Pyszne mięciutkie drożdżówki pełne orzechowego nadzienia. Miałam do wykorzystania orzechy włoskie i padło na te bułeczki. Nie ukrywam, że urzekł mnie również ich kształt – wyglądają uroczo :) Miałam je zrobić już dawno temu, ale o nich zapomniałam, a ostatnio trafiłam na ten przepis ponownie i zapadła szybka decyzja:) Aromatyczne bułeczki świetnie pasują do kawy:) Z herbatą czy kakao też będą smakować;) Można je przygotować na zbliżający się weekend, zwłaszcza że ich kształt będzie pasować do niedzielnego święta;)

Składniki:
(10 sztuk bułeczek)
Ciasto:
Orzechowe nadzienie:
Wykonanie:
Ciasto: Wszystkie składniki umieszczamy w misce i wyrabiamy (z drożdżami świeżymi należy wcześniej zrobić rozczyn). Nie dosypujemy więcej mąki, by ciasto nie było zbyt twarde. Wyrabiamy długo, aż ciasto nie będzie lepkie, natomiast będzie sprężyste i będzie odchodzić od ręki. Mnie tradycyjnie wyręczył mikser z hakami do ciasta drożdżowego. Formujemy w kulę, przykrywamy lnianym ręczniczkiem i pozostawiamy do podwojenia objętości w ciepłym miejscu. W międzyczasie przygotowujemy nadzienie, wszystkie składniki mieszamy lekko rozcierając.
Gdy ciasto wyrośnie dzielimy je na 10 równych części (około 65 g), formując z nich kulki. Każdą część rozwałkowujemy na placuszek. Na wierzchu smarujemy nadzieniem. Następnie zwijamy razem z nadzieniem, w taki sposób jak zwijamy naleśniki. Następnie naleśnik składamy na pół. Ostrym nożem przecinamy go w połowie, pozostawiając nieprzecięte 2 cm od góry. Wywijamy na boki rozcięte części, by otrzymać kształt serca. Układamy na blaszce w sporych odstępach (urosną duże). Wbrew pozorom nie jest trudne zrobienie tego kształtu, krok po kroku pokazałam to na zdjęciach.
Przykrywamy lnianym ręczniczkiem, pozostawiamy w cieple na 30 - 40 minut do wyrośnięcia. Przed samym pieczeniem warto posmarować jajkiem roztrzepanym z łyżką mleka, by były rumiane. Pieczemy w temperaturze 180ºC przez około 15-17 minut. Studzimy :)



