jakiś czas zamieszać, przelać, przefiltrować itp. :) Nalewka wyszła bardzo mocna jak dla mnie, ale takie zazwyczaj są nalewki :) Poczytałam o zaletach takiej nalewki i zdecydowałam się ją wykonać. Picie nalewki z czarnej porzeczki poleca się przy: stanach migrenowych, zaburzeniach trawienia i nieprawidłowej pracy jelit, bólu gardła i anginie oraz chorobach górnych dróg oddechowych. Jestem ciekawa czy faktycznie będzie działać ;) 

    Składniki:

    • 1 kg czarnych porzeczek
    • 0,5 l wódki białej
    • 0,5 l spirytusu
    • 2 kubki brązowego cukru (ja wykorzystałam szklankę 250ml)
    • ewent. miód do dosłodzenia

    Wykonanie:

    Owoce dokładnie myjemy i oddzielamy od gałązek, Wkładamy je do dużego słoja i zalewamy alkoholem. Przez miesiąc trzymamy słój w ciepłym miejscu i często mieszamy. Po tym czasie zlewamy alkohol i szczelnie zamykamy w innym słoju lub butelce. Pozostałe owoce zasypujemy cukrem (w tym słoju, w którym do tej pory stały) – możemy je lekko rozgnieść, jeśli wcześniej się nie rozpadły. Owoce zasypane cukrem trzymamy w słoju około 10 dni – często mieszamy. Po tym czasie uzyskany z owoców i cukru syrop łączymy ze zlanym wcześniej alkoholem. Jeśli uznamy, że nalewka jest zbyt mało słodka, dodajemy miód. Mieszamy wszystko i po mniej więcej tygodniu filtrujemy i przelewamy do butelek. Nalewkę odstawiamy, aby dojrzała.

    Uwagi

    • Z dwóch kubków/szklanek cukru uzyskamy nalewkę półwytrawną.
    • Im więcej cukru, tym nalewka bardziej słodka.

    Źródło

  • Pavlova „Cassis” z czarnymi porzeczkami

    Niedługo zacznie się sezon owocowy, czas więc opróżnić zamrażarkę z zapasów mrożonych owoców. U mnie nadal wykorzystanie czarnej porzeczki, gdyż dostałam od teściowej jej zapasy, których nie dała rady już zużyć :) W ostatnim czasie królują więc u nas koktajle, desery i ciasta z czarną porzeczką :) Do słodkiej bezy te owoce pasują idealnie, i można ją zrobić o każdej porze roku, jeśli wykorzystujemy mrożone owoce :) To moja propozycja na ciasto na pierwszy weekend maja :)

    Składniki:

    Beza:

    • 150 ml białek (z około 3 jajek bardzo dużych L lub 4 średnich M)
    • 220 g drobnego cukru kryształu
    • 1/4 łyżeczki różowego barwnika w żelu (można pominąć)
    • 2 łyżki mąki ziemniaczanej
    • 2 łyżeczki octu winnego

    Krem:

    • 100 ml śmietanki kremówki 30% lub 36% - zimnej
    • 100 g serka mascarpone (lub 100 ml śmietanki kremówki 30 lub 36%) - zimnych
    • 4 łyżki cukru pudru lub drobnego cukru

    Frużelina porzeczkowa

    • 200 g czarnych porzeczek (użyłam mrożonych)
    • sok z 1 cytryny
    • 4 łyżki cukru
    • 1/2 łyżeczki mąki ziemniaczanej
    • Opcjonalnie: liście mięty do dekoracji

    Wykonanie:

    Beza: Dokładnie oddzielone od żółtek białka (czyste białka bez cząstek żółtek) umieszczamy w czystej i suchej misce. Piekarnik nagrzewamy do 150 stopni C. Białka ubijamy mikserem, aż powstanie lejąca piana. Wówczas zaczynamy stopniowo dodawać cukier cały czas ubijając (dodajemy kolejne łyżki cukru w odstępach około kilkunastu sekund). Ubijamy do czasu, aż piana będzie gęsta i błyszcząca. Pod koniec dodajemy barwnik. Na koniec dodajemy mąkę ziemniaczaną i ocet i miksujemy do połączenia się składników. Pianę wykładamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia tworząc koło o średnicy nie więcej niż 18-20 cm. Zmniejszamy temp. w piekarniku do 120 stopni C, wstawiamy blachę z bezą i pieczemy przez 1 godzinę i 20 minut. Wyłączamy piekarnik i całkowicie studzimy bezę nie otwierając wcześniej piekarnika.

    Frużelina porzeczkowa: Porzeczki płukamy, odrywamy z szypułek, wkładamy do garnka, wlewamy sok z cytryny i zagotowujemy. Gotujemy przez około 1 minutę, następnie dodajemy cukier i mieszamy, aż do rozpuszczenia się cukru. Podgrzewamy jeszcze przez niecałą minutę, na koniec dodajemy mąkę ziemniaczaną uprzednio rozprowadzoną z kilkoma łyżkami zimnej wody. Zagotowujemy i odstawiamy z ognia. Owoce powinny być otoczone w średnio gęstym syropie. W razie potrzeby dodajemy nieco więcej mąki lub wody. Ja wykorzystałam mrożone owoce, więc troszkę dłużej podgotowałam zanim dodałam cukier, poczekałam, aż porzeczki się rozmrożą. Studzimy.

    Krem: Zimną śmietankę (musi być schładzana minimum 24 godziny), zimne mascarpone i cukier puder umieszczamy w misce, ubijamy na gęsty krem (około 2 minuty). Do czasu podania trzymamy w lodówce.

    Na ostudzoną bezę wykładamy trochę kremu i owoców (nie musimy wykładać całego kremu, aby nie obciążać za bardzo bezy, możemy podać je na każdy talerzyk). Ja wyłożyłam cały, bo moja beza była dosyć duża, więc kremu było w sam raz. Ewentualnie dekorujemy miętą. Smacznego:)

    Źródło

  • Sernik na kremówce z frużeliną z czarnej porzeczki

    Po prostu cudo. Ja nie przepadam za sernikami, raz na jakiś czas zrobię, ale zazwyczaj część zamrożę. Sami nie damy rady sami zjeść całej blachy, dlatego jeśli już robię to wtedy, gdy spodziewam się gości lub zabieram gdzieś na wynos:) Nie spodziewałam się, że tym razem wyjdzie mi coś tak pysznego :) Pokombinowałam trochę z różnymi przepisami, bo chciałam pozużywać składniki, które miały krótki termin i koniecznie chciałam je wykorzystać :) Nie podam zatem źródła, bo inspiracji miałam wiele i stworzyłam coś innego :)

    Rozpisałam się, zatem do sedna :) Sernik jest bardzo puszysty, ciasto kruche, rozpływające się w ustach i do tego dla przełamania smaku frużelina z czarnej porzeczki (wykorzystuję zapasy mrożonej). Wyszło coś niesamowitego. Nie wsadziłam do lodówki, więc może z tego względu pozostał puszysty (prawie jak pianka), zniknął praktycznie od razu więc nie było takiej potrzeby :)

    Sama zjadłam tyle kawałków, że nie zliczę, a nie jestem fanką serników, więc to już jest dobra rekomendacja;) Ale wszyscy, którzy próbowali byli zachwyceni, więc nie zwlekajcie, zwłaszcza jeśli akurat lubicie serniki :)

    Składniki:

    Kruchy spód

    • 150 g mąki krupczatki (3/4 szklanki)*
    • 2 żółtka średnich jajek
    • 70 g masła
    • 3 łyżki cukru
    • łyżeczka proszku do pieczenia

    Masa serowa:

    • 1 kg twarogu półtłustego, ja używam z wiaderka (odstawiam na sitku na parę godzin, lub dzień wcześniej na noc do lodówki, aby nadmiar wody odsączyć, dzięki temu, ciasto nie moknie od sera)
    • 5 jajek
    • 1 szklanka cukru
    • 1 łyżeczka cukru waniliowego
    • 400 ml śmietanki kremówki 30%
    • 1 budyń waniliowy, proszek
    • 1 łyżeczka mąki ziemniaczanej

    Frużelina z czarnej porzeczki:

    • 400 g mrożonej czarnej porzeczki
    • 1/2 szklanki wody
    • 2 łyżki cukru
    • 1 łyżeczka mąki ziemniaczanej

    Wykonanie:

    Frużelina: Zaczynamy od frużeliny, gdyż musi zdążyć ostygnąć zanim przygotujemy ciasto. Mrożoną porzeczkę umieszczamy w rondelku, podlewamy wodą, dodajemy cukier i podgrzewamy, aż lekko zacznie się rozpadać. 1 łyżeczkę mąki ziemniaczanej mieszamy w kilku łyżkach zimnej wody i dodajemy do gorącej porzeczki. Mieszamy, zagotowujemy i odstawiamy do ostudzenia.

    Ciasto: W jednej misce umieszczamy razem wszystkie składniki na kruchy spód pod sernik. Jako, że ciasto jest z samej mąki krupczatki ma strukturę kruszonki, którą należy wyłożyć dno formy do pieczenia. Formę wcześniej wykładamy papierem do pieczenia. Ja użyłam formy 26x26 cm. Ciasto wyrabiamy dłońmi lub mikserem z hakami/ malakserem.  Od razu przekładamy je do formy i uklepujemy wyrównując powierzchnię. Ciasto wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i podpiekamy przez 10 -15 minut lub do zezłocenia (w zależności jak działa Wasz piekarnik). Ja piekę do momentu, aż ciasto jest już upieczone, aby uniknąć ryzyka zakalca.

    Masa serowa: Białka oddzielamy od żółtek i miksujemy na sztywną pianę. Pod koniec dodajemy stopniowo 1/2 szklanki cukru i jeszcze chwilę miksujemy. Żółtka miksujemy razem z pozostałym cukrem oraz cukrem waniliowym na puszystą masę. Następnie cały czas miksując na średnich obrotach dodajemy po łyżce zmielony twaróg, przesiany proszek budyniowy oraz mąkę ziemniaczaną. Kremówkę lekko ubijamy, ale nie na sztywno, ma być puszysta, podwoić objętosc ale pozostać płynna - taka lekka pianka. Cały czas miksując na niewielkich obrotach dodajemy śmietankę do masy serowej. Odstawiamy mikser. Białka, które wcześniej ubiliśmy, mieszamy delikatnie z masą za pomocą szpatułki.

    Na podpieczony spód wykładamy kilka łyżek frużeliny, nie na całą powierzchnię, tylko takie „kopczyki”. Wykorzystujemy tylko część frużeliny, resztę rozłożymy na wierzchu po upieczeniu. Na to wylewamy masę serową. Pieczemy w temp. 170 C przez około 1 godz. Sernik z wierzchu powinien być lekko zarumieniony. Studzimy przez około 30 min, następnie lekko uchylamy drzwiczki i zostawiamy jeszcze na 15 min.

    Na wystudzony sernik wykładamy resztę frużeliny, na tym etapie powinna być już dosyć gęsta i zwarta. Sernik można schłodzić w lodówce, wtedy zapewne struktura zrobi się bardziej zwarta. Ja nie wsadzałam do lodówki i mój sernik pozostał puszysty jak pianka :) Smacznego :)

    *Szklanka ma u mnie pojemność 250 ml.

    Źródło: Przepis własny na bazie inspiracji internetowych.

  • Sernik z czarną porzeczką v. 2

    Jak co roku dostałam od teściowej zapasy czarnej porzeczki do wykorzystania :) Nastawiłam sprawdzoną już nalewkę z czarnej porzeczki (można ją zrobić nawet z mrożonej, jeśli macie zapasy) i zrobiłam tradycyjnie dżem z tegoż pełnego witamin owocu :) Nie będę ukrywać, iż dżem z czarnej porzeczki najczęściej wykorzystuję do ciast, przede wszystkim kruchych np. Pleśniak Mhmhm :)

    Tym razem jednak skusiłam się na sernik i Uwaga jako nie wielbicielka serników muszę powiedzieć, że wyszedł pyszny :) Puszysty, mięciutki jak pianka, naprawdę niezły :) Ja nie przepadam za sernikami na spodach, więc ten dla mnie jest idealny i w dodatku dzięki temu jeszcze szybszy w przygotowaniu :) Jeśli więc lubicie serniki, to chyba nie ma opcji by Wam nie przypadł do gustu :)

    Ważne uwagi:

    Przygotowując sernik, pamiętajcie o pokojowej temperaturze składników to bardzo ważne!  Ważne jest również to, by masy serowej nie ubijać zbyt długo, aby nie napowietrzyć jej zbytnio. Napowietrzona masa serowa bardzo urośnie podczas pieczenia, a następnie opadnie.

    Składniki:

    • 600 g śmietankowego ( trzykrotnie mielonego twarogu)
    • 250 g serka mascarpone
    • 5 łyżek cukru pudru
    • 4 duże jajka (w temperaturze pokojowej)
    • 1 łyżka mąki ziemniaczanej
    • 2 łyżki mąki pszennej
    • 1 mały słoiczek dżemu z czarnej porzeczki

    Wykonanie:

    Oddzielamy białka od żółtek. Ubijamy białka na sztywną pianę. W misce miksera umieszczamy żółtka, dodajemy cukier i ubijamy do połączenia składników. Następnie dodajemy twaróg, serek mascarpone i mąkę. Wszystko dokładnie, ale krótko miksujemy na jednolitą masę. Do masy serowej dodajemy ubite białka, delikatnie mieszamy łopatką. Masę przelewamy do tortownicy o średnicy 22 cm, wcześniej wyłożonej papierem do pieczenia. Dżem dokładnie mieszamy, a następnie nakładamy po łyżeczce dżemu na wierzch sernika. Można zrobić esy floresy ;)

    Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do temperatury 160 st C. Pieczemy około 50 minut, pamiętajcie o przykryciu sernika folią aluminiową, kiedy zacznie nabierać rumianego koloru. Po wyłączeniu piekarnika, uchylamy drzwiczki, tak studzimy około 10 minut, następnie wyjmujemy i studzimy na kratce (ale nie wyjmujemy jeszcze sernika z formy). Sernik można podawać z dodatkową porcją dżemu. Smacznego :)

    Źródło

  • Shake z czarnej porzeczki

    Jeśli jeszcze macie czarne porzeczki na krzaczkach lub spotykacie je w najbliższym warzywniaku to zachęcam do wypróbowania tego pysznego koktajlu. Można go zrobić o każdej porze roku, bo mrożona porzeczka też się sprawdzi :) W źródłowym przepisie nazwa tego koktajlu to "frappuccino", ale zupełnie mi nie pasuje bo frappuccino to jednak kawa. Bardziej nazwałabym to shake’iem. W końcu to koktajl z lodami :) Prosty, smaczny napój, szybki w przygotowaniu i pełen witamin :) Nie zrobiłam bitej śmietany tylko podałam z mleczną pianką. Można podać ze śmietaną lub pominąć ten dodatek, sam koktajl jest wystarczająco pyszny :)

    Składniki:

    (na 2-3 porcje)

    • 200 g czarnej porzeczki (można wykorzystać mrożoną)
    • 500 ml mleka
    • 3 gałki lodów waniliowych
    • 1/2 szklanki kostek lodu
    • 2 łyżki cukru

    Bita śmietana (opcjonalnie):

    • 100 ml śmietany 36 %
    • 1 łyżka cukru pudru
    • parę świeżych czarnych porzeczek do dekoracji

    Wykonanie:
    Śmietanę ubijamy z cukrem pudrem na sztywny, biały puch – jeśli robimy koktajl ze śmietaną. Czarne porzeczki opłukujemy, odrywamy gałązki. Przekładamy do blendera, dodajemy mleko, lody waniliowe, cukier i kostki lodu. Miksujemy. Przelewamy do szklanek, dekorujemy bitą śmietaną (jeśli chcemy) i świeżymi porzeczkami. Smacznego :)

    Źródło

Prawa Autorskie i informacje o cookies

Prawa autorskie zastrzeżone. Wszystkie zdjęcia są moją własnością. Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie i umieszczanie na innych stronach internetowych lub w publikacjach drukowanych.

Strona wykorzystuje ciasteczka w celu analizy możliwości optymalizacji jej dostępności. NIE są zbierane dane w celach marketingowych, jak również nie śledzimy naszych gości. Jeśli nie zgadzasz się na ewentualne ciasteczka to możesz wyłączyć ich obsługę w przeglądarce lub opuść tę stronę (pozostanie na niej będzie traktowane jako wyrażenie zgody na wykorzystywanie mechanizmu ciasteczek)

Mikser Kulinarny - przepisy kulinarne i wyszukiwarka przepisów
// FB
facebook